Skocz do zawartości

Yamaha YZF-R1 Taira Racing - Tamiya 1:12


Kazik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 236
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nitro to mieszanina rozpuszczalników organicznych. Skład chemiczny nie jest objęty normami i w związku z tym zależy od producenta. Najczęściej stosowana jest mieszanina toluenu (ok. 70%) i acetonu (ok. 30%), ponadto niektórzy producenci stosują ksylen, octan metylu, octan etylu, alkohole i inne dodatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak prace nad "niezniszczalnym"?

Jeśli pytasz o Forda F100 to leży w pudełku i czeka na mój dobry nastrój i większą ilość wolnego czasu.

 

Popracowałem dalej nad kierownicą i osprzętem.

Pokolei,

wcześniej nie pokazywałem górnej półki która na początku wyglądała następująco

 

IMG_3910.jpg

 

u Raptownego lagi są mocniej wpuszczone w górną półkę więc powziąłem decyzję o rozwierceniu górnej półki i zrobieniu miejsca na lagi

 

IMG_3917.jpg

 

na fotce prawy otwór jest jeszcze w trakcie prac i przed niemiłym zdarzeniem.

Górna półka nie wygląda na typową od R1 z tego rocznika bo śruby mocujące lagi (tak myślę że jest to ich funkcja) wkręcane skośnie w półkę są w innych miejscach. Od przodu a nie tak jak widać na pierwszej fotce z tyłu półki. Tak więc usunąłem imitacje tych śrub wraz z wspornikiem pod zbiorniczek na płyn hamulcowy

 

IMG_3950.jpg

 

Pozostała stacyjka.

Dorobiłem od przodu miejsca na śruby i zrobiłem sobie małą przymiarkę jak to będzie wyglądać

 

IMG_3974.jpg

 

IMG_3975.jpg

 

będę je musiał jeszcze przeszpachlować bo się lekko rozkalibrowały przy wierceniu pod kątem. Przy okazji półka na fotkach też wygląda na trochę podrapaną chociaż używałem drobnych materiałów ściernych.

Następnym krokiem było dorobienie miejsc w których do półki poprzez wsporniki mocowana jest kierownica

 

IMG_4034.jpg

 

jak widać wykorzystałem do tego okrągłe pręciki polistyrenowe

 

IMG_4035.jpg

 

za to z kawałków polistyrenowego pręcika o przekroju prostokątnym zrobiłem wsporniki mocujące kierownicę

 

IMG_4032.jpg

 

Sama kierownica to osobny temat.

Nie lubię wyginania takiej kierownicy bo to wcale nie jest łatwe. W Cubusiu zmierzyłem się z tym pierwszy raz i tam było dużo trudniej bo kierownica była gięta w trzech kierunkach. Tutaj teoretycznie powinno być prościej bo gięcie jest tylko w jednej płaszczyźnie.

Zacząłem od ręcznego (z wykorzystaniem szczypiec z okrągłymi końcówkami) wyginania druta stalowego

 

IMG_4021.jpg

 

początkowo byłem zadowolony bo wyglądało że jest nieźle ale potem zrobiłem sobie tą fotkę i już przestało mi się podobać

 

IMG_3955.jpg

 

kierownica nie jest symetryczna.

Stwierdziłem że ręcznie nie dam rady wygiąć jej w zadowalający sposób więc zrobiłem sobie profesjonalną giętarkę

 

IMG_4027.jpg

 

wydłubałem z szuflady takie dwa kółka o średnicy 8mm które kiedyś nabyłem w sklepie z fantami do modeli RC

 

IMG_4028.jpg

 

i po zmontowaniu zadziałało

 

IMG_40271.jpg

 

już po chwili miałem taką oto kierownicę

 

IMG_4033.jpg

 

w porównaniu z tą wcześniejszą

 

IMG_4031.jpg

 

W dalszej kolejności poobrabiałem jeszcze dźwignie hamulców i sprzęgła, przygotowałem zbiorniczek płynu hamulcowego z zestawu a drugi mniejszy wystrugał mi na swoich magicznych maszynach kolega Macio4ever (dzięki wielkie Maćku!)

 

IMG_4037.jpg

 

Dwie końcówki dźwigni przyciąłem natomiast jedną przyciąłem a następnie przedłużyłem zmieniając kształt końcówki

 

IMG_4038.jpg

 

no i całość po próbnym montażu wraz z rączkami które pokazywałem wcześniej prezentuje się następująco

 

IMG_4011.jpg

 

IMG_4006.jpg

 

IMG_4013.jpg

 

IMG_4010.jpg

 

jak widać wszystko się trzyma na słowo honoru lub patafixa ale to tylko taka próba jak to wszystko razem wygląda

 

IMG_4014.jpg

 

IMG_4015.jpg

 

IMG_4016.jpg

 

IMG_4017.jpg

 

Jest jeszcze sporo poprawek,

wybrudziłem rączki, pewnie będę je musiał dmuchnąć delikatnie jeszcze raz, kierownica jest do wyszlifowania bo jest dość mocno porysowana, dojdzie też jeszcze trochę drobiazgów jak śrubki, linki i reszta przewodów hydraulicznych no a w stacyjkę wypadało by wsadzić jakiś kluczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że temat nieciekawi bo mało kto zagląda.

Nic to dociągnę - mam nadzieję - warsztat do końca.

 

Obrabiając górną półkę zabrałem się też za widelec i dolną półkę.

No i tutaj na własne życzenie dołożyłem sobie trochę roboty. Oszlifowując dolną półkę byłem nadgorliwy i pousuwałem szwy, które jak się później okazało powinny zostać, bo w rzeczywistości też występują

 

IMG_3401.jpg

 

IMG_1505_f-owiewka.jpg

 

zrobiłem próbę odtworzenia szwów przy pomocy najcieńszego pręcika polistyrenowego ale wyszło za potężnie

 

IMG_3650.jpg

 

na razie pręcik usunąłem, będę musiał wymyślić coś innego.

Zaciski hamulcowe połączone razem z ramionami widelca standardowo prezentują się następująco

 

IMG_3571.jpg

 

postanowiłem co nieco posuwać i pododawać trochę metalowych odpowiedników.

Na zdjęciu lewe ramię przed obróbką prawe po

 

IMG_3568.jpg

 

Kolejny temat to wysunięcie ramion widelca w górnej części ponad półkę. Okazało się że wykorzystując standardowe ramiona widelca raczej nie uda się tego zrobić bez dodatkowych ingerencji bo końcówki mają za dużą średnicę

 

IMG_3913.jpg

 

na wcześniejszej fotce widać, że w rzeczywistości końce zmniejszają średnicę.

Postanowiłem odciąć ramię od dolnej części i przetoczyć końcówkę zmniejszając średnicę a przy okazji usunąć szwy podłużne na całości. Tak też uczyniłem niestety dałem ciała i za dużo zebrałem materiału po całości

Później olśniło mnie, że kiedyś kupiłem zestaw Tamiya widelca przedniego do Yamahy M1 z myślą że wykorzystam go do R1. Odszukałem go i zabrałem się do przymierzania

 

IMG_3921.jpg

 

IMG_3918.jpg

 

będzie pasował

 

IMG_3915.jpg

 

IMG_3919.jpg

 

jest jeden mały kłopot, ale z nim sobie poradzę

 

IMG_3920.jpg

 

i tak musiałem się pozbyć jednych otworów na wysokości dolnej półki

 

IMG_3928.jpg

 

IMG_3929.jpg

 

ramiona widelca są już po podkładzie i wygląda na to, że jest dobrze.

Czeka mnie jeszcze odcięcie wystających od góry końcówek zrobienie tam imitacji śrub regulujących – zdaje się – twardość zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik, mało kto pisze, bo ludziska są w szoku bo to co wyprawasz jest naprawdę genialne.

 

Zgadzam się z tym, jak zobaczyłem co wyrabiasz z tym modelem to

 

Nie mam tej umiejętności, pieniędzy, ani czasu żeby takie rzeczy robić, ale życzę tobie więcej takich modeli jak ten.

 

Jest po prostu za****sty!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!

Ja tam tylko powiem i to już chyba nie pierwszy raz że ja tutaj nie jestem żadnym magikiem, nie mam też na posługach brygady krasnoludków ani nie wywalam jakiś bajońskich sum na model. Każdy z Was może sam takie rzeczy robić, wystarczy nazbierać tylko dużo cierpliwości, dwa razy się zastanowić i przemyśleć każdy ruch przy budowie i tyle.

Na tym forum sporo osób wyczynia dużo ciekawsze rzeczy.

 

Wcześniej pokazywane manetki, rączki, dźwignie itp. zostały zapodkładowane i zostałem mile zaskoczony bo prawie nie było co poprawiać. Mało widowiskowy etap więc z nimi zobaczymy się przy okazji kolorków.

 

Żebym mógł się jakoś sensownie posunąć do przodu muszę skończyć widelec i próbnie zmontować wszystko do kupy co bym mógł na tej podstawie ustalić ile muszę opuścić przednią owiewkę a co za tym idzie przerobić wspornik podtrzymujący owiewkę. Jak już przerobię ten wspornik to będzie praktycznie wszystko przy ramie.

Ale jakoś niestety nie ciągnie mnie do tego widelca. Na klejących się oczach wieczorem po pracy jak już uda się położyć spać młodego staram się coś dłubnąć i wybieram sobie takie rzeczy które mnie za szybko nie zniechęcą.

I tak wypatrzyłem w ramie jeszcze jeden element którego w ramie made in Tamiya nie ma

 

102_2103.jpg

 

mam na myśli tą poprzeczną blachę z otworami w tylnej części.

Wyciąłem sobie pasek polistyrenu 0,2mm, wytrasowałem otworki, wywiertełkowałem i pasek przykleiłem w stosownym miejscu

 

IMG_4041.jpg

 

otworki wydają się chyba odrobinę z małe więc jej jeszcze lekko rozwiercę.

Dorobiłem też spawy.

Oprócz tego w tej kolejnej poprzeczce ponawiercałem otwory. Dwa podłużne i cztery malutkie w które zaparkuję śruby. Ten jeden podłużny znajdujący się w osi ramy był dość mocno upierdliwy bo wypada dokładnie na łączeniu połówek ramy. Trzy razy sklejałem ramę w tym miejscu. Widać jeszcze ślad łączenia choć jest wyszlifowany do gładkości. Mam nadzieję że zniknie po podkładzie.

Tak jak teraz patrzę na fotki to chyba jeszcze dorobię kilka spawów.

 

Złapałem się też za przedni błotnik.

Wiadomo o co chodzi, dwie połówki

 

IMG_3372.jpg

 

z imitacjami śrub

 

IMG_3373.jpg

 

połówki się bierze i skleja

 

IMG_3402.jpg

 

imitacje się nawierca i potem lekko ścina

 

IMG_3403.jpg

 

błotnik się szlifuje co by zgubić ślad łączenia połówek

 

IMG_3652.jpg

 

potem się obija, wyszczerbia ranty, podkładuje na szaro, na biało, robi ciapki maskolem i strzela kolorem ...

No a później się okazuje że się za szybko zrobiło bo przegapiło jeszcze coś

 

raptowny_wmmp_FF.jpg

 

lewa strona jest dodatkowo popsuta

 

IMG_1507_front-fender.jpg

 

Musiał się złamać dość wcześnie bo na rożnych fotkach z rożnego okresu żywota R1 widać ułamanie.

Więc zacisnąłem ząbki i popsułem znów kolejny fragment pięknego modelu Tamki.

Błotnik po zmyciu i po zabiegu amputacji czeka na kolejne warstwy

 

IMG_40401.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popsułem przednią owiewkę by później coś do niej dodać

 

IMG_4067.jpg

 

Na początek przyciąłem i przyszlifowałem górną część owiewki, potem usunąłem plastikowe imitacje łbów metalowych łączników i zastąpiłem je dziurkami.

Wywierciłem też dziurki w miejscach przez które mają przechodzić opaski mocujące czy też potocznie nazywane trytytki. Potem wykonałem kilka nacięć owiewki w miejscach pęknięć i zarysowań

 

IMG_4069.jpg

 

IMG_4070.jpg

 

IMG_40691.jpg

 

te pęknięcia i rysy średnio mi wychodzą ale jeszcze nad nimi popracuje jak będę wykańczał element przed podkładem.

 

Kolejny krok to zrobienie metodą vacu foliowych odpowiedników szybki i kloszy lamp. Za kopytka posłużyły oryginały.

Szybka została przycięta na stosowną długość a następnie podziurkowana pod mocowanie prowizorycznej osłony krawędzi

 

IMG_4079.jpg

 

oryginalne Tamiyowskie klosze są ze sobą połączone, postanowiłem jeden zostawić „szklany” a drugi wybity dołączyć z folii

 

IMG_4081.jpg

 

możliwe że ten wybity będę jeszcze poprawiał. Się lekko przygiął podczas przymiarek.

No i na koniec oczywiście trytytka

 

IMG_4068.jpg

 

Jedyny element który nie będzie modyfikowany to moduł lamp i odbłyśniki

 

IMG_4082.jpg

 

poprawię jedynie żarówki bo wydają mi się trochę małe

 

IMG_4083.jpg

 

W całości wygląda to następująco

 

IMG_4058.jpg

 

IMG_4059.jpg

 

IMG_4064.jpg

 

IMG_4066.jpg

 

IMG_4063.jpg

 

IMG_1505_f-owiewka.jpg

 

IMG_1507_wycinek.jpg

 

rzecz jasna trytytki do przycięcia, inne rzeczy do pomalowania m.in. prowizoryczny materiał zabezpieczający krawędź szybki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie.

 

Postanowiłem zmajstrować żarówkę. Standardowo jest to takie H4

 

silverstarh4_50.jpgh4basedimensions_50.jpgsilverstarh4dimensions_50.jpg

 

trochę zabawy ale da się zrobić.

Użyłem do tego kawałka przeźroczystej ramki

 

IMG_4084.jpg

 

miała za dużą średnicę więc ją stoczyłem o ok. 1mm

 

IMG_4085.jpg

 

na koniec co by pozbyć się rysek przeleciałem przez kilka gradacji

 

IMG_4091.jpg

 

później wyciąłem sobie krążek o średnicy 3mm z blaszki mosiężnej o gr. ok. 0,1mm

 

IMG_4092.jpg

 

wywierciłem w nim otworek o średnicy 1,5mm i przylutowałem do rurki mosiężnej o takiej samej średnicy

 

IMG_4093.jpg

 

następnie taki grzybek wsunąłem do rurki o średnicy zew. 2,4mm i zaklepałem brzegi małym młoteczkiem tworząc kołnierz.

Przy wcześniej polerowanym kawałku przeźroczystej ramki wystrugałem końcówkę o średnicy odpowiadającej średnicy wewnętrznej 1,5mm rurki mosiężnej. Od góry ramki zrobiłem końcówkę z czubkiem przy pomocy szpachlówki światłoutwardzalnej

 

IMG_4099.jpg

 

po zmontowaniu

 

IMG_4098.jpg

 

pozostaje jeszcze pomalować końcówkę.

Na swoim miejscu prezentuje się tak

 

IMG_4107.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szacunek jestem pełen podziwu dla tego co robisz !! Pozdrawiam i powodzonka. Czekam na dalsze postępy pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mowisz ze zaden z ciebie profesjonalista, ty jestes po prostu ... nie wiem wlasciwie kim ty jestes, bogiem :p. Super ci idzie i mi wystarczy tylko patrzyc i podziwiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim!

Nie było jakoś trudno ją zrobić. Grunt to pomysł

 

Zapomniałem wcześniej wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy.

Od jakiegoś czasu przyglądałem się przedniej owiewce. Jest ustawiona inaczej niż oryginalnie (nie mam zdjęcia R1 Raptownego idealnie z profilu w dobrej rozdzielczości)

 

dsc05837.jpg

 

oryginalnie jest tak

 

IMG_4046.jpg

 

IMG_4051.jpg

 

IMG_4057.jpg

 

IMG_4049.jpg

 

tak mała symulacja

 

IMG_40491.jpg

 

pochylić a może bardziej obrócić w prawo o jakieś 10stopni i może jeszcze trochę przysunąć do kierownicy czego na symulacji nie zrobiłem (jak widać fotki zrobione jeszcze przez zmianami w przedniej owiewce).

Po kolejnych 3 czy 4 przymiarkach skróciłem wspornik i zamocowałem tak że owiewka będzie pod innym kątem

 

IMG_40941.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej wspominałem o zagniecionej górze zbiornika którą sobie przygotowałem przy pomocy vacu z arkusza polistyrenu.

Dokonałem kolejnej operacji

 

IMG_4096.jpg

 

można powiedzieć na otwartym zbiorniku

 

IMG_4097.jpg

 

po zabiegu i pierwszych szlifach

 

IMG_4100.jpg

 

IMG_4101.jpg

 

to czarne to CA Loctite

 

IMG_4104.jpg

 

IMG_4103.jpg

 

po kilku kolejnych szpachlowaniach mikro dziurek na połączeniu dmuchnąłem kontrolną szarzyzną

 

IMG_4108.jpg

 

jest jeszcze kilka blizn pooperacyjnych do poprawy

 

IMG_4109.jpg

 

zagniecenie nie wyszło dokładnie tak jak w pierwowzorze

 

IMG_4110.jpg

 

jest chyba ciut za głębokie

 

IMG_4106.jpg

 

i możliwe że za płaskie

 

IMG_4105.jpg

 

ale chcąc zrobić ideał musiałbym zrobić ze sześć podejść więc będzie jak jest.

Pozostaje jeszcze zabieg wszczepienia korka

 

IMG_4112.jpg

 

chyba nie ma dostępnych na rynku blaszek z imitacjami korka wlewu do motorków w 1/12 (widziałem jedynie w zestawach) więc zastosuję standardowy z zestawu

 

IMG_4113.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie.

Od jakiegoś czasu nie mam ochoty na takie czysto pudełkowe wykonanie modelu

 

Wstawiłem korek wlewu paliwa.

Było trochę zabawy bo musiałem wyciąć otwór średnicy ok 10mm. Wiertła „modelarskie” skończyły mi się na 3mm więc sięgnąłem do skrzynki z narzędziami i wygrzebałem dwa wiertła do metalu 7 i 8mm. Dość dziwnie powiększało się ten otwór takimi wiertłami przy pomocy wkrętarki. Miałem obawy czy mi coś nie pęknie. Jednak powoli, ostrożnie jakoś się udało bez strat. Z 8mm do 10 dojechałem już przy pomocy frezu trzpieniowego i w końcu udało się wstawić

 

IMG_4114.jpg

 

IMG_4115.jpg

 

Było jeszcze trochę zabawy z ustawieniem korka w otworze ale pomogłem sobie wstawiając do środka rurkę polistyrenową o średnicy ok.9mm którą przyciąłem na odpowiednią długość tak że korek się na niej oparł.

Potem było już tylko szpachlowanie

 

IMG_4116.jpg

 

jak widać zastosowałem poliestrową szpachlówkę Tamiya

 

IMG_4117.jpg

 

IMG_4118.jpg

 

po podkładzie pokazały się w paru miejscach drobne dziureczki do uzupełnienia

 

IMG_4119.jpg

 

IMG_4120.jpg

 

Poprawię jeszcze sam „dekielek” tak by siadł głębiej i nie wystawał ponad powierzchnię zbiornika.

Ponad to dodam jeszcze trochę nierówności na zagniatanej powierzchni tak żeby choć trochę wyglądało to na zagniatane ręcznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.