Skocz do zawartości

Fregata Francuska >>ACHERON<< firmy Zvezda 1:200


Zielnix

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich modelarzy. Widzę, dział żaglowców pięknie się rozwija więc ja również postanowiłem pokazać co nieco z mojego warsztatu .

 

Ostatnio odwiedziłem sklep modelarski w poszukiwaniu jakiegoś zgrabnego żaglowca. Acheron firmy Zvezda spodobał mi się najbardziej więc dokonałem zakupu.

 

acheron.jpg

 

Dopiero w domu okazało się, że okręt ten nie istnieje . Wzięty on został z filmu "Pan i Władca | Na krańcu świata" z Russelem Crowe. Dopiero po dłuższym poszukiwaniu natknąłem się na wzmiankę o nim na jakimś angielskim forum modelarskim. Okazuje się, że Zvezda, aby wykonać wypraskę wzorowała się na portugalskim żaglowcu Fernando II e Gloria.

 

http://www.cidadevirtual.pt/fragata/indexuk.html

 

Nagromadziłem tyle dokumentacji ile się dało i przystąpiłem do pracy. Zacząłem od działek. Niestety tu Zvezda się nie popisała. Wypraska akurat w tym miejscu jest rozjechana co przy skali 1:200 powoduje że gdy zbierzemy nierówność to działo robi się 2 razy cieńsze .

 

DSC_2649.JPG

 

Udało się zrobić część z nich ale i tak wymagały sporej obróbki. Oto trzy stadia rozwoju:

 

DSC_2656.JPG

 

W dodatku zgodnie z dokumentacją i nawet tym co jest na filmie na głównym pokładzie stoją karonady, a nie kolubryny. Ale panowie ze Zvezdy się nie przejęli tym wcale i mamy wszystkie działka identyczne.

 

DSC_2660.JPG

 

W tej sytuacji postanowiłem jedno oryginalne działo przerobić na karonadę a następnie odlać.

 

DSC_2661.JPG

 

DSC_2663.JPG

 

Skoro już mowa o odlewaniu to postanowiłem sprawdzić jak sprawa ma się z bloczkami do tych dział. W tej skali niestety nikt nie produkuje podwójnych bloczków. Najmniejszy rozmiar to 3 mm. Troche głupio by to wyglądało, biorąc pod uwagę, że działo ma ok. 10 mm. Zatem postanowiłem zrobić je samemu.

 

DSC_2666.JPG

 

DSC_2669.JPG

 

Jakoś to wygląda. Teraz trzeba się zastanowić jak odlać 20 karonad i do nich zrobić 80 bloczków .

 

Myślenie zajmuje mi dużo czasu więc postanowiłem się zająć samym pokładem. I tu również niespodzianka. Podziały belek producent zrobił naturalnie wypukłe. Troche głupio to wygląda. Trzeba by je jakoś wklęsnąć. Wziąłem skalpel i postanowiłem zrobić to ręcznie.

 

DSC_2677.JPG

 

Wyciąłem też miejsca na gretingi i klatki schodowe - wszystko oryginalnie było nieażurowe.

 

Najbardziej rozbawiły mnie nagle. Na szczęście znalazłem w zaprzyjaźnionym sklepie w UK nagle pasujące do tej skali. Efekt widać od razu:

 

DSC_2670.JPG

 

DSC_2672.JPG

 

DSC_2673.JPG

 

DSC_2675.JPG

 

DSC_2676.JPG

 

To tyle na dzisiaj w najbliższym czasie wrzucę nowe fotki z warsztatu. Zapraszam do śledzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ryszard, dzięki za skany. Podsyłam zdjęcia z ostatnich prac. Skończyłem rzeźbienie podziałów desek na pokładzie i po nałożeniu około miliona warstw efekt wygląda następująco:

 

DSC_2680.JPG

 

Oto porównanie z pokładem w oryginale:

 

foto091.jpg

 

Przesyłam też zdjęcia karonad na pokładzie:

 

DSCN13280.jpg

 

2009_09200010300.JPG

 

Prawdopodobnie wykonam je inną metodą niż dotąd planowałem. Ale o tym następnym razem .

 

Zrobiłem mocowania do bloczków do dział:

 

DSC_2683.JPG

 

Pojawiły się też linki do podnoszenia klap od luków działowych.

 

DSC_2682.JPG

 

DSC_2681.JPG

 

Oryginał:

 

dziala.jpg

 

Zrobiłem też elementy do czyszczenia i ładowania dział. Sorry za moją fachową żeglarską terminologię ale nie jestem w tym specjalistą hehe

 

4686331_l.jpeg

 

DSC_2684.JPG

 

Wszystko oczywiście w skali 1:200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Przedstawiam wynik badań i wariacji na temat: "Jak zrobić replikę karonady w skali 1:200". Na zdjęciu widzimy pierwotną i nową stjuningowaną wersję:

 

DSC_2711.JPG

 

Po żmudnej, nierównej walce z rzeczywistością udało się też wykonać 80 bloczków do karonad:

 

DSC_2714.JPG

DSC_2719.JPG

 

Ukończyłem też linki do klap od luków działowych:

 

DSC_2717.JPG

 

Oryginał:

 

107712025.VeMZRF0a.Almada5292.jpg

 

Czas na szalupy. Pojawiło się ożebrowanie wewnątrz.

 

DSC_2718.JPG

 

Kolejność prac wynika ze sporej ilości zmian, które wprowadzam. Cały czas dochodzą jakieś nowe elementy. Wolę je wsztystkie dobrze przygotować zamiast skleić za wcześnie i żeby coś mnie zaskoczyło.

 

Natomiast pojawia sie istotne pytanie. Zakupiłem łańcuch do kotwic i zastanawiam się jak go zamontować wewnątrz statku. Tzn jak jest skonstruowany system wyciągania tych kotwic bo przez luki działowe będzie widać ten detal. Wolałbym coś tam zrobić niż przyklejać łańcuch na pałę do pokładu. Przesyłam skan planu okrętu. Może któremuś z was uda się to rozgryźć...

 

 

fig025.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę wiedzy którą znalazłem na temat kotwic. Jest tego sporo ale będziesz miał pogląd

Zacznę od kotwic

kotwice_0001.jpg

kotwice_0002.jpg

kotwice_0003.jpg

kotwice_0004.jpg

 

Łańcuchy jak i liny kotwiczne były wciągane kabestanami.[To takie ustrojstwo wokół którego chodzili marynarze poganiani przez okrutnego bosmana.] Będziesz chyba musiał go dobudować (jeżeli ma być to widoczne) na pokładzie działowym. Pod pokładem jest komora łańcuchowa a więc wierć "otworek" na prawej i lewej burcie, i wpuść w niego łańcuch.

kabestan_0001.jpg

kabestan_0002.jpg

kabestan_0003.jpg

kabestan_0004.jpg

kabestan_0005.jpg

HMS%20leopard%201790_0001.jpg

HMS%20leopard%201790_0002.jpg

 

Mam nadzieję że w czymś pomogłem. Twój okręt jest coraz ładniejszy. Bardzo podobały mi się karonady.Podziwiam|!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za skany ale nadal nie mogę dojść jak to wyglądało w rzeczywistości. Wiadomo jak działa kabestan ale na pokładzie tej fregaty kabestan jest tuż przed sterem, czyli w drugiej połowie statku, a na niższym pokładzie stoją działa.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że w czasie bitwy marynarze przeskakiwali w kółko te łańcuchy aby strzelać z drugiej burty. Poza tym mam sporo zdjęć spod pokładu i nic nie wskazuje na to aby te łańcuchy od kotwic leżały wzdłuż pokładu pod nogami.

Osobiście mi się wydaje że szły one troche po pokładzie, a następnie na rolkach szły do dziury i cały mechanizm był pod pokładem działowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na dolnych obrazkach umieszczenie kabestanu, specjalnie zaznaczyłem innym kolorem . Kabestan jest umocowany za przednim masztem (fokmasztem) . W czasie podróży łańcuchy były mocowane go konstrukcji wzdłużnej kadłuba blisko jego środka. Przy rzucaniu kotwicy były luzowane i swobodnie mogły się przemieszczać, także podczas postoju na kotwicy nikt tam się nie kręcił bez potrzeby. Raczej siedzieli i w wolnej chwili pili grog lub bawili się na lądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fig025.jpg

 

Na mojej fregacie jest jeden kabestan. Znajduje się przed sterem czyli z tyłu. Stąd moje pytanie. Bo w takim wypadku łańcuchy idą wzdłuż całego pokładu działowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądnąłem dostępną mi literaturę i nie znalazłem żaglowca z pojedynczym kabestanem. Kabestany nie służyły tylko do obsługi kotwic ale także do podnoszenia rei czy naciągania lin poprzez system bloków. A oto co znalazłem ( oznaczenia k-kabestan , m-maszt i niebieska data ukończenia budowy)

przekroje_0001.jpg

przekroje_0002.jpg

przekroje_0003.jpg

 

-- ale w jednym przypadku na przekrojach nie dojrzałem dziobowego kabestanu , za to jest wyraźnie zaznaczona komora łańcuchowa

przekroje_0004.jpg

Mogę się mylić ale kabestan mógł być jednak na pokładzie działowym ale o konstrukcji nie pionowej ale poprzecznej. Nie wiem jak na twoim żaglowcu , ale być może dokonano skrótu i pominięto kabestan. Tak nawiązując do filmu- wczoraj nadała go "4" i oglądałem go z wielką uwagą . Nie pokazali nigdzie dziobowych pomieszczeń nawet w trakcie walki.

Ale przy okazji znalazłem coś co powinno Ci pomóc w robieniu dział

(Na dole skanu jest skala )

armaty%20ang._0005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiele wyjaśnia. Dzięki za pomoc. Po prostu zrobię na pokładzie działowym drugi kabestan do kotwic i umieszczę go przed fokmasztem. Natomiast zakładam, że ten na głównym pokładzie służył do czegoś innego i tyle. Nie che mi się jechać do Portugalii, żeby sprawdzić jak jest naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyłem poprawianie szalup. Według producenta ich burty kończą się na wysokości ławek i są równo z nimi. W związku z tym podniosłem wysokość burt i zgodnie z dokumentacją w 2 największych łodziach zrobiłem otwory na wiosła. Poprawiłem też stery. Teraz wystarczy zrobić tylko dulki w pozostałych i będą gotowe do malowania.

 

DSC02911.JPG

 

Następnym etapem było zrobienie siatek w lukach dla karonad. Narazie wygląda to następująco, ale kiedy w otworach znajdą się działa całość nabierze wyrazu. Jeśli chodzi o oryginał to w którymś poprzednim poście załączyłem zdjęcie.

 

DSC02924.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na dolnych obrazkach umieszczenie kabestanu, specjalnie zaznaczyłem innym kolorem . Kabestan jest umocowany za przednim masztem (fokmasztem) . W czasie podróży łańcuchy były mocowane go konstrukcji wzdłużnej kadłuba blisko jego środka. Przy rzucaniu kotwicy były luzowane i swobodnie mogły się przemieszczać, także podczas postoju na kotwicy nikt tam się nie kręcił bez potrzeby. Raczej siedzieli i w wolnej chwili pili grog lub bawili się na lądzie.

 

Jednak wygląda na to, że chłopaki musiały przeskakiwać te łańcuchy bo szły one przez cały pokład działowy. Jest to zgodne z planem mojego okrętu, który zamieściłem wcześniej i ze skanem, który mi podesłałeś.

 

Dodatkowo ostatnio trafiłem na przepiękną rycinę, która również to potwierdza. Wprawdzie kabestan do kotwic w tym wypadku jest przed grotmasztem ale zasada jest ta sama: w czasie bitwy wszyscy mieli od burty do burty bieg z przeszkodami.

 

 

warship.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli kończę elementy pokładu. Dzisiaj zrobiłem naktuz. Było to spore wyzwanie bo nie lubię używać metalicznych farb. W ogóle założenie jest takie, że ich nie używam.

 

Oryginalny naktuz wygląda tak:

 

untitled1.jpg

 

A oto naktuz z modelu.

DSC_2727.JPG

 

Ponieważ nie używam metalików więc postanowiłem górną część zrobić z mosiądzu. Stopiłem blachę na odpowiedni wymiar i efekt mnie zaskoczył :

 

DSC_2729.JPG

DSC_2730.JPG

DSC_2732.JPG

 

Niestety zapomniałem na zdjęciach dać coś co ukazało by skalę. Ten naktuz jest naprawdę mały .

 

Czas zrobić działa. Przygotowałem sobie wszytskie potrzebne elementy: lawety, bloczki i haki.

 

DSC_2723.JPG

 

Jak będę miał odpowiedni humor to się za nie wezmę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszkę stopiłem na płytce do lutowania. Najlepiej robić to na kostce z węgla drzewnego (można kupić w sklepie dla jubilerów za parę złotych) ale akurat nie miałem jej pod ręką.

 

Kiedy doprowadzisz blaszkę do formy płynnej kulka kształtuje się sama. Potem użyłem gumki polerskiej takiej w stylu dremela żeby zdjąć warstwę nierówności i tlenków. I na koniec wybłyszczyłem ją kotkiem polerskim, tego typu:

 

trojpol2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem łodzie i troche posklejałem wszytsko do kupy. Przykleiłem pokład i większość elementów, które się na nim znajdują.

 

 

DSC_2734.JPG

 

Zainstalowałem kabestan i łańcuchy do kotwic. Niestety wszędzie robią te łańcuchy błyszczące. Nie rozumiem trochę tego ale postanowiłem połysk usunąć. Nie chciał za bardzo po dobroci więc trzeba było poprosić. Wykąpałem cały łańcuch w oksydzie do srebra a następnie potraktowałem palnikiem. Od razu lepiej:

 

 

DSC_2737.JPG

 

Teraz pora zrobić wyciąg komina:

 

foto103.jpg

 

DSC_2736.JPG

 

Wywierciłem w nim otwór i teraz trzeba tylko tą nasadkę, dzięki której dym leci do góry.

 

DSC_2733.JPG

 

Dzisiaj chyba zrobię bukszpryt . Oczywiście w trakcie będę robił poprawki malarskie. Sporo niedoróbek na zdjęciach wynika z tego, że wiele elementów nie malowałem jeszcze ostatecznie. To warstwy podkładowe, żebym wiedział co gdzie jest i że jak coś przypadkiem upapram to żeby nie było szkoda. Malowanie szczegółowe zrobię pewnie przed wantami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Jorge, relacje z budowy nie zamieszcza się po to aby się popisywać, tylko po to, żeby dzielić się warsztatem z innymi, a w zamian otrzymać od nich porady.

 

Świetnie ten temat poruszył Jason Craine w książce "Ship Modelling". Każdy modelarz ma słabe i mocne strony. Dzielimy się wiedzą aby robić postępy. Jeden świetnie maluje, inny robi mistrzowskie olinowanie, a jeszcze inny stawia na realizm i wykonanie dodatkowych elementów zgodnie z dokumentacją.

 

Chodzi o to abyś pokazał swoją pracę innym, aby mogli Ci pomóc rozwijać się w modelarstwie okrętowym. Ponad to zapewniam Cię, że rozwiązania, które Ty zastosujesz mogą być innowacją dla innych. Na tym właśnie polega forum.

 

Czekam na Twoją relację. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, dzisiaj robota poszła konkretnie do przodu. Po długiej kontemplacji mojej karonady postanowiłem ją poprawić i zrobić nową wersję. Przede wszystkim lufa była za długa i za chuda. Te działa bardziej przypominają beczki niż to co mi się udało stworzyć ostatnio. Poza tym pomierzyłem trochę pokład i wyszło na to, że laweta jest również za długa i trzeba ją skrócić.

 

Dorobiłem też haki na bloczki z drutu 0.3 mm i linę na lawecie z drutu 0.1 mm

 

Wysiłek się opłacił. Efekt jest dość interesujący:

 

DSC_2742.JPG

 

DSC_2743.JPG

 

Oto porównanie ze wszystkimi poprzednimi wersjami. Od lewej:

"karonada" oryginalna z zestawu, prototyp, drugi i trzeci, ostateczny model:

 

DSC_2738.JPG

 

DSC_2740.JPG

 

DSC_2741.JPG

 

Pomalowałem lawety do wszytskich dział, dorobiłem haki na bloczki i przykleiłem "baryłki":

 

DSC_2746.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.