[R] Boulton Paul Defiant 1:72 Airfix

[Rzeznik]

Dzień dobry, 

Rozpoczynam kolejna relację z budowy . Tym razem idzie cos z mojej listy modeli do sklejenia, czyli Boulton Paul Defiant Mk.I Jak zwykle będę chciał cos pozmieniać i dodać od siebie, a co konkretnie to wyjdzie w praniu. Na pewno wleci tablica od Yahu oraz pewnie zakupię żywiczne dodatki takie jak koła oraz lufy.  A teraz kilka obrazków.

 

Boxart:

 

 

Ścianę, do której przytwierdzony jest fotel pilota wykonałem od nowa:

 

 

Następnie dodałem kilka elementów na których wspierał się będzie fotel:

 

 

W samym fotelu wykonałem otwór pod pasy. Nie dokona może jest prosty ale jak zamontuje uprząż to nie rzuci się to w oczy:

 

Skleiłem także podłogę kabiny z przednią grodzią i dodałem orczyk. 

 

Na koniec  trochę poskładałem elementy kokpitu i pomalowałem:

 

A także wykonałem światła na końcach skrzydłem bo producent niestety o tym zapomniał:

 

Na tę chwilę to tyle. Dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania! Pozdrawiam

[barszczo]

Odrobina pierdółek w kokpicie i od razu wszystko życia nabiera .

[mysiek13]

Wow zapowiada się ciekawy warsztat ze sporą ilością skraczu   Będę oglądał ...

[Baas ArK]

11 godzin temu, Rzeznik napisał:

Na pewno wleci tablica od Yahu

Z tego co pamiętam to coś było nie tak ze spasowaniem tej tablicy, była trochę za szeroka.

[Rzeznik]

Dzień dobry, witam wszystkich ponownie w drugim odcinku relacji z budowy Pawła Dewianta. Dziękuję bardzo za tak ciepłe przyjęcie i entuzjazm. Mam nadzieję, że nie opadnie on wraz z dalszymi postępami prac. 

 

W dniu 8.11.2024 o 22:53, Baas ArK napisał:

Z tego co pamiętam to coś było nie tak ze spasowaniem tej tablicy, była trochę za szeroka.

 

Tak to wygląda:

 

Jak widać tablica z Yahu już ma troche podpiłowane skrzydełka. Ogólnie rzecz biorąc po ucięciu tych skrzydełek tablica powinna podpasować do modelu, jednak ja tego nie robię gdyż modyfikuję burty kokpitu przez co tablica zmieści się bez tego zabiegu. 

 

 

A to wspomniane wyżej burty:

 

i ich nowe wyposażenie:

 

 

Wykonałem także drążek sterowniczy:

 

 

Oraz pasy (przepraszam za jakość zdjęcia):

 

No i na końcu to po zapomniałem wrzucić w pierwszym poście, a konkretnie schemat malowania jaki chcę wykonać:

 

To tyle ode mnie, jak zwykle zachęcam do zostawiania komentarzy tych przychylnych jak i tych mniej. Pozdrowienia. 

 

[zaruk]

Dobrze to wygląda. Podziwiam.

[Rzeznik]

Dzień dobry.

W dniu 19.11.2024 o 08:53, zaruk napisał:

Dobrze to wygląda. Podziwiam.

Dziękuję.

 

Odcinek numer trzy, a w nim:

Małe zakupy:

 

Lufki fajne, ale trochę zezują:

 

Koła - do nich mam największe wątpliwości. Drogie, bo ponad 30 zł, a detal chyba mógłby być trochę lepszy. dodatkowo są większej średnicy co ma być bardziej zgodne z rzeczywiistścią ale jak sie tak przyjrzałem to nie mam pewności czy nie są jednak za duże:

 

A teraz modelowanie. Skończyłem kokpit:

 

Ubogaciłem kulturowo wnęki podwozia:

 

 

I postanowiłem pobawić sie w nitowanie. Pierwszy raz robię to tak gęsto. Zobaczymy jaki efekt uzyskam.

 

Jak widać mimo szczerych chęci linie nitów nie są proste. Będę musiał sie z tym podszkolić jeszcze. Pozdrawiam! 

 

[BRAVO112]

a przede wszystkim kup Browningi Mastera ( ok 9Eu) - 72031  ! 

 

[DobreMzimu]

Przy nitowaniu opierałeś się na jakiejś dokumentacji, czy wg własnego pomysłu?

[BRAVO112]

...

[HKK]

Egzemplarz powyżej (L7005) to replika, a w zasadzie makieta w skali 1:1.  Odradzam sugerowanie się nim dla celów modelarskich. Jedyny zachowany oryginalny Defiant jest w muzeum RAF w Cosford. Nie tak dawno został gruntownie odrestaurowany. Nitowanie skrzydła wygląda tam tak:

Edytowane 26 Listopada 2024 przez HKK

[lord_karton]

Można chyba też spojrzeć na to:

http://soyuyo.main.jp/defiant/defiante-1.html

[BRAVO112]

no..... tylko tak Mastera nie wklejaj

[Rzeznik]

Dzień dobry!

W dniu 25.11.2024 o 16:27, DobreMzimu napisał:

Przy nitowaniu opierałeś się na jakiejś dokumentacji, czy wg własnego pomysłu?

 

korzystałem dokładnie z tego źródła wrzuconego przez @lord_karton

@BRAVO112Już wystarczy na razie zakupów. Zostają lufy żywiczne

 

Prace idą do przodu. Kadłub zamknięty i ogólnie zaczęło to wyglądać jak samolot. Wyskrobałem takie małe okienka w statecznikach poziomych:

 

Jest tam imitacja jakiś elementów i nakryte to jest prostokątem wyciętym z przezroczystej foli. Myślę, ze na żywo wygląda to troszkę lepiej

 

W światłach pozycyjnych dodałem żaróweczki poprzez nawiercenie elementów i zapuszczenie powstałego otworu farbą :

 

W krawędziach natarcia skrzydeł dodałem reflektory. Chciałem zastosować podobny myk jak wyżej, czyli nawiercenie od wewnątrz w celu wykonania imitacji lampy, jednak geometria elementu powoduje że  wgłębienie wydaje się podłużne:

 

 

Dodałem także dwie rozpórki i wiatrochron:

 

Całość prezentuje się tak:

 

Klapy podwozia są tylko włożone w celu zamaskowania wnęk. Na tę chwilę to wszystko. na koniec mam pytanko:  Czy może ktoś się orientuje jak był rozwiązany podnóżek w tym samolocie? Był wysuwany i odchylany w dół czy porostu odchylany? Pozdrawiam serdecznie!

Edytowane 2 Grudnia 2024 przez Rzeznik

[DobreMzimu]

Te nity to twoje, czy firmowe?

[Wymysl]

11 godzin temu, Rzeznik napisał:

jak był rozwiązany podnóżek w tym samolocie? Był wysuwany i odchylany w dół czy porostu odchylany?

Wydaje się, że wysuwany i odchylany

[panDespota]

5 godzin temu, Wymysl napisał:

Wydaje się, że wysuwany i odchylany

 

Tak z zupelnie innej beczki. Co to za turbo pampers? 

[Wymysl]

1 godzinę temu, panDespota napisał:

 

Tak z zupelnie innej beczki. Co to za turbo pampers? 

Kombinezon strzelca zintegrowany że spadochronem i kamizelką ratunkową.

[Rzeznik]

Dzień dobry.

Defiacja postępuje! Nałożyłem kolor bazowi i z rozpędu zacząłem nanosić obicia.  Oczywiście to nie jest ich końcowa forma. 

\

 

 

skleiłem i wymalowałem śmigło:

 

 

no i rozrysowałem i wyciąłem nowe klapy podwozia:

 

Mam nadzieję skończyć model przed świętami choć przyszły weekend przedłużam i wyjeżdżam więc 4 dni odpadną. Teraz zmierzę się z wieżyczką i podwoziem. Pozdrawiam. 

 

[Rzeznik]

Dzień dobry, Ostatnia odsłona relacji budowy. Na warsztat poszły brakujące elementy, takie jak wydechy, golenie podwozia no i R2D2:

Najpierw złożone na sucho:

 

A pozniej juz właściwy montaż. Jak widać coś tam dodałem ale to w głównej mierze fantazja, bo ciężko o dobre zdjęcia 

 

Malowanko:

 

 

Podwozie głowne:

 

Oraz wspomniane wydechy:

 

W sekrecie powiem, ze model już jest skończony jedynie muszę dokończyć mały remont w mieszkaniu i porobię zdjęcia. Pozdrawiam!