sojomail Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 Witam serdecznie, po nieco przydługim wstępie http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=55&t=32022 Na warsztacik wkładam model jak w tytule Jak już wspomniałem jest to come back do modelarstwa po 17 latach Mam trochę więcej czasu i miejsca w nowej miejscówce no i postanowiłem podłubać ! Tak więc zobaczymy co z tego wyjdzie Model - nie lubianej jak zauważyłem - firmy Master Craft. Swoją drogą nie wiem dlaczego. Wg mnie całkiem fajnie to wygląda, a może po prostu odnoszę się do modeli "z epoki" i ten wydaje mi się dobry ? Tak czy owak - zabieram się wkrótce do działania ! Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 Zaprawdę powiadam wam, że większa jest na forum radość z nawróconego po 17 latach, aniżeli stu grzecznie sklejających. Witaj sojomail - ja tam lubię każdą firmę, a MasterCraft to prawdziwy wychowawca - lubi wymagać Będę zaglądał. Myślę, że po 17 latach odłożyleś na aerograf? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gobain Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Również witam i chetnie popatrze na warsztacik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Wg mnie całkiem fajnie to wygląda, a może po prostu odnoszę się do modeli "z epoki" i ten wydaje mi się dobry ? Raczej to drugie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Banny Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Znacznie lepszym (i podobnie kosztującym) zestawem P-51B jest Revell, choć i z Mastercrafta można zrobić schludny model (np: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=173&t=30663 . Ale jak na powrót, to każdy model się nada... Sam niedawno wracałem po ponad 15 latach. Życzę powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skala72 Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 No to sobie po podglądamy, a co. Fajnie, że ma grube linie kontur (jak dla mnie), będzie dobrze wyglądał po łoszu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted March 15, 2012 Author Share Posted March 15, 2012 Witam ponownie, minęło kilka dni, kompletuję sobie narzędzia i materiały modelarskie no a w międzyczasie próbuję już coś rzeźbić Powiem tak, po tylu latach bez treningu zdolności manualnych... człowiek myśli że coś zrobi, zaczyna to robić - a ręce robią coś innego ! O wiele lepiej idzie mi sklejanie tego modelu "w myślach" - czyli: to zrobię tak, a to zrobię tak Tak czy inaczej, mam już niemal wszystkie potrzebne narzędzia i materiały no i już zacząłem cosik dłubać. Jako że mam zamiar troszkę "pobrudzić" model, postanowiłem troszkę poprawić linie podziału blach. No i właśnie tu pierwszy raz zauważyłem, że co innego sobie wyobrażam - a co innego moje "ręce robią". Strasznie podarłem te linie, dużo się naszlifowałem, trochę skorygowałem efekt - różny. No zobaczymy co dalej. Postanowiłem jeszcze dorzucić imitację nitów Nawet znośnie się to robiło. Poniżej jeszcze kilka fotek z miejsca pracy, szklaneczka "herbaty" pomaga w zajęciach. No i nie mogłem sobie odmówić złożenia "na sucho" - tak na koniec dzisiejszego wieczoru. Jeżeli uraziłem czyjeś uczucia tymi zdjęciami to przepraszam. Ale proszę o wyrozumiałość To jakby pierwszy model - po tylu latach to kurcze jakby od zera Ale - powiem tyle: MAM NIESAMOWITĄ FRAJDĘ - gdy sobie mogę znowu podłubać A do tego radyjko, Jack Daniels i jest już wogóle super Pozdrawiam Was ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tofik Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Wszytko fajnie tylko ze w originale skrzydła Mustanga były szpachlowane na gładko. Nity to bodajże widać tylko na klapach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted March 15, 2012 Author Share Posted March 15, 2012 hmmm... coś w tym jest na szczęście (?) nie zabrałem się jeszcze za kadłub, te moje nity są bardzo delikatne - i jakby co mogę je zetrzeć. ale tu są ciekawe zdjęcia: Wygląda na to, że na skrzydłach powinno być mniej nitów a na kadłubie trzeba będzie sie dobrze przyjrzeć. Dzięki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzychuP Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Z tego co czytałem na innym forum owszem Mustangi miały nity szpachlowane a odnoszenie się np.do zdjęć współczesnych-no cóż raczej bym im nie ufał po za tym ja osobiście nie jestem za tym aby w 1/72 odtwarzać nity ale to tylko moje zdanie.Pozdrawiam.Krzysiek.Łódź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tofik Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Chyba nawet na tym forum ktoś zamieszczał schemat w którym jest zaznaczone jak dna powierzchnia P-51 była wykańczana. Trzeba tylko troszkę pogrzebać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dumapolski Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Tak, oto link do tego tematu: viewtopic.php?f=63&t=29452 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted March 24, 2012 Author Share Posted March 24, 2012 (edited) Witam ponownie, trochę mnie przystopowały delegacje, ale już będę powracać z pracą Pokleiłem wnętrze kabiny: Troszkę też pomazałem farbą. Próby cieniowania pędzlem, trochę suchym, trochę mokrym. Jeszcze tylko do końca opracuję mechanizm obrotowy śmigła i zaczynam sklejanie kadłuba i skrzydeł A w międzyczasie zacząłem lepić coś co mi chodziło po głowie od kilku lat... czyli mikromodel od podstaw. Jako pierwszy - wybrałem sobie B-2, z uwagi na dosyć nieskomplikowany kształt. Napisałem "mikromodel"... bo naprawdę mikro - 1:1000 http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=32315 Edited March 24, 2012 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 Tak nie wolno! Należy natychmiast założyć warsztat i pokazać B-2 w 1:1000 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted March 24, 2012 Author Share Posted March 24, 2012 @Mikolaj75 zrobione Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted March 30, 2012 Author Share Posted March 30, 2012 Witam ponownie, udało się wkleić "kabinę" albo raczej coś co ją przypomina. Deformowałem ją nad ogniem tak długo aż zaczęła pasować Nie czuję się na siłach korygować kształt skrzydeł czy innych elementów, ale niestety górna część przodu kadłuba (nad silnikiem) odbiega od oryginału tak bardzo że aż mnie to kłuło w oczy. Nie zgrywała się nawet z kołpakiem śmigła (tak się nazywa ten element ?), tzn płynnie nie przechodziła w jedna linię, tylko była poniżej. No szkoda gadać. Zrobiłem kilka warstw takiego "strupa" ze szpachli Tamiya. Zobaczymy co wyjdzie po szlifowaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted April 6, 2012 Author Share Posted April 6, 2012 Witam ponownie, udało mi się dopracować kadłub, zeszlifować "skorupę" z dziobu i nadać mu poprawny kształt (jak mi się wydaje przynajmniej ) W między czasie wydłubałem wydechy, fotki poniżej. Na fotkach są jeszcze nierówne, ale teraz już ładnie stoją w szeregu. Oryginalne zaproponowane przez producenta modelu były zbyt płaskie, dlatego zdecydowałem się na własne. Niestety tych nie udało mi się odpowiednio wyprofilować, ale i ta sądzę że będą lepsze jak oryginały. Jak na sucho przykładałem do modelu - wklejone pod kątem wydają się całkiem fajnie wyglądać. pozdrawiam i życzę przy okazji spokojnych Świąt ! do zobaczenia w przyszłym tygodniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted April 17, 2012 Author Share Posted April 17, 2012 Mam pytanie do kolegów. To będzie mój pierwszy model malowany aerografem. Czy dokleić do modelu zbiorniki paliwa przed malowaniem - czy pomalować osobno i je dolepić już gotowe do pomalowanego modelu ? Wydechy, śmigła, podwozie, owiewkę - to planuję dopiero po malowaniu aerografem przykleić. pozdrawiam, Tomek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Banny Posted April 18, 2012 Share Posted April 18, 2012 Pomalować osobno i wkleic na końcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiedotow Posted April 18, 2012 Share Posted April 18, 2012 Wybacz krytykę, ale robienie wydechów z igielitu jest moim zdaniem mijające się z pozytywnym wyglądem. Jeśli chcesz od podstaw - może igły iniekcyjne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Banny Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 ...albo gotowe rury z QuickBoosta. Do modelu Mastercrafta? Kosztują więcej niż ten zestaw! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 Witam, dzięki za opinie. Nie znałem tej firmy QuickBoost. Zweryfikuję jeszcze raz sprawę wydechów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
error.exe Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 Z moich doświadczeń z otuliną przewodów elektrycznych wynika, że ciężko je później pomalować. Kładłem na nie farbę olejną i wiele dni po nałożeniu schodziła od razu z przewodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiedotow Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 Zamiast igielitu to użyj te z zestawu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sojomail Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 Witam, szybka fotka: i komentarz: "Jestem zmęczony tym modelem. Nic nie pasuje. Wszędzie trzeba szpachlować i szlifować... i tak w kółko." Nie mam aż takich zdolności żeby z niczego zrobić coś. Zastanawiam się powoli, czy gdybym skleił go po prostu - taki jaki jest - to czy efekt nie byłby lepszy. Bo przez te wszystkie próby korygowania modelu, mam wrażenie że go psuję pozdrawiaki, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.