socjo1

Marcin, mi kiedyś Dobry Kolega podpowiedział, żeby linie trasować czeską żyletką. Po czym uznałem słowa te za mądre. Może też być jej ułomek. Również piłki Hasegawy Trytool są bardzo fajne w tej roli - zwłasza, że mają różne kształty. Od tej pory wszystkie rysiki wypasam na błękitnych połoninach - z wyjątkiem sytuacji w których trzeba np. odtworzyć linie paneli lub zrobić ostre łuki. No i potem lekka obróbka linii Tamiya Extra Thin, ale to OCZY-vista Oczy - wist - OŚĆ.

Nie porzucamy nadziei pókim żywi! White Ensign Models 1/350, korweta klasy Castle.

Airfixiak ma wypuścić w 1/72 łódź ratowniczą Shannon. https://uk.airfix.com/products/starter-set-rnli-shannon-class-lifeboat-a55015 A tu prwdziwa w akcji:

Czy jest nadzieja, że na blaszce znajdą się tabliczki z nazwami ptaszków które są widoczne na ich nadbudowkach (np. na tym dużym zdjęciu z Karlskrony które idostepniłem)?

A Dido wciąż ni-dydu. Choć zapowiadali na styczeń. Spokojnie, zaczekamy, co robić - mamy.

Zapytał jeszcze bym o kalki tego "Harrego", co się przebrał za Lucy. Z pudła?

Ach, już rozumiem. Wszystko dla zmylenia przeciwnika!

Zechcesz napisać coś więcej o tym Harrierze? Czy to Afganistan, służba tego egzemplarza itd. Bardzo fajnie się prezentuje!

Z zainteresowaniem pooglądam Twoje zmagania. Rozumiem, że od spodu wypełnisz czymś te bulaje, żeby nie prześwitywały, prawda?

Nurtowała mnie ta sprawa, ilu tam matrosów pagibło za matuszkę i pobiedę... Dzięki!

Chyba każdy może mieć własne przemyślenie na temat tego, co chce i będzie sklejał, prawda? Kolega nie napisał, że inni mają mieć takie podejście jak on, po prostu podzielił się tym, co on sam czuje.

Pewnie znajdziesz inne, ciekawe dla siebie obiekty zainteresowania

Napiszesz parę słów dla potomności jak wrażenia?

Hej, jaka długość jest tego ustrojstwa? Edit: przepraszam teraz zauważyłem. 5,5 cala czyli 12,7 cm.

Przepraszam, wybacz - z tymi pancernikami zażartowałem - jako, że są najbardziej oczywistymi oczywistościami i oklepanymi oklepami na świecie ever. Tym bardziej, że o ile mi wiadomo, każdy z tych okrętów już ma swój dobry lub wręcz wyśmienity model w 1/350. Ale z zaprezentowanym na grafice Ticonderogą / USS Cowpens - to prawda i to podobno już latem tego roku. Więc - jak już wejdą w 1/350, to kto wie, dokąd ich droga zaprowadzi ;-)?...