MartiniOCP Napisano 3 Lutego 2013 Share Napisano 3 Lutego 2013 Nie wiem co tu jeszcze można napisać. Chyba zajmę się szukaniem jpg'ów, które - mniej więcej - wyrażają uczucie zaskoczenia kiedy wchodzę tu zobaczyć kolejne aktualizację. Dzisiaj to coś takiego: A, no ale jest jeden negatyw! Czemu zabierasz dzieciakom duplo?! pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 3 Lutego 2013 Autor Share Napisano 3 Lutego 2013 Dzięki Martini! Klocki świsnąłem jak młody poszedł spać Zafunduję sobie OT. Ten Subarak to Colin? Jak widzę fajną fotę tego modelu w akcji to aż mnie ciarki przechodzą. Bardzo lubiłem rajdy w tamtym czasie kiedy w swrt śmigał Colin i Liatti. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 3 Lutego 2013 Share Napisano 3 Lutego 2013 Chciałbym Ci odpowiedzieć na to pytanie, ale niestety - choć jestem wielkim fanem subaru (nie przez rajdy:D) - to nie wiem co to za rajd ani kto akurat leci autem na zdjęciu. Mam nadzieje, że znawcy z forum szybko zareagują. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 16 Lutego 2013 Autor Share Napisano 16 Lutego 2013 Prawie gotowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 3 Marca 2013 Autor Share Napisano 3 Marca 2013 Pobawiłem się jeszcze trochę ze zbiornikiem podrapałem, poobijałem, ponacinałem, wybrudziłem pierwsza rdza w moim wydaniu korek fuknięty w dwóch kolorach oprócz tego nawierciłem otworki w których były imitacje śrub imbusowych i powklejałem metalowe z T2M wstawki mające jak się domyślam zapobiegać poślizgowi butów podczas ewolucji zrobiłem z kawałków taśmy Tamiyowskiej pomalowanej czarnym semi glossem Gunze z kropelką białej zrobiłem trochę nacięć imitujących popękany lakier ale mam jeszcze mieszane uczucia co do nich, nie wiem czy nie powinienem troszkę mocniej ich naciąć zaczyna nabierać kształtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychu126 Napisano 4 Marca 2013 Share Napisano 4 Marca 2013 Obdarcia super, rdza super, nakładki na baku też super, no i te nacięcia lakieru - bajka. Zostaw tak jak jest bo jest świetnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 4 Marca 2013 Share Napisano 4 Marca 2013 Ja już wyrażam się tylko graficznie bo słów brak... pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzeeechu Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 kozacka maszyna !!!! do końca tak blisko !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 7 Kwietnia 2013 Dzięki Panowie! Ostatnie tygodnie były mało modelarskie, jak świeciło słońce i był mróz wystrugałem sobie nową lakiernię i jak tylko zrobi się cieplej będzie premiera. Tymczasem wczoraj zmobilizowałem się i złapałem się za przednie koło jamaszki. Już jakiś czas temu zostało pomalowane razem z tylnym tylne zostało odpowiednio wymęczone a przednie czekało na swoją kolej do tej pory. Poskrobałem piękny bazowy lakier na krawędziach w paru miejscach, zaimitowałem obicia, a z paska polistyrenu o grubości 0,5mm wyciąłem coś na kształt ciężarków naklejonych przy wyważaniu koła. Ciężarki zostały polakierowane na srebrno i przyklejone do felgi. Oprócz tego dorzuciłem też pomalowany na czarno wentylek z TopStudio. Metodą suchego pędzla emalią MM chrom silver podkreśliłem miejsca obdarć lakieru, dodałem także zabrudzenia emalią smoke i czarnym matem z Tamiya. Później całość przypudrowałem suchymi pastelami z Tamiya Na fotkach widać także tarcze hamulcowe które już wcześniej zostały przytarte i pomalowane. Teraz dorzuciłem śruby mocujące tarcze z T2M które zostały dodatkowo potraktowane brązową matową emalią imitującą rdze oraz także „pudrami” Tamiya zestaw B Na fotkach widać kilka przesadnych zabrudzeń oraz nadmiar CA na doklejanych elementach tarczy które przy oglądaniu gołym okiem umykają. Już się za to zabrałem Na razie to tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2013 W ten weekend popracowałem nad przednim błotnikiem, widelcem i zaciskami hamulcowymi. Błotnik został podrapany i pobrudzony. Wykonałem kilka poprawek aby dobrze leżał na swoim miejscu. Lagi widelca od Maćka zostały połączone z goleniami zespolonymi z zaciskami. Przy zaciskach dokończyłem montaż śrub i przygotowałem do montażu przewodów hamulcowych. Po złożeniu w całość Główkę standardowej śruby z zestawu Tamiya do skręcenia przedniego koła przyszlifowałem tak aby chowała się w otworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajdak83 Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 "Miszczu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 17 Kwietnia 2013 Share Napisano 17 Kwietnia 2013 Przeginasz. Po prostu, przeginasz.....Cudeńko. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 21 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2013 Dzięki, dzięki! Kolejny weekend i znów sobie podłubałem. W sumie kilka godzin siedzenia a efektu jakiegoś strasznego nie ma ale wiele czynność jest dość pracochłonnych. Postanowiłem wreszcie na stałe wsadzić w ramę silnik, jak do tej pory był tylko tak sobie wsunięty. Wyjąłem go zainstalowałem (czyt. wkleiłem) gaźniki i wpasowałem silnik na swoje miejsce. Standardowo Tamiya do zestawu daje 4 śrubki 1,2x4mm do przykręcenia silnika których łebki później psują cały efekt. Silnik wchodzi dość ciasno i na upartego można by go tylko „łapnąć” odrobinką kleju ale wtedy już nie ma odwrotu w razie czego. Postanowiłem że jednak go przykręcę tym bardziej że zakładając łańcuch będę musiał go trochę naciągnąć przez co silnik mógłby się przesunąć. Jedna śrubka wypada w miejscu gdzie mocuję klatkę silnika więc łebek schowa mi się w rurce. Pozostają trzy. Wpadłem na taki pomysł, śrubeczka i uchwyt do wiertełkowania ręcznego, śrubeczkę wkręciłem w uchwyt i obracając potraktowałem łebek mikro frezarką Tamiya z zamocowanym krążkiem papieru ściernego. W ten sposób zeszlifowałem łebek prawie do średnicy samej śruby krzyżyk jednak jest na tyle głęboki że śrubokręcik który Tamiya daje w zestawie spokojnie daje jeszcze radę wkręcać tak zeszlifowaną śrubkę następnie śrubkę wkręciłem trochę bardziej tak że się schowała w otworku na równo z ramą można ją jeszcze podmaskować na ciemno albo zastosować zaślepkę. Po przykręceniu silnika naciągnąłem łańcuch na małą zębatkę wkręciłem jeszcze kilka śrub z nakrętkami, zbliżenia niweczą cały efekt Później przeszedłem do tyłu. Wkręciłem tam również cztery śruby z zestawu T2M i dorzuciłem trochę śladów użytkowych drapiąc lakier ostrą igłą oraz emalią metodą suchego pędzla Następnie odnalazłem wcześniej zrobiony z blaszek miedzianych tylny dodatkowy stelaż myślałem że tylko go pomaluję i będzie gotowy do założenia ale okazało się że cholera nie pasuje . Nie wiem jak go wcześniej pasowałem. W końcu wkurzyłem się rozlutowałem go wstawiłem węższą poprzeczkę i przeprofilowałem trochę boki. Po godzince byłem szczęśliwy że już pasuje postanowiłem jednak że zrobię przymiarkę z resztą fantów to jest owiewką zadupka i tym elementem co zawiera też zmodyfikowane światła okazało się że poprzeczka zastawia światła . W sumie w moto Raptownego jest podobnie ale po analizie dostępnych fotek doszedłem że poprzeczka jest trochę bliżej końca przez co jest ciut wyżej i nie zastawia aż tak bardzo. No i znów dorobiłem nową poprzeczkę wlutowałem w nowe miejsce a tę wcześniejszą usunąłem. Całość została oszlifowana i w końcu poszła do malowania po malowaniu ją obdrapałem (gdzie tu logika) i przymiarka spełnia również swoją funkcję Tymczasem to tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 21 Kwietnia 2013 Share Napisano 21 Kwietnia 2013 Miazga jak nic. A co z figurantem? pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 22 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 22 Kwietnia 2013 Czeka na swoją kolej. Na razie stracił torowy garb na plecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2013 Wybrudziłem i zamontowałem rejestrację światła też zostały wypaprane, zastanawiam się czy nie za bardzo ale zawsze będzie można trochę przetrzeć tutaj ze stelażem i owiewką tak jak już wspominałem poprzeczka trochę zastawia światła ale jest lepiej niż wcześniej Z tyłu już trochę finis:bip:ę, przerzuciłem się na elementy boczne, przy okazji przygotowywania setów do montażu postanowiłem pokazać jaki efekt daje tzw. wash który nie koniecznie musi być brudzeniem Na zdjęciu widać ten sam element, po lewej czyściutki aż za bardzo przez co wyglądający mało realistycznie. Po prawej natomiast po położeniu łosza rozcieńczoną emalią Tamiya smoke. Podkreślone zostały wszystkie krawędzie, rowki itp. Ja ze względu na specyfikę mojego modelu dodałem trochę więcej emalii również na płaskich powierzchniach ale normalnie można by tego nie robić i element byłby czyściutki z podkreślonym wszystkimi detalami. Uważam że w ten sposób przygotowaną część spokojnie montować na modelu który jest wykonywany jako nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 28 Kwietnia 2013 Share Napisano 28 Kwietnia 2013 Kamil - nie ma się co dziwić. W modelarstwie samochodowym/motocyklowym brudzenie to nadal raczkująca metoda, która częściej jest krytykowana niż zachęcana do rozwijania... Jak ktoś wcześniej nie miał styczności z np lotnictwem/pancerką to nie ma wiedzy o takich sprawach jak wash, suchy pędzel, odpryski itp. A mało który "cywilniak" ogląda warsztaty innych działów ;) Marek jest tu wyjątkiem, co widać po jego warsztatach - i całe szczęście ;) A wracając do tematu - Marek, coraz piękniej to wygląda. Jak dla mnie mógłbyś zrobić kilka trochę głębszych rys na tej stopce z tyłu Pozdrawiam Messer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 28 Kwietnia 2013 Share Napisano 28 Kwietnia 2013 Kamil - nie łap mnie za słówka Brudzenie to tak bardzo ogólnie powiedziane. Wiadomo że wash to nie brudzenie, ale dla większości sklejających czyściutkie samochody/motocykle wash wchodzi już w kategorię brudzenia... Myślę że teraz lepiej wyraziłem to, o co mi chodziło od początku ;) Wybacz Marek za offtop'a Pozdrawiam Messer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2013 Fajna dyskusja się wywiązała, Kamil niestety Messer ma rację, w światku modelarzy cywilnych wash kojarzy się od razu z brudzeniem. Nie wiem z czego to wynika ale tak jest. Oczywiście nie jest to żelazną regułą ale duża większość tak to kojarzy. Zdarzało mi się parokrotnie zwracać uwagę w wątkach warsztatowych że dany element lepiej wyglądał by po lekkim washu za co w zamian od autora usłyszałem że on robi model pojazdu czystego, nie używanego, prosto z salonu albo wystawowego. Tłumaczenie że wash ma za zadanie podkreślić detale, uwypuklić światłocień nic nie dawało. Odnoszę wrażenie że modelarze robiący cywilne modele boją się popsuć nieskazitelną (w sensie błyszczącą, bez paprochów) powierzchnie którą czasami osiągają z dużym wysiłkiem. Ja osobiście do washa też dojrzałem po jakimś czasie. Fotki powyżej zrobiłem celowo po ty by niejako promować washa w modelarstwie cywilnym A tak w ogóle to cieszę się że Wam się podoba. Przy tym modelu trochę się zafascynowałem śladami użytkowymi i myślę że nie jest to moja ostatnia sztuka w takim wydaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 28 Kwietnia 2013 Share Napisano 28 Kwietnia 2013 Co do modelu to dlamnie abslutna rewelacja oglądam z podziwem Co do wywiązanej dyskucji o brudzeniu/washu , to myślę że odpowiednie wyprowadzenie washa jest brudzeniem ,mozna tak to zrobic by nietylko podkreslic detale ale tez zrobic slady brudnego smaru czy czegoś takiego . Jesli chodzi o cywile i washa to jak kto che ,w pancerce jest to raczej wskazane natomiast w cywilach jest to wybór budującego i nikt nie powinien wywierać na niego nacisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rabbit666 Napisano 29 Kwietnia 2013 Share Napisano 29 Kwietnia 2013 Witajcie, przepraszam że się wtrącam w dyskusję, będzie to mała dygresja, lecz może i ważna Pytanie, czym się różni brać klejąca modele cywilne od reszty modelarzy? Już wyjaśniam. Dane mi było posłuchać raczej niezbyt przyjemną rozmowę na konkursie, zaciekawiony tym faktem przejrzałem kilka wątków na naszym forum i niestety potwierdziły się moje obawy (czego się nie spodziewałem). Wracając do zagadnienia - brać "cywilna" nie żre się między sobą. Moje pytanie - czy warto teraz o tak błahy powód, jeśli w ogóle jest jakiś powód, prowadzić taką bezsensowną kłótnię? Nie chodzi teraz, kogo racja jest bardziej "mojsza". Szczerzę nie widzę powodu takiego przebiegu rozmowy. Pozdrawiam - tak wiem, ja może nie umiem jeszcze dobrze kleić modeli, może i nie powinienem się wtrącać, ale po ... psuć dobrą atmosferę? P.S. Przepraszam za spam. P.P.S. Nie mam zamiaru obrazić innych modelarzy, jakkolwiek "brzydko" brzmi moja wypowiedź w stosunku do modelarzy - przepraszam. Nie umiem ładnie obrać mojej wypowiedzi w słowa, więc musicie mi zaufać - jeśli ktoś poczuję się dotknięty, muszę zapewnić, że nie miałem zamiaru nikogo urazić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rabbit666 Napisano 29 Kwietnia 2013 Share Napisano 29 Kwietnia 2013 Ehhh, dobra, widzę że ktoś komu bardzo zależy na podtrzymaniu kłótni. Szkoda że nie doczytałeś całego postu, tylko wyrwałeś jakieś zdanie z kontekstu. To ja jeszcze raz przeproszę na spam. Już ze swojej strony nie będę się wtrącał, szkoda życia na bezsensowne spory. Przyjemnego i owocnego klejenia życzę ze swojej strony. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 29 Kwietnia 2013 Share Napisano 29 Kwietnia 2013 Kolego Rabbit666 nie było między mną, Kamilem i Markiem żadnej kłótni Źle zinterpretowałeś nasze wypowiedzi, co zacytował Ci Kamil, a Ty nadal utrzymujesz, że to kłótnia, co jest raczej dziwne... Jak to mówią : " każdy widzi to co chce widzieć, ale nie zawsze jest to prawdą" Tyle gwoli wyjaśnienia Marek działaj dalej, bo zaiste wciąga Twoja relacja Pozdrawiam Messer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 30 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2013 Kilka godzin siedzenia wczoraj i kilka dziś, jak na mnie to sporo, umordowałem się trochę a wszystko przy układzie hamulcowym tylnego hamulca. Moto ma zdublowany zacisk gdzie jeden jest obsługiwany standardowo nogą a drugi lewą ręką. Przewód hydrauliczny biegnący do kierownicy jest jakiś taki stalowy a ten drugi klasyczny gumowy (przynajmniej z wierzchu) do tego dochodzą obejmy, zbiorniczek wyrównawczy itd. Pierwsza wersja wyszła tak już z daleka widać że coś jest nie halo na ten stalowy przewód wziąłem cynowy drucik (stalowy był za sztywny) o średnicy w porywach do 0,9mm czyli po przeskalowaniu 10,8mm odrobinkę za dużo ale nie miałem innego cynowego. Na żywo nie wyglądało źle ale jak ujrzałem te fotki to już wiedziałem że jest beznadziejnie jak hydraulika w jakiejś koparce za to zbiorniczek wyrównawczy który na żywo mnie nie przekonywał na fotkach wygląda lepiej Popatrzyłem jeszcze raz na fotki oryginału i stwierdziłem że przewód jest bardziej wybrudzony co na pewno powoduje że optycznie wydaje się być cieńszy. Wziąłem Tamijowe pudry i wysmarowałem go trochę lepiej, ale mimo wszystko kupa. Przekopałem jeszcze raz zasoby i wpadł mi w ręce „nieoznakowany” pęczek drucika cynowego. Po pomiarach wyszło niecałe 0,7mm co daje 8,4mm czyli idealnie. Złapałem Xurony i wychlastałem wcześniejszy przewód z ostrożnością chirurga co by nic nie popsuć. Rozprostowałem zerosiódemkę i przeprowadziłem przez oczka tryrtytek wzdłuż ramy teraz wydaje się być już lepiej jak jeszcze go potraktuję pastelą to już mnie nie będzie drażnił. Przy zmianie przewodu wyciąłem też dwie opaski zaciskowe z którymi znów będę się musiał pomordować. Szkoda że nikt nie robi takich opasek z jakiegoś elastycznego tworzywa lub gumy. Z tymi trawionymi to jest zawsze mordęga bo najczęściej wypadają w bardzo niewygodnych miejscach i jeszcze na dodatek trzeba je później maznąć na czarno. Z drugiej strony zainstalowałem sety ale brak jest jednej śrubki bo raczyła mi wystrzelić z pęsety w nieznane a była ostatnią sztuką z paczki muszę je jeszcze troszkę popaskudzić odrobinkę pastelą. Na razie tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skwarciu21 Napisano 30 Kwietnia 2013 Share Napisano 30 Kwietnia 2013 Jak zawsze profesjonalna robota, mimo, że rzadko komentuję aktualizację, to stale tu zaglądam i nigdy nie mogę się doczekać aktualizacji ;) . Ten przewód z dodatkowego hamulca, nie jest zrobiony z drutu, lecz jest to zwykła linka w stalowy oplocie tak mi się przynajmniej wydaję, lub jest to zwykły przewód tyle, że również w stalowym oplocie, swoją drogą na dodatkowy hamulec stunterzy mówią HB ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.