Skocz do zawartości

Sherman IC Firefly 1:48 Tamiya


Robert Ostrowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 85
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dla mnie może wygladać nawet jak gadu gadu ważne ,że jakiś informacje sie pojawiaja na temat danego egzemplarza i nie widze powodu ,że by było inaczej,nie sztuka skleić i pomalować ale ma to też przypominać jak najwierniej oryginał.

 

Panowie ale tu nie chodzi tylko o wieżyczke ale też a może przede wszystkim o koła jezdne i napedowe w/w egzemplarzach są inne niż dała to tamiya /pisałem już o tym dwu krotnie ale jakoś zostało pominięte /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najbliższym temu co daje Tamiya w pudełku będzie Firefly Ic "Wola" z Pułku "Dzieci Lwowskich"

Prawie na pewno ma ten typ kół i gąsienic T-48 + spawany policzek na wieży i pistol port. Kwestią pozostaje kopuła dowódcy Allround Vision copula MkII.

Na upartego można zrobić "Wolę" przed tą modyfikacją, która nastąpiła już po zakończeniu wojny.

Natomiast nie wiem jak z oznaczeniami w 1/48

 

beztytuu.jpg

 

f0f03a47_809.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy sprawa nie dość trudna, rzekł bym beznadziejna! Chyba jedynie Sherman i T-34 są pod tym względem tak pokopane. W szwadronie Shermanów nie znalazłeś dwóch identycznych pojazdów. A to inne gąsienice, a to inne koła napędzające, a to co się z tym wiąże inny typ gąsienic, koła jezdne pełne lub, żebrowane, a to zasobniki, a to dodatkowe opancerzenie. Gorszy pod tym względem był jedynie T-34. Poprawnego modelu z pudła nie sposób wykonać bez waloryzacji czy przeróbek. Chcąc mieć polskiego fireflaya jak najmniejszym kosztem może to być jedynie Wola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skoro wszystkie szermany się różniły jakimiś duperelami to nad czym się zastanawiać... można by zrobić pewnie z 50 wersji... bo tamten ma to a tamten nie ma tego.

Jeżeli to jest znowu zlecenie od kogoś to ten ktoś jest daremny że się nie zdecydował jak to ma być wersja... jeżeli to jest twój model to po co zakładałeś warsztat bez pewnych ustaleń. Ja mam zawsze tak że jak kupuje sobie jakiś model to zbieram najpierw na jego temat informacje/monografie ustalam co i jak i wtedy zakładam warsztat... a nie robię gadu gadu. Ale jak chcesz robić sobie z warsztatu coś w stylu... może ta sukienka będzie pasowała do moich szpilek albo ta do tych to spoko.

Chodzi mi o to że ten warsztat staje się nudny... rozmowa miedzy tobą a kolegą drago101 plus kilka wstawek. I też nawet nie chodzi mi o szybkość w podejmowaniu decyzji (gdzie u mnie tak bywa dość często)

Ale ale ale... najpierw ustalenia/informacje a potem działanie/warsztat

 

Ps. drago101 to dużo pisze i mądrze... szkoda tylko że tylko w twoich tematach. Zaś ty Robert np. w moim przypadku chciałeś żebym zrobił historyczne kamo to masz ale się nawet nie wypowiedziałeś w moim temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Janusz ,Janusz ...

 

 

To forum to chyba założenia jest dyskusyjne i w tym temacie prowadzona jest dyskusja w/g mnie konstruktywna a nie takie tam gadu gadu ,ja zamiast kupować tony literatury/nie stać mnie zwyczajnie na nią ,wole założyć warsztat i dowiedzieć się czegoś o danym pojezdzie o znających temat Kolegów.Nie poganiaj z budową bo już mnie gonili w warsztacie konkursowym ale ja mam swoje tempo i nikt go nie przyspieszy .spróbuj zagłębic sie w shermany a zobaczysz jaki to trudny temat i byś głupot nie pisał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Janusz ,Janusz ...

 

 

To forum to chyba założenia jest dyskusyjne i w tym temacie prowadzona jest dyskusja w/g mnie konstruktywna a nie takie tam gadu gadu ,ja zamiast kupować tony literatury/nie stać mnie zwyczajnie na nią ,wole założyć warsztat i dowiedzieć się czegoś o danym pojezdzie o znających temat Kolegów.Nie poganiaj z budową bo już mnie gonili w warsztacie konkursowym ale ja mam swoje tempo i nikt go nie przyspieszy .spróbuj zagłębic sie w shermany a zobaczysz jaki to trudny temat i byś głupot nie pisał .

No własnie to wygląda na gg... sory ale tak to widzę. Widzisz to jest też tak że większość znających temat kolegów informacje czerpie z internetu... wystarczy poszukać/wyguglować wpisując różne kombinacje szukanej rzeczy. A tak się składa że monografii na temat szermanów mam kilka ale zalegają kurzem ponieważ mnie nie interesują... nie wiem czego dokładnie szukasz na co jesteś zdecydowany dlatego nie pisze/podaje konkretnych informacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pax, pax między narody! Tym do niczego nie dojdziemy. Postanowiłeś Robert i tyle. Robisz coś najbardziej zbliżone do oryginału. A jak nie posiada się fotek perfekcyjnej jakości to jest to tylko zbliżone. Zdjęcia większości zamieszczonych tu pojazdów są raczej dalekie od dzisiejszych cyfrówek i pozwalają na szeroką interpretację. To jak w pracy policji są dowody i są poszlaki. Dlatego cenię sobie fakt podjęcia próby walki z modelem w tej skali i konstruktywna dyskusja w tym temacie jest potrzebna, a sądzę, że ta jednak ku czemuś zmierza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem trochę wczoraj po literaturze i mam pytanie.

Czy faktycznie te brytyjskie wieżyczki montowano po wojnie? Są zdjęcia z podpisem - luty, marzec 45 (odpoczynek w Potenza Picente) gdzie nasze Firefly już ją mają (Polskie Shermany vol. I str.51). Zły podpis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpis dobry, ale czy zauważyłeś jeszcze jedna rzecz komplikującą sprawę? Otóż Sherman nie posiada nazwy własnej oraz oznakowania pułku. Gdyby nie skorpiony na beretach..... Zatem jest to zapewne fotka pojazdu tuż po dostarczeniu ze szwadronu czołgów zapasowych i już z Mk II. Nazwy pojawiły się później co jeszcze bardziej komplikuje sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w klubie mistrzów rozpoczętych modeli...

Wielu nas jest!

To pocieszające

 

Najciekawsze dla mnie w tym wątku jest to, że przygotowanie koncepcji odbywa się na "oczach" i przy współudziale publiczności!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie ale poczekajcie aż go zmaluje wtedy zdanie zmienicie

 

 

Witam w klubie mistrzów rozpoczętych modeli...

Wielu nas jest!

To pocieszające

 

Najciekawsze dla mnie w tym wątku jest to, że przygotowanie koncepcji odbywa się na "oczach" i przy współudziale publiczności!

Pozdrawiam!

 

 

Czy ja wiem ,kilka mam napoczętych ale ,żeby do klubu wstępować ?

 

 

No widzisz a nie którym taki warsztat gdzie powstaje koncepcja się nie podoba ....

 

 

Krzychu tak może słownie obrazkowo:

 

Tamiya zastosowała w 48kach zajebisty patent z gąskami a mianowiecie w ramkach są długie paski,krótkie wyprofilowane i oddzielne ogniwka i razem z super przejrzystą instrukcją tworzą całość gdzie nie da się tego nie poprawnie skleić ,nic nie trzeba naciągać,naginać czy liczyć ,wszystko pasuje idealnie /szkoda ,że tego patentu nie ma w 35/ .Na zdjęciu masz zaznaczone wszystkie elementy,w tym przypadku nie sklejony jest tylko górny prosty odcinek reszta jest w całości ,koła napędowe i napinające nie wklejone ,jezdne już na stałe i góra k-ba nie sklejona/skręcona/

 

p1030951e.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i w moim odczuciu o to właśnie chodzi w tym forum. Wieloma naprawdę pięknie wykonanymi modelami można się pochwalić w galerii. Forum "WARSZTAT" w założeniu ma służyć wymianie doświadczeń. Nabywaniu wiedzy praktycznej. Kształtowaniu modelarskiego kunsztu ale i rozwoju wiedzy merytorycznej. Ja już w kwestii modelarskiej niczego nie zgłębię. I nie dlatego, że zjadłem wszystkie rozumy tylko dlatego, że los zastopował mnie na etapie suchego pędzla i pasteli. Natomiast zawsze wychodziłem z założenia, że modelarstwo dzieli ludzi na sklejaczy którym wszystko jedno co robią byle tylko kleić i ludzi z pasją dążących do poznania historii sprzętu, którego miniaturę wykonują, czasem losów ludzi których historia w pokrętny sposób wkręciła w swoje tryby. Dla mnie skleić i ubrudzić nawet nie wiem jak pięknie i realistycznie to jeszcze nie wszystko. Dlatego z całą stanowczością będę bronił dyskusyjności tego forum.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy bardzo szeroko używali zdobycznego sprzętu. Naród z natury oszczędni i nie przywykły do marnowania rzeczy zwłaszcza dobrych i wartościowych. A to na potwierdzenie:

http://www.ww2incolor.com/rating/3.5%3Fg2_itemId%3D1060?g2_itemId=41659

http://www.strijdbewijs.nl/tanks/sherman/m4eng2.htm

http://beute.narod.ru/Beutepanzer/us/M4_sherman/uk/firefly-3.htm

http://www.mapleleafup.net/forums/showthread.php?t=8192

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 35tce też spotkałem się z takim patentem Tamiy (pz II). Widocznie nowe wypusty produkują z wyprofilowanymi gąskami w kawałkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.