Skocz do zawartości

La Sirene heller 1:150


chudypiotrek7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To mój początek na forum i chcę przedstawić mój aktualny model. Nie mam mistrzowskiej wprawy. Miałem ogromną przerwę w modelowaniu bo aż 8 lat. Dziś mam na koncie cztery jednostki pływające. ale dopiero ta piąta w całości będzie relacjonowana na tym forum. Oto przed-początki... Model jak na razie nie ma większych nieprawidłowości wtrysku. Oprócz dział które po prostu są do niczego Więc póki co nakład pracy skupia się na "próbie" ładnego pomalowania go.

 

http://picasaweb.google.pl/pgchudy/LaSirene?feat=directlink

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Niestety tak. Są zaślepione, aż szkoda. Niestety ja nie próbuję nawet ich przerabiać. Brak zdolności manualnych a zdecydowanie brakuje mi czasu by ich nabrać. Ale w przyszłości kto wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Widzę, że kolega wraca do modelarstwa podobnie jak ja Po długim czasie niemodelowania moja La Sirene dotarła do tego etapu:

 

6464d32f535c6a0fm.jpg

 

A co do wad wyprasek to wstaw zdjęcia artylerii moje były tragiczne. Dwie połówki wyprasek były przesunięte o 1mm! Trochę się napociłem z piłowaniem :p Poza tym maszty i wszystkie plastikowe elementy takielunku miały mniejsze lub większe braki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na PWM czytałem że szkutnictwo pozostawia sobie pewną dowolność w malowaniu. Co łatwo zauważyć Widzę że mój okręt raczej nie będzie na Twoim wysokim poziomie. Ale to przecież nie o to chodzi jak co komu wychodzi......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o malowanie to nie do końca była to dowolność. Francuzi podobnie jak Anglicy i inni trzymali się pewnych schematów ale jeżeli chodzi o La Sirene Hellera to cały model jest dowolnością i sprawia wrażenie wręcz fikcyjnego. Zauważyłem że z tych samych wyprasek kadłuba można by było zbudować jakiś inny liniowiec, może użyli ich do Le Glorieux`a? Wstaw na picase zdjęcia pozostałych okrętów ja jak znajdę trochę czasu to wrzucę stan aktualny mojego La Sirene albo raczej miejsca w którym utknąłem i nie poszło dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech moja relacja będzie ostrzeżeniem dla kupujących ten model. Heller radzi by w pierwszej kolejności pomalować kadłub a potem go sklejać. Oczywiście postarałem się zrobić trochę inaczej. Jednak nie skleiłem kadłuba w całości przed malowaniem. I jak nie trudno się domyśleć musiała być to wpadka

 

2a2d34176afe1ac9m.jpg

 

Dalsza część budowy oczywiście stanęła pod zapytaniem ile jeszcze takich niespodzianek mnie czeka.

Wszystkie zdjęcia aktualizuję w picasie więc link z początku tego wątku nabiera wagi nawet gdy nie pojawiają się nowe posty.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten fragment będzie całkowicie nie widoczny, zobacz na moje zdjęcie

A jeżeli chodzi o odpowiednie ustawienie artylerii na dolnym pokładzie to moje armaty stoją na dwóch warstwach patyczków po lodach Kadłub skleiłem i pomalowałem ale bez tylnej części i tamtędy wsuwałem pokład było z tym trochę zabawy ale efekt był do zaakceptowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o widoczność tego miejsca gdyż prosto z instrukcji było widać że szczelina będzie niewidoczna. Miałem na myśli to że model powiedzmy szczerze nie jest dopracowany. Pracowałem na wtryskarkach i wiem jak ze strony technicznej wygląda proces formowania produktu . Najzwyczajniej ta forma jest niewłaściwie wykonana i tyle. Wiem że reklamacji po zamówieniu formy się nie składa bo to tylko towar który ma się sprzedać. I się sprzedaje.. Prace trwają i pomimo kolejnych zaskoczeń nie poddaje się. W końcu to tylko zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień przyniósł kolejną niespodziankę. na tym zdjęciu widać jak ogromna byłaby syrena na dziobie owego okrętu. Po przeliczeniu skali miałaby długość 12 metrów!!!

 

1b49267c91e8fcf8m.jpg

 

Wniosek jest prosty. Model nie jest odzwierciedleniem oryginału.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu prace jednak trwają choć nie ukrywam rozczarowania iż model a prawdziwa La Sirene to zupełnie dwie różne bajki. Ponieważ dostępne mam tylko farby Humbrolla i to często w zastępczym składzie ( półmat za mat np. biały i czerwony) dolna część okrętu została pokryta lakierem bezbarwnym , oczywiście matowym. Zabrałem się także według intuicji za nadbudówkę rufową. Pozostawiając na razie pokład oraz działa do wykończenia tuż przed zamontowaniem całości rufy. Składam model w etapach podzespołami. Po czym każdy z nich sklejam w jedną całość Praktyka nabyta "za dzieciaka" dawnymi laty. Oczywiście nie wolno tu pomijać instrukcji. Ja cały czas na okrągło studiuję każdy etap budowy. Dzięki czemu wiem co mogę wykonać poza kolejnością nakazaną przez producenta. Już dziś planuje sposób wykonania olinowania. Ponieważ Heller bardzo słabo się postarał część będzie trzeba wzorować na innych galeonach francuskich z tamtego okresu. Jak wiadomo dokumentacji oczywiście brak. A zdjęcia modeli nie zawsze pozwalają na wzorowanie się. Zachęcam odwiedzających do wypowiadania się

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocna zmiana w pracy nieco spowolniła prace nad modelem. W albumie dostępne są kolejne fotki Syreny. Model powoli nabiera wyglądu. Aby jednak pokład był gotowy do montażu omasztowania i takielunku zapewne dużo wody w wiśle upłynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Praca praca i znowu praca.. W modelu powoli zaczynają pojawiać się "balkony" na rufie które zapewne mają swoją fachową nazwę. Już wkrótce nowe zdjęcia.. W międzyczasie nabyłem "Encyklopedie Statków Żaglowych" którą polecam wszystkim. Jest to prosto opisująca historię żeglarstwa, książka. Która z pewnością przybliży pewne podstawowe informacje tym nie doświadczonym. Mam też pomysł by na forum trochę szerzej opisać jak działa maszyna która produkuje "nasze" modele. Mianowicie jak wygląda produkcja form z plastyku i podobnych tworzyw na wtryskarce. O ile ktoś chce wiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z każdą chwilą spędzoną przy budowie tego modelu dociera do mnie jak bardzo inżynier projektujący formę po prostu olał swoją pracę. Jestem zacięty więc model prędzej czy pózniej skończę. Chwilowo nie ma co wklejać jeśli chodzi o fotografie. Najzwyczajniej nie ma co fotografować. Okazało się że "balkony" po zamontowaniu mają dziury wielkości 4-5 mm. Tzn. że teraz nadszedł czas na rekonstrukcję brakujących powierzchni... Jak na model w tej cenie to trochę za mało jeśli chodzi o jakość dopracowania detali które przecież muszą do siebie pasować. Franki najwidoczniej trafił na wyrób wykonany przez innego operatora wtryskarki. Mój z racji znania tematu to zwykły "brak" Krótko mówiąc zapady przetryski i brak dobrego chłodzenia formy spowodowały deformacje wypraski. A mi przyszło zrobić z tego model, który będzie się przynajmniej dobrze prezentował. Poza deformacjami zauważyłem że niektóre furty działowe są zakrywane innymi detalami konstrukcji. a to tylko potwierdza moją tezę o "olewactwie" pewnego konstruktora. Krótko mówiąc model polecam ale tym bardziej doświadczonym modelarzom. Ale jak widzę tylko moja relacja z budowy tego modelu jest w ogóle przedstawiana na forum. Ciekawe jak wielu modelarzy zjadło a nim zęby. La Sirene to piękny okręt ale brak jakiejkolwiek informacji o nim spowodował czystą herezję Hellera... POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę dużo wytrwałość, widzę, że ma kolega niezłe przejścia na stoczni.

Nie poddawać się, choć wiem co to znaczy gdy jakaś część jest wykonana po prostu do kitu. Jest tak frustracja, gdy po jakimś czasie bezawaryjnego klejenia nagle trafi się część z innej bajki.

Ale nie łam się kolego !!!! Najważniejszy jest efekt końcowy, a często się poddajemy napotykając na jakieś przeszkody w budowaniu.

Powodzenia i do dzieła....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocne łatanie dziur już za mną. W między czasie przygotowuje bukszpryt. Skleiłem go i pomalowałem. Na razie bez montowania rei po to by łatwo zamontować wiązane drabinki. Przecież łatwiej je wykonać na stole niż obracać modelem który stał się już nie wygodny do manewrowania.. Wczoraj odebrałem kolejną przesyłkę z modelem tym razem pirackiego galeonu kapitana Kidda. Ale jak to w stoczni bywa najpierw kończę jeden model..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za link. póki co dodałem nowe foty w Picasie, Która nota bene jest moją domyślną przeglądarką zdjęć. Dzięki czemu chwilę po zapisaniu zdjęć na dysku twardym są one dostępne w albumie internetowym. Jest to wygodne. Wiele nie trzeba robić żebyście mogli zobaczyć nowe efekty. Powoli dobiegam do momentu, w którym nie będzie już co budować w bryle kadłuba. Pozostały już tylko drobne elementy i ostatnia środkowa kondygnacja balkonu na rufie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Przebrnąłem poprzez bryłę kadłuba. Rufa już ostatecznie ozdobiona.

 

93879044b8de390em.jpg

 

Zaczyna się walka z wiatrem czyli maszty liny i żagle. A więc to co w żaglowcach najpiękniejsze. Chwilowy problem z doborem lin ponieważ te o średnicy (podobno) 0,25 mm są "nieco" grubsze trzeba uruchomić nieco myśl ekonomiczną. Być może spocznę na laurach i zakupie odpowiednie ponieważ samodzielne ich skręcanie przesunie finał budowy o kolejne tysiąc lat a być może udam się do pasmanterii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratulacje.....można wodować...a resztę montować już na wodzie...

ps. jeden mankament tego modelu mi się nie podoba i sporo traci na tym model, a mianowicie te zaślepione furty działowe pierwszego pokładu. Szkoda, że tak wykonali ten model...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.