MartiniOCP Napisano 2 Kwietnia 2012 Share Napisano 2 Kwietnia 2012 Są jakieś wyraźne zalety acetonu and nitro bo nigdy nie używałem tego pierwszego? Nie wiem jak tam z ceną, ale 4,5zł za 500ml nitro to chyba niedrogo? pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 3 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 3 Kwietnia 2012 Mówią że aceton jest mniej agresywny niż nitro Można go dostać po 35zł za 5l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuen Napisano 5 Kwietnia 2012 Share Napisano 5 Kwietnia 2012 Nitro to mieszanina rozpuszczalników organicznych. Skład chemiczny nie jest objęty normami i w związku z tym zależy od producenta. Najczęściej stosowana jest mieszanina toluenu (ok. 70%) i acetonu (ok. 30%), ponadto niektórzy producenci stosują ksylen, octan metylu, octan etylu, alkohole i inne dodatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swim Napisano 11 Kwietnia 2012 Share Napisano 11 Kwietnia 2012 A jak prace nad "niezniszczalnym"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 11 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 11 Kwietnia 2012 A jak prace nad "niezniszczalnym"? Jeśli pytasz o Forda F100 to leży w pudełku i czeka na mój dobry nastrój i większą ilość wolnego czasu. Popracowałem dalej nad kierownicą i osprzętem. Pokolei, wcześniej nie pokazywałem górnej półki która na początku wyglądała następująco u Raptownego lagi są mocniej wpuszczone w górną półkę więc powziąłem decyzję o rozwierceniu górnej półki i zrobieniu miejsca na lagi na fotce prawy otwór jest jeszcze w trakcie prac i przed niemiłym zdarzeniem. Górna półka nie wygląda na typową od R1 z tego rocznika bo śruby mocujące lagi (tak myślę że jest to ich funkcja) wkręcane skośnie w półkę są w innych miejscach. Od przodu a nie tak jak widać na pierwszej fotce z tyłu półki. Tak więc usunąłem imitacje tych śrub wraz z wspornikiem pod zbiorniczek na płyn hamulcowy Pozostała stacyjka. Dorobiłem od przodu miejsca na śruby i zrobiłem sobie małą przymiarkę jak to będzie wyglądać będę je musiał jeszcze przeszpachlować bo się lekko rozkalibrowały przy wierceniu pod kątem. Przy okazji półka na fotkach też wygląda na trochę podrapaną chociaż używałem drobnych materiałów ściernych. Następnym krokiem było dorobienie miejsc w których do półki poprzez wsporniki mocowana jest kierownica jak widać wykorzystałem do tego okrągłe pręciki polistyrenowe za to z kawałków polistyrenowego pręcika o przekroju prostokątnym zrobiłem wsporniki mocujące kierownicę Sama kierownica to osobny temat. Nie lubię wyginania takiej kierownicy bo to wcale nie jest łatwe. W Cubusiu zmierzyłem się z tym pierwszy raz i tam było dużo trudniej bo kierownica była gięta w trzech kierunkach. Tutaj teoretycznie powinno być prościej bo gięcie jest tylko w jednej płaszczyźnie. Zacząłem od ręcznego (z wykorzystaniem szczypiec z okrągłymi końcówkami) wyginania druta stalowego początkowo byłem zadowolony bo wyglądało że jest nieźle ale potem zrobiłem sobie tą fotkę i już przestało mi się podobać kierownica nie jest symetryczna. Stwierdziłem że ręcznie nie dam rady wygiąć jej w zadowalający sposób więc zrobiłem sobie profesjonalną giętarkę wydłubałem z szuflady takie dwa kółka o średnicy 8mm które kiedyś nabyłem w sklepie z fantami do modeli RC i po zmontowaniu zadziałało już po chwili miałem taką oto kierownicę w porównaniu z tą wcześniejszą W dalszej kolejności poobrabiałem jeszcze dźwignie hamulców i sprzęgła, przygotowałem zbiorniczek płynu hamulcowego z zestawu a drugi mniejszy wystrugał mi na swoich magicznych maszynach kolega Macio4ever (dzięki wielkie Maćku!) Dwie końcówki dźwigni przyciąłem natomiast jedną przyciąłem a następnie przedłużyłem zmieniając kształt końcówki no i całość po próbnym montażu wraz z rączkami które pokazywałem wcześniej prezentuje się następująco jak widać wszystko się trzyma na słowo honoru lub patafixa ale to tylko taka próba jak to wszystko razem wygląda Jest jeszcze sporo poprawek, wybrudziłem rączki, pewnie będę je musiał dmuchnąć delikatnie jeszcze raz, kierownica jest do wyszlifowania bo jest dość mocno porysowana, dojdzie też jeszcze trochę drobiazgów jak śrubki, linki i reszta przewodów hydraulicznych no a w stacyjkę wypadało by wsadzić jakiś kluczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 16 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2012 Widzę że temat nieciekawi bo mało kto zagląda. Nic to dociągnę - mam nadzieję - warsztat do końca. Obrabiając górną półkę zabrałem się też za widelec i dolną półkę. No i tutaj na własne życzenie dołożyłem sobie trochę roboty. Oszlifowując dolną półkę byłem nadgorliwy i pousuwałem szwy, które jak się później okazało powinny zostać, bo w rzeczywistości też występują zrobiłem próbę odtworzenia szwów przy pomocy najcieńszego pręcika polistyrenowego ale wyszło za potężnie na razie pręcik usunąłem, będę musiał wymyślić coś innego. Zaciski hamulcowe połączone razem z ramionami widelca standardowo prezentują się następująco postanowiłem co nieco posuwać i pododawać trochę metalowych odpowiedników. Na zdjęciu lewe ramię przed obróbką prawe po Kolejny temat to wysunięcie ramion widelca w górnej części ponad półkę. Okazało się że wykorzystując standardowe ramiona widelca raczej nie uda się tego zrobić bez dodatkowych ingerencji bo końcówki mają za dużą średnicę na wcześniejszej fotce widać, że w rzeczywistości końce zmniejszają średnicę. Postanowiłem odciąć ramię od dolnej części i przetoczyć końcówkę zmniejszając średnicę a przy okazji usunąć szwy podłużne na całości. Tak też uczyniłem niestety dałem ciała i za dużo zebrałem materiału po całości Później olśniło mnie, że kiedyś kupiłem zestaw Tamiya widelca przedniego do Yamahy M1 z myślą że wykorzystam go do R1. Odszukałem go i zabrałem się do przymierzania będzie pasował jest jeden mały kłopot, ale z nim sobie poradzę i tak musiałem się pozbyć jednych otworów na wysokości dolnej półki ramiona widelca są już po podkładzie i wygląda na to, że jest dobrze. Czeka mnie jeszcze odcięcie wystających od góry końcówek zrobienie tam imitacji śrub regulujących – zdaje się – twardość zawieszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PieciaDoriDori Napisano 16 Kwietnia 2012 Share Napisano 16 Kwietnia 2012 Kazik, mało kto pisze, bo ludziska są w szoku bo to co wyprawasz jest naprawdę genialne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dan-720 Napisano 19 Kwietnia 2012 Share Napisano 19 Kwietnia 2012 Kazik, mało kto pisze, bo ludziska są w szoku bo to co wyprawasz jest naprawdę genialne. Zgadzam się z tym, jak zobaczyłem co wyrabiasz z tym modelem to Nie mam tej umiejętności, pieniędzy, ani czasu żeby takie rzeczy robić, ale życzę tobie więcej takich modeli jak ten. Jest po prostu za****sty!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 20 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 20 Kwietnia 2012 Dzięki Panowie! Ja tam tylko powiem i to już chyba nie pierwszy raz że ja tutaj nie jestem żadnym magikiem, nie mam też na posługach brygady krasnoludków ani nie wywalam jakiś bajońskich sum na model. Każdy z Was może sam takie rzeczy robić, wystarczy nazbierać tylko dużo cierpliwości, dwa razy się zastanowić i przemyśleć każdy ruch przy budowie i tyle. Na tym forum sporo osób wyczynia dużo ciekawsze rzeczy. Wcześniej pokazywane manetki, rączki, dźwignie itp. zostały zapodkładowane i zostałem mile zaskoczony bo prawie nie było co poprawiać. Mało widowiskowy etap więc z nimi zobaczymy się przy okazji kolorków. Żebym mógł się jakoś sensownie posunąć do przodu muszę skończyć widelec i próbnie zmontować wszystko do kupy co bym mógł na tej podstawie ustalić ile muszę opuścić przednią owiewkę a co za tym idzie przerobić wspornik podtrzymujący owiewkę. Jak już przerobię ten wspornik to będzie praktycznie wszystko przy ramie. Ale jakoś niestety nie ciągnie mnie do tego widelca. Na klejących się oczach wieczorem po pracy jak już uda się położyć spać młodego staram się coś dłubnąć i wybieram sobie takie rzeczy które mnie za szybko nie zniechęcą. I tak wypatrzyłem w ramie jeszcze jeden element którego w ramie made in Tamiya nie ma mam na myśli tą poprzeczną blachę z otworami w tylnej części. Wyciąłem sobie pasek polistyrenu 0,2mm, wytrasowałem otworki, wywiertełkowałem i pasek przykleiłem w stosownym miejscu otworki wydają się chyba odrobinę z małe więc jej jeszcze lekko rozwiercę. Dorobiłem też spawy. Oprócz tego w tej kolejnej poprzeczce ponawiercałem otwory. Dwa podłużne i cztery malutkie w które zaparkuję śruby. Ten jeden podłużny znajdujący się w osi ramy był dość mocno upierdliwy bo wypada dokładnie na łączeniu połówek ramy. Trzy razy sklejałem ramę w tym miejscu. Widać jeszcze ślad łączenia choć jest wyszlifowany do gładkości. Mam nadzieję że zniknie po podkładzie. Tak jak teraz patrzę na fotki to chyba jeszcze dorobię kilka spawów. Złapałem się też za przedni błotnik. Wiadomo o co chodzi, dwie połówki z imitacjami śrub połówki się bierze i skleja imitacje się nawierca i potem lekko ścina błotnik się szlifuje co by zgubić ślad łączenia połówek potem się obija, wyszczerbia ranty, podkładuje na szaro, na biało, robi ciapki maskolem i strzela kolorem ... No a później się okazuje że się za szybko zrobiło bo przegapiło jeszcze coś lewa strona jest dodatkowo popsuta Musiał się złamać dość wcześnie bo na rożnych fotkach z rożnego okresu żywota R1 widać ułamanie. Więc zacisnąłem ząbki i popsułem znów kolejny fragment pięknego modelu Tamki. Błotnik po zmyciu i po zabiegu amputacji czeka na kolejne warstwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 23 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2012 Popsułem przednią owiewkę by później coś do niej dodać Na początek przyciąłem i przyszlifowałem górną część owiewki, potem usunąłem plastikowe imitacje łbów metalowych łączników i zastąpiłem je dziurkami. Wywierciłem też dziurki w miejscach przez które mają przechodzić opaski mocujące czy też potocznie nazywane trytytki. Potem wykonałem kilka nacięć owiewki w miejscach pęknięć i zarysowań te pęknięcia i rysy średnio mi wychodzą ale jeszcze nad nimi popracuje jak będę wykańczał element przed podkładem. Kolejny krok to zrobienie metodą vacu foliowych odpowiedników szybki i kloszy lamp. Za kopytka posłużyły oryginały. Szybka została przycięta na stosowną długość a następnie podziurkowana pod mocowanie prowizorycznej osłony krawędzi oryginalne Tamiyowskie klosze są ze sobą połączone, postanowiłem jeden zostawić „szklany” a drugi wybity dołączyć z folii możliwe że ten wybity będę jeszcze poprawiał. Się lekko przygiął podczas przymiarek. No i na koniec oczywiście trytytka Jedyny element który nie będzie modyfikowany to moduł lamp i odbłyśniki poprawię jedynie żarówki bo wydają mi się trochę małe W całości wygląda to następująco rzecz jasna trytytki do przycięcia, inne rzeczy do pomalowania m.in. prowizoryczny materiał zabezpieczający krawędź szybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychu126 Napisano 23 Kwietnia 2012 Share Napisano 23 Kwietnia 2012 Owiewka z tą rozbitą lampą wygląda świetnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skwarek Napisano 23 Kwietnia 2012 Share Napisano 23 Kwietnia 2012 Tych "smaczków" w modelu jest tak dużo że aż ciężko się momentami połapać, naprawdę fajny warsztat. Taki pomysł na wykonanie jest zaprzeczeniem tego, że brudzi i uszkadza się tylko to co średnio wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychu126 Napisano 23 Kwietnia 2012 Share Napisano 23 Kwietnia 2012 No dokładnie, żeby zrobić dobrze trzeba zepsuć, ale zepsuć tak żeby nie zepsuć To jest sztuka dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Dzięki Panowie. Postanowiłem zmajstrować żarówkę. Standardowo jest to takie H4 trochę zabawy ale da się zrobić. Użyłem do tego kawałka przeźroczystej ramki miała za dużą średnicę więc ją stoczyłem o ok. 1mm na koniec co by pozbyć się rysek przeleciałem przez kilka gradacji później wyciąłem sobie krążek o średnicy 3mm z blaszki mosiężnej o gr. ok. 0,1mm wywierciłem w nim otworek o średnicy 1,5mm i przylutowałem do rurki mosiężnej o takiej samej średnicy następnie taki grzybek wsunąłem do rurki o średnicy zew. 2,4mm i zaklepałem brzegi małym młoteczkiem tworząc kołnierz. Przy wcześniej polerowanym kawałku przeźroczystej ramki wystrugałem końcówkę o średnicy odpowiadającej średnicy wewnętrznej 1,5mm rurki mosiężnej. Od góry ramki zrobiłem końcówkę z czubkiem przy pomocy szpachlówki światłoutwardzalnej po zmontowaniu pozostaje jeszcze pomalować końcówkę. Na swoim miejscu prezentuje się tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzeeechu Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 szacunek jestem pełen podziwu dla tego co robisz !! Pozdrawiam i powodzonka. Czekam na dalsze postępy pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajdak83 Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 O k!@#a!!! Co za świr. Szacun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oGest Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Oczy mnie bolą od tych detali! Podaj adres wyślę rachunek za wizytę u okulisty.. :P Masakra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paczek1981 Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Brzydko napiszę! Jesteś ?! Hmmm brak mi słowa Szacun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dan-720 Napisano 28 Kwietnia 2012 Share Napisano 28 Kwietnia 2012 A mowisz ze zaden z ciebie profesjonalista, ty jestes po prostu ... nie wiem wlasciwie kim ty jestes, bogiem :p. Super ci idzie i mi wystarczy tylko patrzyc i podziwiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voseba Napisano 29 Kwietnia 2012 Share Napisano 29 Kwietnia 2012 Heh, zarówka to mistrzostwo..... Gratuluje pomyslu i wykonania!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 29 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 29 Kwietnia 2012 Dzięki wszystkim! Nie było jakoś trudno ją zrobić. Grunt to pomysł Zapomniałem wcześniej wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Od jakiegoś czasu przyglądałem się przedniej owiewce. Jest ustawiona inaczej niż oryginalnie (nie mam zdjęcia R1 Raptownego idealnie z profilu w dobrej rozdzielczości) oryginalnie jest tak tak mała symulacja pochylić a może bardziej obrócić w prawo o jakieś 10stopni i może jeszcze trochę przysunąć do kierownicy czego na symulacji nie zrobiłem (jak widać fotki zrobione jeszcze przez zmianami w przedniej owiewce). Po kolejnych 3 czy 4 przymiarkach skróciłem wspornik i zamocowałem tak że owiewka będzie pod innym kątem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 2 Maja 2012 Autor Share Napisano 2 Maja 2012 Wcześniej wspominałem o zagniecionej górze zbiornika którą sobie przygotowałem przy pomocy vacu z arkusza polistyrenu. Dokonałem kolejnej operacji można powiedzieć na otwartym zbiorniku po zabiegu i pierwszych szlifach to czarne to CA Loctite po kilku kolejnych szpachlowaniach mikro dziurek na połączeniu dmuchnąłem kontrolną szarzyzną jest jeszcze kilka blizn pooperacyjnych do poprawy zagniecenie nie wyszło dokładnie tak jak w pierwowzorze jest chyba ciut za głębokie i możliwe że za płaskie ale chcąc zrobić ideał musiałbym zrobić ze sześć podejść więc będzie jak jest. Pozostaje jeszcze zabieg wszczepienia korka chyba nie ma dostępnych na rynku blaszek z imitacjami korka wlewu do motorków w 1/12 (widziałem jedynie w zestawach) więc zastosuję standardowy z zestawu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 2 Maja 2012 Share Napisano 2 Maja 2012 Nic tylko brać przykład. W taki sposób się buduje oryginalny model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 2 Maja 2012 Share Napisano 2 Maja 2012 Tak jak mówi copycat. Można bardziej profesjonalnie? I think not! pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 6 Maja 2012 Autor Share Napisano 6 Maja 2012 Dzięki Panowie. Od jakiegoś czasu nie mam ochoty na takie czysto pudełkowe wykonanie modelu Wstawiłem korek wlewu paliwa. Było trochę zabawy bo musiałem wyciąć otwór średnicy ok 10mm. Wiertła „modelarskie” skończyły mi się na 3mm więc sięgnąłem do skrzynki z narzędziami i wygrzebałem dwa wiertła do metalu 7 i 8mm. Dość dziwnie powiększało się ten otwór takimi wiertłami przy pomocy wkrętarki. Miałem obawy czy mi coś nie pęknie. Jednak powoli, ostrożnie jakoś się udało bez strat. Z 8mm do 10 dojechałem już przy pomocy frezu trzpieniowego i w końcu udało się wstawić Było jeszcze trochę zabawy z ustawieniem korka w otworze ale pomogłem sobie wstawiając do środka rurkę polistyrenową o średnicy ok.9mm którą przyciąłem na odpowiednią długość tak że korek się na niej oparł. Potem było już tylko szpachlowanie jak widać zastosowałem poliestrową szpachlówkę Tamiya po podkładzie pokazały się w paru miejscach drobne dziureczki do uzupełnienia Poprawię jeszcze sam „dekielek” tak by siadł głębiej i nie wystawał ponad powierzchnię zbiornika. Ponad to dodam jeszcze trochę nierówności na zagniatanej powierzchni tak żeby choć trochę wyglądało to na zagniatane ręcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.