Maxek Napisano 13 Lutego 2011 Share Napisano 13 Lutego 2011 Przecież w tym modelu jest tyle miejsca, że te trzy ciężarki zmieszczą się bez żadnych kombinacji i problemów. I właśnie za takim rozwiązaniem bym optował. Sklej je razem superglutem ze sobą i przyklej za tyną ścianką kabiny - powinno być dobrze choć nie gwarantuję, że nie poleci na ogon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 13 Lutego 2011 Autor Share Napisano 13 Lutego 2011 Ćwierć kilo na dziobie ?? Dokopałem się w instrukcji i Kinetic zaleca 50g ? Może być za mało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 13 Lutego 2011 Share Napisano 13 Lutego 2011 Ćwierć kilo na dziobie ?? Dokopałem się w instrukcji i Kinetic zaleca 50g ? Może być za mało ? Czekasz na akceptację? Ja bym dał 57,5 g. Tak dla pewności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rvlt_n616 Napisano 13 Lutego 2011 Share Napisano 13 Lutego 2011 Dawno temu... miałem beznajdziejną chińską wersję tego modelu (1/72) i z tego co pamiętam to leciał na ogon i to bardzo (za sprawą radaru/talerza). Ja przy dobieraniu wagi kierowałbym się także wytrzymałością przedniego golenia. A myśle że tyle ile potrzeba to napewno wytrzyma. W modelu Revell Tornado 1/32 także zalecają 50gram więc myśle że w 1/48 powinno być OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 13 Lutego 2011 Share Napisano 13 Lutego 2011 Najprostszy sposób żeby się dowiedzieć "ile?", to zważyć całą część ogonową + talerz + skrzydła (wszak będą złożone do tyłu) i dać ciut większy ciężar - wszak golenie główne są ciut bliżej nosa. Takiego mam pomysła. Stawiam, że 50g to za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 A czemu nie skleić wszystkiego na taśmę, blutack i nie wyważyć doświadczalnie? Czasem robię tak, że niektóre części przyklejam kadłuba blutackiem w dowolnym miejscu ale w odpowiedniej odległości, żeby nie bawić się zbytni, część rzeczy z przodu pomijam i wyważam takiego składaka. Zawsze się sprawdzało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 A czemu nie skleić wszystkiego na taśmę, blutack i nie wyważyć doświadczalnie? Nikt nie powiedział, żeby tego tak nie robić. Jest kilka szkół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAAB Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 Zalej miejsce na balast woskiem-białym z podgżewaczy , potem do zimnej wody , po 20min wosk możesz delikatnie oczyścic , doklej kanały zalewowe z pozostałego wosku dolot i odpowietrzenie i masz metodę traconego wosku , woskowy model do gipsu najlepiej protetycznego ( może być budowlany szybki ) po zaschnięciu i utwardzeniu wytopić wosk . U W A G A ! bardzo ostrożnie oby nie podpalić mieszkania , Można to robic w piekarniku , mikrofali nie polecam , Po tym jak wytopisz to do piekarnika na 250 stopni C na maxa w tym czasie w tyglu ( to może być stary garnek z nierdzewki lub wazówka ale nie aluminium ! roztop ołów i zalej wyjętą gorącą formę . Po zastygnięciu rozbić obrobić i gotowe . N A J B E Z P I E C Z N I E J to poproś protetyka jakiego kolwiek a najlepiej modelarza i on to zrobi na poczekaniu - no prawie on ma wszystko pod ręką . Z poważaniem TB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 Po co te kombinacje!!! Przecież już pisałem, że tam jest tyle miejsca, że zmieści się półkilowy odważnik ze sklepu mięsnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAAB Napisano 14 Lutego 2011 Share Napisano 14 Lutego 2011 Tak Jest ! Rozkaz To byś w przyszłości nie musiał sie pytać jak ci miejsca nie starczy na 500g z mięsnego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 17 Lutego 2011 Autor Share Napisano 17 Lutego 2011 Witam ponownie wszystkich obserwujacych. Chyba najlepszym rozwiazaniem będzie wyważenie metodą prób i błędów dzięki za uwagi i sugestie . Z żalem stwierdzam że spasowanie jest gorsze od Hasegawy, co przy początkowej cenie modelu za jaka został nabyty to trochę wstyd. Tu odstaje tam brakuje (lewy i prawy silnik na łaczeniu skrzydła. Z jednej strony trzeba było doszpachlować z drugiej spiłować ) Ogólnie na łączeniach co po niektórych elementów powstają rowy marjańskie. Ogólnie będzie dobrze. Górne płaty zostały sklejone, jak również silniki, całośc zgrabnie połączona za pomocą kleju i szpachli . Obie połówki kadłuba nareszcie razem i tu tez j.w. Ogon także został wykonany i poszpachlowany. Wygląd sub-elementów. I całość złożona na czuja - Kawał plastiku. Pozdrawiam. Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek R Napisano 17 Lutego 2011 Share Napisano 17 Lutego 2011 Już świetnie wygląda a to dopiero początek Mam pytanko : Czym wycierasz szpachle,bo jak widzę to nie szlifujesz puc papierem Pozdrawiam Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 17 Lutego 2011 Share Napisano 17 Lutego 2011 Przemyśl dokładnie jak to potem pomalować. Jeżeli przykleisz teraz skrzydła do kadłuba to nie pomalujesz dokładnie wewnętrznych części silników. Ja też dłubię ten model sobie powoli. Już pomalowałem ośmiołopatowe śmigła - 4 dni maskowania i malowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 18 Lutego 2011 Autor Share Napisano 18 Lutego 2011 Hmm. Piotrze, jak o tym wspomniałeś poleciałem zaraz domodelu i powiem że z dostępem malowania wewnętrznej strony być nie powinno. Bardziej się zastanawiam nad oszkleniem kabiny i nosem. Co do szpachlowania to nakładam sobie Mr.Surfacer wykałaczką lub też do tego celu używam Tamiya Putty. Nadmiar usuwam patyczkiem do uszu zamoczonym w MR. Thinner, który skutecznie zmywa jedno i drugie. Działanie to powoduje że szpachla zostaje w zagłębieniu gdzie chcemy i w 99% nie wymaga docierania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 18 Lutego 2011 Share Napisano 18 Lutego 2011 Patrząc mimochodem na zdjęcia instrukcji muszę powiedzieć, że przedziwnie jest kwestia oszklenia rozwiązana... Jak wygląda w ogóle jakość części przezroczystych? Pasują? Bo rozczłonkowali to wszystko jak na mój gust ciut za bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek R Napisano 18 Lutego 2011 Share Napisano 18 Lutego 2011 MR. Thinner jest to jakiś zmywacz/rozcieńczalnik do akryli ? Ewentualnie czym to można zastąpić ? Sorry za offtopa Pozdrawiam Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 18 Lutego 2011 Autor Share Napisano 18 Lutego 2011 Jest to zmywacz do czyszczenia aero po surfacerze nie reagujący z plastikiem. Nie wiem czym go mozna zastapic - broń Boże nie wpadnij na pomysł z nitro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 18 Lutego 2011 Share Napisano 18 Lutego 2011 MR. Thinner jest to jakiś zmywacz/rozcieńczalnik do akryli ?Ewentualnie czym to można zastąpić ? Spokojnie do tej roli (i do czyszczenia aero i jako zmywacza do wszelakich farb oraz szpachlówek możesz użyć fantastycznego "Zmywacza do farb akrylowych" firmy Wamod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 22 Lutego 2011 Autor Share Napisano 22 Lutego 2011 Witam. I dalsza zabawa z modelem. Dziób poszpachlowany podocierany, założona elektronika. Sklejone skrzydła, "talerz" z mocowaniem. Sklejone i poszpachlowane skrzydłazkadłubem i "ogon". Kupe zabawy było ze spasowaniem osłony radaru (różnica między kadłubem a osłoną ok 1mm) I na koniec eksperymentalne wyważenie i co? Kinetic jak zwykle się walnął - do prawidłowego stania w pozycji "złożonej" potrzeba 180g dociążenia, muszę w takim razie chylić czoła przed Piotrkiem. Pozdrawiam. Przemek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janekzukosa Napisano 22 Lutego 2011 Share Napisano 22 Lutego 2011 Ładnie to wygląda , czekam już niecierpliwie na etap malowania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rvlt_n616 Napisano 23 Lutego 2011 Share Napisano 23 Lutego 2011 Mmm latający talerzyk Pomysłowe to Twoje szpachlowanie (skopiuje to jeśli można hehe). Wie ktoś może czy Italeri robi ten model tak słaby jak wyżej kolega pisze o Kinetic'u? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 23 Lutego 2011 Share Napisano 23 Lutego 2011 Tak, Italeri jest równie słabe - zwłaszcza, że to ten sam model. Nie wiem co chcecie od tego modelu - mi się go dobrze klei. Nie jest łatwo, ale daje przyjemność modelowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 23 Lutego 2011 Share Napisano 23 Lutego 2011 Fajnie to idzie, naprawdę. Siedzę cicho ale widzę wiele pomysłów które chyba podkradnę jak będę męczył mojego "prawie" pokładowca Jak tak dalej pójdzie to chyba mimo woli go rozgrzebię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Świderski Napisano 24 Lutego 2011 Share Napisano 24 Lutego 2011 Troche lez sie polalo, skoro musiales siegac po "100pak" chusteczek. Mialem sposobnosc ogladac go w Telford, model wchodzacy na rynek jakoscia przypominal modele OEZ/KoPro pomijajac cene jaka za niego wystawili [za 48 Funtow byl najtanszy]. Tak poza tematem, mam juz kabine do Horneta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p_bladek Napisano 24 Lutego 2011 Autor Share Napisano 24 Lutego 2011 Nawet nie wiedziałem że mam troche szerszą widownię. Piotrze ja nie płaczę z powodu tego że model jest słaby, ale to że wydałem na niego prawie 280 pln z przesyłką z zagramanicy pozostawia pewien niesmak (tak wiem byłem młody i niedoświadczony ele miałem go jako jeden z pierwszych ) Italerka jest przepakiem Kinetica Marku ciesze sie że Kabina dorwałeś i oczekuję zaj.... efektów A teraz wracajac do modelu może nie było to 100 chusteczek ale naprawdę płakać mi sie chciało przy oszkleniu przedniej kabiny - szpachla,szpachla i jeszcze raz szpachla Na zdjęciach markerem zaznaczone miejsca do poszpachlowania lub podocierania. Dalsze prace kabina dotarta , całość dostała surfacer I preshading który kosztował mnie spodnie (czarna farba radośnie sie na nie wylała ) no cóż straty muszą byc Sporo zabawy było też jak dla mnie przy odtworzeniu lini podziałowych przy takiej ilości szpachli Pozdrawiam. Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.