MiG-21bis 1:48 Eduard

Żeby trochę odpocząć od szlifowania Su-7 Modelsvitu, które idzie mi wyjątkowo opornie wziąłem na warsztat klocki lego

Na dziś kokpit w częściach pierwszych.

Kolor to popularna mieszanka Gunze H, ale dobierana na oko, aby trafić pod kolor blaszek, co i tak nie się udało. Przy mocnym świetle wygląda ok, ale w zależności od kąta padania światła widać różnicę między blachami a malowanym plastikiem.

Runda druga.

edit:

Jeszcze kilka fotek z prac nad podwoziem głównym.

Ładnie. Ja od swojego SMT zgubiłem nos na targach i czekam na paczkę z Eduarda. :(

To będę podglądał Twoje prace.

Model jest bardzo przyjemny w budowie, tego było mi trzeba dla odmiany Obecnie garb o płat przyłożone są do kadłuba na sucho - jak się przyłożyć podczas sklejania to szpachli potrzeba będzie naprawdę minimalną ilość.

A że od dziś zaczynamy ze znajomymi sylwestra to życzę wszystkim samych dobrych chwil w nowym roku.

Zapowiada się niezłe wykonanie.

Kibicuję, też mam go na stole.

Niestety musi trochę poczekać na zakończenie rozgrzebanych projektów.

Miało być na szybko, ale nic z tego.

Na dziś gotowy fotel.

Bardzo czysto Ci malowanie wychodzi, szczególnie fotel. Bardzo podoba mi się wash we wnękach Szkoda, że niektóre zdjęcia takie zażółcone. Nie da się coś podziałać z WB?

Z tym "czysto" to bym nie przesadzał ;) Jak patrzę na zdjęcia z takim powiększeniem to mam wewnętrzne ..... mać ;) Mogłoby być lepiej, ale i tak im lepiej mi idzie praca z aero tym bardziej sam jestem zadowolony z efektów.

A co do zdjęć - ja "lejek" jestem w tym temacie. Robię foto swoim kompaktem i wrzucam na imageshack. Z obróbką zdjęć nie wchodzimy sobie w drogę, bo to kompletnie nie moja tematyka.

śWIETNY TEN KOKPIT

Super to wygląda .

Ależ fajny ten kokpit. Jak żywy!

A mnie się podoba fotel na 1 zdjęciu .Wyglada naturalnie , jak eksploatowany na samolocie , tak jak powinien .

Osłona dyszy wylotowej.

(poniosło Michałka z polerowaniem na ostatnim segmencie).

Jeszcze to jutro przy świetle dziennym się upiększy i będzie cacy.

Miało być więcej fotek ale ...powiem tylko tyle, że dyszę będę musiał malować jeszcze raz

Pytanie mam...co to za farba ta zielona?...bo bardzo przydatna też w innych modelach

http://imgur.com/aGBQEiY

To tak dla przykładu jak mniej więcej wyglądała dysza w naturze [ choć pewnie były i troszkę czyściejsze ] Jaki by nie był czysty płatowiec , ta część s-lotu była zawsze brudna, szczególnie od spodu - olej, paliwo , temperatura robiły swoje.

Sorry za rozmiar fotki , ale nie mogę korzystać z imageshacka i próbuję wszystkiego co mi wpadnie "w sieć "

Pytanie mam...co to za farba ta zielona?...bo bardzo przydatna też w innych modelach

Gunze C66. W ruską zieleń "agregatową" trafia idealnie.

@babcia131 - właśnie z nadmiarem syfilisu przesadziłem na dyszy i muszę zaczynać zabawę od nowa. ;)

Ruską,agregatową powiadasz?.....właśnie to miałem na myśli ...Adamie chyba ostatnio pytałeś mnie o ten kolor ...więc już wszystko wiadomo h26 też chyba jest ok?.

H26 to pewnie odpowiednik "wodnej" serii Gunze.

Dysza, podejście drugie (jeszcze przed polerką, bo na razie dwa razy machnąłem po tym papierem, i upiększaniem).

I golenie podwozia, już gotowe.

Poplamione, poprzegrzewane. Jeszcze trzeba dorobić zacieki.

Upiększania ciąg dalszy. Po konsultacjach z kilkoma osobami odnośnie plam postanowiłem dyszę spracować w nieco innym stylu.

Niestety cały dzień miałem zapracowany, nad modelem usiadłem wieczorem co skutkuje takimi a nie innymi zdjęciami. W tygodniu, jak będę miał możliwość zrobienia zdjęć przy dziennym świetle to coś popstrykam.

I mam pytanie do speców od super metalizerów Gunze - kłaść na koniec na dyszę lakiery bezbarwne? Mat? Półmat?

Detale wspaniałe !

Zawsze może być lepiej ;)

Będę malował jeszcze raz bo zacząłem kombinować z chemią z AK i jak to przy eksperymentach bywa dwa kroki do przodu, jeden do tyłu i tak dalej ;) W paru miejscach taśmia mi sido serwała do metalizera, tamiya smoke mi popłynęła tu i tam, zacieki za mocno zmyłem w niektórych miejscach, więc trzeba wszytko powtórzyć jeszcze raz aż będzie git.

W tą stronę chcę iść, tylko lepiej ;)

Więc wieczorem zmywam wszystko od plastiku (bo na razie za dużo już tego wszystkiego naniesione i nie chcę, żeby za grubo wyszło, czy powierzchnia chropowata) i na abarot od początku

Kolego Mikele przyznaję, że nie wygląda to najlepiej.Tym bardziej nie przypomina dyszy wylotowej od Miga-21 podczas eksploatacji.Ślady eksploatacyjne znajdujące się na dyszy znajdziesz na większości zdjęć umieszczonych w google. Wydaję mi się ,że najlepszym pomysłem aby uzyskać pożądany efekt będzie trenowanie go na osobnym kawałku plastiku lub starym treningowym modelu.

Choć przyznam szczerzę ,że widać to jak starasz się wykonać te ślady eksploatacyjne jak najlepiej.

Sam wiem po sobie ,że praca z metalizerami nie jest prostą czynnością. I potrzeba jak największej ilości powtórzeń tych czynności.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w kolejnych próbach.