Skocz do zawartości

Spitfire Mk.Ia, Eduard 1/48


GrzegorzM

Rekomendowane odpowiedzi

Taki wczesny Spit, z pierwszych dostaw. Śmigło z dwoma łopatami, płaski wiatrochron. Malowanie będzie z literami kodowymi WZ-S, 19 dywizjon RAF. Pierwszy jaki otrzymał nowe samoloty. Jestem przy pierwszym podkładzie, spojrzę czy będzie coś do poprawek i maluję spód. Kolor srebrny ogólnie. Ciekawe, czy jakoś były widoczne różnice w panelach, robiłem takie rzeczy np.w Mustangach czy EE Lightningu, ale Spitfire ze srebrnym spodem i zróżnicowanymi panelami, pokrywami luków 🤔

20241031_091412.jpg

20241102_201731.jpg

20241101_161318.jpg

20241102_192221.jpg

20241102_192203.jpg

FB_IMG_1730626124519.jpg

FB_IMG_1730626121386.jpg

FB_IMG_1730626094385.jpg

FB_IMG_1730626116652.jpg

FB_IMG_1730626109826.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, GrzegorzM napisał:

Ciekawe, czy jakoś były widoczne różnice w panelach, robiłem takie rzeczy np.w Mustangach czy EE Lightningu, ale Spitfire ze srebrnym spodem i zróżnicowanymi panelami, pokrywami luków 🤔

 

Wczesna Złośnica, będę zaglądał :D. Na spodzie różnic w panelach nie było, był malowany na srebrno po całości i to raczej na matowo. Poniżej fotka Mk.I, co prawda z malowaniem czarny/biały, ale dół silnika na srebrno. Wygląda jakby był machnięty srebrzanką do kaloryferów:

118.JPG.b360ced4992941a3b7a627a73adda0a1.JPG

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Zawsze miło popatrzeć na Spita.

Model jest z pudła? Bo jak tak zerkam na kabinę, to trochę zastanawiam się czy to jest ten sam Eduard, wychwalany w innym wątku, czy może jest więcej firm o tej nazwie ;).

Z pudła. Z worka też zresztą części wyjąłem;) I zastrzeżeń ja akurat nie mam jak dotąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zestawie to nie wiem. Ale na prezentowanych tu zdjęciach źle się dzieje w zespole fotela. Nie jestem pewny, bo to małe i zdjęcia rozmywają szczegóły, ale sam fotel wygląda na jakąś hybrydę krzesła plastikowego i metalowego, o ile nie jest to plastikowy fotel pomalowany na zielono. Jeśli nawet założymy, że producent odkopał jakąś, nieznaną dotąd dokumentację metalowego fotela, to wciąż byłaby to dużo późniejsza wersja. Pasy są nieprawidłowo zaczepione - w tym czasie były jeszcze biodrowe, nie udowe. To znaczy, dla tego, dziwnego fotela są OK,  dla portretowanego samolotu - nie. Samo  ułożenie pasów jest pewnie jeszcze nieskończone, więc nie ma co marudzić. Pikowany materacyk pod plecy też niezgodny z rzeczywistością.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...oraz gniazdo ładowania lotniskowego, tuż nad lewym skrzydłem, którego nie chciało mi się zaszpachlowac, chociaż instrukcja to zaleca. Wysoko prawdopodobne jest, że go w tym miejscu nie było. Pomine je w washu to może się ukryje;). Gratulacje za znajomość szczegółów wczesnego Spita🤝

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Wiedzę masz nieprzeciętną. A właśnie zwiesiłem się na napisach eksploatacyjnych, kalkomania S27. Nie jestem pewny czy w tym egzemplarzu (19 dywizjon, Duxford pierwsza połowa 1939, litery WZ-S) bardziej prawdopodobne jest, że zewnętrznego napisu nie było bo w tym miejscu wypada duży roundel.? Czy  może to, że napis był na roundlu, bo to w tamtym czasie był nowy samolot, mógł mieć napisy fabrycznie tak zrobione ?  Oba obrazki z instrukcji Eduarda. Szukałem zdjęć po sieci, ale jakoś nie mogę znaleźć w ogóle jakiegoś samolotu z takim napisem na kokardzie.

20241130_125927.jpg

20241130_130016.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem grubszy problem z kalkomaniami. No, ale ten temat już powoli z górki...nie licząc tego wrednego napisu od.spodu, który wypada na rondlu 🤔Jestem w takim miejscu z robotą.

20241129_204843.jpg

20241129_204825.jpg

Edytowane przez GrzegorzM
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowego typu, ze ściąganym filmem. Ale niestety z lat 2020-21. Nie wiem jak teraz, ale te moje to masakra. Dobrze, że Eduard ma obsługę klienta na poziomie wprost proporcjonalnie wyższym niż te kalkomanie...przysłali mi ekspresem z Czech do Szkocji nowe arkusiki kalkomanii. Z dwóch kompletów jakoś jeden samolot oznakowałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GrzegorzM napisał:

Szukałem zdjęć po sieci, ale jakoś nie mogę znaleźć w ogóle jakiegoś samolotu z takim napisem na kokardzie.

W zasadzie nic nie mogło być namalowane na kokardach, choć po prawdzie nie trzeba daleko szukać by znaleźć wyjątki. Tu się nakładają dwie rzeczy, gdy chodzi o rysunki z instrukcji. Kokarda jest namalowana w niestandardowym miejscu. Przesunięta jest niewiele, ale dość, by wejść w konflikt z napisem eksploatacyjnym. Tak zdarzyło się w przypadku K9795 i wg mnie był to wynik umieszczenia serialu na spodzie skrzydła. Jego wielkość, czy raczej niestaranność przy jego nanoszeniu,  wypchnęła nieco kokardę na zewnątrz. Być może z jakimiś konsekwencjami dla zewnętrznego napisu eksploatacyjnego. Tylko nie wiem dlaczego ten błąd miałby być powszechny i powtarzany. Szczególnie, że rodził problemy z regulaminowym malowaniem.

 

Pamiętajmy też, że zdjęcie K9795 pochodzi z października 1938.

 

Supermarine Spitfire Mk Ia K9795. This photo was taken Oct 1938. This aircraft was the ninth production Mk I which was assigned to the 19th Squadron.png

 

 

 

Sam napis w instrukcji, na tym skrzydle, gdzie występuje (tym bez kokardy), jest namalowany błędnie.

Ten konkretny napis składał się z dwóch, oddzielnie malowanych elementów: przerywanej linii i opisu. Przerywana linia jest tu kluczowa, bo wyznaczała oś przyłożenia kozła pod skrzydło. Jej pozycja nie mogła się zmieniać; zawsze zgrywała się z zawiasami lotek. Opis malowano różnie, obok linii, na linii... . Kokarda umieszczona była pomiędzy przerywanymi liniami, i  mieściła się  tam, jeśli odpowiednio namalować opisy.

 

 

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie u licha podziała się przezroczysta obwódka - ślad po zamalowanym większym znaku na lewym skrzydle 😳? Zmyłem z washem i lakierem ? I jakim cudem tylko jedną część kalkomanii, reszta jest na miejscu... Eh... te farby i filmy z kalkomanii Eduarda... Jeszcze czegoś takiego nie widziałem, żeby coś zabezpieczone lakierem tak po prostu zniknęło. Prawe skrzydło idealne (przynajmniej w kwestii obwódki...). Trzeba będzie popracować nad odtworzeniem tego detalu. Wykonać maski i prysnąć innym lakierem, np. satyna na mat🤔

image.jpg

20241201_192745.jpg

20241201_192836~2.jpg

Edytowane przez GrzegorzM
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, GrzegorzM napisał:

Jak pierwsza kalkomania na spodzie się rozleciała to postanowiłem już filmu nie ruszać. Z dwojga złego lepiej mieć i film i całe napisy niż wszystko w strzępach.

Też miałem problem z kalką oznaczenia państwowego na dole skrzydła . Do tej pory walczę z modelem po jej zerwaniu . W konkursowym w tym miejscu ( ma tam takie wypustki) nawet nie kombinowałem tylko namalowałem znaki. 

Teraz po kolei , nakładałem kalki na płyny micro ,pod kalkę set a następnego dnia sol (tak aby kalka dobrze weszła w linie ) .  Następnego dnia w znakach  przynależności państwowej podważam i zrywam film ( zwykła cienka igła da radę) , natomiast film ze znakow  eksploatacyjnych ścieram white spiryt . 

Pozostaje pytanie czemu spiyta nie używam do znakow przynależności państwowej ? Tu miałem problem że spiryt wchodził w linie podziałowe i rozpuszczał farbę , natomiast w miejscach gdzie mamy położoną kalkę i nie ma linii podziałowych  dużych problemow nie było.  Przed brudzeniem olejami zabezpieczam ze 2 cienkie warstwy lakieru guza GX-100 .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marek K napisał:

Teraz po kolei , nakładałem kalki na płyny micro ,pod kalkę set a następnego dnia sol (tak aby kalka dobrze weszła w linie ) . 

Za długo czekasz z tym solem moim zdaniem, ja nakładam w zasadzie zaraz po tym jak spozycjonuję naklejkę i wycisnę spod niej powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, jachud3 napisał:

Za długo czekasz z tym solem moim zdaniem, ja nakładam w zasadzie zaraz po tym jak spozycjonuję naklejkę i wycisnę spod niej powietrze.

Ciekawostką jest to że nie zawsze używam na 2 dzień sola , czasami set ładnie wciągnie kalki tylko trzeba mu dać trochę czasu na wyschnięcie. Stąd ten 1 dzień zwłoki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.