Jump to content

ORP "Błyskawica", parę pytań.


rObO87
 Share

Recommended Posts

1. Na niektórych współczesnych zdjęciach widać ją poza nabrzeżem gdzie cumuje "Dar Pomorza" Okręt o własnych siłach chyba nie poruszy się, holowniki to robią?

2. Co się dzieje z Błyskawicą w czasie zimy, też cumuje w tym samym miejscu?

3. Podobno nabrzeże jest teraz remontowane i po zakończeniu prac Błyskawica ma cumować gdzie indziej, czy chodzi o ten falochron po 2 stronie skweru?

Link to comment
Share on other sites

no to wracając do tematu to gdy służyłem w 2002 r na Oksywiu ORP Błyskawica na zimę została zaholowana przy użyciu holowników do Stoczni Marynarki Wojennej na malowanie i pewnie jakieś inne prace konserwatorskie. Z tego co mi się wydaje takie coś dzieje się co roku.

Wiec odpowiedz na pierwsze pytanie już masz. Błyskawica nie porusza się o własnych silach czy to z powodu oszczędzania historycznej już siłowni czy to z powodu ze porostu nie jest sprawna.

Link to comment
Share on other sites

ORP "Błyskawica nie porusza się o własnych siłach bo po prostu siłownia nie nadaje się do pracy. Jak ktoś był na okręcie to wie, że siłownia jest przygotowana do zwiedzania, przez jeden z kotłów nawet się przechodzi, więc nie ma mowy o jej uruchamianiu. Nie jestem pewien, ale zdaje mi się że śruby okrętowe też są zdemontowane.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

A ja powiem tak. Nabrzeże rzeczywiście jest w remoncie, panuje tam piekielny bałagan- ale co najważniejsze- widać postępy:)

 

W tym roku z uwagi na powyższy remont, Błyskotka została przedwcześnie sprzątnięta z widoku ciekawskich turystów. Na jesieni cumowała w porcie na Oksywiu (Basen IX)

 

W tej chwili jest już pewne powoli przygotowywana do następnego sezonu. Myślę, że otrzyma nową szatę graficzną- bo ta z lat 1941-1942, była już chyba drugi lub trzeci rok z rzędu.

 

 

Turystyczne fotki Błyskawicy- Tutaj:

viewtopic.php?t=6950&highlight=b%B3yskawica

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

W kwestii uzupełnienia:

 

"Błyskawica" z całą pewnością nie ruszy od nabrzeża o własnych siłach, bo ich po prostu nie ma (całkowicie zdemontowane systemy napędu głównego - to co widać w trakcie zwiedzania to juz niestety tylko "kupa żelastwa").

 

Śruby są z całą pewnością zdemontowane (nawet ciekawa anegdota z życia wzięta z nimi się wiąże: raz na jakiś czas trzeba przejrzeć kadłub, więc nurek zszedł pod wodę; po wyjściu, już przy kawie, dowódca okrętu pyta: "A jak tam śruby? Bardzo zużyte? Nurek na to: Ależ skąd w rewelacyjnym stanie. Żadnych wżerów... Dowódca: Hmm, to musi być prawda skoro już ponad 30 lat leżą na lądzie... )

 

Co do remontu nabrzeża: rzeczywiście strasznie rozgrzebane to molo i moim skromnym zdaniem do rozpoczęcia sezonu chyba nie skończą. Stąd smutny wniosek: potencjalnie, w tym roku, "Błyskawica" może nie stanąć w basenie nr 1 w ogóle...

 

A co do kamuflażu?? Zajrzą szanowni Koledzy do telewizorni i posłuchają o dziurze w budżetówce... Który resort musiał oddać najwięcej? Wnioski płyną same. Ergo: Kamflaż zostanie ten sam (chyba, że znajdzie się, jak przed wojną, jakiś Fundusz Obrony Morskiej i zasponsoruje farby za kilkanaście tysięcy PLNów ). A przydałoby się bo ten niebieski kolor już się przejadł (faktycznie od wiosny 2006 r.)...

Link to comment
Share on other sites

Malowanie prawdziwego okrętu w przeciwieństwie do malowania modelu musi być prowadzone co jakiś czas. Korozja niestety nie czeka (jeśli ktoś jest szczęśliwym posiadaczem auta to problem zna z autopsji ).

A to czy za każdym razem powinien być inny kamuflaż? No cóż, to już zależy od gustu, a wiadomo - o gustach sie nie dyskutuje. Wystarczy posłuchać "weteranów PRLu" czyli marynarzy służących na okrętach po wojnie. Dla wielu z nich nich malowanie okrętu w kolory to czysta profanacja, bo przecież "że każdy okręt jest szary to każdy wie..." (bez komentarza ).

O problemach z finansowaniem w tym roku jakichkolwiek prac już nie wspominam (patrz: dziura budżetowa).

 

A co do postoju "Błyskawicy" w tym sezonie, może warto by napisać do władz miasta, albo Zarządu Portu. Jak sygnał wyjdzie "od ludu" to jakoś pomoże? Może znajdą dla "Błysi" jakieś dogodne miejsce, chociaż przy jej długości dość ciężko będzie coś wskazać...

 

Pozdrawiam

 

PS. A od ciągłej zmiany kamuflażu okręt nie "przytyje" czasami przechodzi gruntowną "dietę" Przed nałożeniem nowej powłoki malarskiej usuwa się poprzednią aż do czystej stali i maluje na nowo.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.