Skocz do zawartości

La Sirene heller 1:150


chudypiotrek7

Rekomendowane odpowiedzi

1720r. czyli XVIII wiek - brasy powinieneś poprowadzić jak pokazano w linku ze strony kogi. I nie ma tu rozróżnienia na metodę brytyjską czy "kontynentalną". Chyba że to osiemnastowieczny bryg to wtedy należy je poprowadzić jeszcze inaczej...

Sposób w jaki poprowadził brasy ryszardb w swojej "La Sirene" był stosowany w XVI i XVII wieku.

 

Jaki to okręt z 1720r. jeśli można zapytać?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Podobno jest to galeon. Ale trudno mi coś znaleźć i powiedzieć na ten temat. Jestem niedoświadczony w żaglowcach wciąż zbieram wiedzę na ten temat a ten model zaczyna bardziej przypominać "poligon" doświadczalny służący nabraniu jakiejkolwiek wiedzy na temat budowy okrętów żaglowych. I muszę przyznać że jest to bardzo ciekawy dział historii. A póki co gdy ucząc się zdobywam doświadczenie uczą się moi dwaj synowie Wkrótce zajmą się własnymi modelami. Dziękuje za podpowiedzi. I nie ukrywam że gdy znowu coś mi nie będzie dawać spokoju zapewne spytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesyłam parę skanów dotyczących olinowania , może to w czymś pomorze. Nie wiem czy to będzie w pełni czytelne, ale przynajmniej się starałem. http://picasaweb.google.pl/bielakryszard/Olinowanie?feat=directlink

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia są wklejane od początku relacji. choć ostatnio nie dodawałem nowych. Dostępne w galeri picasa oraz foty bezpośrednio z fotosika.

P.S. Jak otrzeźwieję po nocnej zmianie ruszę dalej z budową. A skany będą napewno pomocne dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że chodzi o jeszcze inny model Zmyliła mnie trochę data i typ okrętu. Na początku relacji podawałeś 1750r.

Ja słyszałem dwie wersje: pierwsza, że model hellera przedstawia model liniowca "La sirene" z 1772 roku kapitana Boissière. Druga, że chodzi o XVI-wieczny liniowiec "La sirene" który brał udział w bitwie pod Barfleur w 1692r. I bądź tu człowieku mądry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SebastianC., te daty cię chyba nie lubią 1692 =XVIIw.

A już tak na serio, biorąc pod uwagę wygląd (i wielkość!!) rufy owego pływadełka to stawiałbym jednak na opcję "La Sirene" 1692r. Ale w tym wypadku, chudypiotrek7, możesz spokojnie pozdejmować paduny (jeszcze nie były stosowane):? A tak już wybiegając w przyszłość, mam propozycję na kolejny piękny okręt:

carconc.jpg

USS Constitution, Revell 1/96

z tego będzie naprawde piękne bydlątko (ponad 90cm długości!!!:D). Sam się do niego ślinię, ale mam parę rozgrzebanych modeli na warsztacie, więc musi poczekać. Najdroższy jaki widziałem kosztował 90$ (niecałe 262 zł), więc nie tak drogo:D Dasz się namówić?

(przepraszam za offtop )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mi się ubzdurało że La Sirene jest z 1720roku.. Wysarczyło spojrzeć na pudełko by odczytać datę 1772r... No i teraz jesteśmy w domu. O ile chodzi o paduny to już nie mam ochoty nic demontować czy zmieniać w obecnej postaci. Po prostu tak zostanie bo jak już widzę model ma dość sporo poważnych błędów w wykonaniu więc pójdę dalej byle unikać kolejnych. Zresztą natknąłem się na ciekawą galerię która dodała mi mętliku w głowie. Jest tam sporo różnych okrętów budowanych na tym forum.

http://www.modelships.de/Gallery-of-ship-models-sold.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mi się ubzdurało że La Sirene jest z 1720roku.. Wysarczyło spojrzeć na pudełko by odczytać datę 1772r...

Czyli liniowiec Boissière'a. Paduny możesz spokojnie zostawić.

Co do tej galerii do której podałeś link, jest tam model "La sirene" ale to całkiem inny okręt o tej samej nazwie - 30-działowa fregata z 1744r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji. Wybiegając w przyszłość mam już kolejne dwa modele na półce. Statek piracki Kapitana KIDDA oraz nie inaczej jak Victory. Ten ostatni będzie czekał tak długo w kolejce aż uznam iż potrafię go dobrze wykonać. Po drodze na pewno coś jeszcze popełnie..

 

4e7ebb2996353a2amed.jpg

 

Syrena na dzień dzisiejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Czas odświeżyć wątek. Coś tam po wiązałem. Przestałem się przejmować (odrobinę przestałem) dokładnością i kontynuuję budowe. Czy będzie to efektowny sukces czy głośna klapa budowę należy dokończyć. Wkrótce zamieszczę zdjęcia. A jeśli chodzi o okręt Kidda hm... Inboxa zamieszczę na wyraźną prośbę Powiem że to firma "Lindberg" a skala 1:150 (o ile się nie myle). Być może utworze z niego osobny wątek na forum co Wy na to?

W Syrenie zostało mi dokończyć kilka drobnych elementów typu szalupy reszta artyleri itp. Czyli wszystko czego nie przykleiłem z uwagi na to iż mógłbym to uszkodzić podczas wiązania i manewrowania podczas prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że nadal się zmagasz z "Syrenką"... Tak poza tym to powiedz mi co to jest ten okręt Kidda ?.

Pozdrawiam i czekam na zdjęcia "Syrenki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

No to przyszła pora na nowe fotki itd. Prace w niewielkim stopniu ale do przodu.

 

86b942c65941cf60med.jpg

 

f415921e6e895a3emed.jpg

 

cfc328f6607deff3med.jpg

 

Inbox o którym była mowa znajduje się tu

 

viewtopic.php?t=16517

 

Za jakiś czas gdy dojdę do ładu ze skanerem wkleję tam instrukcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnia fotka. Pewne furty działowe są zamknięte według planów wykonania owego modelu. Te armaty skleja się z dwóch części co nie jest proste do wykonania w momencie gdy przyszły modelarz w wieku jednego roku kręci się skutecznie przeszkadzając. A praca w nocy gdy wszyscy śpią jest raczej pomyłką niż owocującym dziełem. Po drugie chciałem odejść nieco od stereotypu w którym wszystkie modele prezentuje się z wyeksponowanym całym uzbrojeniem. Jak to wyjdzie? zobaczymy pod koniec "produkcji"...

W kwestii żagli.. Nie każdy ma przywilej sklejać model dla ŻONY !! a moja małżonka życzy sobie by okręt miał zrefowane żagle co będzie wyglądać jakby dopiero przybił do portu. Ktoś gdzieś napisał że dobrym materiałem jest ten którego się używa do szycia chusteczek do nosa.. Ktoś z was już tego próbował? Na razie skupie się na poszukaniu czegoś takiego w sklepach z materiałami do szycia i wykonaniu próby na kawałku patyka co dla moich podopiecznych będzie kolejną lekcją historii i techniki...

 

caa3bf62939a9209med.jpg

 

Na tym zdjęciu widoczne są które furty postanowiłem zamknąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Będę się czepiał

Jeśli chcesz robić okręt który dopiero co przybił do nadbrzeża, myślę, że furty powinny być otwarte tylko w dwóch bateriach, na burcie która jest przy nadbrzeżu pas który jest na poziomie tegoż nadbrzeża, po przeciwnej furty dolnego pokładu działowego (oczywiście nie wszystkie ) A skąd takie ustawienie? Ponieważ w porcie furty działowe służyły głównie jako furty ładunkowe i takie ich otwarcie zdecydowanie ułatwiało dostęp robotnikom portowym - i handlarzom alkoholem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.