1/350 IJN Takao, Sierpień 1944, Singapur

Witam!

Po dwuletnim boju i wielu różnorakich przygodach zakończyłem budowę najpiękniejszego krążownika jaki kiedykolwiek pływał po Pacyfiku.

Zwodowany 12 maja 1930 jako pierwszy z serii czterech okrętów (ATAGO, MAJA, CHOKAI) zwanych typem TAKAO. Uczestniczył praktycznie we wszystkich walkach w czasie II wojny światowej na Pacyfiku. Jako jeden z niewielu okrętów Floty Wchodzącego Słońca przetrwał działania wojenne.

Uczestniczył w kampanii wokół wysp Salomona, w tym w listopadowym nocnym pojedynku z pancernikami USS Washington i USS South Dakota, gdzie Japończycy stracili pancernik Kirishima a bój ten przeszedł do historii jako najbardziej spektakularna walka okrętów wojennych w czasie całych zmagań na Pacyfiku.

Więcej na wikipedia:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Takao_(1930)

.... W 1944 Takao wraz ze wszystkimi bliźniakami wszedł do składu 1 Yugeki Butai pod dowództwem wiceadmirała Kurity jako Pierwszy Zespół Uderzeniowy w planowanej operacji "SHO Go" - Wielkiej Bitwie na Morzu Filipińskim. Latem, 30 sierpnia Takao zawinął do portu w Singapurze. I z tego okresu postanowiłem go odtworzyć....

Model zbudowany z zestawu Aoshimy, główny zestaw waloryzacyjny pochodził od Flyhawka wspomagany elementami fototrawionymi własnej produkcji.

Zapraszam do galerii:

Balsam dla oczu.Najpiękniejszy z najpiękniejszych.Wprawdzie "brudzenie" miejscami kontrowersyjne to model całościowo się podoba.Gdzie i kiedy będzie go można na żywo obejrzeć ?? Jakieś zawody w planach ??

Model mi się naprawdę podoba... i tyle.

Balsam dla oczu.Najpiękniejszy z najpiękniejszych.Wprawdzie "brudzenie" miejscami kontrowersyjne to model całościowo się podoba.Gdzie i kiedy będzie go można na żywo obejrzeć ?? Jakieś zawody w planach ??

Planowałem zdążyć na Zawody w Oleśnicy w tym roku ale niestety nie zdążyłem :( Nie bardzo mam rozeznanie w tego typu wydarzeniach. Pewnie poczekam do kolejnych Mistrzostw Polski NAVIGA....

Brudzenie jest delikatniejsze w rzeczywistości. Aparat podbija czerwień... W zamierzeniu miał być mocno zmęczony po aktywnościach w 43-44...

parę fotek z większej perspektywy...

pozdrawiam !

Grzegorz

Model ładny ale te beczki to jakiś koszmar

wywal je albo zmień na 3-4 razy mniejsze

zakończyłem budowę najpiękniejszego krążownika jaki kiedykolwiek pływał po Pacyfiku

- zgadzam się

- gratulacje ,świetny model

 

Pewnie poczekam do kolejnych Mistrzostw Polski NAVIGA....

A ten model w ogóle się tam kwalifikuje? Czy przypadkiem tam nie jest wymagany "czyścioch" z dokumentacją

I owszem jest wymagany "czyścioch" z dokumentacją...

Model bardzo mi się podoba

Pozdrawiam

A ten model w ogóle się tam kwalifikuje? Czy przypadkiem tam nie jest wymagany "czyścioch" z dokumentacją

Za ślady eksploatacji zostaną odjęte pkt z oceny łącznej.Moje dwa brudzone modele dostały medale w klasie C Naviga.

A ten model w ogóle się tam kwalifikuje? Czy przypadkiem tam nie jest wymagany "czyścioch" z dokumentacją

 

Za ślady eksploatacji zostaną odjęte pkt z oceny łącznej.Moje dwa brudzone modele dostały medale w klasie C Naviga.

Ooooo - nie wiedziałem, że tak można

a można gdzieś amatorsko bardziej ...?

budowa i adaptacja zestawu Aoshimy oparta była na dokumentacji J. Skulskiego z Anatomii ale sporo jest jednak "tfórczości własnej".... chociażby rzeczone beczki - które jednak zostawię bo uważam, że są urocze . i dla BALROGa ....

odnośnie śladów rdzy, zacieków i brudzenia. Ten model to jeden wielki eksperyment mojej techniki modelarstwa: montażu, malowania, etc... Zdjęcia makro obnażają niestety wszystko... ... ale to fajnie. Bardzo dużo cennych informacji znalazłem na tym Forum. A więc dziękuję serdecznie za komentarze i uwagi !

dla BALROGa ....

Dzięki ale to tobie nalezy sie piwo za fajny modelik

a że lubię flotę Cesarstwa Japonii to przyglądałem mu sie dokładnie, i własnie rzucały sie strasznie w oczy owe beczki wielkie jak słonie

oprócz beczek, szczęka na kolanach. Piękny krążownik

Piękny

 

Pozdrowienia z Singapuru

A to niespodzianka!

Pozdrawiam!

Udało mi się w końcu pozbierać szczękę z podłogi (zacząłem wczoraj ), model rewelacyjny

Cała skrzynka należy się za niego

Dzisiaj była słoneczna pogoda więc może dołożę jeszcze parę fotek:

małe porównanie z rzeczywistością:

IJN Takao 1939 vs IJN Takao 1944

Re We La Cja

Muszę jeszcze raz:

Jak zobaczyłem że wrzuciłeś tę galerię to wiedziałem że będzie zapierała mi dech w piersi...

...nie pomyliłem się

Straszny pierdolnik na pokładzie

Ale to dobrze, ciężko jest złamać monotonię całego ciemno szarego okrętu, a takie różnokolorowe elementy znacznie go ożywiają. Olinowanie musiało być stresujące Ja to jak jedno mocuje, to drugie urywam, a w takim gąszczu to musiała być niezła zabawa.

Model pierwszoklaśny, widać dużo włożonej pracy, co przełożyło się na bardzo efektowny model.

Mam pytanie - co to za siatka na flaglinkach?

Dziękuję Panowie ...

Olinowanie musiało być stresujące

właściwie to nie - wykonałem je w calości z drutu mosiężnego 0,1mm - bez konieczności naciągania czy specjalnego układania. Bardzo fajnie tworzy się efekt "ciężaru" olinowania. Po prostu przykładam prosty drucik na przykład do dziobowego flagsztoka i doklejam super glutem. Kąt przyklejenia łatwo ustawić - ja zakładałem ok 15-20 stopni w górę. Po wyschnięciu węzła podnoszę drucik na saling i doklejam - efekt tworzy się niejako sam Drucik jest dłuższy - odcinam końcówki ostrymi obciążeczkami - nabytymi w japońskim sklepie modelarskim. Niesłychanie dobrze tną. Używam ich tylko do olinowania.

Mam pytanie - co to za siatka na flaglinkach?

to jest tzn speed cone - czyli element do optycznej informacji na temat prędkości okrętu dla innych jednostek w formacji

Rhayader napisał(a):

Mam pytanie - co to za siatka na flaglinkach?

 

 

to jest tzn speed cone - czyli element do optycznej informacji na temat prędkości okrętu dla innych jednostek w formacji

- pomyślałem sobie ,iż to jakieś gniazdo szerszeni morskich lub innych żądłaczy ...

- big super

Piękny model pięknego okrętu Wprawdzie na Pacyfiku kibicowałem Amerykanom, ale Japońce mieli znacznie ładniejsze okręty To coś podobnego do sloganu o drugowojennych mundurach SS: "naziści byli źli itd., ale dobrze się ubierali"

... "naziści byli źli itd., ale dobrze się ubierali"

...bo mundury projektowal im sam Hugo Boss...Za garnitur z tej "stajni" do dzis placi sie ciezkie pieniadze.

Model okretu przesliczny!

Muszę powiedzieć , że jestem pod wrażeniem. Obejrzę na żywo :-)