Boch Napisano Czwartek o 07:08 Autor Share Napisano Czwartek o 07:08 7 godzin temu, M.A.V. napisał: słuszna decyzja No to bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że przy kolejnej aktualizacji kilka słów o Paukenschlag i tym co tam się działo napiszę. 2 minuty temu, Jaro napisał: Świetnie wyglądają te nity,od dawna miałem ochotę wypróbować,ale nie byłem pewien wyniku,teraz po takim tutoriale chyba się skuszę przy następnym modelu. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po kolejnym podkładzie, ale zapowiada się raczej dobrze. W każdym razie same nity obłędne. Uwielbiam je, choć nie mogę na nie patrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boch Napisano Sobota o 23:43 Autor Share Napisano Sobota o 23:43 (edytowane) Aktualizacja warsztatu – J2F-5 Duck Lukgraph 1/32 Witajcie. Nazbierało się trochę materiału i czas na nową aktualizację z budowy Kaczora. Jestem w ostrej fazie modelarskiej — czas na pracę wyrywam desperacko z codzienności — ale dzięki temu aktualizacja pojawia się wyjątkowo szybko. Prace trwają każdego dnia i każdego dnia udaje mi się zrobić choć kilka kroków naprzód, licząc, że wreszcie moja miniatura zacznie przypominać samolot. Zanim jednak przejdziemy do relacji, małe ogłoszenie. W najbliższy poniedziałek będę miał przyjemność zaprezentować Wam zwieńczenie projektu, nad którym pracowałem przez ostatnie dwa lata. Będzie to rzecz dla mnie wyjątkowo ważna i mam nadzieję, że część z Was również zainteresuje. Informacja pojawi się 1 grudnia w odpowiednim dziale na forum. A teraz wracamy do warsztatu. Po zamontowaniu usterzenia ogonowego podjąłem decyzję, że malowanie muszę przesunąć do czasu, aż zbuduję zasadniczą bryłę samolotu i połączę z kadłubem wszystkie duże elementy. Najprawdopodobniej na tym etapie nie będę montował tylko silnika, owiewki wiatrochronu i podwozia. Zdecydowałem natomiast, że zamocuję dolne płaty — pozwoli mi to przy okazji przetestować spasowanie płata górnego, a podczas właściwego malowania pomalować skrzydła razem z kadłubem. Przed montażem dolnych płatów konieczne było przygotowanie ich powierzchni za pomocą gąbek i papierów ściernych. Płaty mają dwa potężne otwory na stalowe pręty. Producent zakładał, że pręty wchodzą jedynie „do połowy” w kadłub, jednak po analizie uznałem, że wolę zastosować pręty o pełnej długości — przechodzące przez płat, kadłub i wychodzące w płacie po drugiej stronie. Kaczor dostał więc dwa stalowe pręty o długości 35 cm, które mają zapewnić absolutną stabilność płatów. Będą one dźwigały nie tylko ciężar skrzydła górnego, ale również bocznych pływaków. Pręty musiały zostać wygięte pod odpowiednim kątem — dolny płat ma 3 stopnie wzniosu. Przygotowałem dla nich szablon, a po serii przymiarek i dopracowaniu kątów wkleiłem je na stałe. Chcąc uzyskać najładniejsze możliwe łączenia, szpachlowałem je klejem CA, szlifowałem i wyprowadzałem do momentu, aż efekt mnie zadowolił. Niestety kosztowało to kilka utraconych linii nitów przy nasadzie skrzydeł — wkrótce je odtworzę. Kolejnym etapem był spory panel zamykający górną część pływaka, tuż przy jego przednim odcinku. Panel pasował całkiem dobrze, ale chciałem uzyskać subtelniejszą linię podziału. Dlatego po jego wklejeniu zaszpachlowałem łączenie klejem CA, wyszlifowałem i wyprowadziłem tak długo, aż efekt stał się bez zarzutu. Uznałem, że to miejsce musi być wykonane perfekcyjnie — pływak będzie jednym z najbardziej zwracających uwagę elementów całego modelu. Następnie przygotowałem wszystkie elementy do podkładowania — dolne płaty oraz górny panel pływaka. Użyłem Mr. Surfacer 500, aby przy okazji zniwelować ewentualne mikroskopijne ślady rastra, jeśli gdzieś je przeoczyłem. Z efektu jestem bardzo zadowolony — powierzchnie wyglądają czysto, równo i są gotowe na kolejne prace. Przede mną lakierowanie, odtworzenie brakujących nitów i przygotowanie płata górnego. Przed malowaniem całego modelu chcę mieć pewność, że siedzi on idealnie na kadłubie. To tyle na dziś. Do zobaczenia w następnej aktualizacji — i do zobaczenia w poniedziałek. Łukasz Edytowane Sobota o 23:48 przez Boch 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano Niedziela o 08:21 Share Napisano Niedziela o 08:21 Warsztat i jego prezentacja świetna jak zwykle. Ale mam jedno pytanie i jedną kwestię formalną. Dlaczego szpachlowanie CA a nie żywicą UV? Tą drugą łatwiej nałożyć i łatwiej szlifować wg mnie. Oczywiście przy elementach drukowanych, bo plastiku się słabo trzyma. A kwestia formalną to skrzydła i płaty. Kaczka jest dwupłatowcem i ma dwa płaty - górny i dolny. Dolny płat ma lewe i prawe skrzydło. Pisanie o dwóch dolnych płatach oraz jednocześnie górnym i dolnym skrzydle wprowadza dysonans. Przepraszam, że się czepiam, ale warsztat modelarsko perfekcyjny. No to naturalnie oczekuje się tego samego poziomu terminologicznego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boch Napisano Niedziela o 08:31 Autor Share Napisano Niedziela o 08:31 7 minut temu, HKK napisał: Warsztat i jego prezentacja świetna jak zwykle. Ale mam jedno pytanie i jedną kwestię formalną. Dlaczego szpachlowanie CA a nie żywicą UV? Tą drugą łatwiej nałożyć i łatwiej szlifować wg mnie. Oczywiście przy elementach drukowanych, bo plastiku się słabo trzyma. A kwestia formalną to skrzydła i płaty. Kaczka jest dwupłatowcem i ma dwa płaty - górny i dolny. Dolny płat ma lewe i prawe skrzydło. Pisanie o dwóch dolnych płatach oraz jednocześnie górnym i dolnym skrzydle wprowadza dysonans. Przepraszam, że się czepiam, ale warsztat modelarsko perfekcyjny. No to naturalnie oczekuje się tego samego poziomu terminologicznego. O kleju UV już pisałem we wcześniejszych postach. Klej CA jako szpachla sprawdza mi się bez zarzutu, skoro działa, to nie widzę potrzeby zmiany na tym etapie, zwłaszcza, że dokładnie wiem na co mogę liczyć., czego się spodziewać. Co do płatów, to faktycznie, czepiasz się 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaro Napisano Niedziela o 08:57 Share Napisano Niedziela o 08:57 Nie wiem czy to wina autora relacji ale z czasem ten brzydal zaczyna mi się podobać i zaczynam dostrzegać w nim potencjalny obiekt do lepienia:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boch Napisano Niedziela o 09:05 Autor Share Napisano Niedziela o 09:05 6 minut temu, Jaro napisał: Nie wiem czy to wina autora relacji ale z czasem ten brzydal zaczyna mi się podobać i zaczynam dostrzegać w nim potencjalny obiekt do lepienia:) Jaro, ja to nie umiem powiedzieć co faktycznie ma w sobie ten samolot, ale coś ma, bez dwóch zdań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano Niedziela o 11:20 Share Napisano Niedziela o 11:20 Jak dostał skrzydeł, to od razu wygląda lepiej . Bardzo mnie intrygują nity których używasz. Mam w planach parę projektów w 1:48, gdzie bardzo by się przydały. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boch Napisano Niedziela o 11:59 Autor Share Napisano Niedziela o 11:59 38 minut temu, barszczo napisał: Jak dostał skrzydeł, to od razu wygląda lepiej . Bardzo mnie intrygują nity których używasz. Mam w planach parę projektów w 1:48, gdzie bardzo by się przydały. na ten moment wygląda wszystko cacy ale prawdziwy test przyjdzie jak już położę właściwy kolor, zobaczymy czy film będzie widać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.