Skocz do zawartości

jerzype

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    641
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

39 Excellent

Informacje

  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. jerzype

    Na warsztacie 1/35

    Słuszna uwaga, troszkę odrapań nie zaszkodzi. Model Kamila jest b fajny, realistyczny ale akurat ten Locust wygląda trochę śmiesznie i słabo, poobtłukiwany jakby go ktoś z wiatrówki przez rok ostrzeliwał, do tego to przerysowane cieniowanie. Za dużo lukru ale to jest kwestia gustu. Osobiście nie lubię takich efektów jak nawalanie wszystkiego czarnym washem i komiksowe rozjaśnienia ala Najt Szift, od tego przecież już oczy bolą i oglądanie wręcz męczy. Myślałem, że to chwilowy trend, ale chyba jednak to moda. Gdy Najt zrobił tego KW2 z czarnym ostrym washem na białym brudnym czołgu to mój limit estetyki został przekroczony. Jak można tak niszczyć i "usztuczniać" tak ładnie zrobione modele? Brudzenie w modelarstwie redukcyjnym powinno być elementem modelu, zgodne z definicją: pomniejszamy obiekt prawdziwy. Ludzie powinni już powoli zacząć odróżniać modelarstwo redukcyjne od artystycznego, komiksowego, które się nam objawiło. Ostatnio to drugie, komiksowe ala Serba i Najtszift jest w modzie ale to już nie jest modelarstwo stricte redukcyjne tylko bardziej artystyczne, jego twórcą jest w sumie trochę Mig. On chociaż nie jest hipokrytą i mówi wprost: tu nie chodzi o realizm ale by kolor cieszył oko. Szanuje gdy ktoś brudzi zgodnie z fizyką, choć często te modele są mniej atrakcyjne. Tutaj jest wg mnie trochę za mało odrapań, ale jak najbardziej wystarczająco bo nie każdy pojazd był taki ubrudzony. Ten 97 ma pięknie położone kamo i warto by podreślić detale brązowym washem,
  2. Nie bardzo kumam to wymądrzanie i przyganianie, ta figurka taka jest i nie bardzo da się to nawet przerobić. Dłoń jest odlana z bronią. Mi nie chciałoby się przerabiać starej i słabej figurki tylko dlatego że ktoś ma inne widzimisię. A swoją drogą jestem pewien 100% że zdarzały się sytuacje takowego trzymania giwery., ja bym jedynie bardziej ją opuścił do dołu bo tak wygląda nienaturalnie.
  3. Taranowanie może być skuteczne nawet przy kilku węzłach, niezależnie czy drewno czy stal, wszystko zależy od warunków. W dobie lekkich jednostek z drewna zbyt duża szybkość była czasem wręcz niepożądana bo mogło dojść do zaklinowania dwu okrętów (nie mówiąc o wyczerpaniu wioślarzy czyli utracie mocy napędu). Pod Lissą Ferdinand Max zatopił pancerną Re dItalię z szybkością kilku w (osiągał maksymalnie 12,5 w) a duży drewniany liniowiec Kaiser miał poważne uszkodzenia po taranowaniu z prędkością także, kilku węzłów pancernej fregaty Włochów.
  4. super robota, jest fajny klimat! Czy możesz "łopatlogicznie" podać kolejność roboty tej zardzewiałej beczki? wyszła super. Pozdro
  5. Hej czym malowałeś gondole silników Poteza? Super odcień aluminium:)
  6. Super galeria, trochę słabe fotki. Jak maskowałeś kopułki? Mam maski montex...ale są tylko do wersji cargo bez kopułek, więc muszę się z nimi jakoś uporać... Naprawde szacun za model.
  7. Ogólnie merytorycznie jest super, centki historyczne, nawet najbrzydsze malunki potwierdzone fotkami ogląda sie bardzo fajnie w warsztatach i galeriach. Co do bazy to myślę ze Twoje naprawdę wybitne modele stają sie dosc monokolorystyczne jeśli idzie o bazę i przez to powtarzalne, ja wiem że miejsce i klimat te same ale przez to tracą na atrakcyjności. Z tego co widze to z reguly jest to wariacja z tamiya cockpit green. Myślę ze mógłbyś zmienić tą bazę bardziej w stronę flat green z bialym i żółtym albo z olive, duzo tych pojazdów bylo bardziej ciemne lub oliwkowe. Te żółte centki wyglądałyby lepiej na takiej bazie bardziej żółtej. Odcieni ruskiej zieleni jest x... Wiadomo ze ciemna zieleń zle się sprzedaje na modelu i niestety ona b często była ta bazą. Nawiasem...czekam na jakaś podstawke z tymi znakami miniartu:) osobiście uważam ze w tych ich setach jest za duża cena w stosunku do zawartośći. Pozdrawiam serdecznie
  8. Hej, pokrzywiony kadłub to nic....Najgorsze są szyby, sam nie wiem co z nimi zrobić, może jakiś poradnik znasz jak szyby wypolerować ręcznie po szliwowaniu. Będe obserwował projekt, któy u mnie leży od dawna...
  9. Chodzi o to ze te wyroznienia odbierano w biurze zawodów...tylko młodzież i specjalne byli wyczytywani;) Tzn nawet nie wiedzialem kto dostał jakie wyroznienia i za co;) Zal mi kilku modeli ze nie dostaly nic wiecej, nawet nie poznalem autorów z nazwiska. Tylko tyle. Bez spiny, impreza Wam się udała! Pozdrawiam
  10. Byłem. Impreza świetna. Poniżej moja subiektywna ocena:) Na plus: Ci co nie byli niech żałują.... już teraz zachęcam do wizyty oby za rok. Impreza bardzo duża, chyba największa w kraju w tym roku. Bardzo miarodajna, duża konkurencja, warto zatem tam jechać bo tylko duża impreza z poważną stawką da Wam informacje zwrotne, zmotywuje lub podbuduję, da inspirację i możliwośc wymiany myśli. Poziom był bardzo wysoki, porównywalny a miejscami wyższy jak w Bytomiu. Ogromna ilość pięknych modeli, trochę mniej jak w Bytomiu statków i okrętów. Zadziwiły mnie modele w 48, zróżnicowanie tematyczne w potężnie obsadzonej 35, dużo pojazdów i samolotów w scratchu, na bardzo wysokim poziomie. Znakomite rozplanowanie sali i giełdy, wygodne wejścia i wyjścia, przezabawne karteczki nie dotykać modeli i bardzo intuicyjne kategorie, łatwe do znalezienia. Obsługa... wręcz idealna, ciepła,rozmowna, pomocna, pełna pasji do modeli, życzliwość na takim poziomie widziałem jeszcze w Olsztynie. Impreza na absolutnym topie w kraju pod wieloma względami. Myśle że można ją uznać za niepisane mistrzostwa Polski. Duża giełda, ceny bardzo zróżnicowane, możliwość upustów. Wyróżnienia dostały te modele, które mi się bardzo podobały stąd oceniam tą sferę sędziowania wysoko. Lokalizacja może odległa od centrum ale z powodu marszu w niedzielę okazało się to świetnym wyborem. Parking dostatecznie przepustowy, wejscie na halę bardzo łatwe i intuicyjne. Ogólnie trudno znaleźć mi jakieś minusy organizacyjno- logistyczne. Zachwyciły mnie też zdalnie sterowane pojazdy w 72 na stoisku IPMS. Ludzie, którzy to uczyniliście... jesteście koty. Z minusów jest jeden, który uzasadnię. Nadpodaż nagród specjalnych (tzn puchary i nagrody rzeczowe) w tematach lotniczych i współczesnych. Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę, ale kapitalna i poniewierająca mocno kolekcja pojazdów PSZ w 72 nie otrzymała chyba nagrody specjalnej? Chciałbym się mylić...ale jeśli nie, to drogi autorze kolekcji, jeśli to czytasz to ściskam Ci dłoń z serdecznymi gratulacjami. Zachwyciło mnie kilka innych 72ek a w 35 chwilami dostawałem oczopląsu od ilości pięknych modeli. Genialne były też pojazdy cywilne z PRL np autobusy. Smuci mnie to gdyż np. organizatorzy np Ciupagi choć zbytnio nie ukrywają raczej lotniczego profilu (regulamin jasno precyzuje listę nagród specjalnych, głównie lotniczych) to mimo to nawet tam nie zauważyłem tej zależności tak jaskrawo jak w stolicy, bo nawet tam szereg nagród także rzeczowych trafiło do szczurów lądowych.. Bardzo dużo nagród rzeczowych trafiło do młodzieży i myślę że przy tej podaży pięknych pojazdów i dioram w seniorze, dyplom i metalowa wpinka mogły sprawić przykrość niejednemu seniorowi. Myślę, że warto promować modele lądowe gdyż zauważyłem zależność (niedziela godziny 12-14), że więcej widzów oglądało pojazdy wojskowe i dioramy co jednak nie przełożyło się na nagrody specjalne przy ogromnej frekwencji w pięknych pojazdach. Okręty, których było mniej otrzymały wg mnie adekwatną liczbę wyróżnień specjalnych np. wspaniałe modele papierowe. Budowanie terenu i malowanie figurek uważam poza scratchem za sedno kunsztu modelarskiego, w dioramach jest więc wszystko: model, teren i figurki. Wymaga to mozolnej nauki i pracy na kilku polach tematycznych, podczas gdy samoloty są z reguły bez podstawek i figurek, często stoją na lusterku lub deseczce a ich weathering jest w miarę zbliżony z racji pracy w powietrzu. Modelarze lotniczy unikają wątpliwego zaszczytu mozolnego uczenia się budowania terenu, zieleniny i figurek. Może to być jakaś informacja zwrotna dla tych co szukają swojej drogi i dziedziny modelarskiej. . Tutaj plus dla K.Trębacza za jego wyróżniającą się lotniczą dioramę, dostał zresztą nagrodę specjalną. Ja niezależnie od tego b chętnie wrócę na Babarybę. Wiodąca impreza w kraju wg mnie. Daję szczere 9/10. Pozdrawiam
  11. Wzajemnie. Btw...szyba przednia jest fenomenalnie zrobiona.
  12. Zgadzam się. Nie mam nawet jak i komu podziękować za modele jakie dostalem bo nie wiem kto je dał:) Tylko white stork miniatures byl mi znany wiec im juz napisalem na fb podziękowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.