Syryjski składak - T-72B obr. 1989 z Aleppo 1/35

A ten piaskowy to jaka farbka to toj?

Tam naprawdę wszystko jest opisane.

Model pomalowałem mieszanką farb XF-78 Wooden Deck Tan, X-2 White i X-8 Lemon Yellow.

Trzy filtry: biel, brąz, pomarańcz.

Aktualnie już teciaka obijam i cieniuję.

Ładnie, bardzo ładnie.

Ech, no napisałeś, napisałeś... Ślepe to ja i nie widze już. :(

Model jest już po obijaniu i pierwszym etapie cieniowania - na początek pin wash po zakamarkach. Teraz zamierzam model złożyć do kupy, uprzednio brudząc wannę, koła i gąski, a gdy bryła będzie w całości - pociągnąć cienie tu i tam olejami, wszystko zabezpieczyć lakierem i wkroczyć z ostatecznym brudzingiem.

Pozdrowienia!

Jak dla mnie, to on już teraz wygląda perfect.

Dzięki, ale przed nim wciąż daleka droga.

A ja mam pytanie o obicia

Robisz je losowo czy wzorujesz się na konkretnych obiciach na konkretnej maszynie ?

Bardzo fajnie wygląda ten model. Czekam na brudzing

A ja mam pytanie o obicia

Robisz je losowo czy wzorujesz się na konkretnych obiciach na konkretnej maszynie ?

Częściowo się wzoruję - na tyle na ile widać je na zdjęciach. Natomiast, żeby mieć foty z dobrze widocznymi obiciami na konkretnej maszynie, to albo ktoś musiałby mi ją sfotografować z bliska, albo dostępne mi zdjęcia musiałby być w rozdzielczości powyżej powiedzmy 5Mpix. Także to jest wypadkowa tego co widać + tego co podpowiada logika + tego żeby było mimo wszystko ciekawie.

W sumie tą aktualizację miałem wrzucić wczoraj, ale mi umknęło. Wybaczcie, że post pod postem.

Żeby lecieć z modelem dalej musiałem go złożyć. Żeby go złożyć - musiałem ogarnąć układ jezdny, bo potem już nie będzie do niego dostępu. W związku z tym pojawił się kurz i odrobina błota na wannie kadłuba, kołach i gąsienicach.

Teraz model jest gotowy na kolejna warstwę olejów, jakieś wstępne zacieki i lakier półmat. A potem - ostateczne brudzenie.

Pozdrowienia!

I jeszcze bandaże na kołach przydało by się troszkę uszkodzić.

Obserwuję od początku, jestem pod wrażeniem.

I jeszcze bandaże na kołach przydało by się troszkę uszkodzić.

Ależ są, nie jakoś mocno, ale są, tylko na zdjęciach tego nie widać.

Tu fota z początku budowy:

Obserwuję od początku, jestem pod wrażeniem.

Dzięki!

Przepraszam, nie dopatrzyłem

Model zabezpieczony pół-matem, wchodzę w fazę ostateczną brudzenia. Jak widać pojawiło się trochę więcej cieni robionych olejami i zacieki z akryli jako baza pod dalsze zabawy.

Pozdrowienia!

Brudzi się pomału. Na razie - przede wszystkim tłuści i rdzewieje.

Żeby nie było, że wrzucam cały czas te same foty i tu nic się nie dzieje podrzucam też parę zbliżeń - mój aparat to jednak stary dziadek, statywu też nie rozkładałem, więc szału nie będzie. Ale przynajmniej widać, że "dzieje się" tam coś jednak.

Pozdrowienia!

Pięknie to wychodzi Techniczny majstersztyk

Modelcollect wydał taki czołg w skali 72.

Patrzę na pudełko i myślę - kurde, czołg Kamila w małej skali.

Sent from my D6503 using Tapatalk

Modelcollect wydał taki czołg w skali 72.

Patrzę na pudełko i myślę - kurde, czołg Kamila w małej skali.

 

Sent from my D6503 using Tapatalk

Wydał, wydał, ale na łatwiznę poszedł, jakby się ze mną skontaktowali, to bym powiedział, co i jak.

Pięknie to wychodzi Techniczny majstersztyk

Dzięki!

Pod kątem weateringu zdecydowanie jesteś w czołówce forumowej.

Na łatwiznę? A co uproscili? Kupiłem go sobie wczoraj, tak za dwa tygodnie będzie u mnie, o z HK wysłane, to mam czas na research.

Sent from my D6503 using Tapatalk

Na łatwiznę? A co uproscili? Kupiłem go sobie wczoraj, tak za dwa tygodnie będzie u mnie, o z HK wysłane, to mam czas na research.

 

Sent from my D6503 using Tapatalk

Wszystko. Rozkład kostek się nie zgadza, ich ilość, błotniki itd. To po prostu model T-72B mod. 1989 z kostkami Kontakt-1 na bokach zamiast Kontakt-5. Pod ten konkretny egzemplarz czekają Cię przeróbki podobne do moich.

Mały braciszek wymaga zatem pracy. Masakra, w tej skali to masakra.

Sent from my D6503 using Tapatalk

Tu odciąć, tam dodać, zrobić sobie panele Kontakt-5 na jeden z boków kadłuba i będzie to miało ręce i nogi. Foty oryginału masz pod ręką.