Skocz do zawartości

Yamaha YZF-R1 Taira Racing - Tamiya 1:12


Kazik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 236
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Oglądam, oglądam i podpatruję kolegę jak buduje ten model. W połowie grudnia ma do mnie przyjść taka sama Yamaha i będę ją budował dla koleżanki z pracy (będzie dla niej niespodzianką). W tym dziale jestem nowicjuszem bo siedzę głównie w pancerce i lotnictwie więc podpatruję co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie stoi rozbita R1. Jak byś potrzebował jakiś zdjęć to pisz.

Dzięki, gdyby coś będę się odzywał.

Na razie posiłkowałem się manualem i zdjęciami z aukcji na ebayu.

 

Oglądam, oglądam i podpatruję kolegę jak buduje ten model. W połowie grudnia ma do mnie przyjść taka sama Yamaha i będę ją budował dla koleżanki z pracy (będzie dla niej niespodzianką). W tym dziale jestem nowicjuszem bo siedzę głównie w pancerce i lotnictwie więc podpatruję co i jak

Model jest bardzo fajnie zrobiony i raczej nie powinien Ci sprawiać żadnych problemów.

 

Ciąg dalszy prac.

Pomalowałem również tylny wahacz.

Też miał być troszkę obity tu i ówdzie

 

IMG_1505_hamulec-tyl.jpg

 

więc jako podkład dorzuciłem srebrnego supermetalika Gunze SM01.

 

IMG_3542.jpg

 

Jak widać nie przykładałem się za bardzo do jakości powierzchni na wahaczu. Skoro ma być zmęczony ;o)

Przy mocowaniu koła z jednej strony jest mocniej przyszlifowany

 

Raptowny_1280_1024.jpg

 

więc też go potraktowałem wcześniej grubym papierem ściernym

 

IMG_3543.jpg

 

potem dotknąłem maskolem w kilku miejscach. Nie starałem się odwzorować dokładnie każdego obicia tylko mniej więcej zachować charakter.

W następnej kolejności dmuchnąłem całość czarnym semi glossem z Gaia. Efekt końcowy po zdjęciu maskola

 

IMG_3561.jpg

 

IMG_3562.jpg

 

IMG_3563.jpg

 

niektóre drapnięcia i obicia dorzuciłem jeszcze ekstra przy pomocy skalpela

 

IMG_3564.jpg

 

IMG_3565.jpg

 

jak widać zostawiłem wsporniczki pod stojak.

 

Zabrałem się również za tylny błotnik który znajduje się bezpośrednio na wahaczu, jest do niego dokręcany.

Wersja Taira Racing ma opcjonalny błotnik w trochę bardziej zakrzywionym kształcie ale ja będę potrzebował wersji seryjnej która na szczęście też jest w zestawie

 

IMG_3551.jpg

 

od wewnątrz dwa wypychacze do obróbki

 

IMG_3552.jpg

 

zaszpachlowałem je poliestrową szpachlówką Tamiya, następnie wyszlifowałem, odciąłem imitacje śrub, nawierciłem otworki, fuknąłem szarym podkładem po stwierdzeniu że jest ok siknąłem białym podkładem Gaia

 

IMG_3544.jpg

 

IMG_3545.jpg

 

od spodu niepomalowany ślad po patafixie na którym trzymał się błotnik podczas malowania. Później domaluję.

Błotnik w R1 Raptownego jest w jednolitym kolorze żółtym

 

IMG_1505_rearfender-02.jpg

 

tzn. kiedyś był bo jak widać na fotkach jest dość mocno ufajdany

 

IMG_1507_rear-fender.jpg

 

od spodu również

 

wheel_change.jpg

 

a to za sprawą takich zabaw

 

raptowny_millenium.jpg

Fotki zaczerpnięte z portalu ścigacz.pl

 

Widać tam jeszcze jakieś naklejki z napisami ale tak jak wspominałem na samym początku u mnie ich nie będzie.

 

Pomalowałem błotnik zółtym kolorem

 

IMG_3566.jpg

 

jak go fukałem to wydawało mi się że podkład był za miało biały ;o) i przez to żółty nie jest tak jaskrawy ale po wyschnięciu porównałem ze stojaczkiem

 

IMG_3567.jpg

 

i chyba nie ma się czym przejmować.

Następny krok to ufajdać go tak artystycznie rozgrzanymi kawałkami gumy ;o)

Oczywiście wcześniej jeszcze wypadało by położyć jakiś bezbarwny. Tym razem chyba dam 2k bo kto wie ile razy przyjdzie zmywać tą gumę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motory to dla mnie wciąż pogańskie wynalazki, ale Twoje relacje czyta się jak dobrą, ilustrowaną książkę na ich temat. Człowiek się oswaja:D Oprócz fantastycznego - miejscami wręcz szalonego - poziomu szczegółowości i jakości wykonania, wrażenie robi na mnie dokumentacja i dorabianie tych niestandardowych gadżetów wg. niej. Świetnie to wygląda.

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo Panowie.

Motory to dla mnie wciąż pogańskie wynalazki,...

Ja jeśli chodzi o używanie w skali 1:1 też jestem bardziej czterokołowy ale ostatnio mam ciągoty do dwóch. Z kolei od strony zamiłowania do motoryzacji to lubię i motorki. Zaś jeśli chodzi o modelarstwo po zrobieniu pierwszego motorku tak mi się spodobało że co i rusz biorę na warsztat jednoślad choć w magazynie mam sporo dwuśladów.

 

Tylny błotnik koniec końców zmyłem i pomalowałem jeszcze raz.

Jak sobie popatrzyłem na fotki błotnika przy tej zdezelowanej R1 to zobaczyłem że ma powyszczerbiane krawędzie. Spróbowałem takiego zabiegu na pomalowanym i lakier odskoczył mi większym kawałkiem. Wyszła lipa. Dlatego zmyłem lakier i podkład do gołej blachy, sory gołego plastiku i popsułem trochę brzeg błotnika w paru miejscach. Niestety nie zrobiłem fotki.

Potem błotnik znów dostał podkłady i kolor bazowy na koniec potraktowałem go bezbarwnym Zero 2k

 

IMG_3581.jpg

 

wyszło nieźle ale potrzebne było przyszlifowanie na brzegu i polerka bo się trochę przylał

 

IMG_3584.jpg

 

wspomniane wyszczerbienia

 

IMG_3585.jpg

 

Sobie kolor wybrałem co fotka to inny odcień

 

Na początek złapałem się za gąbki polerskie 3m oraz płótna Micromesha i szlifowałem, polerowałem tylny błotnik. Zeszlifowałem w większym stopniu nadlewki bezbarwnego na brzegach błotnika i wyostrzyłem jego krawędź. Potem polerka do przywrócenia blasku bezbarwnego.

Następnie trenowałem robienie artystycznych glutów przy pomocy aerografu

 

IMG_3587.jpg

 

nie takie proste, zatkałem sobie aero ze 3 razy

 

IMG_3588.jpg

 

Przetestowałem rożne farby najlepszy efekt dawały Gunze C. Gęsta, praktycznie nie rozcieńczona farba, trochę większe ciśnienie i dawaj do puki aero się nie zatka na amen.

Trenowałem z aero 0,3 i 0,5. Mniejszy nadawał się lepiej bo 0,5 strzelała za dużymi glutami.

Z drżącymi rękami zacząłem glutować po moim świeżo wypolerowanym błotniczku

 

IMG_3590.jpg

 

IMG_3592.jpg

 

IMG_3591.jpg

 

wahacz też potraktowałem w ten sam sposób chociaż nie rzuca się tak w oczy

 

IMG_3593.jpg

 

IMG_3595.jpg

 

przy okazji przybrudziłem też czarną suchą pastelą Tamiya

 

IMG_3594.jpg

 

IMG_3596.jpg

 

po połączeniu

 

IMG_3600.jpg

 

zapewne zaraz się może znaleźć ktoś kto powie że błotnik nie jest tak ubrudzony jak na fotkach na których się wzoruję

 

IMG_3599.jpg

 

odpowiem na to że mój stan odpowiada wyglądowi dwa tylne laczki później

 

IMG_3597.jpg

 

To wcale nie jest łatwo zrobić, nie ma kontroli nad tymi glutami. Może jest jakiś lepszy sposób ale ja go nie znam.

Gdzieniegdzie widać odbite moje paluchy na Tamiyowskiej pasteli. Będę to jeszcze poprawiał już przy końcowym montażu bo po obejrzeniu fotek na komputerze stwierdziłem że w kilku miejscach muszę zmniejszyć zabrudzenie a gdzie indziej zwiększyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chciałem skomentować twoje prace nad modelem ale to co tu wyprawiasz, z resztą nie tylko tu, po prostu nie mieści mi się w głowie, to nie jest normalne

 

Oczywiście należą się wielkie brawa i życzę powodzenia w dalszym ciągu prac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo!

Staram się żeby moje modele nie były takie powtarzalne i zarazem żebym mógł przy nich przetrenować nowe dla mnie rzeczy.

 

Jak już działam w okolicach wahacza i tylnego koła to postanowiłem bardziej się skupić na tamtych elementach.

Odkąd zacząłem dłubać tę R1 zastanawiałem się jak przypalić tylną gumę. Wiadomo że na jakiejś wiertarce i papierze ściernym ale jak złapać felgę na tyle mocno żeby się obracała z dużą prędkością i tarła o papier.

Domowe sposoby nie wystarczały więc wybrałem się do OBI i kupiłem taki zestaw

 

IMG_3611.jpg

 

stalowy nagwintowany gwintem M3 pręt, nakrętki M3 i pasujące podkładki, arkusz papieru gradacji 240.

Po przycięciu pręta na odpowiednią długość i skręceniu koła zestawik do obracania wygląda tak

 

IMG_3614.jpg

 

guma jest już trochę przytarta ręcznie tak że nie widać szwu

 

IMG_3615.jpg

 

zastosowałem dwie nakrętki aby pierwsza się nie luzowała przy obracaniu.

Początkowo myślałem że uda mi się przyszlifować gumę przy pomocy mini frezarki Tamiya

 

IMG_3616.jpg

 

ale to tak jakby ją upalać skuterem więc wkręciłem koło do wkrętarki akumulatorowej

 

IMG_3617.jpg

 

po 5min bateria zaczęła słabnąć a i obroty były nie te. To tak jakby jakaś 250tka.

Pora zapodać coś konkretnego na miarę literka.

Wkręciłem gumę w 650W wiertarkę i zacząłem upalać na całego. Zeszło mi chyba z 10-15 min. Początkowo ostrożnie bo nie wiedziałem jak szybko będzie postępować ścieranie.

Zasyfiłem sobie całe biurko granulkami gumy a efekt na tą chwilę jest taki

 

IMG_3618.jpg

 

IMG_3619.jpg

 

IMG_3620.jpg

 

chyba trzeba by jeszcze trochę przybrać na bokach

 

IMG_3621.jpg

 

tak wygląda guma u Raptownego

 

IMG_1504_guma.jpg

 

jest trochę inny bieżnik więc to co zostało będzie się różnić wyglądem.

Z profilu

 

IMG_1505_hamulec-tyl.jpg

 

nie wiem czy nie przytrzeć jej jeszcze trochę ze środka żeby się bardziej spłaszczyła.

Podobna operacja czeka mnie z przodu

 

IMG_1506_guma.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oponka wygląda świetnie. Może warto przy szlifowaniu ją trochę poprzechylać, bo ta na prawdziwym motorze jest mocno sponiewierana też na brzegach. Co go przedniego koła to chyba nie będziesz miał problemu bo tam w ogóle nie ma bieżnika:]

 

Fajny sposób mocowanie felgi w wiertarce. Ja używam trochę innego. Nakręciłem sobie na wiertło (takie z walcowatą głowicą do zakładania różnych końcówek) taśmę izolacyjną. Teraz tylko reguluje promień tak, żeby opony wchodziły ciasno. Działa, choć czasem guma potrafi się przechylać na boki.

 

pzdr i powodznia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechylałem przechylałem.

Takie darcie robiłem pierwszy raz i nie miałem wyczucia. Z papieru sypie się drobinek gumy cała masa a w sumie guma nie zdziera się tak szybko. Tak jak pisałem zeszło mi się z tym z 15 minut.

 

Pokażę Wam teraz coś innego.

Zafundowałem sobie składany łańcuch z TopStudio.

Oczywiście nie ma egzemplarza dedykowanego do R1 więc kupiłem zestaw przeznaczony do M1. Zębatki i tak nie wykorzystam bo ja potrzebuję 60zębną za to łańcuch w srebrnej wersji powinien pasować.

Obawiałem się czy wystarczy ogniwek i trzpieni ale producent daje trochę górką i powinno być w sam raz. Mam ambitny plan nie wysłać żadnej w przestrzeń

Tak wygląda ten zestaw

 

IMG_3601.jpg

 

Trzpienie i ogniwka osobno nie trzeba nic wycinać ani piłować

 

IMG_3602.jpg

 

do tego zestaw blaszek ułatwiających składanie łańcucha

 

IMG_3603.jpg

 

dla zainteresowanych fragment instrukcji pokazujący sposób składania łańcucha

 

IMG_3604.jpg

 

IMG_3605.jpg

 

IMG_3606.jpg

 

IMG_3607.jpg

 

IMG_3608.jpg

 

IMG_3609.jpg

 

IMG_3610.jpg

 

Nawet fajnie się to składa chociaż przy pierwszym odcinku stwierdziłem że to jakaś masakra i będę się bawił z tymi mikrusami z miesiąc. Przy kolejnym już było szybciej i łatwiej. Każdy kolejny powinien być lepszy. Niezła zabawa pod warunkiem że nie trzeba tego robić na czas.

Warto dbać o porządek pracy wtedy prawdopodobieństwo że jakieś elementy pogubimy maleje.

Ja zastosowałem miseczki Gunze pod które poprzyczepiałem małe magnesy

 

IMG_3622.jpg

 

do tego tak jak radzi producent do tymczasowego przytrzymania ogniwek zastosowałem Micro Liquitape z Microscale

 

IMG_3623.jpg

 

delikatne pukanie mikro młoteczkiem

 

IMG_3624.jpg

 

Jak widać trzy trzpienie jeszcze muszę lekko dobić ale to przy łączeniu w całość.

Trzeba uważać przy stukaniu młotkiem bo te blaszki pomocnicze dość łatwo się deformują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch świetny, ale na mnie równie duże wrażenie zrobiły te metalowe miseczki:D Wygląda na to, że masz tam sterylny gabinet do precyzyjnej roboty.;] Ja natomiast walczę z grzybem na ścianach balkonu:D

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na mnie równie duże wrażenie zrobiły te metalowe miseczki...

Kupiłem je dopiero niedawno. Stwierdziłem że mi się przydadzą przy mieszaniu farbek do washowania emaliami.

Dobrze się je myje po papraniu.

A przy okazji przydają się do takich drobiazgów.

 

ygląda na to, że masz tam sterylny gabinet do precyzyjnej roboty

Bez przesady. Na biurku jest pierdzielnik bo mi się nie chce sprzątać po modelowaniu. Jako że biurko jest dość spore to jest jeszcze trochę miejsca by usiąść do komopa i żonka mi wybacza. Za to młody jeszcze sam nie chodzi po schodach więc na razie mam spokój.

A przy składaniu takich drobiazgów trzeba zachować spokój i porządek. Inaczej będą straty

 

Według mnie modelarze robiący motocykle robią najlepsze modele.

Eeee... nie wiem czy sobie robisz jaja czy jesteś szczery.

Jeśli to drugie to dzięki ale chyba nie ma co generalizować. Wszystko zależy od podejścia do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Według mnie modelarze robiący motocykle robią najlepsze modele.

Eeee... nie wiem czy sobie robisz jaja czy jesteś szczery.

Jeśli to drugie to dzięki ale chyba nie ma co generalizować. Wszystko zależy od podejścia do tematu.

Wiem wiem , w zasadzie napisałem to myśląc wyłącznie o tobie, ale patrząc na relację nie wiem co jest prawdziwe ,a co modelem ,bo wygląda to mega realistycznie. Jakieś blachy , farba która nie wiem czy jest na 1:1 czy 1:12. Spawy które wyglądają jak prawdziwe , opony z defektami jak prawdziwe.

Poziom mega pro

Aż sam chciałbym samemu coś takiego z czołgiem zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż sam chciałbym samemu coś takiego z czołgiem zrobić

Ej tam z czołgami to widziałem że koledzy pancerniacy wyprawiają duże fajniejsze rzeczy.

 

Zmobilizowałem się i narysowałem w końcu zębatkę. Łatwo nie było.

Zębatka powinna mieć 60 zębów a ich rozstaw i kształt powinien pasować do łańcucha z TopStudio

 

IMG_3635.jpg

 

na początek narysowałem sobie zębatkę którą dało TopStudio do M1. Jest dużo mniejsza nawet od tej od R1

 

IMG_3636.jpg

 

Później narysowane zęby o odpowiednim kształcie i rozstawie przeniosłem na średnicę dużej zębatki. Okazało się jednak że wcześniej wyskalowana średnica nie dawała przy tym rozstawie 60 zębów. Musiałem jeszcze trochę zwiększyć średnicę dzięki czemu mam dokładnie 60 zębów i rozstaw pasujący do łańcucha. Wyszła dość spora

 

IMG_3637.jpg

 

IMG_3638.jpg

 

ale powinna pasować

 

IMG_1731.jpg

 

Do R1 jest dość ubogo z dedykowanymi dodatkami. Z fototrawionek są jedynie tarcze Crazy Modelera i to w wersji wave

 

EP00812.jpg

 

EP0081.jpg

 

w realu też można takowe sobie nabyć do R1

 

FnbF-1.jpg

 

że nie przepadam za plastikowymi tarczami postanowiłem zastosować te wavy.

Poskładałem wg. instrukcji i nawet z rozpędu dmuchnąłem środki czarnym

 

IMG_3629.jpg

 

po dokładniejszych oględzinach i przymiarkach stwierdziłem jednak że jeszcze je trochę zmodyfikuję. Przynajmniej przednie.

Mając tarczę złapałem się za tylne zaciski hamulcowe.

Miałem robić odlew drugiego zacisku i już nawet zrobiłem sobie formę ale jeden niemiecki kolega z zagranicznego forum zgłosił się na ochotnika z wolnym zaciskiem do R1

 

IMG_3631.jpg

 

przyciąłem go w odpowiednim miejscu i skleiłem je razem. Pousuwałem też śruby a także zmodyfikowałem podejście przewodu hydraulicznego bo nie wyglądało to tak jak w realu.

Dorzucę jeszcze imitacje spawu na łączeniu blach podtrzymujących zaciski.

Na ostatniej fotce widać też że pastwiłem się nad felgą

 

IMG_3633.jpg

 

Wyciąłem fragment uszkodzonej felgi. Wygląda to dość dziwnie. Trochę dlatego że opona w modelu jest ścięta prostopadle do bocznej ścianki i nie ma w tym miejscu takiego kształtu jak to jest w prawdziwej gumie.

Niestety tak chyba zostanie bo nie mam pomysłu na to jak by to można poprawić. Wszelkie dokładanie kawałków gumy zostawi linię łączenia i nie będzie to dobrze wyglądać.

Z drugiej strony rant też poobijałem

 

IMG_3634.jpg

 

po malowaniu będzie to lepiej widoczne. Wyleciał wentylek

 

IMG_3632.jpg

 

będzie toczony.

No i na koniec złachana przednia guma

 

IMG_3625.jpg

 

wyszła całkiem fajna torówka. Niestety za bardzo ją przybrałem na bokach

 

IMG_3626.jpg

 

a z drugiej strony nie do końca stracił się bieżnik

 

IMG_3627.jpg

 

będzie jeszcze poprawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarażam się ,zarażam.

Już mi chodzi kilka tematów po głowie.

Przy tym modelu chciałem się ciut oswoić z tym brudzeniem przed wykonaniem Suzuki Jimny/Samurai w wersji off-road a później Mitsubishi Montero. A teraz pojawił mi się pomysł na zrobienie złachanego o specyficznym wyglądzie starego garbusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Maciek (Macio4ever) wyfrezował dla mnie zębatkę

 

IMG_3648.jpg

 

pasuje do łańcucha jak ulał. Maciek stwierdził że chyba przesadziłem z wielkością

 

IMG_3649.jpg

 

będzie się łatwiej wchodzić na gumę

Poprawiłem przytarcie gum, tył podoba mi się teraz jeszcze bardziej bo wygląda jakby dosłownie przed chwilą był przypalany

 

IMG_3642.jpg

 

przód stracił resztki bieżnika

 

IMG_3643.jpg

 

teraz pasują do siebie

 

IMG_3645.jpg

 

Pospawałem ze sobą zaciski

 

IMG_3641.jpg

 

Złapałem się też trochę za ramę.

Oglądając fotki R1 Raptownego wyczaiłem że tylna część ma wspawane wzmocnienia z blach

 

IMG_1505_rama-wzmocnienia.jpg

 

czyli przede mną dodatkowa robota

 

IMG_3639.jpg

 

wyciąłem zbiorniczek płynu hamulcowego i dodałem pierwsze wzmocnienia

 

IMG_3655.jpg

 

teraz muszę jeszcze dorobić te wyżej

 

IMG_36561.jpg

 

Skleiłem w całość ramę i uzupełniłem od wewnętrznej strony dwa środkowe elementy ramy

 

IMG_3653.jpg

 

IMG_3654.jpg

 

No proszę u mnie w relacji można pooglądać nie tylko wszystko pięknie wymuskane ale także z babolami. Tylna część ramy była bardzo uparta i skleiła się z przesunięciem, zaś na wypełnieniu widać ubytek

 

Zrobiłem też z prawej strony taki niuansik

 

IMG_1505-1.jpg

 

u Raptownego z prawej strony nie ma podpórki dla pasażera. U mnie już teraz też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idźmy dalej.

Mordowałem się trochę z wyprowadzeniem powierzchni połączeń połówek ramy oraz w miejscach gdzie dochodzą dodatkowe elementy łączące. Kilkukrotne szpachlowanie i szlifowanie, a że w części wypada to w trudniej dostępnych miejscach to było trochę zabawy

 

IMG_3670.jpg

 

szpachlowałem tamijowską szpachlówką światłoutwardzalną

 

IMG_3671.jpg

 

zapodałem kontrolną szarość

 

IMG_3672.jpg

 

Teraz będę wstawiał wspomniane wcześniej wzmocnienia i dobudowywał dodatkowy stelaż przy zadupku.

 

Przed rozpoczęciem malowania tylnego koła, zębatki i zacisków hamulca zrobiłem sobie przymiarkę czy wszystko razem pasuje.

Całość trochę trudniej się składa przy sklejonym już wahaczu, ale jest do zrobienia

 

IMG_3658.jpg

 

IMG_3659.jpg

 

IMG_3660.jpg

 

Skoro jest ok. zabrałem się za malowanie.

Zębatka dostała podkładem, czarnym połyskiem i polerowanym aluminium z Alclada

 

IMG_3668.jpg

 

malowałem ją dwa razy bo przy pierwszym podejściu zapomniałem wyszlifować powierzchnię zębatki mniejszą gradacją i alclad wyciągnął rysy po szlifowaniu grubym papierem gdy zmniejszaliśmy grubość zębatki.

W następnej kolejności piękny Alclad wysmarowałem emaliami suchym pędzlem oraz pastelami Tamiya

 

IMG_3677.jpg

 

W tej chwili na fotach wygląda na może nawet ciut za brudną, ale mam w planach jeszcze zetrzeć trochę pasteli z części środkowej i przetrzeć końcówki ząbków tak jak to jest, kiedy porusza się po nich łańcuch

 

IMG_3679.jpg

 

No i widać, że dodałem śruby z nakrętkami z T2M.

Kolejny element to tylna felga.

Po szarym podkładzie Gunze poszedł biały z Gaia

 

IMG_3661.jpg

 

później dmuchnąłem fluorescenta też z Gaia

 

IMG_3662.jpg

 

Nie jestem z niego w 100% zadowolony, bo wyszło trochę grubiej niż planowałem. Tak wyszło, bo kolorek ten słabo kryje i żeby dotrzeć głębiej w felgę musiałem fukać kilka razy, przez co więcej się nałożyło na części zewnętrzne.

Trudno. W związku z tym zrezygnowałem z bezbarwnego.

Po zdrapaniu lakieru na rantach i jeszcze w paru innych miejscach zabrałem się za paskudzenie felgi

 

IMG_3673.jpg

 

z racji mojego jeszcze malutkiego doświadczenia w tym temacie była to totalna improwizacja

 

IMG_3674.jpg

 

paskudziłem suchym pędzlem emaliami chrome silver, czarnym półpołyskiem i czarnym matem a także suchymi pastelami Tamiya oraz w kilku miejscach rozcieńczonym smokiem z Tamiya.

Na zbliżeniach widać obdarcia i obicia

 

IMG_3675.jpg

 

przy zdzieraniu lakieru na rantach chciałem im nadać taki charakter żeby to wyglądało jak przeszlifowane po betonie czy asfalcie. Wykonałem je przy pomocy ostrza skalpela i grubego papieru ściernego

 

IMG_3676.jpg

 

jeszcze kilka obić

 

IMG_3680.jpg

 

IMG_3681.jpg

 

zbieranie się brudu w zakamarkach

 

IMG_3683.jpg

 

obiektywnie rzecz ujmując to ten element wyszedł mi najsłabiej. Po części z braku doświadczenia a po części, dlatego że przez grubiej nałożony kolor krawędzie straciły trochę na swojej ostrości

 

IMG_3684.jpg

 

Mam nadzieję, że razem z przydartą gumą będzie to jakoś wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

Zaciski też już dostały kolorki.

Po szarym podkładzie fuknąłem Gunze SM Iron następnie kombinacja materiałów maskujących

 

IMG_3664.jpg

 

i semi gloss Gunze ciutek gęściejszy i dmuchany przy niższym ciśnieniu, co by nadać lekką fakturkę powierzchni

 

IMG_3669.jpg

 

Dmuchnięte niebieskim clearem z Tamiya i pobrudzone mocno rozcieńczoną czarną matową emalią Tamiya

 

IMG_3688.jpg

 

dodałem też troszkę suchej pasteli Tamiya.

Zębatkę lekko przetarłem i poprawiłem ząbki

 

IMG_3685.jpg

 

IMG_3686.jpg

 

Dorzuciłem też wentylek z TopStudio.

Nie pozostało nic innego jak spróbować złożyć wszystko w całość

 

IMG_3691.jpg

 

tym razem miałem trochę kłopotów, ale po lekkiej modyfikacji jakoś się udało

 

IMG_3692.jpg

 

podoba mi się to powyższe ujęcie bo widać też dobrze przydartą gumę.

Do zacisków dodałem też 4 śruby z T2M

 

IMG_3690.jpg

 

oraz śrubę naciągu ze Scalehardware

 

IMG_3693.jpg

 

widać też że muszę ją lekko poprawić bo się przekrzywiła. Oprócz tego muszę zniwelować niektóre srebrne zabrudzenia z zacisków. Trochę przesadziłem.

Muszę też wykombinować jakieś maskowanie krzyżyka łba śruby.

Druga strona

 

IMG_3694.jpg

 

IMG_3696.jpg

 

po wypaćkaniu łańcucha powinno być już całkiem dobrze

 

IMG_3697.jpg

 

Teraz zabieram się za ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Działania przy ramie.

Wstawiłem blachy wzmacniające po obu stronach ramy

 

IMG_3698.jpg

 

polistyren o dwóch grubościach

 

IMG_3700.jpg

 

IMG_3701.jpg

 

Do zrobienia zostały spawy ale to później bo na pewno będą jeszcze gdzieś.

Kolejna rzecz to zadupek.

Tamiya konstrukcyjnie rozwiązała to w taki sposób że owiewki są połączone ze zbiornikiem (w zasadzie osłoną zbiornika ale dla wygody będę ją dalej nazywał zbiornikiem)

 

IMG_3702.jpg

 

Mi to nie pasowało bo mam w planach osobne działania przy zbiorniku i osobne przy zadupku. W związku z tym nastąpił rozwód

 

IMG_3703.jpg

 

Tę część która łączyła owiewki ze zbiornikiem a znajdującą się pod siodłem mogłem przyciąć bardziej ale w niczym mi ona nie przeszkadza a wręcz przeciwnie jest przydatna bo zapewnia większą powierzchnię styku dla dwóch połówek części zadupkowej

 

IMG_3704.jpg

 

osobno zbiornik i tylna owiewka też pasują i trzymają się ramy bez problemu

 

IMG_3706.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spreparowałem sobie na próbę jednego crash pada

 

IMG_37901.jpg

 

połączenie pręta i rurki polistyrenowej

 

IMG_3791.jpg

 

zamocowany śrubą do przykręcania tylnego wahacza

 

IMG_3792.jpg

 

główka śruby schowała się w środku i nie będzie potrzeby jej maskować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodobało mi się toczenie tych crash padów więc dorobiłem kolejne

 

IMG_3794.jpg

 

oraz postanowiłem zrobić tę konstrukcję chroniącą silnik która w jednym miejscu jest połączona z crash padem

 

IMG_1505_clutch.jpg

 

aby zrobić jakiekolwiek przymiarki musiałem jednak zacząć od owiewek a raczej ich dolnych fragmentów.

Obciąłem dolną część, na początek z bezpiecznym zapasem

 

IMG_3795.jpg

 

następnie zrobiłem małe przymiarki

 

IMG_3797.jpg

 

będzie trochę zabawy z poustawianiem tych rurek

 

IMG_3796.jpg

 

od spodu będę musiał powiększyć otwory przy wydechu i połączyć większy z mniejszym

 

IMG_3798.jpg

 

raptowny_a_mg_0929.jpg

zdjęcie zapożyczone z portalu ścigacz.pl

 

Dobrze by było również, aby owiewki weszły trochę bardziej tak, aby wydech trochę wystawał od spodu przez tą dziurę. Będzie jednak trudno uzyskać taki efekt, bo owiewka opiera się bokami o silnik i kolektory. Spróbuję wyszlifować owiewki od środka może coś zyskam w ten sposób.

Na początek przyciąłem nadmiar owiewek starając się uchwycić linię zbliżoną do mojego pierwowzoru

 

IMG_3799.jpg

 

z przodu jeszcze do poprawy.

Połączyłem też otwory, ale będę musiał jeszcze je powiększyć przed puszczeniem poprzeczki konstrukcji chroniącej silnik

 

IMG_3801.jpg

 

z przodu od czoła też jest parę rzeczy do zrobienia

 

IMG_1507_silnik.jpg

 

IMG_3800.jpg

 

Konstrukcję osłaniającą silnik zrobię z rurek polistyrenowych. Mam potrzebny asortyment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.