Hotchkiss H-35 (wczesny) RPM 1/72

Witam!

Ofiarą kolejnej edycji zabawy pt."Zróbmy sobie czołg" padnie tytułowy zestaw RPMu:

A oto z czym ma się do czynienia po otwarciu pudełka:

Ramki z dosyć dużą ilością części jak na tak niewielki model - niecałe 6cm. długości :

...oraz naklejki które umożliwiają wykonanie pojazdu w jednym z pięciu oznakowań pojazdów francuskich w dwóch wariantach kolorystycznych plamiastego kamuflażu:

Parę subiektywnych spostrzeżeń na temat zestawu:

Producent tym razem nie wciska ewidentnego bubla jakim były gładkie gąsienice w przypadku modelu Renault'a R-35 Dużo uwagi poświęcono odwzorowaniu detali wewnętrznych pojazdu min. jest możliwość wykonania otwartych włazów , jest makieta silnika, przekładnie, zamek działka itp.. Niestety wymiary modelu sprawiają że detale te są praktycznie niwidoczne po sklejeniu . Dodatkowo w omawianej wersji modelu płyta nad silnikiem jest wykonana jako jeden element co nie daje możliwości pokazania jego wnętrza bez "chirurgicznej ingerencji" . Kolejną kichą jest zamieszczenie w insrukcji możliwości budowy wersji z tylnią płozą: dla której jednak nie przewidzianio żadnego malowania ani oznakowania

Dalsze uwagi i spostrzeżenia postaram się uwzględnić w miarę postępu prac.

Model wpadł mi w ręce na giełdzie w trakcie wystawy w Bytomiu za 30 pln. Z założenia miał być zrobiony "relaksacyjnie" czyli zwyczajnie spudlony .

Radośnie więc przystąpiłem do zabawy jeszcze w dniu zakupu:dance:

Pierwszym niemiłym zaskoczeniem był plastik - niezmiernie kruchy . Od razu odpadły kolki mocujące podwozie . Potem stwierdziłem że kichą jest koło napinające zaprojektowane jako gładkie podczas gdy akurat w tej wersji powinno mieć otwory ulgowe i "żebra" oraz zbyt wysoko wypadająca rura wydechowa gdy skorzysta się bez przeróbki z orginalnego łącznika- drobiazgi ale jednak . Po za tym model składa się bez problemów:

Jak widać wstępnie zaryzykowałem otwarty właz i dodałem parę dupereli dla urozmaicenia.

Następnie klasyka: surfejsr Gunze 1000:

A teraz kolej na to co najlepsze w czołgach francuskich - placki kamuflażu

Cdn.

Pozdrawiam!

Kolego - ten łańcuszek to selfmade czy tez jakiś nabyty?Bo szukam takiego.

Zabojadzki szkrab - szybko to idzie koledze.

Witam!

ten łańcuszek to selfmade czy tez jakiś nabyty?

Produkt RB Model, najdrobniejszy - cena ca.3,50pln za opakowanie (1mb).

szybko to idzie koledze.

Bo też nie ma i przy czym się urobić: sam model skleja się - bez przeróbek rzecz jasna - w parę godzin.

Pozdrawiam!

bardzo ładny, mniam mniam. to czekamy na malowanie w placuszki :-)

Z chęcią popodglądam, tym bardziej że sam zamierzam popełnić podobnego...

Siedzę i podziwiam.

Witam!

Kolejna odsłona dramatu

Jak wspomniałem do wyboru są dwa warianty kamuflażu: "ciemny" - ciemny brąz+ciemna zieleń lub "jasny" - oliwkowo-zielony+jasna ochra, choć pojazd z nr.26 (w instrukcji to schemat nr.2) w realu na pewno nosił kamuflaż trójbarwny.

Z zaproponowanych malowań wybrałem "okładkowe" czyli "jasne".

Orginał:

Na fotce niewiele widać poza oznaczeniem jednostki - więc rozmieszczenie plam na modelu to kompilacja instrukcji, okładki i fantazji własnej

Udało mi się wymęczyć placki, całość pokryć sidoluxem i nałożyć kalkomanie:

Instrukcja podaje kolorystykę tylko dla Humbroli: H142 czyli "Field Drab" (jeśli dobrze kojarzę to farba od lat jż nieprodukowana ) oraz H63 czyli "Sand". Model pomalowałem Pactrą A69 "Polish Khaki II" i Vallejo MC 119 "Green Ochre" - uznałem je za wystarczająco odpowiednie.

To było moje pierwsze doświadczenie z kalkomaniami RPMu - są delikatne i łatwo je uszkodzić, ponadto trzeba je długo odmaczać, na płyny zmiękczające reagują mocno więc trzeba zachować ostrożność.

Teraz kolej na łosz itp..

Cdn.

Pozdrawiam!

Ładnie,ładnie - czy kolega robił obwódki?

Ładnie się prezentuje i wygląda na bardzo szybki projekt. Czekam na ciąg dalszy...

Witam!

czy kolega robił obwódki?

Cienkopisem.

wygląda na bardzo szybki projekt.

Dokładnie - mało części, nieźle spasowany - malowanie zajmuje więcej czasu niż jego sklejenie tak więc idealny jako "fast building"

Pozdrawiam!

Pięknie Ci idzie Marcinie, chociaż powiem Ci, że żałuję, że nie zaprzęgłeś do pracy swoich jubilerskich dłoni i nie zwaloryzowałeś go tak jak Ty to potrafisz. Ale tak, czy siak czekam z niecierpliwością na finał. Zawsze mnie cieszy gdy wracasz do drugowojennej pancerki

PS

Lifecolor ma farbki do francuskiej pancerki gdybyś chciał w przyszłości coś działać w tym temacie jeszcze.

Witam!

nie zwaloryzowałeś go tak jak Ty to potrafisz

Czuję się skrępowany...

No coś tam jednak pogrzebałem - zmieniłem niemal wszystkie styliska ( to w łopacie to jakiś żart chyba był ), wycior (?) i zrobiłem nową korbę - będzie dodana potem - a po za tym to nie za bardzo jest co tu powydziwiać

Lifecolor ma farbki do francuskiej pancerki

Tak wiem, ale nie przywiązuję nadmiernej wagi do odcieni - zadowalam się ogólnym podobieństwem; potem i tak na wszystko przychodzi łosz, syf itp. i kolorki lubią się wtedy zmienić

Pozdrawiam!

Fajny, tylko nazwa producenta an przedniej krawedzi wanny jakas nieczytelna.

Trzeba bylo sie spytac - mam kilka z blaszki

Witam!

tylko nazwa producenta an przedniej krawedzi wanny jakas nieczytelna

Dokładnie pierwsza połowa - bardzo słaba ale jest (tak się pocieszam ). No coż, przymaskuje się błotem

Trzeba bylo sie spytac - mam kilka z blaszki

Nie przyszło mi to do głowy a szkoda , może jeszcze będzie okazja

Pozdrawiam!

Witam!

Kolejna odsłona dramatu czyli brud, syf i dewastacja :

Cdn.

Pozdrawiam!

Jak na 72 rewelka rozumiem że faktury odlewu nie robiłeś ;)

No...chyba rozpakuje swojego.

Jak na 72 rewelka rozumiem że faktury odlewu nie robiłeś ;)

Przy tych pojazdach faktury odlewu bym nie robil.

Francuzi mieli "troche" kulturalniejsze odlewy niz ruskie

Bardzo sympatyczny pojazd wyszedł. Podoba mi się bardzo.

Ładniejszego nie widziałem :]

Przy tych pojazdach faktury odlewu bym nie robil.

Francuzi mieli "troche" kulturalniejsze odlewy niz ruskie

To było w formie żartu z tą fakturą ale

ja wiem oceńcie sami...

chyba jednak w 72 efekt byłby przeskalowany....

To było w formie żartu z tą fakturą ale

ja wiem oceńcie sami...

Chodziło mi nie o to czy jest sens robić fakturę w 72 bo oczywiście nie ma to sensu tylko czy to francuski odlew był "kulturalniejszy" od rosyjskiego

tylko troche

w tej skali lepiej to pominąć, model ma ok. 6 cm długości (mam go)

Tak czy siak, świetny model!