Adamo722 Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Witam przedstawiam kolejny model z serii Korea 1950-53. Model troszkę przeze mnie przerobiony w postaci dorobionego wnętrza, przerobionych wnęk, przerycia lini oraz przenitowania modelu. Model posiada parę baboli, pewne rzeczy (pęknięta owiewka wyszły po zdjęciu maskowania - chyba niechcący ją za mocno ścisnąłem palcami) oraz wynikają z słabego warsztatu i możliwości narzędziowych . Koniec gadania resztę wam zostawiam do oceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Giulio Niewiadomski Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Fajnie się prezentuje. Szary to humbrol123? Sea fury też od airfixu? Ja remontuje wlaśnie fury'ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Fajny model ... ale nitowanie to Ci TROCHĘ nie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 15 Stycznia 2011 Fajnie się prezentuje. Szary to humbrol123? Sea fury też od airfixu? Ja remontuje wlaśnie fury'ego Sea Fury to chyba model firmy Pionier (pamiętam. że tureckiej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 15 Stycznia 2011 Fajny model ... ale nitowanie to Ci TROCHĘ nie wyszło. Ciężko znaleść w tej skali zębatkę z zaokrąglonymi ząbkami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Ciężko znaleść w tej skali zębatkę z zaokrąglonymi ząbkami . To chyba lepiej było w ogóle odpuścić nitowanie! Zdecydowanie psuje odbiór modelu, a kosztowało przeciez dodatkową prace. Podobnie wnetrze. Zrobione, ale przez fabryczne owiewki niewiele widać. Przy takich starociach albo odpuścić robienie wnetrza, albo zrobić i zamówić nowe oszklenie (choć nie wiem czy ktoś robi owiewki vacu do Fireflay'a). Inaczej można się narobić na próżno. Zresztą do tylnego stanowiska można było łatwo wyciąć i wygiąć z arkusza folii przezroczystej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 15 Stycznia 2011 Ciężko znaleść w tej skali zębatkę z zaokrąglonymi ząbkami . To chyba lepiej było w ogóle odpuścić nitowanie! Zdecydowanie psuje odbiór modelu, a kosztowało przeciez dodatkową prace. Podobnie wnetrze. Zrobione, ale przez fabryczne owiewki niewiele widać. Przy takich starociach albo odpuścić robienie wnetrza, albo zrobić i zamówić nowe oszklenie (choć nie wiem czy ktoś robi owiewki vacu do Fireflay'a). Inaczej można się narobić na próżno. Zresztą do tylnego stanowiska można było łatwo wyciąć i wygiąć z arkusza folii przezroczystej. Powiem tak, jeśli chcesz zobaczyć jak wyglądają nity w wersji oryginalnej w modelu (wypukłe i po prostu tarka) zobacz sobie w internecie. Sądzę, że gdyby nity były okrągłe nie byłoby tego problemu ale mimo wszystko i tak model wygląda lepiej od oryginału. Jeśli chodzi o owiewkę zrobiiłem ją z folii. Niestety przy tłoczeniu robiła się mleczno biała, więc założyłem oryginalną tylko ją wypolerowałem pastą do polerowania, ale efekt i tak jest mizerny. W sumie czego oczekujecie od modeli z serii VINTAGE. Nie stać mnię na modele za 100 więc robię na tych, na jakie mnie stać bo mi to sprawia frajdę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Wiesz, ja też buduje takie starocie, możesz zerknąć np na moją frogowską Barracudę: viewtopic.php?t=23655 , ale doszedłem do wniosku, że starych modeli nie warto przerabiać, waloryzować itp. Tak naprawdę przestają być wtedy vintage, a z reguły także nie są pełnowartosciowymi replikami według obecnych standartów. Takie ni to ni owo, a wymaga jednak sporego nakładu pracy. Dlatego postanowiłem budować stare modele wprost z pudła ( viewtopic.php?t=24645 ) i wcale nie umniejsza to zabawy z modelowania. Wręcz przeciwnie, bo modele powstają szybciej i nie zzerają takiej ilości pracy, która tez ma swoją wymierną wartość. Modele nie tracą wtedy swojego przaśnego stylu, zachowują oryginalną formę przewidzianą przez producenta. Z założenia te modele nie mają być wierną repliką prawdziwego samolotu tylko mają jak najwierniej przedstawiać przybliżoną wizję maszyny, przygotowaną przez wytwórce modelu. Tym samym dbam, aby model wyglądał jak... model, a nie jak prawdziwy samolot. I to moim zdaniem jest idea modelarstwa VINTAGE! Kasa nic do tego nie ma. Mnie stać na każdy najnowszy model, zresztą mam sporo zestawów Hasegawy, Tamaji i Fujimi czekających na złożenie, a jednak... Twój Firefly zapewne nic by nie stracił, gdybyś zachował te oryginalne nity. A może by nawet zyskał??? Moim skromnym zdaniem oczywiście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 mi się podoba twój Firefly - nity wspomniano, przypominają nacięcia, ale to inna bajka, ja mam do tej maszyny sentyment z racji składania ale z Novo/FROG, ojj to była masakra (swoją drogą nawet nie wiedziałem że Airfix też robił Firefly-a), twój się całkiem zgrabnie prezentuje ! pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Twój Firefly wyszedł całkiem nieźle. Wykonany jest schludnie i miło dla oka, chociaż oczywiście nie jest pozbawiony niedoskonałości. Oprócz wymienionych nitów, dodać należy również trochę dziwnie (nierówno, plastelinowo) wyglądające wnęki podwozia, krzywo przetrasowaną linię podziału w okolicach okapotowania silnika, odznaczające się kalkomanie na łopatach śmigła oraz nieco zbyt "smoliste" okopcenia za rurami wydechowymi. Mam nadzieję, że w kolejnym projekcie unikniesz tych drobnych niedoskonałości. Powodzenia w kolejnych projektach! Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 16 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 16 Stycznia 2011 Twój Firefly wyszedł całkiem nieźle. Wykonany jest schludnie i miło dla oka, chociaż oczywiście nie jest pozbawiony niedoskonałości. Oprócz wymienionych nitów, dodać należy również trochę dziwnie (nierówno, plastelinowo) wyglądające wnęki podwozia, krzywo przetrasowaną linię podziału w okolicach okapotowania silnika, odznaczające się kalkomanie na łopatach śmigła oraz nieco zbyt "smoliste" okopcenia za rurami wydechowymi. Mam nadzieję, że w kolejnym projekcie unikniesz tych drobnych niedoskonałości. Powodzenia w kolejnych projektach! Pozdrawiam Kornik Co do okopceń to nawet wydaje mi się że są za mało wyraziste Wzorowałem się na tym zdjęciu http://www.airliners.net/photo/UK---Navy/Fairey-Firefly-AS5/1128858/L/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Dokumentacja zaiste morowa, aczkolwiek Twoje okopcenia trochę za bardzo poszły ku dołowi, a powinny po długości. Wybacz moje czepialstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 19 Stycznia 2011 Share Napisano 19 Stycznia 2011 No tak - po obejrzeniu Twojego Fireflaya dochodzę o smutnego wniosku, że mój model nadaje się do "restrukturyzacji". Chyba łatwiej będzie zaopatrzyć się w nowy model... Fajnie wzbogaciłeś kabinę. W/g mnie doszedł Ci do kolekcji bardzo udany fajfoklok z Korei Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 19 Stycznia 2011 W/g mnie doszedł Ci do kolekcji bardzo udany fajfoklok z Korei Ty też masz w tym duży udział Wykorzystałem twoje uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.