czsochaj Napisano 9 Czerwca 2007 Share Napisano 9 Czerwca 2007 Idąc za ciosem, kolejny model z mojej ulubionej firmy. Na galerię zdjęć czekał ponad 1 rok. Mając na podorędziu Kamila z cyfrówką nacpykaliśmy trochę zdjęć. Wsadziłem do niego jakieś blaszki Eduarda, reszta według instrukcji z modelu. Podstawka ogólnomodelowa. Bez aero, tradycyjnie, Humbrol, Pactry. To wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paws Napisano 10 Czerwca 2007 Share Napisano 10 Czerwca 2007 Piękny model! Tradycyjnie wielka pochwała za pędzelkowanie (wiem jak trzeba się namęczyć bo sam jestem bez aero)-mistrzostwo! P.S. Ogladając Twoje modele wiem że mogę jeszcze długo pozostać przy pędzelku.. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek92 Napisano 10 Czerwca 2007 Share Napisano 10 Czerwca 2007 No czsochaj model piękny i to jeszcze pędzelkiem malowany Sam siedzę z pędzlami bo na aero mnie nie stać i przy pędzelku raczej zostane tak jak Paws Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 10 Czerwca 2007 Share Napisano 10 Czerwca 2007 W wypadku tej Foczki jest nadal dobrze, ale widać kilka mankamentów. 1. Faktura powierzchni skrzydła. Miałeś chyba trochę zbyt gęstą lub nie wystarczająco rozmieszaną i wstrząśniętą farbę. 2. Okopcenia następnym razem spróbuj wukonać przy użyciu startej suchej pasteli, bo takie są trochę zbyt plamiaste. Rozprowadzając delikatnie pyłek suchej pasteli po skrzydle. Osiągniesz efekt dymku. 3. Brak swastyki na ogonie. Revell wedle niemieckiego prawa, ma zakaz wrzucania swastyk do kalkomanii, dlatego też warto zaopatrzyć się w arkusz tychże oznakowań wydanych np. przez Techmod. 4. Malowanie podwozia, a dokładnie felg. Przejścia pomiędzy felgą,a oponą są trochę poszarpane. Poza tym wygląda nieźle, jednakże mam wrażenie jakby był robiony trochę na szybko. Bardzo podoba mi się temat modelu. Mało mamy ostatnio nocnych myśliwców. Zacnie siadła Ci kalkomania A na koniec pytanie. Jaka jest średnia czasu jaki poświęcasz na budowę jednego modelu? (w dniach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 10 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 10 Czerwca 2007 Przyjrzałem się przed chwilą felgom, na modelu , przejścia są jednak nieposzarpane, dość równo namalowane. Może to wina cienia padającego na koła? Z czasem na budowę modelu różnie bywa, średnio na model w standardzie w skali 1\72 poświęcam około 30 dni. Modele będące w galerii powstały jakiś czas temu, nie jest to robota ostatnich 2 lub 3 miesięcy. Zdjęcia robią moi koledzy, tak więc nie mogę im zbyt często się narzucać. Tak więc, wrzucam seryjnie kilka modeli naraz, a potem długo, długo nic. Z tego bierze się ich ilość. Mam modele nad którymi ślęczałem 6 miesięcy np. RUDY z Małego Modelarza, Łoś też z M.M. To wszystko. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mathiss Napisano 10 Czerwca 2007 Share Napisano 10 Czerwca 2007 Też go mam zdecydowanie polecam zestaw Techmodu. Zawiera instrukcje jakie wielkości swastyk i w którym miejscu na danym typie samolotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mathiss Napisano 10 Czerwca 2007 Share Napisano 10 Czerwca 2007 (edytowane) Pozwolę sobie dodać fotkę tej foki ze swastyką na ogonie Nie byłem pewny czy nie powinna być czasem w formie czarnej obwódki ale zdjęcia jakie mam pokazują ten typ swastyki na Fw-190 Ps. dopiero jak wrzuciłem fotkę to zauważyłem, że mamy różne podejście do malowania kadłuba za silnikiem Edytowane 11 Czerwca 2007 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 11 Czerwca 2007 Share Napisano 11 Czerwca 2007 Wyglada na to, ze kolega czsochaj jest modelarzem-kolekcjonerem a niekoniecznie replikarzem. Model w 30 dni! tej jakosci!! pedzelkiem malowany! To mozna tylko pochwalic. Na krytyke moglbym sobie pozwolic, gdybym sam mial cos lepszego do pokazania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil232 Napisano 11 Czerwca 2007 Share Napisano 11 Czerwca 2007 Faktycznie fajnie te zdjęcia wyszły, a sam model prezentuje się ciekawiej niż w rzeczywistości o warsztacie pędzelkowym już nie będe wspominał bo nie chce sie powtarzać. Model świetny!! A co do kolekcji to wystarczy spojrzeć na Jego Mustangi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 11 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 11 Czerwca 2007 Wyglada na to, ze kolega czsochaj jest modelarzem-kolekcjonerem a niekoniecznie replikarzem. Masz rację! Lubię budować modele, niekoniecznie wierne oryginałowi. Nie dorabiam jakiejś swojej filozofii do swojego hobby. Bawi mnie zabawa z modelem, lubię to co robię, a jeśli są jakieś błędy nie wnikam w to. Chcę mieć w swojej kolekcji jakiś model, więc go kupuję i sklejam. Może z czymś się trochę pobawię? Może najpierw zgromadzę kilogramy planów danego modelu? Zobaczę, może kiedyś. Dla mnie najważniejsza jest radość tworzenia tego, co lubię. Aha, absolutnym rekordzistą jeśli chodzi o czas wykonania, jest MC202 z Italierii. Kupiłem go w sobotę, a następnego dnia wieczorem, czyli w niedzielę stał gotowy w 100 procentach. Erkamo, Twój post jest najmilszym dla mnie postem, jaki otrzymałem na tym forum! Pozdrawiam Cię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 11 Czerwca 2007 Share Napisano 11 Czerwca 2007 Dzieki, ale mysle, ze przeczytalem juz wiele postow dotyczacych Twoich modeli, ktore byly z pewnoscia nie mniej pochlebne. A tak nawiasem mowiac to zaliczalem sie swego czasu do replikarzy, ktorych to wysilki do dzis bardzo doceniam i rzecz jasna chetnie ogladam. Mysle, ze te dwie grupy doskonale sie uzupelniaja. Jedni moga z zazdroscia patrzec na Lancastera z rozebranymi silnikami, zdjeta blacha ze skrzydel, ogona etc. Ci drudzy jednak z przyjemnoscia popatrza na taka kolekcje mysliwcow z II w.s. Chocby z troszke wiekszej odleglosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 4 Września 2007 Share Napisano 4 Września 2007 lubie ten samolot i lubie ten model. gdyby dodawali jeszcze do niego kabinkę...... ja używam kabinek italeri i hasegawy(zawsze w dwóch wersjach :-)) dla mnie model bardzo fajny, a podstawka to już w ogóle super. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 5 Września 2007 Autor Share Napisano 5 Września 2007 Dzięki Spiton[ Pozwolisz że skojarzę ze Spitfirem Twój nick z pięknym samolotem]bardzo miły dla mnie post! Ja Ciebie również mocno pozdrawiam! Model mój jednak nie zasłużył na tak wysokie oceny. Jest nawet nie przeciętny, ale to co napisałeś jest budujące. Serdeczne dzięki Stary! Następne może będą lepsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_C Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Modelik ogólnie całkiem ... ale, się poczepiam 1. Co jest z kabiną, co to za kolor w kabinie, bo z pewnością nie jest to RLM 66 2. Co za kolor jest na goleniach podwozia i na wewnętrznych powierzchniach jego osłon, bo napewno nie jest to RLM 02 Nad pędzelkiem chylę czoła ... ale to są dwa dość istotne błędy, co do szczegółów konstrukcyjnych tej wersji FW 190 się nie wypowiadam, bo nie jestem Jakub Plewka. W sumie to wystawiłbym mocne 3 z małym "plusikiem" kolejna Twoja foka z pewnością będzie bardziej dopracowana i poczytasz więcej zanim siądziesz do malowania. Piszę tak dlatego iż w swojej pierwszej foce, popełniłem też kilka grubych baboli i to nie tylko przy malowaniu... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 kolejna Twoja foka z pewnością będzie bardziej dopracowana i poczytasz więcej zanim siądziesz do malowania.Wiesz Marcin, znajac Zbyszka, jego warsztat i wiedze, jestem przekonany, ze jakies drobne "przklamania" maja swoje racjonalne wytlumaczenie, ot np. brak odpowiedniej farby pod reka. A ze kolega podchodzi do modelarstwa baardzo relaksacyjnie, to i takie "wpadki" mozna mu wybaczyc. Przeciez liczy sie "fun", nieprawdaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_C Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Ok rozumiem Ale bez przesady, to nie są drobne przekłamania a raczej błędy grubszego kalibru, nawet w podejściu relaksacyjnym,a tez po to jest forum, żeby się w razie wątpliwości dopytać bardziej siedzących w danym temacie ... nie żebym był, ale coś tam o Fokach wiem ... może też stąd moja taka a nie inna reakcja, poprostu na ten konkretny model samolotu jestem szczególnie wyczulony Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Tą zieloną farbę zdobyto na amerykanach, a kabina wyblakła, bo malowali ją przymusowi robotnicy,i coś tam zasabotowali z kolorem. Muszę powiedzieć,że za pierwszym razem nawet tej zieleni nie zauważyłem, choć musze przyznać ,że za drugim faktycznie rzuca się w oczy. W ogóle podziwiam kolege,że mu sie chciało te koszmarne nity wokół kabiny wycinać. Ja biorę kabinki z Italerki i Hasegawy, bo tam zawsze są dwa komplety.Ale generalnie podtrzymuję to co powiedziałem. Podoba mi się :-)))))), a pas startowy jest super.!! jeszcze raz pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.