Gościu Napisano 1 Lutego 2009 Share Napisano 1 Lutego 2009 Witam. Czy składał ktoś może ten oto model? Mam problema z częśią F27: Widnieje na instrukcji, jako ten sam numerek . pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 2 Lutego 2009 Autor Share Napisano 2 Lutego 2009 Sprawa juz nieaktualna. Natomiast w instrukcji, wychwyciłem kolejny "kwiatek" DML Część F 549 ! Rozbrajające Jako że temat nic nie wniesie, jesli to nie problem temat do zamknięcia. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ł.Sosnowski Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Bardzo ciekawy model. Czy mógłbyś pokazać co dotychczas zdziałałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 2 Lutego 2009 Autor Share Napisano 2 Lutego 2009 Zdziałałem..skleiłem to i owo...zasadniczo to wiekszość Jestem na etapie obrabiania el. wnętrza - skrzynki, wisioreczki, breloczki...i inne Ostatnia odsłona warsztatowa, teraz schną, więc na szybko pstryknałem fotki pogladowe. Co działam...surfacer, szlifowanko, surfacer,szlifowanko...az do skutku:) W maxie, niestety trzeba wpierw pomalować wnętrze...co niebawem uczynię....by móc dokleić "budę". Póżniej zamaskuje com zmalował i obrzuce błotniki narzędziami,finalnie malując. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 W instrukcjach dmla jest pełno bamboli pozatym sa pogmatwane i nieraz trzeba szukać fotek w sieci żeby się dowiedzieć gdzie coś przykleić tak więc kupujcie dalej dmle po 150 zł powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boozy Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Widze Rafale, że konkurs konkursem ale nie zwalniasz i nawet na boku coś dłubiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ł.Sosnowski Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Bardzo ciekawy i ładnie zrobiony model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Nie wytrzymam, niech ktoś zbanuje Rafała bo tylko ludzi denerwuje Jeszce poprzednie warsztaty nie ostygły a już Hummel i Max gotowe do malowania. To jest człowiek, który posługuje się nieczystymi mocami naginając czas. Żaden śmiertelnik nie dałby rady w takim tempie kleić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 To jest człowiek, który posługuje się nieczystymi mocami naginając czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tankista17 Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Bo Rafał to jest człowiek-fabryka. Dziennie z jego taśm produkcyjnych zjeżdża kilkadziesiąt pojazdów. Jak myślicie, kto zaopatruje kraje trzeciego świata?? (do władz: to nie jest nasz kolega z forum, nie zabierajcie go nam, bo nie oddamy x3000 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Rafale, to jest chore, naprawdę . Jak Ty sklejasz dwa modele, po kilkaset części części każdy, w parę dni? I nawet nie widać śladów po wypychaczach, łączenia form, elementów etc. ... U większości z nas sam proces budowy i obróbki tych "kolosów" ciągnołby się tygodniami albo i dłużej... P.S. Temat Dicker Maxa ciekawy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Ja pomine fakt praktykowania voodoo itd. Ja pytam tylko gdzie ty masz miejsce na te modele, przez ostatni miesiąc chyba 12m pokój mogłeś zapełnić po sufit Proszę kontynuuj ten warsztat bo mimo że Niemiec to niezwykle ciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DerPanzersoldat95 Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Rafał, naprawdę szacun, jesteś wspaniałym człowiekiem, widzę że ostatnio działa samobieżne przygarnąłeś, Hummel i Dicker ,powodzonka pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 2 Lutego 2009 Share Napisano 2 Lutego 2009 Wiadomo już kto się ożenił z Królewną Śnieżką i kto teraz zmusza do pracy siedmiu krasnoludków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 2 Lutego 2009 Autor Share Napisano 2 Lutego 2009 boszsz...co mnie podkusiło, żeby zapytać o te część... Nie wiem jak u Was, ale u mnie robienie zdjęć wiąże się z mymlaniem świeżo pomalowanym modelem...a często i gęsto utrącam conieco. Postanowiłem, że relacji pozakładałem juz dość sporo, a kolejne już nic nie wniosą dla mnie, jak i dla oglądających. Jesli chodzi o szybkość, dla mnie to zdaje się być normalne: wycinam, szlifuje, szpachluje,szlifuje,maluje. Najwięcej czasu zajmuje mi weathering, ale i sprawia najwięcej radości..budowa niekoniecznie i tę staram sie wykonac jak najszybciej(dla 35 max 3 dni - model zwykły - pantera,tygrys etc.) A z pootwieranych...to czeka mnie jeszcze Sig, nosorożec i może marder(postaram sie je pokazać w galerii) pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElPablo Napisano 14 Lutego 2009 Share Napisano 14 Lutego 2009 Witam, Ten model ma parę innych kwiatków. W moim przypadku oprócz zgadywanki z numerami części (były chyba 3 czy 4 przypadki), wystąpiły także problemy ze spasowaniem całości. Szczególnie irytująca była część E29 (skrzynia w przedziale bojowym). Była za blisko mocowania armaty. Efekt był taki, że musiałem przesunąć armatę (skrzynię wkleiłem zanim spasowałem armatę). Inne kwiatki, to cała osłona przedziału bojowego (część C24) i przedni pancerz przedziału bojowego (część C19). Z przodu miałem wybór: albo przedni pancerz będzie spasowany dobrze z dachem przedziału bojowego, albo będzie dobrze pasował do kadłuba. Wybrałem opcję numer jeden i doklejałem paski polistyrenu do części C19 (około 1,5 mm). Na czerwono zaznaczyłem miejsca, w które uzupełniałem. Ogólnie bardzo fajny model. Nawet pomimo tych kilku wpadek. Broniąc trochę DML-a, przyznaję się bez bicia, że moja częstotliwość pracy to jeden model na pół roku. Dlatego jest dość prawdopodone, że parę błędów wynika z mojego braku wprawy. Tak nieśmiało wrzucam fotkę swojego Max-a. Na razie wnętrze. Od jutra zaczynam "natrysk" zewnętrzny. Pozdr Paweł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 14 Lutego 2009 Autor Share Napisano 14 Lutego 2009 Super sobie poradziłeś, a myślałem że to ja taki bumelant..coś..że krzywo..itd. W nim, na pewno nie warto wklejać płyty czołowej budy, razem z charmatą. Ja skleiłem całą budę(włącznie z tymi słupkami wewnątrz) i póżniej pasowałem na błotniki...których tez nie powinno sie wpierw doklejać. Wyjściem jest budę plus błotniki kleić w jednym czasie. Te minimalne rozstępy po bokach osłony kierowcy załatałem szpachlą i poprawie tam spawy. Co dalej, po prawo(patrząc od tyłu) tam gdzie jest mocowanie lin...tez trzeba podmianke zrobić na druuciki, gdyz w zestawie dają mikre plastiki(E5) Dalej patrząc, mocowanie wydechu - te obejmy są z duże..bądź przestrzeń błotnik-buda za małe. Właśnie tył wklejałem dopiero po sklejeniu góry, by spasować je ze sobą i u mnie jakichś specjalnych problemów nie było. Fakt, model fajny, tyle tylko..że upierdliwy w montażu. Ja już wnętrze mam za sobą, i obrzucam go teraz żelastwem na zewnątrz...jak to ja pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElPablo Napisano 15 Lutego 2009 Share Napisano 15 Lutego 2009 Dziękuję za przychylną opinię. U Ciebie widzę, że też projekt idzie jak burza. "Multimedia" robią szczególne wrażenie. Dicker Max to chyba jeden z tych modeli, które należy sklejać bez instrukcji : ). U mnie łączenie pancerz przedziału bojowego - błotniki było jakimś koszmarem. Jedna wielka szpara. Urocza jest część o numerze C4 (tylny element budy). Po sklejeniu z budą pozostawia gustowny rowek. Plastikowa reklama Dissolved putty : ) Z obejmą wydechu nie miałem specjalnego problemu. Prewencyjnie podgrzałem obejmy nad zapalniczką aby były bardziej elastyczne. Wspaniałe plasticzki E5 od razu wymieniłem na drucik. Tak czy inaczej mam wrażenie, że DML, projektując model wziął pod uwagę krzywiznę ziemi :P. Poniżej zdjęcia stanu aktualnego. Jeszcze zrobiłem (i pewnie zrobię) parę poprawek. Dzięki za zdjęcia Twojego modelu. Zapomniałem o fototrawionej drabince na lewym błotniku. Ja mojego Max-a raczej nie będę mocno gracił. Co najwyżej dodam kilka kanistrów, jakieś klamoty (kocyk, mauser k98). Model będzie stał na magic trackach. Mam też wybranego załoganta dla niego. Pancerniak w dość frywolnej pozie. Reasumując, model w sam raz na rzucanie palenia Przy klejeniu miałem cieżką próbę... Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 15 Lutego 2009 Autor Share Napisano 15 Lutego 2009 Heh, ja też skorzystałem z chwili wolnego, jako że miałem dzis na głowie "ucznia" ...ale conieco maznąłem. wrzucaj i swoje dokonania, może coś od siebie "podłapiemy" ;) pzdr. p.s. ostatnio, jeden Pan mi znów nabąkiwał o CM, ale nie daje rady....wnerwia mnie pstrokatość, wziąłem aerek i pomalowałem wcześniejsze "odcięcia" z ręki, to mi bardziej podchodzi...tylko szkoda, że cieżko będzie zaciemnić te jasne akcenty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 16 Lutego 2009 Autor Share Napisano 16 Lutego 2009 dzień, jak z krzyża strzelił( w nim coś także) - przypominał się z każdym ruchem reki...: Poszły pierwsze(nieostatnie) obicia, gdzieniegdzie wyjme jeszcze trochę minii...i takie tam. Pojazd otrzymał oznaczenia LSSAH - moja radosna twórczość Jesli ma ktoś ATL02 na zbyciu, z chęcią odkupię, w razie jakby się znalazły o info czekam na PW pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dweler Napisano 17 Lutego 2009 Share Napisano 17 Lutego 2009 super,fajne zacieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzemoch Napisano 17 Lutego 2009 Share Napisano 17 Lutego 2009 ładnie ci idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElPablo Napisano 17 Lutego 2009 Share Napisano 17 Lutego 2009 Rafał, modele u Ciebie schodzą z warsztatu jak teciaki w tankogradzie Poniżej zdjęcia Max-a. Coś mam nie tak z balansem bieli (tak sądzę), bo na zdjęciach malowanie wychodzi trochę ciemniejsze. No nic, będę próbował dalej. Twardo trzymam ciśnienie przy CM Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie mam przy malowaniu sport ekstremalny. Pomału zbliżam się do filtrów i trzymam kciuki za to, aby "ciapki" ściemniały (we wnętrzu jakoś to się udało). A jak nie, to będą poprawki... lub Mr. Kret. Myślę nad tym, aby na rozjaśnionych elementach zrobić delikatne cieniowanie (np. przy krawędziach włazów). Może będą bardziej spójne z otoczeniem... pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 19 Lutego 2009 Autor Share Napisano 19 Lutego 2009 I to jest właśnie to czego ja nie wkleiłem, a zacząłem zamazywać(tu wycofuje się z CM) . ElPablo - trzymam kciuki - ważne by spełniły sie oczekiwania. Pisałeś, że stawiasz go na plastikach, nie lepiej na friulki go dać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElPablo Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Witam, Rafał, CM na Maxie zaczyna iść w dobrą stronę. Myślę, że w sobotę wstawię fotki, z konkretnym opisem. Tak czy inaczej, jak do tej chwili zrobiłem jeden zasadniczy błąd. Pomalowałem elementy o dużej powierzchni (włazy) kolorem wyraźnie jaśniejszym od bazowego. Z tego co zauważyłem, to kolor powinien być tylko „trochę” (subiektywne pojęcie) jaśniejszy od podstawowego. Najlepiej zmodulowany nie kolorem białym czy jasnoszarym, a kolorem niebieskim lub błękitnym. Na razie robiłem ten eksperyment na „złomie”. Jutro zrobię na Maxie. Podrzucę zdjęcia „przed” oraz „po”. Kolor jasnoszary (np. w rodzaju tego Pale Grey Blue, którego używałem do rozjaśniania koloru bazowego) dobrze nadaje się do wyłuskiwania fragmentów o małej powierzchni. Wówczas po przefiltrowaniu robi się całkiem przyjemne zjawisko. Nie strzela tak po oczach, a podkreśla np. zawiasy czy zapięcia na narzędziach. A friulkach przez chwilę myślałem, ale odpuściłem. Może dlatego, że magic tracki „zrobiły się” dość szybko i bezstresowo. Z drugiej strony na razie ich nie kupię, bo dziś przekroczyłem budżet na ten kwartał. Kupiłem Grille i Bisona z DML-a Pozdr. Paweł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.