Zderzak Napisano 6 Grudnia 2009 Share Napisano 6 Grudnia 2009 A jakby np. wsadzać do kreta po jednym skrzydle, potem ogon itd O zmywaczu nigdy nie czytałem. Wiem, że niektórzy używają Dota-3(od hamulców), ale on jest chyba jeszcze gorszy. Wiesz, zawsze pozostaje papier ścierny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 6 Grudnia 2009 Share Napisano 6 Grudnia 2009 Ja dziś nabyłem w pewnym hipermarkecie zmywacz firmy Dragon (powiązania z firmą modelarską raczej znikome). Konsystencja kisielu, ale za to usuwa farbę pierwszorzędnie pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAAB Napisano 6 Grudnia 2009 Share Napisano 6 Grudnia 2009 Moses nie wnikam czym malowałes ale szybko soda-kret tylko olejne-emalie, akryle jak zaschną to jest problem i uwaga na blaszki, jeżeli testors to też problem bo odporne są pewne kolory na sodę. Pomyślałem, że przeszlifuj 3M gąbką jak nie masz to daj pw. dam ci tel. i czas na rozmowę. Ja jestem radykalny i zostawiam to co cenne u Ciebie blaszki a raeszta kibel 11 jest tania sod a kosztuje a czas też zacznij cenić i nie spiesz się, moje modele czekają po 12 lat na dostęp do danych lub technologi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 8 Grudnia 2009 Share Napisano 8 Grudnia 2009 Jeszcze jedna metoda mi się przypomniała, którą sam stosowałem (skutecznie!!!) Okładałem model husteczką higieniczną nawilżoną w wodzie tak, by dokładnie obłożyć cały model (a właściwie powierzchnie z których trzeba zdjąć emalię, więc można to robić etapami). Potem nasączałem te husteczki kretem tak, by były cały czas wilgotne. Po jakimś czasie ściągasz husteczki, a za nimi schodzi farba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 12 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2009 Więc mała relacja z prac usuwania farby. Skorzystałem ze sposobu Grzesia, lekko zmodyfikowanego, A mianowicie rozłożyłem na skrzydłach papier toaletowy, który nasączyłem mieszanką kreta i sody oczyszczonej. Efekt był marny, zrobiły się odbarwienia, ale farba nie chciała zejśc. Zdiąłem papier i zacząłem nakładać kreta bezpośrednio na model, delikatnie pocierając, i emalia zaczęła zchodzic. Niestety tylko ten kolor który malowany był Humbrolami, Testorsa nieschodzi. Help! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frosty Napisano 12 Grudnia 2009 Share Napisano 12 Grudnia 2009 Wamod nie pomógł, czy nie próbowałeś? Jeszcze mi się nie zdażyło, żeby jakaś farba się po nim ostała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 12 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2009 Wamod do akryli wspomniany wcześniej czy rozpuszczalnik Wamodu czy co innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frosty Napisano 13 Grudnia 2009 Share Napisano 13 Grudnia 2009 Ja używam czegoś, co się nazywa "Zmywacz farb akrylowych". Nazwa jest lekko myląca - zmywa nie tylko akryle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vader9 Napisano 13 Grudnia 2009 Share Napisano 13 Grudnia 2009 Cześć ja do zdejmowania farby używam płynu hamulcowego jest zdrowszy i mniej śmierdzi niż wamod zmywacz, DOT-4 lub DOT-3 ale to chyba niema znaczenia szczególnie niematowe farby dobrze schodzą ale matowe również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.