Skocz do zawartości

Spitfire MK V eduard 1/48


Marek K

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat ten schemat z Moje Hobby,  zawiera niektóre elementy charakterystyczne dla późniejszych MkIX  z CBAF, a niespotykane w maskach stosowanych do MkVb.  To są oczywiście niuanse, być może nieistotne, ale też widoczne na pierwszy rzut oka o ile oko wie na co patrzy. Możliwe też, że poprawienie tych masek to parę chwil z nożykiem.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
54 minuty temu, marek d napisał:

Dla mnie sprawa jest prosta: malowania fabryczne różniły się nieco od ministerialnych schematów.

Są zdjęcia Donaldów,  są schematy można dopasować.

Czy krawędź plamy biegła bardziej linię nitów w prawo/ w lewo od oficjalnych schematów..... chcesz się bujać 5 lat z tym modelikiem twoja sprawa.

Powodzenia.

 

Chciałbym go zrobić dobrze, a że czasu do malowania jest jeszcze sporo to wszelkie za i przeciw mile widziane. Gonzo które linie w tej masce są złe. 

Edytowane przez Marek K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marek K napisał:

Chciałbym go zrobić dobrze

 

47 minut temu, greatgonzo napisał:

Możliwe też, że poprawienie tych masek to parę chwil z nożykiem

Problem w tym że koniecznie chcesz gotowe maski idealne do wybranej maszyny.. Moim zdaniem  rysunki, zdjęcia  i wałeczki  blu taca układne wg tego i po problemie, ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz polega na tym, ze ja nie znam na pamięć przebiegu kamuflażu żadnej z wytwórni. Utrwaliło mi się w głowie parę szczegółów, które są typowe dla zakładów macierzystych i CBAF. Szczególnie to drugie.  Te szczegóły to przede wszystkim prawa strona kadłuba. Linia granicząca z kokardą  od strony ogona (brak charakterystycznego wżeru w niej dla CBAF) i głównie przebieg kamuflażu pod kabiną i wyjście na maskę.  Wczesne wersje masek CBAF  mają tu linię przypominającą sinusoidę z głębokim zakolem pod kabinę i  odwróconym zakolem pod wiatrochronem. Późniejsze Spity pod wiatrochronem mają dodatkowy cycek opadający z tego zakola pod wiatrochronem. Jakby maska uległa uszkodzeniu i pojawił się w niej wżer. Te elementy są łatwe do poprawy nożykiem w ostatnich zaprezentowanych tu maskach. Ale ja nie wiem, czy są to jedyne błędy, bo jako się rzekło, nie znam tych kamuflaży na pamięć.  Wersja CBAF jest ogólnie łagodniejsza, mniej rozrzeźbiona i w tym kontekście maski z MH prezentują się OK co do zasady, ale czy przebieg jest właściwy? 

 W praktyce czy maska gotowa, czy nie, to jeżeli chce się mieć prawidłowy kamuflaż i tak trzeba prześledzić materiały źródłowe. Już to dla wykonania masek, już to dla ich sprawdzenia i ewentualnej poprawy. Sam gotowców nawet nie brałem pod uwagę.  Robiłem tak jak sugeruje Marek D - cieniutkimi wałeczkami, bo to pozwalało mi kontrolować stopień ostrości linii podziału kolorów i wprowadzić imitację niedoskonałości maskowania grubymi matami.

 

A z zupełnie innej beczki.

Na PWM człowiek o nicku tommyk biedzi się z wyborem fotela do Mustanga Dziubka FB 166. Nie mogę mu nic napisać, bo wylogowało mnie z PWM, coś pomyliłem z hasłami i teraz by się zalogować muszę wpisać kod weryfikacyjny z obrazka, który się w ogóle nie wyświetla. Jakby ktoś miał ochotę pomóc człowiekowi to:

 

Absolutnie nieprawda, że nie ma tu reguł.

Prawda, że w Mustangach B/C fotel WMA stosowany był częściej niż SJ.

 

Problem polega na tym, że SJ produkował dwa rodzaje fotela - sklejkowy i metalowy. Tylko sklejkowy montowano na B/C.

Zestaw AH zawiera fotel WMA i metalowy SJ nieprawidłowy dla każdego garbatego Mustanga. Pomijając możliwość wymiany fotela w służbie co teoretycznie zawsze może wystąpić i praktycznie jest w zasadzie nieudowodnialne. Zestaw  Eduard zawiera fotel WMA i sklejkowy SJ.

 

Z FB 166 jest kłopot.  Źródła podają, że samolot mieści się w przedziale C-1, które wyposażano w sklejkowy SJ. Z drugiej strony jeden badacz dokopał się do biuletynów wytwórni w Dallas, z których wynika, że od początku produkcji Mustangów C montowano wyłącznie fotel WMA.  Dokumenty sobie przeczą i żaden z nich nie jest rozstrzygający. Biuletyny vs katalog części.

 

Off top jak stąd do Rynu, soreczki, ale skoro już tu pisałem i wobec tego, że wszędzie byłoby offtopowo, to pomyślałem sobie, co tam!

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Co nieco zrobiłem. Wstyd się przyznać ale baboli narobiłem i musiałem poprawiać .Wnętrze gotowe do brudzenia i obdzierania.

o ile się nie mylę to podłoga była drewniana w tym samolocie? , zdjęcia celownika też mile widziane ( eduard daje 2 rodzaje ).

image.jpeg.c5042e5fad82a81a332b4423c29ce47c.jpeg

10.jpg

13.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To różowe na prawej burcie jest odlane, czy przyklejałeś?

Będziesz wymieniał celownik? Jak nie, to pokaż co tam jest w zestawie.

Jeżeli tam są pasy na tym fotelu i są zamontowane, to nie w tym miejscu. Słabo widać, ale poduszka za plecami pilota wygląda podejrzanie.

 

O ile się nie mylę, to ten samolot nie miał podłogi. Za to miał płytę pancerną pod fotelem, zwyczajowo pomijaną przez producentów wszelkich zestawów. Co wspominam na zasadzie ciekawostki, bo  w zamkniętym kadłubie jest ona zupełnie niewidoczna.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rączka jest po prostu czerwona i stoi w osi czarnej butli (normalnie, okrągłej w przekroju, niech nikogo nie myli deformacja zdjęcia). To jest pneumatyczny system awaryjnego opuszczania podwozia i przesunięcie rączki w kierunku nosa: emergency only.

 

Pasy to cała opowieść. A bez niej: dolna część mocowana do bocznych ścianek miski fotela, mniej więcej w środku. Na zdjęciu wyżej widać otwór w ściance miski, przez który przewlekany był pas. Pod nim mocowany był metalowy zaczep pasa. Z drugiej strony odpowiednio.

 

Magazynek na flary wątpliwy. A jeśli był to powinien towarzyszyć mu Very pistol mocowany do ścianki fotela w prawym, dolnym rogu, za dźwignią regulującą ustawienie krzesła. A przynajmniej olstro.

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fotel do poprawki, rozumiem że z 1 strony pas ma przewlec przez otworek , a z 2 gorą w podobnym miejscu . Pistolet  pilot zapomniał -) , rączka jest czerwona i postawię ją do pionu -). 

Dzięki za uwagi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Pewnie już za późno, ale mocowania fotela bym zrobił w kolorze kabinowym. Na burtach za fotelem IG i metal się mijają.

W dniu 4.10.2024 o 20:52, Marek K napisał:

Ach te edkowe instrukcje .

 Ta.. mówi ktoś co zawsze odsyłał mnie do fotek i książek przy budowie japończyka.  :hmmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, trochę lajtowo robię ten model. Mi to tylko spit , nie moja bajka i liczyłem na sprostowania oraz podpowiedzi. Poza tym dałem ciała na całej linii.  Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.  Nie rozumiem tego mijania metal i IG , jak to jest w części bez wręg to jest ok.  W tym miejscu jest wręga z fotelem i wszystko zakrywa , poza tym podział robiony za pomocą taśmy i jest ok. ( zdjęcie pod kątem) . 

Tak dla ciekawości chyba idę Twoim tropem , będzie niekończąca sie opowieść pod nazwą spit x4 . 

Zamiast malunku Zumbacha będzie Vb Skalskiego.  Reszta ekiwy to asy z 1 klasy -).     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek K napisał:

Nie rozumiem tego mijania metal i IG

Na ostatnich fotkach.

Na lewej stronie /z butlami/ IG jest do miejsca gdzie kończy się okno.

Na prawej masz IG do wręgi z fotelem.

Myślę że powinno być jednakowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Będzie w malowaniu Skalskiego , więc wszystkie podpowiedzi mile widziane. Np , jaki celownik, czy faktycznie na pustyni golenie podwozia były srebrne jak podaje eduard. 

2 poprzednie skończą w malunkach angolskich asow. 

image.jpeg.a9fbab1613e21fa07beddce4d0ebe271.jpeg

73.jpg

74.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W dniu 4.10.2024 o 19:52, Marek K napisał:

Obawiam się że spity V się rozmnożą , a model w malowaniu Zumbacha będzie odłożony na czas nieokreślony. Ach te edkowe instrukcje .

2 się robi 

 

52.jpg

53.jpg

56.jpg

Jak te pasy blaszane można tak do posłuchu namówić to podziwiam. U mnie sprężynujące bez litości, a kleić strach bo uwalić klejem elementy to ja potrafię 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.