[InBOX]Pz.Kpfw.VI Ausf.E Tiger I Late Dragon 1:35 nr. 6406

Witam!

Zgodnie z prośbą zamieszczam krótkiego in-boxika ostatnio zanabytego modelu:

Pz.Kpfw.VI Ausf.E Tiger I Late produkcji Dragon'a w skali 1:35 zestaw 3 w 1 nr katalogowy 6406.

Model został wydany na przełomie czerwca i lipca bieżącego roku i od tego czasu sprzedaje się jak zimne piwo (lub ciepłe bułeczki). Pozwala na zbudowanie 3 wersji pojazdu: późnej, późnej dowodzenia i finalnej. Zestaw zawiera ok. 660 części, w tym wiele dodatków (samych szpadlo-łopat jest parę). A oto fotki:

-------------------------------------------

Oto instrukcja, jak u Dragona skomplikowana:

Widzimy, że Dragon zaznacza (czasami tego nie robi) która opcja budowy odnosi się do jakiej wersji. Ale jedna rzecz - przy schematach malowań nie ma zaznaczonego jakiej wersji jest to malowanie. Podejrzewam, że wszystkie odnoszą się do wersji późnej.

Jak widzimy Dragon zrezygnował z ogniwek. Ale jakość DS'ów jest naprawdę wysoka. Chłopaki dołączyli nawet specjalną ulotkę w której tłumaczą się dlaczego wybrali właśnie DS'y a nie ogniwka - jak sami mówią "jak się komuś nie podoba to może sobie zamówić na cyberhobby.com ogniwka" Oczywiście załączyli wysokiej jakości ogniwka na pancerz.

------

Peryskopy:

Dwa rodzaje lin (460 mm każda):

Dwie wieżyczki dowódcy:

Widok na główną górną płytę:

Zbliżenie na spawy:

Grille zostały umieszczone w oddzielnym opakowaniu pokrytym... zamszem. Chłopaki sobie nie żałują...

Ogólny widok wanny:

Detale wanny:

Gdyby ktoś chciał robić ruchome zawieszenie ma znacznie ułatwione zadanie:

Dwie góry wieży (znajdź szczegół którym się różnią...) Trzy osłony przednie wieży... Zamiast tego wolałbym makietę silnika czy jakąś namiastkę wnętrza...

Znalazłem różnicę

Różnią się tą wgłębioną kreską...

Ale tak na poważnie, to nie sądziłem, że model może posiadać aż tyle częśći, a powiedz mi, za ile zanabyłeś ten model?

Za 114 zł u Pana Rysia. Po tyle samo chodzą na allegrosie http://www.allegro.pl/item226302047_dragon_tiger_i_late_production_3_in_1_nowosc_.html

A nawet i po 105 zł.

Fajny modelik w przyszłości się na pewno na niego skuszę. Dzięki za wstawienie in-boxa'a.

Pozdrawiam

Rozpocząłem już jego budowę - po pierwszych ochach... i ahah.... - jak narazie nie pasują mi 2 rzeczy!!!!!!!!!!!!!!tylko przy założeniu że wykonujemy ruchomy układ jezdny. :

1) Zawieszenie jest ruchome - podobnie jak w modelu Tigera late z afv - lecz koła już nie się nie kręcą - miedzy kołami jest przestrzeń na gumki by wykonać w pełni ruchome zawieszenie -l lecz na próżno szukać ich w zestawie - więc wahacze ruchome, a koła nie - choć bardziej zaawansowani sobie poradzą z tym problemem docinając gumki.( w afv dodatkowo na końcach wahaczy jest specjalne zwężenie by ruchome koło dobrze sie trzymało).

2) Koło napinające - to z tyłu - może być w modelu wykonane w 2 wariantach ( jedno większe a drugie mniejsze) - nie wdawając sie w szegóły wersji którą zamierzamy wykonać gąski będą pasować tylko do jednej z wersji - tz można to wyregulować ruchomym wahaczem tylnym lecz hmm... wygląda to co najmniej dziwnie jak koło odstaje tak do tyłu. ( w afv rozwiązano to za pomocą sprężynki wewnątrz kadłuba - taki samo napinacz gumowej gąski.

Trochę to dziwne, że Dragon w modelu w skali 1/35 dał gumowe taśmy, a szkoda. Jednak ogniwka dałyby lepszy efekt. Oglądając wypraski, odnoszę wrażenie, że model został już na starcie przyszykowany pod zabudowę wnętrza, za sprawą wielu jego detali. Dziwią mnie więc bardzo uproszczone głowice wałków skrętnych, odlane jako półwałki a nie jako całe tuleje o przekroju okrągłym. Tak czy inaczej model jest wart swojej ceny.

Trochę to dziwne, że Dragon w modelu w skali 1/35 dał gumowe taśmy, a szkoda.

Chłopaki z Dragona właśnie spodziewając się tej krytyki prewencyjnie zarzucili powyższą ulotką:

Ogólny sens jest taki, żeby modelarzom było łatwiej. I muszę przyznać, że jakość odlewu jest naprawdę super. A że DS są styreno pochodne to z układaniem nie ma problemu bo się je po prostu klei.

Reggy ! To wg Ciebie kupic Dragona czy AFV ?? Mam taki wlasnie dylemat. :-)

Reggy ! To wg Ciebie kupic Dragona czy AFV ?? Mam taki wlasnie dylemat. :-)

Zawartość pudełka z Tigerem AFV oglądałem tylko przez ramię swojemu nauczycielowi od angielskiego, ale wydaje mi się uboższe. Nie ma to jak Dragon

Wiesz co zrobilem ? ?????? Kupilem AFV Zrobie IN-BOXa w PRZYSZLOSCI inni beda mogli porownac :-)

Paskudne te gąsienice. Jak dragon mógł zrobić coś takiego. Czasem głównie w modelach gorszej jakości zdarza mi się że koła mi sie trochę przesuną i wtedy albo za krótka gumówka albo za długa i odstaje a z ogniwek zawsze można dosztukować. Będzie trzeba niestety dokupić gąsienice ogniwkowe. To niestety plus uchwyty aberka podniesie cenę.

Będzie trzeba niestety dokupić gąsienice ogniwkowe. To niestety plus uchwyty aberka podniesie cenę.

Jak kto woli. Raczej trzeba być zdolnym, żeby w modelu tej wielkości krzywo zamocować koła, zresztą kołem napinającym można wszystko wyregulować. Gąski mimo wszystko są fajne, jak czasem widzę co ludzie robią z ogniwkami, jak to im na przednim kole napędowym ogniwka się rozjeżdżają i mają szpary że drugie by weszło, to aż smutno. A uchwyty aberka są obligatoryjne? Obejdzie się bez.

mi sie tak zdarzyło w panzer 4 z italeri. Wiem że italerka to nie dragon ale 10 razy dopasowywałem i mierzyłem ogniwka academy a i tak przy klejeniu cos sie przesunęło i musiałem dokleić pół ogniwka. A jak według ciebie będą się układać na kołach podtrzymujących? Chodzi o zwisy:)

układać na kołach podtrzymujących?

O no patrz. Dragon nie dał kół podtrzymujących do mojego Tygrysa. Czeka mnie duuuuużo dłubania, żeby ulepić te koła :P

Nie no żartuje. Tygrys nie ma kół podtrzymujących :P

I dlatego ja uważam, że w tym temacie Dragon zrobił dobrze dając gąsienice w jednym kawałku. Są ładnie odlane, więc znacząco na ostateczny wygląd nie wpłyną, a wygoda ich użycia jest niebanalna.

Paskudne te gąsienice. Jak dragon mógł zrobić coś takiego

Święta prawda. Toż to profanacja ze strony Dragona

Stosowałem te nowe gąski Dragona w Shermanie i ogólnie bardzo je sobie chwalę. Nie mają nic wspólnego z tradycyjnymi gumiakami, są mięciutkie, ładnie się układają, a nawet są na tyle elastyczne, że daje się je lekko naciągnąć w razie potrzeby. Trzeba tylko uważać bo mogą się odkształcić przy niewłaściwym przechowywaniu o czym przekonali się ci co kupili M4A2 Tarawa z pierwszych dostaw. Dragon też jeszcze nie wiedział jak je pakować stąd gąski miały powykrzywiane zęby od nacisku ramek. Dragon przepraszał i dawał rady jak to próbować usunąć. Teraz już pakują je inaczej.

Zgadzam się. Naprawdę te gąski wykonywane w technologii DS (Dragon Styrene) są czym innym niż czarne winylowe bodajże gumisie. Da się je kleić zwykłym klejem (revell z igłą), a detale są naprawdę ostre. Myślę, że w pojazdach takich jak Tygrys, Pantera, Abrams, Shermany te gąski się spiszą zadowalająco. Fakt, przy Panzer'ach III i IV, KW itp. ogniwka to podstawa.

Trzeba znaleźć kompromis między jakością, czasem modelarza i łatwością montażu...

Nabyłem właśnie ten model i zacząłem go składać, jest to mój pierwszy model dragona i muszę przyznać, że rozwaliła mnie ilość bajerów i jakość wyprasek, chciałem zrobic wersje final i tu pojawia sie problem... czy któryś z forumowiczów jest w stanie stwierdzić które z malowań odnoszą sie do tej wersji?

I czy dany pojazd powinien mieć zimmerit?

pozdrawiam

i czy dany pojazd powinien miec zimmerit?

Tak...

Przy okazji gąsienic - zwrócicie Panowie uwagę, że Tygrysy miały dwa rodzaje kół napinających - 700 mm i 600 mm. I z tego co czytałem to DS'y są przystosowane do wczesnego - 700 mm, co utrudnia sprawę modelarzom budującym późniejsze wersje...

....

Treść wypowiedzi usunięta ze względu na zastosowane słownictwo.

sokol-mod