Skocz do zawartości

Spitfire Mk.Vb-mój pierwszy model


Robi

Rekomendowane odpowiedzi

Trafiłeś w dobre miejsce. Zacznij na razie od tego, by nauczyć się dobrze przygotowywać części. Wycinanie, obróbka, polerowanie, spasowanie. W tym celu polecam filmy Agtom na YT . Potem przyjdzie czas na przygotowanie farb. Przynajmniej ja obrałbym taką kolejność. Nie zniechęcaj się! Powodzenia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem zgrabny warsztat pracy jak na początek. Oprócz pilnika zainwestował bym w papier ścierny np 400 i tubkę szpachli. Dzięki temu ukryjesz wszystkie łączenia i niedoskonałości po klejeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze koty za płoty. Jak będzie gotowy dokonaj samooceny - co wyszło i dlaczego wyszło, co nie wyszło i dlaczego nie. I w następnym modelu bazuj na tych wnioskach. Oczywiście warto też pokierować się opiniami forumowiczów... 

P. S. Te naklejki to kalkomania :)

Edytowane przez kozborn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na Twoje malowanie pierwsze co myślę to: staraj się malować jednolitą, cienką warstwą, unikaj nierównego krycia oraz staraj się prowadzić równe brzegi (nie mylić z prostymi). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz liczyć się  z tym, ze dobrze wyglądające modele nie powstają przy użyciu najprostszych środków. To nie znaczy, że są to jakieś strasznie skomplikowane działania, ale też nie najprostsze. Innymi słowy budując model trzeba zastanowić się nad kolejnymi czynnościami.

 

Czy lepiej jest najpierw wymalować krawędzie plam, a potem je wypełniać, czy odwrotnie? Czy obie te czynności zrobię jednym pędzelkiem, czy może lepiej użyć różnych. Czy takim pędzelkiem będę w stanie wymalować ramki oszklenia, bez zamazania elementów przezroczystych? Czy uda mi się malować plamy bez wchodzenia na oszklenie? Jeśli nie, to czy wiem jak to naprawić? Jeśli dalej nie, to może lepiej zamaskować oszklenie przed malowaniem?

 

Doświadczeni modelarze też to robią. No, dobra, jeśli budują nieskomplikowane modele, to wiele rzeczy robią rutynowo, ale to dlatego, że przemyśleli to wcześniej i  stały się one oczywistymi. Nieprzemyślane działanie może zepsuć każdy model i, szczególnie na początku modelarskiej drogi, warto wyrobić sobie odruch robienia rzeczy w modelu w sposób świadomy i przemyślany. W razie wątpliwości pomoże zrobienie testu na boku.

 

W klasycznym modelarstwie redukcyjnym lepiej też nie zmyślać rzeczy, tylko sprawdzać  zgodność z rzeczywistością. Kolory elementów, umiejscowienie oznaczeń, dobranie elementów właściwych dla danej wersji, pilnowanie właściwego położenia elementów prawy/lewy i przód/tył, zachowanie geometrii, takie sprawy. W modelu redukcyjnym to istotne aspekty nadające mu wartość i trzeba zwracać na to uwagę.

 

Jeśli włączysz tego rodzaju myślenie, to budowa  pewnie wydłuży się nieco, ale model będzie od razu o dwie klasy lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy napisali Ci już trochę przydatnych rad, od siebie dodam tylko, że dobry model nie powstaje w tydzień - nie spiesz się, to nie wyścig. Masz 11 lat więc jeszcze dużo przed Tobą, ale im szybciej wyrobisz sobie prawidłowe nawyki tym szybciej osiągniesz dobre rezultaty. W modelarstwie niestety ważna jest precyzja, takie rzeczy jak upaprana owiewka czy poszarpany kamuflaż to podejrzewam kwestia chęci szybkiego ukończenia modelu. Przy następnym modelu poświęć mu więcej czasu a efekty będą o wiele lepsze. I słuchaj rad doświadczonych kolegów, którzy zęby na modelach zjedli - tak nauczysz się najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale teraz tak sobie myślę, że trzeba jeszcze wszystko rozłożyć, przygotować, a dzisiaj jest sylwester to nie mam zbytnio czasu, więc myślę że jutro na spokojnie to zrobię

Edytowane przez Robi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie, to mój pierwszy model, więc ktoś może pomyśleć że to pośpiech ale z czasem wszystkiego się nauczę. w końcu staram się o jak najwięcej szczegółów ale idealny kamuflaż lub rysy jeszcze jest dla mnie trochę trudne ale różne rzeczy zrobiłem nie tak jak chciałem lub przypadkowo, z czasem wszystko poprawię ale tu macie rację ze nie ma pośpiechu i jeszcze będę nad tym cierpliwie pracował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez presji, sklejaj tego mustanga, postaraj się poprawić na nowym modelu to co uważasz że  Ci nie wyszło przy Spicie i klej następny. Po kilkunastu modelach będziesz już mniej więcej wiedział co i jak.

Miłej zabawy, bo o to w tym wszystkim chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do upapranej owiewki, to po prostu moje niewygodne ułożenie ręki i za mocne przyłożenie pędzla, co znaczy że grubiej maluje. na pierwszym modelu nabiera się wprawy do następnych (co w cale nie znaczy że to był prawdopodobnie mój najdroższy model).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie malowania słów kilka:

  1.  wyznacz ołówkiem sobie na podstawie instrukcji/zdjęć granice kolorów,
  2.  przygotuj sobie farbę (rozcieńcz, nie maluj "z puchy") w osobnym pojemniczku, choćby i w blisterku po lekarstwach - sprawdź gdzieś na boku (koniecznie plastik, nie karton/papier - inne wchłanianie!) jej prowadzenie/ krycie,
  3.  maluj najpierw wzdłuż granicy kolorów, nie staraj się od razu pomalować "na gotowo",
  4.  zamaluj obszary wewnątrz wyznaczonych obszarów "na krzyż": raz poziomo, raz pionowo (lub raz w poprzek, raz wzdłuż płata), po każdej warstwie daj farbie wyschnąć,
  5.  przy bardzo rzadkiej/słabo kryjącej farbie będzie potrzebne kilkukrotne powtórzenie pkt.
  6. powtórz pkt.2-6 dla każdego kolejnego koloru.
Edytowane przez Baas ArK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.