Lehký tank vz. 35 - Attack Hobby 1/72

Generalnie jeden z podstawowych Czeskich tanków.Masowo użytkowany przez giermańców jako PzKpfw 35(t).

Tutaj w wykonaniu Attack Hobby.

Mając hmm...niezbyt udane i jedyne podejście do Attack'owego LT. vz 38, powiązane niejako z jego shurtrunowością [uM'a jeszcze nie było] z obawami otworzyłem pudło:

Oczywiście giermańska nazwa na miejscu pierwszym...

W środku jedna ramka,kalki,trochę żywicy.

Inboxa nie robiłem - jest w sieci.

Sama wypraska miło mnie zaskoczyła - dobre detale kadłuba:

troszkę nierówności krawędzi ,jakieś małe skazy [jak to w shortach] ,jednak

niczym nie ustępuje regularnym wtryskom.Trochę pilniczkiem,trochę papierem i ...

Jest sklejalny bez jakiejś magii modelarskiej,części kadłuba pasują nawet na sucho.Zobaczymy jak będzie z układem jezdnym i gąskami.

Jeszcze fotka żywicznych detali:

Następny zakup też będzie z Attack Hobby...PzKpfw I A.

Jedna ramka...hmm. Zapowiada się szybka budowa.

Szybko to nie - układ jezdny ma masę kołeczek...chociaż w prostej linnii potomek Vickersowatego zawieszenia.Potem malowanie - jak znam życie to na bazie utknę.

hej, no dajesz

baza bazą zrób CM to potem pobiadolisz

pozdr Sławek

O, popatrzę, bo zapowiada się ciekawie.

Cóż, ja też otworzyłem w sobotę to samo pudło, ale...

Sama wypraska miło mnie zaskoczyła - dobre detale kadłuba:

...jednak niczym nie ustępuje regularnym wtryskom.

...części kadłuba pasują nawet na sucho.

Żartujesz? Po kilkunastu minutach spędzonych na rzeźbieniu kadłuba (dosłownie - producent sugeruje jedynie, jak detale mają wyglądać i gdzie je próbować dokleić) miałem ochotę to wszystko wyrzucić, ale schowałem na razie z powrotem do pudełka.

Następny zakup też będzie z Attack Hobby...

Nigdy w życiu.

pozdrawiam

Grzesiek

@grzesioj

Musiał by kolega popatrzeć na wypraski MW...

Dwa Attack jak każdy shortrun wymaga podłubania.Niemniej uważam że, trzymają poziom.

Grunt że jest i nie żywica.

Mam ten model na warsztacie i uważam że jest w porządku, jak do tej pory wszystko pasuje. Oczywiście nie można go porównywać do obecnych modeli Attacku (ma już swoje lata), które same się składają - Patrz ostatnie Pz.III-ki.

Co do tego, że ma jedną ramkę, nie oznacza, że model ma mało części, ta ramka jest dość duża i inne firmy robią po prostu dwie lub trzy ramki (jedna większa, dwie mniejsze, np. Pz.III Dragona).

Dobra, bierz pilniczki i skalpelek i do roboty Plastikk

Fota ramki :

Coś tam podłubałem:

Dużo równania krawędzi,docinania ząbków itp...dobrze że, boczne tarcze kryją ten ''badziew''

...dobrze że, boczne tarcze kryją ten ''badziew''

Widzę, że Twój entuzjazm co do jakości nieco słabnie... Ja też Twoim przykładem zacząłem coraz bardziej rozgrzebywać model i coraz bardziej mnie on bawi. Nawet otwór pod wieżę w kadłubie nie pasuje do kołnierza na wieży... Czad... Cóż, zobaczymy, co nam się uda zrobić z tego zestawu. Oby tylko dało się to zaprezentować innym.

pozdrawiam

Grzesiek

Dobrze idzie, nie psiocz.

Są fajne dodatki do Pz.35/38 Attacku:

Tyle na dzisiaj:

Znaczy się farba trzyma...znaczy się podkład.

.

Szkoda że, Attack nie zrobił nitów w miejscach, gdzie jednak powinny być.

Idzie dobrze, szkoda jedynie, że podwozie będziesz montował teraz, a nie przed założeniem góry. Pamiętaj, to nie gumki, będziesz miał zabawę.

Idzie dobrze, szkoda jedynie, że podwozie będziesz montował teraz, a nie przed założeniem góry. Pamiętaj, to nie gumki, będziesz miał zabawę.

Jak to mawia mistrz Bob Budowniczy - damy radę...

Pewnie dasz. Ja nie cierpiałem składać gąsek na modelu, szkoda zdrowia i nerwów, a efekt może być ... no cóż, kiepawy.

3mam kciuki.

Cóż, czeka Cię teraz ciężka przeprawa z topornością materii Attacka. Ja podwozie mam już za sobą (jeszcze nie próbowałem wycinać żywicznych gąsienic, bo rozleciały się już od samego patrzenia na nie) i mam go naprawdę dość. Jajowate koła, bardzo trudne do usunięcia nadlewki w najgorszych możliwych miejscach z równie twardego i kruchego plastiku jak sam element, zapadliska tworzywa. No i spasowanie - a raczej jego brak. Koła mają troszkę za dużą średnicę i są trochę za grube, aby bezproblemowo zmieścić się na swoje miejsce, ale można to jakoś przebrnąć. Efekt? Chyba się wreszcie przełamię i zrobię dużo błota na układzie jezdnym . Powodzenia, kolego plastikk. Jesteś obserwowany...

pozdrawiam

Grzesiek

@grzesioj:

Tja...ale jakoś wybrnę z tych ułomności modelu.

Skoro jakoś mnie udaje się brnąć - Tobie również się uda. Na pewno.

pozdrawiam

Grzesiek

Witam, ten model to już wykonałem model przy którym na pracowałem się dużo ,ma jeszcze ten model wnętrze które składało sie dużo lepiej od zewnętrznej bryły a wyszedł tak

http://www.kpmbratislava.sk/main/pzima1 ... /sutaz.htm

Pozdrawiam i życze dużo zdrowia Marek

Skoro jakoś mnie udaje się brnąć - Tobie również się uda. Na pewno.

A jest gdzieś warsztat, uwielbiam je oglądać.

Marku, jeszcze raz i podlinkuj ten link

Skoro jakoś mnie udaje się brnąć - Tobie również się uda. Na pewno.

A jest gdzieś warsztat, uwielbiam je oglądać.

Tak, u mnie na biurku .

Pozwolę sobie jeszcze wstawić link Marka Ziętka w ten sposób. Może wtedy przeglądarka nie skróci adresu. Piękny model swoją drogą...

pozdrawiam

Grzesiek

Wielkie dzięki za tego linka i za opinie na temat tego modelu ,na podglądzie działało .

Następny model na warsztacie z tej firmy to Phenomen granit model samo skladalny o dziwo polecam zrobiłem już takie dwa i jakoś się rozeszły .

Pozdrawiam Marek

Proszę,proszę - pootwierany ,wnętrze.

Robią w wersji wypas bądzi tylko skorupa koszt 350koron ale pare lat temu ,można też dostać to wnętrze osobno ale model plus ta żywica to wychdziło coś około 580koron.