Kittyhawk Mk. IA AK913, 112 Sq (1:48 Hasegawa) - parawarsztat

[Helmut]

2 godziny temu, jachud3 napisał:

Czy nie prościej...?

Ojtam ojtam.

Widziałeś moje motto na dole każdego posta...? 

Edytowane 7 Maja przez Helmut

[jachud3]

21 minut temu, Helmut napisał:

Widziałeś moje motto na dole każdego posta...? 

Mam wyłączone podpisy więc nie  ale zakładam że to coś w stylu "no pain no gain"

Ongiś widziałem samoróbki takich elementów z rozciągniętego patyczka do uszu, ale przez duszące się ryby i żółwie patyczki już są papierowe i trzeba kombinować inaczej.

[Helmut]

2 godziny temu, jachud3 napisał:

ale zakładam że to coś w stylu "no pain no gain"

Blisko.

"Po co łatwiej, skoro można trudniej ". Idealnie oddaje moje podejście.

[Helmut]

Im dłużej patrzyłem się na te nowozrobione obejmy, tym mniej mi się podobały, a dokładnie ich szerokość. Oderwałem druty, ściągnąłem stare obejmy i zrobiłem nowe. Węższe. Chyba jest lepiej.

[jachud3]

Elegancko!

[barszczo]

Podziwiam twoja determinację w obliczu nowego Edwarda .

[Helmut]

31 minut temu, barszczo napisał:

Podziwiam twoja determinację w obliczu nowego Edwarda .

Determinacja jest względna; po prostu zacząłem robić model, zanim zorientowałem się w istnieniu modelu Edka. A kupiłem go jeszcze wcześniej. Jakbym wtedy wiedział, że jest Edek, to tej haski długim kijem bym nie tknął. A tak - to już za późno, trzeba zjeść tę żabę....

[barszczo]

7 minut temu, Helmut napisał:

Determinacja jest względna; po prostu zacząłem robić model, zanim zorientowałem się w istnieniu modelu Edka. A kupiłem go jeszcze wcześniej. Jakbym wtedy wiedział, że jest Edek, to tej haski długim kijem bym nie tknął. A tak - to już za późno, trzeba zjeść tę żabę....

W sumie po zastanowieniu to też jestem w podobnej sytuacji. Mam rozgrzebanego Bostona od AMT, a tu już nowy w sklepach .

[jachud3]

A tam Panowie. Kiedyś była tylko Hasegawa i fajne Łorhołki ludzie z niej lepili. Teraz też się da, wiadomo że to nie poziom nowego Edka a podział części nie pomaga w zabawie, ale to też nie Mistercraft żeby rzucać mięsem na lewo i prawo. Ja mam z Haski E i N i zamierzam (oprócz rojalklasowego Edka) też je poskładać i z zadowoleniem postawić na półce

[Helmut]

Nie no, aż mięsem to nie rzucam, sam napisałem, że co do jakości wykonania to się nie ma co czepiać. Poza tym grzecznie tę moją Haskę dłubię. A jak już wydłubię, to też na półce postawię. 

[greatgonzo]

Nie rozumiem problemu. Ciekawa relacja i model powstaje nietuzinkowy. Tylko się cieszyć, zwłaszcza, że to nie jest powszechne zdarzenie, niezależnie od zestawu do budowy.

[Helmut]

To teraz z innej mańki: wiatrochron. Szyba pancerna w zasadzie wyszła, z wyjątkiem małego pęcherzyka powietrza, który, świnia, wlazł od dołu. Teraz nawet nie daje się to rozkleić, więc chyba muszę to zostawić. Jeszcze tylko chcę spróbować dostać się do niego od dołu i spróbować wstrzyknąć klej, może będzie trochę mniej widać. Szyba oczywiście do wyczyszczenia po resztkach kleju. Ale wręgi chyba całkiem, całkiem.

 

Edytowane 10 Maja przez Helmut

[barszczo]

No całkiem, całkiem. Mój większy takich cudów nie będzie miał .

[Helmut]

Podwozie główne ma już fajrant. Przed fajrantem była srebrzanka, Tyre black i Sky od Vallejo, a także Gun Metal od AK Xtreme Metal (na obręcze felg od wewnątrz), potem sidolux i Panel Line Wash od AK, mat zwykły na wszystko i Ulta Matt na opony, a na koniec piach ze sproszkowanej suchej pasteli i chrom od Mołotowa.

Edytowane 10 Maja przez Helmut

[Helmut]

A teraz konkurs bez nagród dla spostrzegawczych: co teraz dłubię?

[wuwumaster]

W dniu 10.05.2025 o 20:06, Helmut napisał:

Podwozie główne ma już fajrant. Przed fajrantem była srebrzanka, Tyre black i Sky od Vallejo, a także Gun Metal od AK Xtreme Metal (na obręcze felg od wewnątrz), potem sidolux i Panel Line Wash od AK, mat zwykły na wszystko i Ulta Matt na opony, a na koniec piach ze sproszkowanej suchej pasteli i chrom od Mołotowa.

Podpytam o chrom od Molotova, długo już go masz?

Ja kupiłem na jakiejś delegacji zanim się pojawił w PL chyba jakoś w 2019 i ostatnio jak chciałem użyć to zrobił się jakiś taki czarny niemal jak gunmetal... miał ktoś podobnie?

Nie wiem czy to kwestia starości, czy uda się go odratować 

Pozdr ww 

Edytowane 14 Maja przez wuwumaster

[Helmut]

4 minuty temu, wuwumaster napisał:

Podpytam o chorom od Molotova

Cześć; sczernieć nie sczerniał, ale mam wrażenie, że przestał być takim lustrzanym chromem, a zrobił zwykłym błyszczącym srebrnym. Ale może za słabo wymieszałem? Wytelepię go dzisiaj solidnie i dam znać, co wyszło. Zwłaszcza, że jeszcze będę go potrzebował do lusterka wstecznego.

[barszczo]

4 godziny temu, wuwumaster napisał:

Nie wiem czy to kwestia starości, czy uda się go odratować 

Mój też się zdegradował, ściemniał i ziarno mocno widać. Już nie kupię.

[Helmut]

24 minuty temu, barszczo napisał:

Już nie kupię.

Okazało się, że mój też się popsował... A masz do polecenia jakąś alternatywę?

Edytowane 14 Maja przez Helmut

[barszczo]

7 minut temu, Helmut napisał:

A masz do polecenia jakąś alternatywę?

Całe lata korzystałem z farby chrome Model Mastera aż wzięła i resztka wyschła. No to kupiłem Mołotowa... na krótką chwilę. Na ten moment nie mam alternatywy.

[Snakeplisken]

Ponoc AK  Real Markers  Chrome w sztyfcie jest lepszy od molotowa moj tez szlag trafil..

[Helmut]

O tym mówisz?

Czy o tym?

 

Edytowane 14 Maja przez Helmut

[Helmut]

W tzw. międzyczasie robi się lusterko wsteczne. Brakuje jeszcze lusterka, w sensie zwierciadła. Szybki. No, tego cienkiego, w którym się odbija to, co ma się odbijać.

i malują wewnętrzne strony ramek w oszkleniu.

 

Tak sobie pomyślałem, że w przypadku limuzyny podziały blach od środka mogę spróbować zaznaczyć za pomocą kolejnych warstw farby. Jeśli będę je nakładał w odpowiedniej kolejności (od maski, wiadomo), to mogę uzyskać delikatny a wciąż widzialny efekt. 

Ramki maluję Humbrolowym Interior Green, z dorzuconą szarą w celu zbliżenia koloru do IG od Hataki, który stosuję wszędzie indziej. A Humbrol dlatego, że olejny; wychodzę z założenia, że będzie się lepiej trzymał.

Edytowane 16 Maja przez Helmut
Uzupełnienie

[Helmut]

Jakiś czas temu wydłubałem osłony podwozia: te na golenie i kółko ogonowe są zestawowe, tylko wybebeszone i uzupełnione o profile ze scratcha (w zestawie wszystko było odlane w jednym kawałku). Pokrywę na wspornik (?) goleni zrobiłem od zera - zestawowy był i za gruby, i  miał złą krzywiznę. Tryśnięte IG od Hataki.

[barszczo]

Pięknie, ja użyłem gotowca od Edwarda.