[RS] Panzer I Ausf. A Late [Tristar, Friulmodel][1:35]

Witam serdecznie

Z miłą chęcią przedstawiam swój najnowszy model,

zestaw to Tristar z gąsienicami Friulmodel.

Składalność bardzo dobra choć szczegół jest marny.

Trafiłem go w naprawdę niskiej cenie dlatego się

skusiłem. Cała winietka zrobiona w ponurym, mrocznym

stylu i mam nadzieję że będzie tak odebrana.

Pierwszy raz zrobiłem odpryski na lakier do włosów,

nie wiem czy jestem pionierem czy nie ale były to

moje pierwsze aż tak skomplikowane różnokolorowe obicia.

W warsztacie sporo ludzi nie wierzyło że się uda ale bez

problemu wybrnąłem i całość się zgrała.

Model w całości malowany farbami Vallejo AIR,

modulacja 3-kolorowa, płukanki, wash'e, biedronki

to farby olejne van Dyck'a i Phoenix. Brudzenie to

pigmenty Mig'a i Vallejo. W tym modelu nie użyłem fixera

żeby pigmenty mi nie pozanikały i na koniec nałożyłem

lekką mgiełke lakieru matowego.

Figurki zmalowane przez mojego nadwornego figurkowca

Daniela Sarnowicza, który się świetnie sprawił.

Tak na koniec powiem że jestem w miarę zadowolony z

modelu chooociaż po tym doświadczeniu zaczęły mi

się podobać te małe szkraby.

Na początek mały fotomontaż:

A teraz do rzeczy:

Mnie się bardzo podoba ,może trochę za bardzo upierdzielony tym piachem jak CATepilar na budowie a najbardziej wpadły mi w oko gąski ,są niesamowicie realistyczne ,to friule jak dobrze pamietam ,powiedz jak ze spasowaniem na koła bo mój juz kilka lat stoi bez butów/w zestawie miałem dragonowskie ale cieprpliwości zabrakło mi prz 10 ogniwie w tym kilka pękniętych/

No wreszcie się doczekałem mimo tych srebnych gąsek ;) model wygląda rewelacyjnie zwłaszcza z tą ponura podstawka.

P.S

Dobrze że wyszły cienie na figurkach bo się już bałem że były za słabe, a styl Jacksona mnie pozytywnie rozwalił Brawo !!

Bardzo ładnie ta jedynka ci wyszła. Fakt, że upierdzielony, ale liczy się że efekt jest super.

Rafal jestem pod wrażeniem . Wykonanie bardzo mi się podoba. Mam tylko dwie uwagi;

1-Gąski o 2 tony za jasne, 2- wieża za bardzo się świeci. Poza tym mistrzostwo świata.

Dzięki wielkie Panowie Tym jacksonem to mnie rozwaliłeś

Ogólnie bardzo fajny model. Fajnie wyszedł Ci kolor bazowy. Do gustu przypadło mi też kurzenie, zwłaszcza płyta silnikowa. Podstawka pod model dość minimalistyczna, ale fajnie komponuje się z pojazdem.

Dwie uwagi od mnie: jak już wspomniano wcześniej za bardzo wytarłeś gąsienice no i jak dla mnie krzyże i numery są nieco za czyste, zwłaszcza na tle okurzonych płyt.

No Rafał w ogóle nie jestem zaskoczony tą pracą... ponieważ jest kolejną twoją która mi się bardzo podoba.

W prawdzie nie lubię tej konstrukcji ale zmalowana i "upiększona" pierwsza klasa

Śliczny szkrabik , przemawia do mnie szczególnie zawieszenie oraz wydechy .

Troszkę już mniej srebrne gąsienice .

Ale jest coś co straszliwie daje po oczach to wieżyczka .

Tworzy duży kontrast do usfionej i stonowanej pigmentami wanny poprostu tutaj nie pasuje .

No i te odbicia światła w niej oj oj ....

Całość jest pokryta satyną dół się mniej błyska bo jest po prostu brudny. Co do czystych krzyży kurdę nie potrafiłem sobie poradzić starałem się przy brudząc je aerkiem i biedronkami a nadal były jasne.

Gąsienice niestety nie są srebrne, są pokryte czernią i bardzo lekko przetarta papierem, niestety wina fotek.

Chyba sobie uzbieram kaskę na jakiegoś panzer I z dragona tym razem

Nigdy jedynka mi się nie podobała, ale w twoim wykonaniu nabiera innego wyrazu i teraz mi się podoba, pierwsza fota

Kolejna ładna praca.

Chociaż osobiście nie przepadam za pojazdami w kolorze schwarzgrau.

Bardzo podoba mi się brudzenie kadłuba.

Szacun! Bardzo podobają mi się ślady kurzu. Powiedz proszę, czy efekt wilgotnego kurzu uzyskałeś stosując ciemniejszy kolor pigmentu, czy może leciałeś tym samym jasnym pigmentem z jakimś magicznym dodatkiem.

Bardzo się cieszę że się spodobał.

Szacun! Bardzo podobają mi się ślady kurzu. Powiedz proszę, czy efekt wilgotnego kurzu uzyskałeś stosując ciemniejszy kolor pigmentu, czy może leciałeś tym samym jasnym pigmentem z jakimś magicznym dodatkiem.

Na koniec założyłem cienką warstwe lakieru satynowego właśnie po to aby z lekka ściemniały. Nie za uzo żeby pigmenty nie zanikły.