Skocz do zawartości

F-16C Block 52+ Jastrząb - Italeri 1/48


_iceboy

Rekomendowane odpowiedzi

uważam ,że jest to droga by iść na łatwiznę

Piotrze, wybierając modelarstwo plastikowe a nie kartonowe już poszedłeś na łatwizne

A tak serio to znów polemika modelarsko-filozoficzna... na zawodach liczy się efekt, poziom wykonania, a nie ilość roboczogodzin czasem lepiej robić samemu, czasem lepiej wstawić blaszke, wszystko zależy od posiadanych umiejętności, funduszy, i a może przede wszystkim - czasu

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może przede wszystkim - czasu

 

pozdrawiam!

 

Kupiłem 4blachy z Parta do Miga 29 1:48, zmontowanie kokpitu bez fotela/miał być Airesa/ zajęło mi kilka ładnych dni plus ślęczenie nad dokumentacją,pytania na forum,efekt OK ,ale mam wrażenie że lepiej bym sam ,ten kokpit wykonał od podstaw niż zrobił to Part.nic tam nie pasuje/

Ale do 21 UM, Pavla weszła bez problemu.

Ja wykorzystuję gotowe zestawy bo to szybciej,łatwiej i najczęściej efektowniej,tłumaczenie że nie stać mnie na takie gadżety do mnie nie przemawia,blaszki i żywica w 72ce nie są takie drogie np. kokpit z Pavli do su 22 um3k to koszt ok 40zł ,czy to jest opłacalne to każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotel ani z Izraelskiej ani z naszej "szesnastki".

 

Do modelu podchodzę totalnie bez spiny, ma to być małe odstresowanie i rozluźnienie od Messero-wulfów i dorabiania drucika po druciku i sprawdzania nitu po nicie.

 

Co do blaszek i innych, każdy niech robi jak mu się podoba. Ja stwierdziłem iż 17zł to nie majątek, a przez osłonę kinnetic'a i tak mało co będzie widać. A jak widać kolorowe zegary to jakaś taka satysfakcja i wesoło się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zawodach liczy się efekt, poziom wykonania, a nie ilość roboczogodzin

Powstaje jedno pytanie. Dla kogo liczy się to, co liczy się na zawodach? Dla modelarzy hobbystycznych, czy dla modelarzy zbierających puchary/pochwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak. Przy odległościach z jakich się patrzy na to gołym okiem nijak nie przeszkadza. Gdy zasłonisz to szkłem to już w ogóle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Po przerwie spowodowanej awersją do szpachlowania, przystąpiłem do tejże cudownej czynności:

 

07032011101.jpg

 

07032011103.jpg

 

Czy to ja mam tylko taki problem z kinneticem czy to jest większy problem tej firmy?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Icek nie duże łączenia możesz zawsze potraktować płynną szpachla gunze, po kilkudziesięciu minutach zmywasz rozcieńczalnikiem i jest malina.

Szpachlowanie to jeden z najfajniejszych elementów, zaś kalkomanie to dopiero koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Icek nie duże łączenia możesz zawsze potraktować płynną szpachla gunze,

 

A czym to się różni od surfacera 500?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj pobawiłem się z dziobem.... jestem załamany, broń mnie boże przed Kinneticem, razem następnym.

 

09032011104.jpg

09032011105.jpg

 

Zastanawiam się nad odcięciem anten i wszelakich wystających pizdryków, obsmarowania tego dookoła szpachlą i wyprowadzenia na gładko... chyba, że uda się mi to zrobić metodą mniej inwazyjną. Ze słownego raportu to, wyszlifowałem całe CA i szpachlę, i w niektórych miejscach zrobiłem poprawki surfacerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A może zamiast piłowania szpachli pilnikiem (papierem ściernym) spróbuj może zmywać ją zmywaczem Wamod-u do farb akrylowych.

Zmywacz na szmatkę lub patyczek z watką na końcu (taki do uszu) i jazda .

Może trochę mocniej śmierdzi, ale nie kurzy się i nie niszczysz w ten sposób faktury plastiku.

Musisz tylko sprawdzić, czy w butelce jest zmywacz czy aceton. Wamod czasami się mylił i może być skucha.

Poza tym spróbuj ograniczyć miejsce szpachlowania. Ja to robię oklejając dookoła taśmą klejącą. Najlepsza jest Tamiya. Taśmę odrywam po nałożeniu szpachli i delikatnym przyschnięciu (ale gdy szpachla jest jeszcze lekko wilgotna i elastyczna).

Pozdrawiam.

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co konkretnie trzeba przerobić by upodobnić ten model do polskich maszyn

 

Generalnie, nie wiem jak tam kokpit czy sprawy wnęki podwozia. Ale do zmiany była by dysza silnika i inny wlot. Barak z tego co się zdążyłem dowiedzieć, ma silnik innej firmy.

 

 

spróbuj może zmywać ją zmywaczem Wamod-u do farb akrylowych.

 

Czasem tak robię, aczkolwiek różnie mi to wychodzi :/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze,że ja niemiałem takich problemów z Kineticem a robiłem Sufe z tej firmy. Szpachli mi poszło naprawdę znikomo. Mam pytanie odnośnie kokpitu, stosowałeś blaszki barwione?? Fotel racja, racja total tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze,że ja niemiałem takich problemów z Kineticem a robiłem Sufe z tej firmy. Szpachli mi poszło naprawdę znikomo. Mam pytanie odnośnie kokpitu, stosowałeś blaszki barwione?? Fotel racja, racja total tragedia.

 

Możliwe, że tam coś poprawili, może była z lepszych form, a może po prostu italka odlewając miała zły dzień?

 

Stosowałem najtańszy kolorowy zestaw do F-16 jaki znalazłem - nawet nie wiem do jakiej wersji - miało być kolorowo.

 

A mógłbyś przybliżyć co jest tą total tragedią, paprochy, kolor, brak zgodności z dokumentacją?

 

Na wszystko znajdziesz odpowiedź w postach, a paprochy oczywiście zostały usunięte, bez przesady, takiego dziadostwa bym nie zostawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie do pracy nie mam żadnych zastrzeżeń. Chodziło mi, że fotel w zestawie jest pomyłką. A i z żywicznymi (Aires) jest też problem bo trzeba się pobawić troszkę żeby dopasować. A już masz pomysł na dyszę?? Więc zasiadam i kibicuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi, że fotel w zestawie jest pomyłką

 

Możliwe. Jak kiedyś zabiorę się na poważnie za polską 16stkę, to wszystko przeanalizuję.

 

 

A już masz pomysł na dyszę??

 

Właśnie, to jest punkt programu którego się najbardziej obawiam. Mógłbyś zdradzić jak ty malowałeś to w swojej 16stce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie najpierw pomalowałem Gunmetalem, później zalałem te końcówki które nie są czarne maskolem i na to poszedł czarny mat. Większej filozofii nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Po baaaaardzo długim czasie, niemocy modelarskiej, coś ruszyło. Zostało zmontowanie dyszy, anteny, szkiełka, podwozie i uzbrojenie. Ale już niedługo mam nadzieje pójdzie jakiś podkład. Zdjęcie znowu dziadowskie bo aparatu chwilowo nie mam na stanie, znów. Model dziadowski, dopasowanie osłony kabiny to jest dopiero orka.

 

15052011321.jpg

 

Generalnie dyszą czy wlotem się zbyt nie przejmuję, gdyż samolot ma być chwilowo zabezpieczony przed lotem, coś a'la to, z pokrowcami gdzie się da, co mam nadzieję, troszkę zakamufluje błędy:

 

P1110814.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.