Bedford OSBT 5-ton - EMHAR - 1:24

Czas na galerię. Model firmy EMHAR składało się całkiem przyjemnie. Ładnie zrobione części, ciekawe kalki. Ślady po wypychaczach pochowane w miejscach niewidocznych. Większość części spasowana na poukrywane zatrzaski. Przyswoicie zrobione szczegóły. Wadą zestawu jest przesunięcie formy, które najpierw wyglądało jak niewielkie nadlewki. Usunięcie tej wady było dość czasochłonne, ale w miarę łatwe do wykonania. Źle zrobione miejsce na szyby przednie. Szpachla użyta w niewielkich ilościach. Polecam.

Model jest naprawdę malutki, jego długość to ok 19cm. W porównaniu do innych ciężarówek to maleństwo.

Piękny Świetnie pobrudzony, mnóstwo smaczków do wyłapywania na zdjęciach Taki model ciężarówki to ja rozumiem, a nie te wypucowane pastelowo-kolorowe zabawki

Bardzo fajny model w bardzo fajnym wykonaniu! Kolorystyka i brudzenie są świetne. Widać że autko nie jest traktowane przez właściciela jako członek rodziny tylko jako zwykły roboczy dupowóz

Wspaniały, efektownie wykonany model samochodu użytkowego!

Kawał dobrej modelarskiej roboty. Napatrzeć się nie można. Jeden z najciekawszych modeli jakie miałem okazję oglądać w tym roku.

Moje najszczersze gratulacje!

Pozdrawiam

Kornik

Wspaniała robota. Pełna konsekwencja w brudzeniu - rdza na szczelinach zawiasów, zacieki od korodujących śrub, korozja w okolicach spawów, przyschnięte błotko, mokra ropa na zbiorniku itd. Można by tak długo wymieniać GRATULUJĘ

Wspaniała robota. Pełna konsekwencja w brudzeniu - rdza na szczelinach zawiasów, zacieki od korodujących śrub, korozja w okolicach spawów, przyschnięte błotko, mokra ropa na zbiorniku itd. Można by tak długo wymieniać GRATULUJĘ

Jeśli już to benzyna, to silnik gażnikowy ( 6 cylinder OHV petrol engine ,27,34 hp,3000rpm)

A to przepraszam. Zasugerowałem się, że jak ciężarówka, to klekot ;)

Model wspaniały, typowy w Twoim stylu. Gdybym miał ją oceniać u mnie dostałbyś od razu całe 10

Rewelka. Mieć coś takiego w gablocie to dopiera frajda. Na budowie go zmniejszyli a potem jeszcze wstawili pod szkło. Jest tak przepięknie zużyty, że ja (dla zapachu) to bym pokropił go gdzieś odrobiną diesla, żeby oglądający totalnie zgłupieli, bo wizualnie to już go chyba poprawić się nie da. Jedyny sposób to atakować zmysły inne niż wzrok.

pzdr i gratuluję.

Witam dzięki, coś właśnie namieszałem za zdjęciami, już poprawiam.

Generalnie Twoje warsztaty ogladam zawsze z przyjemnoscia, bo jest na co popatrzec, takie szczegoly jak brudzenie, postarzanie i w ogole slady eksploatacji opanowales do perfekcji.

Pisalem Ci kiedys o takim samym modelu, ktory skleil Jan Rosecky z Czech - jak dla mnie zarowno jego jak i Twoj Bedford sa na tym samym wysokim poziomie - robota pierwsza klasa.

Witam. W twoim przypadku modelarstwo to nie jest hobby to jest pasja, ten model to Majstersztyk. Liczba szczegółów i brudzenia powala na kolana, można cały czas dostrzec coś nowego. Gratuluję modelu i czekam na kolejny warsztat.

I to rozumiem!! Nareszcie ktoś się pokusił o brudzenie na cywilach. Model bdb.

Jest na fotkę admina