Ping Yuen 1/144 Bronco

[laskonogi]

że nie wpadłem na niemieckie wiki no jasne DZIEKI !

 

no to juz temat tego iz jest pocisk i ładunek mamy ogarnięty 

 

jak to mogło byc w przypadku takiej armaty zorganizowane 

pociski przynoszona w skrzynkach ładunki tak samo 

 

mała szybkostrzelność była to i nadążyli by

 

Edytowane 12 Lutego 2023 przez laskonogi

[myszaty]

Niemcy do amunicji używali nawet wiklinowych zasobników - więc kto wie???

Skrzynia raczej nie bardzo,  bo to ciężkie było - raczej pojedynczo pakowane.

Sama skrzynia też waży...

Na tej chińskiej foci - może tak mieli ułożone z tyłu  w rządku i jakimś łańcuszkiem zabezpieczone?

Do podnoszenia takiego obłego kabana też chyba jakiś przyrząd mieli?!?

Jakby im się omsknął z małych chińskich rączek to niezłe kuku by sobie zrobili...

Edytowane 13 Lutego 2023 przez myszaty

[laskonogi]

przy 260 mm to faktycznie występowały żurawiki  dostarczające pociski, ale przy 150 nigdzie na fotce ani planie nie widziałem, abstra:bip:ąc iż przy wadze ok 8 kg na pocisk i jak rozumiem trochę więcej na ładunek czy miało to uzasadnienie ?

 

[myszaty]

Chyba odwrotnie???

Pocisk ok. 40kg, a ładunek 8???

Waga ładunku jest podana jedna,  a rodzaje pocisków 3: p-panc, odłamkowy i szrapnel?!?

 

[laskonogi]

No tak no to ja juz nie wiem ja oni to ladowali moze jakies wozki do podawania ale.jak to jezdzilo po chyboczacum pokladzie...

[myszaty]

Może chwytakami podobnymi do tych które stosuje się do belek czy krawężników?

To by tłumaczyło tę niską szybkostrzelność.

Te 40 parę kilo na 2 osoby to już nie jest tak źle...

[laskonogi]

załoga to pewnie był niezły sztab ludzi

 

3 /4 na jedną stronę do lawety / sciąganie = 6/8 osob 

jeden  z wyciorem 

jeden celowniczy może ci od lawet pomagali celować ? 

oficer dowodzący 

ładowniczy pewnie min x 2 

 

no dobra czyli wozkiem w wiklinowej owijce ładunki + pociski do tego jakies chwytak na konstrukcji

no czy to brzmi dobrze 

 

bo mi brzmi ze hm "czy ja na pewno chce załogantów" P) 

 

udało mi sie wmontować wanty w maszt - zastosowałem dogięte kółeczko i operacja zakończyła sie sukcesem - nawet w miarę równo z obu stron teraz montaż na pokładzie choć jak to dobrze po napinać? to będzie zabawa

 

 

 

 

 

[laskonogi]

no dobra cieżko coś znalezc w temacie , ale na razie:

1 raczej nie wózki nie konstrukcje tylko nosidła 

co prawda inne działo ale mysle iż okresowo podobnie (no moze troszkę wcześniej:)) widać przykładowe nosidło 

 

 

 

tutaj widać troche elementów - i pana co niesie ładunek - po prawej  (oczywiście to jest odprzodkowe armstronga)

 

 

to chyba bardziej jest mniej więcej z interesującego okresu 

 

 

nie znalazłem nic ani żadnych sensownych fot jak była przechowywana amunicja 

ale wzorując sie na tym zdjęciu, przyjmuje iż musiał istnieć jakiś magazynek podręczny z którego tymi nosidłami przenoszono na stanowisko (bo jak sądzę te szare pod stołem to własnie ładunki

 

 

 

 

wiec chyba zrobię sobie jakąś szafko półeczkę na ładunki i pociski  i tak sobie mysle iz najleprze miejsce będzie tu

 

 

uwagi komentarze opierpapierowanie za nie kumanie mile widziane - tylko konstruktywne sa przyjmowane.

 

Edytowane 13 Lutego 2023 przez laskonogi

[Superbe]

Ewentualnie nic nie kombinuj...najbardziej bezpieczne ale jak uważasz.

[laskonogi]

6 minut temu, Superbe napisał:

Ewentualnie nic nie kombinuj..

no widzisz tylko ze tam mają wylądować załoganty, juz tylko czekają na mundury i zamusztrowanie - dobrze aby ich jako tako na stanowiska poustawiać  i oddać jakoś realia 

 

 

 

[myszaty]

Ajabym :

Dowódca - celowniczy

Ładowniczy 

2  pomagierów od pestek.

 

[laskonogi]

2 godziny temu, myszaty napisał:

Dowódca - celowniczy

te funkcje były raczej w chińskiej marynarce rozdzielone = oficer raczej podobnie jak w marynarce np brytyjskiej zarządzał cała sekcją działa  sam nie wykonując fizycznej pracy 

[M.A.V.]

23 godziny temu, myszaty napisał:

amunicja była osobno: pestka i ładunek miotający.

 bez wątpienia

 

7 godzin temu, laskonogi napisał:

raczej nie wózki nie konstrukcje tylko nosidła 

na 99 %

do lekkich pocisków (do 50kg) nosidła 2-osobowe, dla cięższych 4-osobowe

 

2 godziny temu, laskonogi napisał:

oficer raczej podobnie jak w marynarce np brytyjskiej zarządzał cała sekcją działa  sam nie wykonując fizycznej pracy 

bez wątpienia   nie mógł się zasapać bo przecież wydawał rozkazy

[laskonogi]

jak człowiek na chwile wyjedzie z warsztatu odświeżyć głowę od razu mu sie jakoś raźniej robi _:) 

 

projekt poszedł mocno do przodu - nie do końca ze wszystkiego jestem zadowolony- no de facto:

relingi mi się nie do końca wszędzie zeszły 

wanty troszkę zwichrowały przy napinaniu  ale udało sie jakie "beczki" zimitować 

wyszło iż schody na mostek haczą z drzwiami do sterówki ... ale nie wiele juz z tym zrobię

 

no generalnie miało być fajnie a jest jak zawsze ale ... najważniejsze ze mam fun  :)))) 

 

zostały żurawiki - pod które juz rozpocząłem wiercenia, a i przymiarki do rigingowania tychże także rozpocząłem, - jakieś linki, łańcuchy do kotwic, flagi, no i oczywiście zgraja załogantów a wychodzi mi że  będzie ich ze 40 ... i sam nie wiem ile się jeszcze ich zmieści 

 

kilka fot aktualizacyjnych 

 

 

\

 

 

 

 

[myszaty]

Jest wykon 1 klasa - fajne te pokraki sprzed 2WŚ.

Takie klimaty a'la steampunk.

[laskonogi]

6 minut temu, myszaty napisał:

Takie klimaty a'la steampunk.

tak do tego ten ich pancerniko/ kanonierko /cos jest już tak nie foremne że wybitnie sie wyróżnia ślicznością 

mam nadzieje iż dodanie tych całych tali na 12 żurawikach doda klimatu jeszcze bardziej ... 

[Superbe]

Podoba mi się, brawo!

[Szydercza Gała]

Strasznie grube to olinowanie.... Przy wantach to jeszcze jakiś wygląda, ale reszta to już dość mocno średnio.

[laskonogi]

 

bład

 

Edytowane 27 Lutego 2023 przez laskonogi
proszę o usuniecie - cos mi sie tu pokitrało przepraszam

[laskonogi]

37 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Strasznie grube to olinowanie....

no wiec sztag i achter jest z tego samego co wanty / też nie wiem czy nie za grubo ale jak sobie przeliczam // no to niby wychodzi troszkę ponad 8, cm 

chce to jeszcze podmalować szarawym co troszkę przydusi, 

na wantach to było mocno napięte tutaj już nie do końca sie tak da wiec moze i tego kwestia .. ? 

reszta to grubość wyblinek w przeliczeniu 1,4 cm

 

ten drut do tali jest 0,2 /2,8 nie mam cieńszego abstra:bip:ąc iż chcąc zrobić te wszystkie wygibasy to tylko ten mi się nadaje do gięcia - cieńszego mi brak i zresztą pewnie bym nie dał rady ...

[myszaty]

Jeśli chodzi o druciki to może się komuś przyda:

 

1.czarne w izolacji to kynar - pobielana miedź,  bardzo miękka 0,2mm.

2. Rolki z drutem jubilerskim - miękkie,  srebrny 0,4, złocony 0,3mm.

3. Kolorowe z Tedi : 0,2mm miękka miedź.

4. 2 rolki - drut molibdenowy 0.06 i 0,1

Trudny do cięcią, twardy, bardzo wytrzymały na zerwanie.

Występuje w rozmiarach 0,1/0,05/ 0,06/0,08

[laskonogi]

2 minuty temu, myszaty napisał:

drut molibdenowy 0.06 i 0,1

tylko jesli mi sie dobrze wydaje to on jest "sprezysty" lekko a ja potrzebuje czegoś mega ukladalnego stad te moje 0,2 drutu ołowianego 

[myszaty]

To fakt, molibdenowy jest sprężysty.

[Szydercza Gała]

8 centymetrowa stalowa lina???? Chłopie Ty most wiszący budujesz czy jak???

[laskonogi]

53 minuty temu, Szydercza Gała napisał:

8 centymetrowa stalowa lina???? Chłopie Ty most wiszący budujesz czy jak???

no dobra dobra zmienię