TKS 1:72

Model z pudła ...

To ten co go na warsztatach malowałeś? Gąski bym troszkę pobrudził.

Bardzo fajny szkrabek

najładniejszy TKS jakiego do tej pory widziałem. mógłbys podać numery farbek? bo ślicznie te kolory wyszły.

Genialny

Ja również podłączam się do prośby o numery oraz producenta farbek, bo te z gazetki jakoś mnie nie przekonują.

Chciał bym, żeby mój tak wyglądał

Swój podziw dla TKS-a i całej scenki już wyrażałem na FB, ale jeszcze raz powiem że całość jest doskonała. Brawo Pawle

Bardzo ładniutki TKSik . Mój syn też posklejał prosto z pudełka plus pomogłem dorobić drobne elementy.

https://lh4.googleusercontent.com/-oCrQ92y5PK8/UqYC2XAkelI/AAAAAAAAVP8/fJCLao5cwY0/s800/Tks.jpg

Jeszcze raz

Teraz ten kto nie znał nazwisk forumowiczów ma okazje popoznawać. ;) Model bardzo się podobuje, gratuluję.

Zdecydowanie najlepiej pomalowany i pobrudzony TKS, jaki w życiu widziałem. Jest po prostu śliczny, a ta winetka, dodaje mu tylko uroku.

Przyłączam się do opinii kolegów - bardzo ładny. I co z tymi kolorami farb, jakaś szansa na info?

Model malowany Vallejo...kolory z jakich korzystałem są w zestawach Modulation set....

cudo

małe jest piękne - super!

Czapki z głów - Perfekcyjna robota w tej skali .

Karaluszek piękny, nie mogę się przyczepić do techniki, to się przyczepię do poprawności historycznej ( :P ): Rozumiem, że prosto z pudła, więc nie poprawiałeś jarzma, peryskopu i włazu dowódcy (jarzmo: NKM nie powinien być pośrodku, peryskop w wersji z NKM był przesunięty, właz dowódcy w tej wersji był trzyczęściowy, nie cztero), ale jarzma przeciwlotniczego nie musiałeś dokładać, w wersji 20mm go nie było.