Skocz do zawartości

MiG 3 1:48 Trumpeter


Zdravko

Rekomendowane odpowiedzi

Model prosto z pudła jedynymi dodatkami są wymienione lufy na igły lekarskie oraz rozwiercone rury wydechowe. Sam model wspominam jako całkiem przyjemny w budowie, nie do końca przemyślane są tylko wloty przy kadłubowe i ich łączenie z płatem, tam było trzeba użyć trochę szpachli i poświęcić im trochę więcej uwagi, a poza tym model całkiem przyjemnie składalny z przemyślanym podziałem technologicznym.

 

Za moją największą wpadkę przy modelu uważam nie dopasowanie koloru czerwonych podmalówek do koloru kalkomanii co niestety razi me oczęta (po prostu przez brak doświadczenia nie brałem tego pod uwagę miałem do tej pory jedną farbę czerwoną - to już się więcej nie powtórzy ). Ogólnie można wychwycić sporo błędów w samym malowaniu. Na modelu tym ćwiczyłem wykonywanie starych powłok zimowych (wzorowałem się na kilku zdjęciach MiGów z epoki, niestety dostępne zdjęcia tego egzemplarza nie wskazują takiego zużycia powłoki, ale tak jak wspomniałem ciekaw byłem efektów i nie mogłem się powstrzymać ).

 

Kolejną nowością były próby rozjaśniania poszczególnych paneli farbami olejnymi, efekt mało widoczny na zdjęciach, ale przyjemny na żywo.

 

Ogólnie z modelu jestem zadowolony i wyróżnia się na półce swoim rasowym wyglądem, oraz całkiem miłemu dla oka malowaniu

 

Koniec z przynudzaniem, zapraszam do galerii:

 

p1010020cq.jpg

 

p1010017po.jpg

 

p1010016p.jpg

 

p1010013rn.jpg

 

p1010012dw.jpg

 

p1010008mv.jpg

 

p1010007jc.jpg

 

p1010021ts.jpg

 

p1010002qn.jpg

 

p1010010cs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi wrażenie

 

Jeżeli ma stać na półce- "spłaszcz" nieco opony w miejscu zetknięcia z ziemią.

 

Cieszę się, że artysta ma świadomość swoich niedostatków.

Z pewnością nie będzie ich w następnym dziele.

 

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie prezentuje się dobrze, jednak jak dla mnie , troszke za mało zużyte powierzchnie malowane na czerwono,a zwłaszcza kołpak ,oraz same łopaty śmigła.No i popraw odwrotnie wklejone osłony podwozia.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i popraw odwrotnie wklejone osłony podwozia.Pozdrawiam.

 

A przyglądałem się zdjęciom oryginału i nie zauważyłem tego babola, Już poprawiam a co do śmigła i kołpaka to wraca na warsztat. Na dniach postaram się wstawić zdjęcia poprawionego MiGa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie fajny i złożony z dbałością (pomijając wpadkę z podwoziem). Techniczne wykonanie jest nawet OK, ale niestety, powiem szczerze, że te otarcia farby mnie nie przekonują. I chodzi nie tylko o ogólne wrażenie, że coś z nimi nie jest tak.

 

Po pierwsze, z reguły biała zmywalna farba była nanoszona na zieloną, także wpierw musiałyby się pojawiać przetarcia do zieleni, a dopiero później do gołej blachy. Po drugie, szkoda że nie poszperałeś w informacjach o konstrukcji MiGa. Wtedy byś wiedział, że tylko centropłat był metalowy, a skrzydła były sklejkowe. Nie wspominając o sterach i lotkach krytych płótnem, gdzie prześwitujący metal nie wygląda nazbyt realistyczne.

 

Mam nadzieję, że kolejne modele będą lepsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie fajny i złożony z dbałością (pomijając wpadkę z podwoziem). Techniczne wykonanie jest nawet OK, ale niestety, powiem szczerze, że te otarcia farby mnie nie przekonują. I chodzi nie tylko o ogólne wrażenie, że coś z nimi nie jest tak.

 

Po pierwsze, z reguły biała zmywalna farba była nanoszona na zieloną, także wpierw musiałyby się pojawiać przetarcia do zieleni, a dopiero później do gołej blachy. Po drugie, szkoda że nie poszperałeś w informacjach o konstrukcji MiGa. Wtedy byś wiedział, że tylko centropłat był metalowy, a skrzydła były sklejkowe. Nie wspominając o sterach i lotkach krytych płótnem, gdzie prześwitujący metal nie wygląda nazbyt realistyczne.

 

Mam nadzieję, że kolejne modele będą lepsze!

 

Nie wiem czy to wina zdjęć, może po prostu światło dzienne oszukuje, ale w modelu na żadnym elemencie nie nanosiłem srebrnej farby (metalizera), właściwie to całkowicie zapomniałem o tym zabiegu (na czym ucierpiały wspomniane wcześniej śmigło oraz kołpak).

 

Co do otarć białej farby to z pełną świadomością starałem się zachować jej resztki w zagłębieniach i liniach podziału (podpatrzone na zdjęciach z epoki)

 

Co się zaś tyczy zaznajomieniu z konstrukcją, to odrobiłem tą pracę dość sumiennie posiłkując się moim zdaniem z całkiem niezłą witryną klik! na temat tego samolotu i dobrze wiem, które elementy są wykonane z aluminium czy sklejki. Po wprowadzeniu poprawek (osłony podwozia, brudzing kołpaka, oraz poprawę śmigła) postaram się wrzucić zdjęcia, które dadzą pełniejszy obraz malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasowy stalinowski sokół ! Ładnie wykonany

z tym białym i przetarciami to Panowie spokojnie - z MiGami-3 to nie do końca tak że zielone malowano wapnem czy farbą zmywalną i koniec tematu, np. do obrony Moskwy (jest kilka znanych zdjęć z przekazania maszyn) dostarczano samoloty w fabrycznym białym kamuflażu, co z automatu wyklucza zieleńna przetarciach, nie mam możliwości teraz sprawdzić jak z tym egzemplarzem ale sprawa jest warta zbadania

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ulubiona Radziecka konstrukcja, a w Twoim wykonaniu warta uwagi

Miniatura ładnie i czysto sklejona, co jest jej wielkim plusem.

Niestety mam wrażenie że troszkę przesadziłeś z czystością, na białej farbie powinno być jednak więcej przebarwień, wszelkich śladów atmosferycznych, brudu i zacieków. Jak wiadomo, nic się tak szybko nie brudzi jak białe ciuszki i ściany

Kolejny mankament to kołpak i śmigło ( nie tknięte w trakcie potencjalnego użytkowania ) ale o tym podobnie jak i o osłonach podwozia już wiesz.

 

Wracając jeszcze do białego kamo to:

- jego otarcia są troszkę dziwne, miejscami strasznie mocne, a kawałek dalej jest ich brak, jakby świeżo naniesione,

- temat został już co prawda poruszony wcześniej, ale wydaje mi się iż dużo łatwiej było z najść egzemplarze przemalowywane na ma biało z zielonego, niż malowane fabrycznie na biało. A poza tym dużo bardziej efektownie by się to prezentowało.

Niop ale na zakończenie, troszkę zabawy z olejami, nieco poobijać mu nosek i będzie cacy.

Każdy następny będzie lepszy powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podejmuję się oceny białego malowania, bo sam na pewno bym poległ przy wykonaniu takiego. Razi mnie tylko pseudo płócienne pokrycie sterów.

na zakończenie, troszkę zabawy z olejami, nieco poobijać mu nosek i będzie cacy.

Każdy następny będzie lepszy powodzenia.

...też tak myślę.

Też lubię ten samolot.Kiedyś zrobiłem z ICM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za pozytywny odbiór modelu. Moim zdaniem jest to najlepszy mój model jak dotychczas i generalnie jestem z niego zadowolony, tym bardziej, że sama sylwetka jest bardzo ładna.

 

A teraz jak matka będę bronił swojego dziecka

 

z tym białym i przetarciami to Panowie spokojnie - z MiGami-3 to nie do końca tak że zielone malowano wapnem czy farbą zmywalną i koniec tematu, np. do obrony Moskwy (jest kilka znanych zdjęć z przekazania maszyn) dostarczano samoloty w fabrycznym białym kamuflażu

pozdrawiam!

 

Zgadza się, tu pozwolę zlinkować zdjęcie pochodzi ono ze strony: http://mig3.sovietwarplanes.com/mig3/mig3.html#colors

fotobian23.JPG

 

Jest to moment przekazania fabrycznie nowych MiGów do jednostki, datowane na 1 lutego 1942. Niemniej jednak wg zgromadzonych przeze mnie danych w okresie zimowym oddano do służby nie wiele więcej jak 200 nowych MiGów (wobec łącznej liczby 3172). Podczas budowy modelu nie natrafiłem na zdjęcie tego konkretnego egzemplarza, więc stwierdziłem być może błędnie, idąc za przewagą maszyn w letnim mundurku, iż ten MiG był po prostu przemalowany. Na box arcie na samolocie można dostrzec przebijającą zieleń.

 

Niestety mam wrażenie że troszkę przesadziłeś z czystością, na białej farbie powinno być jednak więcej przebarwień, wszelkich śladów atmosferycznych, brudu i zacieków. Jak wiadomo, nic się tak szybko nie brudzi jak białe ciuszki i ściany

 

Model sam w sobie idealnie biały nie jest, biel łamałem kilkoma kroplami szarości, do tego próbowałem po praz pierwszy różnicować ją farbami olejnymi. O ile jest to widoczne na modelu na zdjęciach efekt ten jest niezauważalny (Na zdjęciu spodu na klapach, można dostrzec nieśmiałe próby tego eksperymentu, na górnej powierzchni zdjęcia tego nie uwydatniły) ale jak to już zaznaczałem robiłem to po raz pierwszy i nie chciałem za mocno przesadzić. Podobnie z zaciekami, obawiałem się, że jak coś mocno spartolę będzie bardzo widoczne na białym kolorze bazowym i popsuje odbiór całości

 

A na zakończenie pozwolę sobie na małą uwagę:

 

Nie podejmuję się oceny białego malowania, bo sam na pewno bym poległ przy wykonaniu takiego.

 

Uważam, że wyszło by znakomite jak wszystkie modele Twojego autorstwa. Zresztą wykonanego przez Ciebie MiGa też podpatrywalem (o ile pamięć mnie nie myli była to nówka sztuka prosto z fabryki, w naturalnych kolorach materiałów z jakiego był wykonany

 

Razi mnie tylko pseudo płócienne pokrycie sterów.

 

Na dobrą sprawę to zastanawiałem się czy czegoś z tym nie zrobić, ale nadal uważam, że mam za mało wprawy i muszę jeszcze nabrać doświadczenia co do pewnych technik (tak właściwie jest to mój 5 model zbudowany z większą starannością i jeszcze wiele rzeczy mi nie wychodzi, lub wychodzi źle i muszę na razie to opanować a potem się zobaczy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.