wuwumaster Napisano 8 Grudnia 2010 Share Napisano 8 Grudnia 2010 uważam ,że jest to droga by iść na łatwiznę Piotrze, wybierając modelarstwo plastikowe a nie kartonowe już poszedłeś na łatwizne A tak serio to znów polemika modelarsko-filozoficzna... na zawodach liczy się efekt, poziom wykonania, a nie ilość roboczogodzin czasem lepiej robić samemu, czasem lepiej wstawić blaszke, wszystko zależy od posiadanych umiejętności, funduszy, i a może przede wszystkim - czasu pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ostrowski Napisano 8 Grudnia 2010 Share Napisano 8 Grudnia 2010 a może przede wszystkim - czasu pozdrawiam! Kupiłem 4blachy z Parta do Miga 29 1:48, zmontowanie kokpitu bez fotela/miał być Airesa/ zajęło mi kilka ładnych dni plus ślęczenie nad dokumentacją,pytania na forum,efekt OK ,ale mam wrażenie że lepiej bym sam ,ten kokpit wykonał od podstaw niż zrobił to Part.nic tam nie pasuje/ Ale do 21 UM, Pavla weszła bez problemu. Ja wykorzystuję gotowe zestawy bo to szybciej,łatwiej i najczęściej efektowniej,tłumaczenie że nie stać mnie na takie gadżety do mnie nie przemawia,blaszki i żywica w 72ce nie są takie drogie np. kokpit z Pavli do su 22 um3k to koszt ok 40zł ,czy to jest opłacalne to każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 8 Grudnia 2010 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2010 Fotel ani z Izraelskiej ani z naszej "szesnastki". Do modelu podchodzę totalnie bez spiny, ma to być małe odstresowanie i rozluźnienie od Messero-wulfów i dorabiania drucika po druciku i sprawdzania nitu po nicie. Co do blaszek i innych, każdy niech robi jak mu się podoba. Ja stwierdziłem iż 17zł to nie majątek, a przez osłonę kinnetic'a i tak mało co będzie widać. A jak widać kolorowe zegary to jakaś taka satysfakcja i wesoło się robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 9 Grudnia 2010 Share Napisano 9 Grudnia 2010 na zawodach liczy się efekt, poziom wykonania, a nie ilość roboczogodzin Powstaje jedno pytanie. Dla kogo liczy się to, co liczy się na zawodach? Dla modelarzy hobbystycznych, czy dla modelarzy zbierających puchary/pochwały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 9 Grudnia 2010 Share Napisano 9 Grudnia 2010 Przestańcie zaśmiecać wątek warsztatowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 9 Grudnia 2010 Share Napisano 9 Grudnia 2010 Oo, ładnie Ci Icuś kokpit wyszedł, teraz zauważyłem Te kolorowe blaszki mimo rastra mają coś w sobie mimo wszelkich niedoskonałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 9 Grudnia 2010 Autor Share Napisano 9 Grudnia 2010 Powiem Ci tak. Przy odległościach z jakich się patrzy na to gołym okiem nijak nie przeszkadza. Gdy zasłonisz to szkłem to już w ogóle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 9 Grudnia 2010 Share Napisano 9 Grudnia 2010 Właśnie o to mi chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 7 Marca 2011 Autor Share Napisano 7 Marca 2011 Po przerwie spowodowanej awersją do szpachlowania, przystąpiłem do tejże cudownej czynności: Czy to ja mam tylko taki problem z kinneticem czy to jest większy problem tej firmy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 7 Marca 2011 Share Napisano 7 Marca 2011 Masz problem mentalny ze szpachlowaniem, bo zawsze napierniczysz kitu, jakbyś dom murował ;-) A to oszczędnie trza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 7 Marca 2011 Share Napisano 7 Marca 2011 Ja robię bardzo podobnie, jesli o ten etap budowy modelu chodzi. A później wiele godzin szlifowania i rzeźbienia powierzchni na nowo ;) I też mam awersję ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 8 Marca 2011 Share Napisano 8 Marca 2011 Icek nie duże łączenia możesz zawsze potraktować płynną szpachla gunze, po kilkudziesięciu minutach zmywasz rozcieńczalnikiem i jest malina. Szpachlowanie to jeden z najfajniejszych elementów, zaś kalkomanie to dopiero koszmar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 8 Marca 2011 Autor Share Napisano 8 Marca 2011 Icek nie duże łączenia możesz zawsze potraktować płynną szpachla gunze, A czym to się różni od surfacera 500? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 8 Marca 2011 Share Napisano 8 Marca 2011 Nie wiem bo 500 nigdy nie używałem. Ta szpachla po pełnym wyschnięciu jest biała i twarda. W słoiczku jest dużo dużo gęstsza od surfacera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 8 Marca 2011 Autor Share Napisano 8 Marca 2011 A dzisiaj pobawiłem się z dziobem.... jestem załamany, broń mnie boże przed Kinneticem, razem następnym. Zastanawiam się nad odcięciem anten i wszelakich wystających pizdryków, obsmarowania tego dookoła szpachlą i wyprowadzenia na gładko... chyba, że uda się mi to zrobić metodą mniej inwazyjną. Ze słownego raportu to, wyszlifowałem całe CA i szpachlę, i w niektórych miejscach zrobiłem poprawki surfacerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 9 Marca 2011 Autor Share Napisano 9 Marca 2011 Aż mnie od piłowania, paluchy bolą: eF nabiera kształtu...jejku jaki on brzydki jest :-| : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 10 Marca 2011 Share Napisano 10 Marca 2011 Witam, A może zamiast piłowania szpachli pilnikiem (papierem ściernym) spróbuj może zmywać ją zmywaczem Wamod-u do farb akrylowych. Zmywacz na szmatkę lub patyczek z watką na końcu (taki do uszu) i jazda . Może trochę mocniej śmierdzi, ale nie kurzy się i nie niszczysz w ten sposób faktury plastiku. Musisz tylko sprawdzić, czy w butelce jest zmywacz czy aceton. Wamod czasami się mylił i może być skucha. Poza tym spróbuj ograniczyć miejsce szpachlowania. Ja to robię oklejając dookoła taśmą klejącą. Najlepsza jest Tamiya. Taśmę odrywam po nałożeniu szpachli i delikatnym przyschnięciu (ale gdy szpachla jest jeszcze lekko wilgotna i elastyczna). Pozdrawiam. Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lexxer_monster_machine Napisano 11 Marca 2011 Share Napisano 11 Marca 2011 Co konkretnie trzeba przerobić by upodobnić ten model do polskich maszyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 11 Marca 2011 Autor Share Napisano 11 Marca 2011 Co konkretnie trzeba przerobić by upodobnić ten model do polskich maszyn Generalnie, nie wiem jak tam kokpit czy sprawy wnęki podwozia. Ale do zmiany była by dysza silnika i inny wlot. Barak z tego co się zdążyłem dowiedzieć, ma silnik innej firmy. spróbuj może zmywać ją zmywaczem Wamod-u do farb akrylowych. Czasem tak robię, aczkolwiek różnie mi to wychodzi :/ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 12 Marca 2011 Share Napisano 12 Marca 2011 Powiem szczerze,że ja niemiałem takich problemów z Kineticem a robiłem Sufe z tej firmy. Szpachli mi poszło naprawdę znikomo. Mam pytanie odnośnie kokpitu, stosowałeś blaszki barwione?? Fotel racja, racja total tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 13 Marca 2011 Autor Share Napisano 13 Marca 2011 Powiem szczerze,że ja niemiałem takich problemów z Kineticem a robiłem Sufe z tej firmy. Szpachli mi poszło naprawdę znikomo. Mam pytanie odnośnie kokpitu, stosowałeś blaszki barwione?? Fotel racja, racja total tragedia. Możliwe, że tam coś poprawili, może była z lepszych form, a może po prostu italka odlewając miała zły dzień? Stosowałem najtańszy kolorowy zestaw do F-16 jaki znalazłem - nawet nie wiem do jakiej wersji - miało być kolorowo. A mógłbyś przybliżyć co jest tą total tragedią, paprochy, kolor, brak zgodności z dokumentacją? Na wszystko znajdziesz odpowiedź w postach, a paprochy oczywiście zostały usunięte, bez przesady, takiego dziadostwa bym nie zostawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 13 Marca 2011 Share Napisano 13 Marca 2011 Nie, nie do pracy nie mam żadnych zastrzeżeń. Chodziło mi, że fotel w zestawie jest pomyłką. A i z żywicznymi (Aires) jest też problem bo trzeba się pobawić troszkę żeby dopasować. A już masz pomysł na dyszę?? Więc zasiadam i kibicuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 13 Marca 2011 Autor Share Napisano 13 Marca 2011 Chodziło mi, że fotel w zestawie jest pomyłką Możliwe. Jak kiedyś zabiorę się na poważnie za polską 16stkę, to wszystko przeanalizuję. A już masz pomysł na dyszę?? Właśnie, to jest punkt programu którego się najbardziej obawiam. Mógłbyś zdradzić jak ty malowałeś to w swojej 16stce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 13 Marca 2011 Share Napisano 13 Marca 2011 Ja u siebie najpierw pomalowałem Gunmetalem, później zalałem te końcówki które nie są czarne maskolem i na to poszedł czarny mat. Większej filozofii nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_iceboy Napisano 15 Maja 2011 Autor Share Napisano 15 Maja 2011 Po baaaaardzo długim czasie, niemocy modelarskiej, coś ruszyło. Zostało zmontowanie dyszy, anteny, szkiełka, podwozie i uzbrojenie. Ale już niedługo mam nadzieje pójdzie jakiś podkład. Zdjęcie znowu dziadowskie bo aparatu chwilowo nie mam na stanie, znów. Model dziadowski, dopasowanie osłony kabiny to jest dopiero orka. Generalnie dyszą czy wlotem się zbyt nie przejmuję, gdyż samolot ma być chwilowo zabezpieczony przed lotem, coś a'la to, z pokrowcami gdzie się da, co mam nadzieję, troszkę zakamufluje błędy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.