Skocz do zawartości

EoN Eton TX.1 SG-38, Royal Belgian Air Cadets, Special Hobby, 1/72


Slaw_21

Rekomendowane odpowiedzi

SG-38 był treningowym szybowcem budowanym w wersji z kabinką lub bez niej. Rozpiętość skrzydeł wynosiła 10,4 m a masa około 100 kg. Prototyp oblatano w Niemczech w 1938 r. po czym podjęto seryjną produkcję (Schulgleiter 38 – stąd SG-38). Po drugiej wojnie światowej był produkowany i użytkowany w wielu krajach. Latano na nim też w Polsce.

W pudełku z modelem (SH 72442) znajduje się jedna ramka z plastikowymi częściami i kalki do 5 wzorów malowania z różnych krajów przedstawionych w instrukcji (stąd podtytuł SG-38 Over Western Europe).

 

Wykonując model, a właściwie kończąc go teraz po dłuższej przerwie, uzupełniłem go tylko o pasy bezpieczeństwa i kilka mocowań naciągów (jedno i drugie z Eduard). Nie znalazłem pasów, które nadawałyby się do zamocowania na pionowym wsporniku w tym modelu, stąd są tylko pasy na dolnej części fotela. Oczywiście można by jeszcze dorobić je we własnym zakresie.

Malowanie aerografem, farby to akryle Tamiya i AK Interactive, ponadto oleje – różne Oilbrusher MIG (do postarzenia płótna i do faktury drewna).

Naciągi – czarna nić elastyczna EZ Line malowana po założeniu oraz nić elastyczna Ushi .003.

 

Model przedstawia egzemplarz PL-21 z Royal Belgian Air Cadets, Beauvechain z1959 roku.

 

Istnieje też wersja tego modelu w skali 1/48 (Special Hobby) uwzględniająca malowanie z różnych krajów w tym z Polski. Temat podjęty był też przez Brengun (różne skale, sporo części PE) i HPH Models w skali 1/32 (żywica i PE).

 

1_DSC_5320-1.thumb.jpg.6405467cdca507d047650a5bd30523cc.jpg

2_DSC_5324-2.thumb.jpg.4c4dc25049a3da8bfb370734eb6da5d1.jpg

3_DSC_5311-2.thumb.jpg.6c96e4615d7451f11bb03921e8817b86.jpg

4_DSC_5300-1.thumb.jpg.863a8957942da4d44b29362cb6dd41fc.jpg

4a_DSC_5313.thumb.jpg.d25bd1e043481be8a3b9d518f9f250fd.jpg

5_DSC_5303-1.thumb.jpg.4765c8b5da49ad5ccdab6dc6133e1d60.jpg

6_DSC_5307-1.thumb.jpg.9aa3e3277bea7f6133c9886bd8865ebd.jpg

7_DSC_5317-1.thumb.jpg.4b45f8350e3bf88fcdc819be419014e1.jpg

 

I jeszcze ze skalą. Długość modelu to około 9 cm, skrzydło ma około 14 cm.

 

8_DSC_5323-1.thumb.jpg.97a6fcbcd34ca79f147c71144b2162f0.jpg

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podoba mi się malowanie płótna oraz estetyka całości. Plus za historyczny wstęp. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zaruk napisał:

Bardzo podoba mi się malowanie płótna oraz estetyka całości.

 

Zgadzam się z przedmówcą w całej rozciągłości.

Szybowiec zacnie się prezentuje 👏 👍

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ mam go w dość nieodległych planach, podpytam, jak robiłeś wzmocnienia na końcówkach linek

Przechwytywanie1.JPG.2ef188bdb7657a4b9f1aeb372d01e5bd.JPG 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Grzes napisał:

jak robiłeś wzmocnienia na końcówkach linek

 

Mocowania naciągów zrobiłem chyba w najprostszy sposób. Na założone linki nakleiłem średnio gęstym CA na płasko elementy wycięte z blaszki Eduarda, dociskając je by nie odstawały i nie odgięły się na bok. Podmalowałem potem akrylem Oily Steel (AK Intercactive), użyłem go też do podmalowania czarnych linek. Na modelu raczej to nie razi. Na zdjęciach makro prosiłoby się już coś bardziej realistycznego.

Blaszka to Eduard 72438 Wire Stretchers & Controlhorns 1/72. Jest bardzo podobna do wariantu dla 1/48 (Eduard 48406).

Jest na niej bardzo dużo różnych części związanych z mocowaniem naciągów i cięgien, też okucia do otworów przez które one przechodzą. Jednego z nich użyłem do wykonania elementu mocującego linę holowniczą, na zdjęciach tego nie widać.

Do innych modelów używałem podobnego zestawu - PartS72-161 Controlhornes & turnbuckles.

 

EZ Line do tego modelu jest jednak za grubą nicią, lepiej użyć cieńszych z Ushi/MIG.

W Wikipedi jest kilka zdjęć współczesnych latających egzemplarzy, jest na nich sporo różnic w linkach. Można jednak pokusić się o dołożenie ich tu w większej ilości.

 

Przy okazji, do docinania nici elastycznych mogę polecić nożyczki mikrochirurgiczne. Są warianty z płaskimi lub zaokrąglonymi ostrzami. Narzędzie używane w medycynie ale też do różnych prac preparacyjnych. Koszt to około 80 złotych, są też dużo droższe ale różnice są przede wszystkim w materiale, z którego są zrobione (tytan, węgliki spiekane) i to przy pracach modelarskich nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2025 o 12:02, Grzes napisał:

jak robiłeś wzmocnienia na końcówkach linek

 

Wracając do Kolegi pytania to fachowo powinno to wyglądać np. tak (film pewnie znany, tak jak cały kanał tego autora, ale warto go przypomnieć):

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.