Skocz do zawartości

Jak-15 1/72 Matchbox


kermit zaba

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po długiej nieobecności!

 

W trakcie moich wakacyjnych wojaży po Wiatrakolandii wpadł mi w ręce taki oto wynalazek:

 

32101010.jpg

 

Z Jakiem o tym numerku miałem do czynienia tylko przez ladę sklepową i to we wschodnim opakowaniu, więc jak zobaczyłem ten samolocik pod szyldem Matchboxa z zaciekawieniem sięgnąłem po czarne pudełko. Mój portfel z przyjemnością pożegnał się z kwotą 7 ojro i w ten sposób nabyłem drogą kupna Jaka-15.

A teraz trochę makulatury i tworzywa:

 

15326832.th.jpg 30377946.th.jpg 52356516.th.jpg 78252508.th.jpg

 

43115440.th.jpg 99509287.th.jpg

70271643.th.jpg 70061614.th.jpg

53667226.th.jpg 68743000.th.jpg

 

66778260.th.jpg 34754821.th.jpg

56431975.th.jpg 90259885.th.jpg

23515681.th.jpg 95697164.th.jpg

 

Model wygląda na jakąś hybrydę Matchboxa i Revella, przynajmniej na to wskazuje instrukcja i arkusz kalkomanii. Czy jest to przepak innej firmy, czy inny twór tego nie wiem.

Na moje oko do roboty są linie podziału, lufki z igieł, polerka osłony kabiny, wyposażenie kabiny no i silnik, żeby przypominał prawdziwą suszarę.

Spotkaliście się z tym arcydziełem sztuki dłubanej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Trochę przepłaciłeś - to nic innego jak przepak PM-a, a jeszcze wcześniej Pioneera 2 (?), dostepnego w kraju za jakieś 15 blaszek. Ale to opakowanie - przyciąga i hipnotyzuje, wiadomo

A roboty czeka Cię sporo, jeśli oczywiście chcesz zrobić z tego coś, co będzie wyglądać na Jaka.

Ja mam przepak Frogowskiego Macchi 202, wiem że zrobili też Skuę i Blenheima, a także Ta-152 tyle, że już jako Revell.

Pozdrawiam

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlatego nie widać go nigdzie w necie, ani na półkach! Bo jest drogi JAK cholera! Ale nic to, z racji tego, że to takie 'unikatowe' wydawnictwo będzie motywacja, żeby się do niego przyłożyć .

Właśnie w tym momencie przeglądałem galerię i warsztat tego 'latadła' . Zaręczam, że mój jednak pozostanie w zdrowiu, szczęściu i pomyślności, a jedyną ekstremalną przygodą będzie osiadanie coraz większych ilości kurzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie "unikat", a zabytek. Nie klej go, za pare lat na ebay powinno Ci się zwrócić z nawiązką to 7 ojro. A cena.. jak to cena w stacjonarnych sklepach na zachodzie.

 

Nie ma i nie będzie miał wartości kolekcjonerskiej. Nie jest to Matchbox czystej krwi. Klej i baw się dobrze bez nadziei na zyski z lokaty:D . AModel wypuścił dużo lepszą miniaturę tej maszyny, a nawet polskie vacu z lat 80-tych miało lepsze proporcje niż ten Pioneer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli, Panowie! Zanim rozpiszecie mi budżet na następny rok, pragnę zawiadomić, że model kupiłem kierowany młodzieńczym zachwytem nad firma Matchbox

Pomijając wszechobecne w każdym Pewexsie resoraki tej firmy pamiętam jak dziś moment kiedy dostałem F-14 rzeczonej firmy, który jak na tamte standardy bił konkurentów z półki sklepowej na twarz, albo Wespe składające się samo bez szpar, nadlewek podane na podstawce z palemką .

W każdym razie magia pudełka podziałała, sam model też planowałem umieścić w kolekcji, więc pewnie będzie szybkim, lekkim i przyjemnym następcą MiGa-23 Academy na moim biurku.

Macie może jakieś wiarygodne plany Jaka, do których mógłbym przyłożyć bryłę modelu? Albo znacie niedomagania kształtowo-proporcjonalne? Z przyjemnością poczytam i poprawię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli, Panowie! Zanim rozpiszecie mi budżet na następny rok, pragnę zawiadomić, że model kupiłem kierowany młodzieńczym zachwytem nad firma Matchbox :

 

Drogi Kermicie, Matchbox został wchłonięty przez Revella w 1990 roku i po tym roku pod tą marką pojawiły się modele Monogramu, Revella, Pioneera i starego Froga. Ten Jak nie ma nic z prawdziwym Matchboxem wspólnego.

Sam kolekcjonuję te modele, pchany tak jak Ty zachwytem trwającym od dzieciństwa, ale te modele po 1990 nie są "kanoniczne".

Najlepsza strona dla maniaków:

http://www.matchboxkits.org/

 

Tutaj część moich zbiorów, stan na połowę ub. roku, tylko Purple Range, obecnie jest tego trochę więcej, ale do kompletu mam jeszcze trochę.

1a6085c77160c1ec.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Kolego letalin, kolega poważnie zabrał się do tematu! Pozostaje mi tylko pogratulować kolekcji i życzyć powiększenia zbiorów

 

 

Wiesz, ja sobie planuję, żeby jeszcze każdego Matchboxa (tylko oryginalnego, dwu/wielokolorowego ) poskładać. Nie tylko magazynować, ale i zatańcować ze staruszkami przy akompaniamencie nowoczesnej chemii modelarskiej. Dla przyjemności, bo to czyste sklejactwo, a nie modelarstwo jest. Chociaż Stranraer, czy Heyford mogą być ciągle podstawą do zawansowanego modelu redukcyjnego.

Jakbyś się kiedyś pisał do projektu, który nie musi być oficjalny, ograniczony czasem i ilością uczestników, to zapraszam. Wystarczy, że napiszesz w tytule Matchbox®

Tego Jaka potraktuję jako rozgrzewkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten wielokolorowy plastik to był szał . Nawet bez malowania fajnie to wyglądało, a po wszystkim zostawało pełno kolorowych ramek do ponownego przetworzenia.

Jak na razie poczeka, ale tak całkiem przypadkiem moczy się w cleanluxie F-14, którego postanowiłem 'zrewitalizować'

Jak się już za niego zabiorę na pewno dam znać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys myslalem, ze plany z "Modelista Kostruktora" sa swietne. Od kiedy jednak poserfowalem w necie i obejrzalem pare, kursujacych tam fotek Jaka-15, nie jestem juz taki pewien. Planiki te znajdziesz bez trudu wpisujac w Google Yak-15 i opcje zdjecia.

 

Kiedys zabralem sie za tego Jaka, aby ostatecznie wykorzystac jedynie stateczniki poziome i kolka . Reszta pochodzila z polskiego vacu-modelu, ktory uwazam za bardzo dobry.

W skrzydlach PM przeszkadzal mi glownie ich nieco dziwny profil. Powinien byc identyczny jak skrzydla Jaka-3, bo w koncu od niego Jak-15 pochodzi. Oslona kabiny jest fatalna i praktycznie trzeba ja zrobic od nowa. To, ze podwozie i oslony sa prymitywne jest chyba oczywiste.

 

Pod wzgledem wymiarow i ogolnego obrysu, model nie prezentuje sie tak zle. Jesli chcesz go skleic, aby potem "upchnac" w gablotce, posrod setki innych modelikow to mozesz go skleic prosto z pudelka. Jedynie z kabinka cos bym zrobil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko do kolegi letalina Maczboxologa

Czy Matchbox oferował kiedyś model Jaka-28? Jest to nurtujące mnie pytanie od 1993 roku kiedy go widziałem w sklepie spotowym, a do dziś nie spotkałem go nigdzie, nawet na allegroszu. A wiadomo, kasy nie było wtedy żeby zakupić, a leżakował tam długo. Gdy uzbierałem magiczne 65.000 starych zł na dziś 6,50 PLN to sklep zlikwidowano :( Nie mam pojęcia czy to był oryginał czy przepak jakiś, może klon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko do kolegi letalina Maczboxologa

Czy Matchbox oferował kiedyś model Jaka-28? Jest to nurtujące mnie pytanie od 1993 roku kiedy go widziałem w sklepie spotowym, a do dziś nie spotkałem go nigdzie, nawet na allegroszu. A wiadomo, kasy nie było wtedy żeby zakupić, a leżakował tam długo. Gdy uzbierałem magiczne 65.000 starych zł na dziś 6,50 PLN to sklep zlikwidowano :( Nie mam pojęcia czy to był oryginał czy przepak jakiś, może klon?

 

Nigdy takiego modelu nie było w wydaniu Matchboxa. Nie jestem oczywiście wyrocznią i mogę się mylić, ale jakby to był przepak jakiejś innej firmy to też nie znam żadnego modelu Jaka-28 poza AModelem wydanym nie tak dawno, raczej już w XXI wieku.

W którym sklepie widziałeś ten model? Mieszkałem w Bydgoszczy w 1993 roku i nie pamiętam, żeby można było modele w sportowym sklepie kupić.

 

Chodzi Ci o ten samolot?

http://www.aircraftresourcecenter.com/Gal8/7301-7400/gal7302-Yak-28-Bahr/00.shtm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o takiego Jaka-28 z oszklonym nosem-tym stożkiem właśnie. Kurde bym sobie dał ręke obciąć że to był Matchbox, może bym teraz ręki nie miał ale...

To był taki sportowy sklep w fordonie, na ul. Piwnika Ponurego koło boiska i kortów tenisowych przy Dolinie Śmierci. Od tego roku tam zamieszkałem i wiadomo, trzeba było rekonesans osiedlowy zrobić, żeby wiedzieć gdzie się zaopatrywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o takiego Jaka-28 z oszklonym nosem-tym stożkiem właśnie. Kurde bym sobie dał ręke obciąć że to był Matchbox, może bym teraz ręki nie miał ale...

To był taki sportowy sklep w fordonie, na ul. Piwnika Ponurego koło boiska i kortów tenisowych przy Dolinie Śmierci. Od tego roku tam zamieszkałem i wiadomo, trzeba było rekonesans osiedlowy zrobić, żeby wiedzieć gdzie się zaopatrywać

 

Na Fordon zaglądałem rzadko...

Nie potrafię Ci pomóc. Jak już wspomniałem nie znam w ogóle żadnego innego zestawu Jaka-28 mogącego Cię zmylić...Może to była jakaś efemeryczna, rzemieślnicza vacuforma, pakowana w podobne do Matchboxa pudełko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.