Mustang Mk. IVa 1:48 ICM

Na szybko, bez warsztatu, korzystając z przestoju prac nad An-2. Samolot Witolda Łokuciewskiego z 1946 roku. Ćwiczę malowanie srebrnikami i brudzingi.

Ćwiczę malowanie srebrnikami

Farbę amelinową se kup bedzie Ci lżej.

W zasadzie na tym hobby polega - na ćwiczeniu.

Fajny jest. No i Tola.

W zasadzie na tym hobby polega - na ćwiczeniu.

No i mam małą zagwozdkę, bo model po washu zmatowiał choć tego nie planowałem Miało być widać różnicę między szpachlowaną częścią płata a resztą płatowca, co się miała błyszczeć na lustro i tak w zasadzie było jeszcze kilka godzin temu a po washu wygląda tak se. Nie powiem, żebym był zadowolony na sam koniec.

Oj to szkoda, że tak się stało. Jakie to srebrniki? Jak się pracowało z ICM? Wygląda na kopię Tamki. Też mam takiego w pudle, na pierwszy rzut oka nie wygląda źle.

Alclady. ALC-118 na części skrzydeł i sterze kierunku, ALC-105 po całości i ALC-113 na kolektory wydechowe. Na okaptowanie silnika koło wydechów SM03 Gunze. Model składał się nieźle, ale szpachlować trzeba było tu i tam. I chyba jest to kopia Tamiyi, bo podobny aż nadto, acz formy wyeksploatowane mocno.

A ze zmatownieniem to się chyba wyjaśniło. Używam akrylowego washa firmy Pro Modeller i wygląda na to, że chciał się dać zmyć do końca. Na matowych kamuflażach wygląda to dobre, bo wygląda jak kurz przyklejony do pokrycia przez warstwę przyścienną, ale w tym przypadku nie o taki efekt chodziło. Muszę kupić jeszcze jakiś wash olejny i popróbować, jakie będą efekty..

Bardzo Fajny mustang. Poprawiłem Ci jedna fotę :

ładnie - zawsze cieszy mnie widok samolotów PSP fajnie by było w kolejnym "srebrnym" samolocie zróżnicować odcienie paneli, ale ogólnie maszyna wyszła bardzo ładnie

Bardzo Fajny mustang. Poprawiłem Ci jedna fotę :

Cześć,

Czym i jak? Z obróbki grafiki jestem kompletnym kaleką ;)

ps. a z różnicowaniem blach. Tak jak pisałem, część paneli (od krawędzi natarcia skrzydła) i ster kierunku jest pomalowana "Semi-matt Aluminium" ale po washu różnica w kolorach paneli się strasznie wytłumiła.

Jak i czym ? Jak byś miał wprawę w PS to bym Ci dał przepis ,-)). Słowem, trzeba wykonać kilkanaście czynności ,-))

Wprawę? Z PS wiem, że istnieje ;) Painta mam rozgryzionego

Ściągnij Gimp'a i kombinuj. Te pasy szybkiej identyfikacji nie za szerokie przypadkiem?? Druga sprawa to ta dziurkowana osłona przy chwycie powietrza do gaźnika(filtr pyłowy????) na oryginale była inna

Kalki Kagero???

Kalki były w zestawie ?

Nie. Kalki drukował Pepsi_Adam Już któryś model z jego kalkomaniami robiłem i nie mogę powiedzieć złego słowa. Z zestawowych są tylko napisy eksploatacyjne.

...Te pasy szybkiej identyfikacji nie za szerokie przypadkiem?? Druga sprawa to ta dziurkowana osłona przy chwycie powietrza do gaźnika(filtr pyłowy????) na oryginale była inna.

Chodzi o żółte pasy na krawędzi natarcia? Możliwe, ze za szeroko, proporcje dobierałem na oko ze zdjęć. II WŚ to nie jest moje modelarskie podwórko na co dzień, więc jakieś odchyłki od oryginału mogą być. To samo w kwestii tych osłon przy chwycie powietrza do gaźnika. Nie zwróciłem uwagi. Z resztą nie ingerowałem w zestaw. Model powstał w 3 dni.

Kalkomanie do tego egzemplarza można znaleźć w książce AJ-PRESSu "Polish Mustang Units". Co prawda są one z błędem (litery "D" są identyczne, a powinny się różnić - u Mikele jest chyba OK), ale poza tym są świetne jakościowo i zawierają serial malowany pod skrzydłem (brakuje go w modelu powyżej). Mają też smaczek w postaci charakterystycznego napisu eksploatacyjnego pod lewą kadłubową kokardą (OXYGENE coś tam). W skali 1/72 można zobaczyć kalkomanie AJ-Pressu na moim Mustangu tutaj: http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=37934 .

Co do samego Mustanga powyżej, to wydaje się OK, fajnie że polski. Oczywiście można mieć takie czy inne zastrzeżenia wykonawcze, np brak "skrzeli" na wlocie do gaźnika albo zwichrowana listwa ze zwycięstwami Tola, ale skoro model na szybko, to wszystko tłumaczy. Spróbuj Mikele pin-washa nanoszonego bezpośrednio na linie, a nie rozcieranego metodą "pokładową". Nie zmienia on tak odbioru modelu.

A zdjęcia najlepiej od razu zrobić porządne, zadbać o regulację kontrastu i balansu bieli w aparacie (o ile są takie możliwości). Ja np w ogóle nie poprawiam swoich zdjęć graficznie, przycinam je tylko do odpowiedniego rozmiaru.

zawierają serial malowany pod skrzydłem (brakuje go w modelu powyżej).

Brakuje, ale to mój błąd, nie Adama. Przy nakładaniu na jednym ze skrzydeł kalka mi się podwinęła i skleiła i nie byłem w stanie jest położyć na modelu, więc nie położyłem żadnych bo zdekompletowane wyglądały by źle.

Ze zwichrowanymi oznaczeniami zesterzleń to też mój błąd - Sol zadziałał aż za dobrze i przy wałkowaniu wacikiem kalka mi popłynęła.

Fajny.

No i mam małą zagwozdkę, bo model po washu zmatowiał choć tego nie planowałem Miało być widać różnicę między szpachlowaną częścią płata a resztą płatowca, co się miała błyszczeć na lustro i tak w zasadzie było jeszcze kilka godzin temu a po washu wygląda tak se. Nie powiem, żebym był zadowolony na sam koniec.

...no i dodrze. Oryginał na fotkach nie wygląda kwitnąco.