TBM-1 Avenger (Tarpon) - Italeri/ACC 1:48

Witam

WARSZTAT

Samolot ten był samolotem torpedowo-bombowym. Służył do zwalczania okrętów wroga, również podwodnych. W komorze bombowej mógł przenosić różne rodzaje uzbrojenia: bomby ogólnego przeznaczenia różnych wagomiarów, bomby głębinowe, torpedę. Pod skrzydłami mógł przenosić kilka rakiet. Skrzydła składane do tyłu znacznie ułatwiały hangarowanie go na lotniskowcach. Ponadto samolot uzbrojony był w dwa kaemy w skrzydłach 12,7mm, taki sam w wieżyczce i kaem 7,62mm pod brzuchem. Pierwsze użycie bojowe Indyków miało miejsce w bitwie o Midway ale ze wszystkich wysłanych maszyn wrócił tylko jeden (proszę poprawcie mnie jeśli się mylę). Później jednak, odpowiednio użyty okazał się bardzo dobrym i przydatnym samolotem, zarówno w USN jak i w FAA.

Model to italerowski przepak Accurate Miniatures. Składał się dobrze jednak mnie chyba trafił się lipny egzemplarz bo kadłub był nieco wygięty. Zestaw jest bogaty w detale i prezentuje się bardzo okazale. Jedyną większą wadą jest średnio czytelna instrukcja w pudełku Italerii - ta od ACC jest z opisami. Dodałem blaszki z zestawu Big Ed Eduarda: wnętrze i klapy.

Kamuflaż pomalowany jest farbami Agama, spód Pactrą, wnętrze podobnie. Pierwszy raz zrobiłem takie cieniowanie blach i jestem jako tako zadowolony. Pierwszy raz również zrobiłem okopcenia za wydechem. Mimo, że na wielu zdjęciach Avengery są tu czyste, ja uznałem, że będzie to miły smaczek w modelu. Okopcenie zrobione pigmentem. Wash, smugi i zacieki to olejne Van Goghi.

Generalnie zestaw polecam każdemu. Nie zgodzę się jednak, że to najlepszy model samolotu w 1:48. Kilka problemów w środku jak np. to, że nie wiadomo jak przyklejać pewne elementy i średnio zrobiona tablica przyrządów stawiają go według mnie nieco niżej od powiedzmy P-47D Tamki.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć:

EDIT: Kilka z warsztatu:

/Edit.

I Galeria:

Dziękuję za kibicowanie w warsztacie i obejrzenie galerii

Niestety z Zero już nie zdążę w konkursie.

pozdrawiam

P.S.

Anteny nie ma, ponieważ model będzie transportowany.

No i wyszło pięknie

Przyznam nieskromnie, że spodziewałem się tego, bo już w fazie malowania, widać było, Twoje dobre podejście do tego modelu.

Wygląda efektownie i nienachalnie czyli coś a la Martlet kolegi MikeP.

To co mogłoby być wykonane nieco lepiej to:

1. Śmigło, które powinno być obdarte z obu stron z przynajmniej zbliżoną intensywnością;

2. Wash nieco bardziej powinien wejść w kokardy;

3. Ugięcie oponek mieć ten sam kolor co cała opona, to ogólnie.

Poza tymi 3 mankamentami nie stwierdzam nic, co miałoby mnie powstrzymać przed zakrzyknięciem Bravissimo !

Cóż można więcej powiedzieć...Po prostu pokazałeś klasę Drogi Pani Spock.

Pozdrawiam

Kornik

Kolejny świetny model w Twoim wykonaniu

Bardzo mi się podoba Avenger w takich barwach, świetnie wygląda z otwartymi klapami . Najładniej według mnie wyszło malowanie spodu kadłuba i skrzydeł , oraz klap i komory bombowej .

Jedyne co mi się mniej podoba to ślady otarć , wyglądają troszkę sztucznie , może trochę zbyt jasny odcień srebrnego , sam nie umiem tego robić i wiem jak trudno zrobić takie ślady by wyglądały ok.

Ogólnie model pierwsza klasa

Pozdrawiam Jarek

Śliczna robota Ostach! Świetna, czysta robota:)

Piękny model, bardzo mi się podoba.

Świetny warsztat, elegancka galeria i wspaniały model. Gratuluję!

Brudzenie i cieniowanie super, Piękna robota!

Bardzo efektowny model!

Gratuluję fajnej galerii!

Pozdrawiam Ipkinss

Miło mi, że model się podoba

Co do błędów:

1. Śmigło, które powinno być obdarte z obu stron z przynajmniej zbliżoną intensywnością;

2. Wash nieco bardziej powinien wejść w kokardy;

3. Ugięcie oponek mieć ten sam kolor co cała opona, to ogólnie.

1. Obdarłem śmigło z obu stron, rzeczywiście może za mało od tyłu. Wydawało mi się to jakieś nienaturalne. Hmmm...Kwestia do obejrzenia na zdjęciach.

2. Po tym jak napisałeś to w warsztacie Kornik, próbowałem to poprawić, ale bardziej się już nie dało. Jest mała poprawa na skrzydłach.

3. Zupełnie to zignorowałem bo nie sądziłem, że może mieć znaczenie

Co do obić to ja też nie umiem ich robić. Dlatego starałem się zrobić tylko te konieczne. I tak sporo z nich starłem. Lepiej mi wychodzą chyba te drapane.

Dziękuję za komentarze, pochwały i krytykę Następny będzie lepszy!

pozdrawiam

GRATULACJE!

Rewelacyjny pokrak!

Przy takich umiejętnościach, sklejać modele to musi być sama przyjemność

Rewelacja jak dla mnie

super samolocik

Jestem pod wrażeniem.Mam nadzieję, że wkrótce też zaprezentuje swój model.

super model perfekcyjnie wykonany