mydlo Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Witam! Po dłuuugiej przerwie i szukaniu weny, powracam do klejenia Tym razem na warsztat trafia B737 w barwach Ryanair. Przewiduję kilka modyfikacji, przewiduję także takie których pewnie jeszcze nie przewidziałem Model mam zamiar wzbogacić o tabliczkę metalu od Extratechu. Będzie on dla mnie trochę poligonem doświadczalnym, więc obawiam się efektu... Zatem do dzieła! znany wszystkim inbox: (za klejenie wziąłem się ok rok temu ale na kadłubie i skrzydłach poprzestałem) tak będzie(mam nadzieję) wyglądała zamówiona blaszka Planuję skleić konkretnie ten egzemplarz EI-DHC. Dlaczego? Generalnie Revell daje do wyboru stare i nowe malowanie. Kilka lat temu jednak wszystkie 737'ki dostały winglety, a tego producent już nie przewidział na kalkach. W części samolotów są one tylko pomalowane, inne natomiast noszą na sobie napis z nazwą przewoźnika. EI-DHC to jeden z tych samolotów co do którego nie mam wątpliwości, że barwy nie zmieniały się przez lata, albo że któregoś z elementów nie znajdę na arkuszu z kalkami. tutaj przykład wingletów z napisami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted May 9, 2012 Author Share Posted May 9, 2012 Jakiś czas temu przymierzałem się do wykonania opuszczonych klap, jednak stwierdziłem że nie chce mi się, dlatego skleiłem połówki skrzydeł. Teraz po głębszym zastanowieniu stwierdziłem że kiedyś trzeba to zrobić. Polistyren jest na tyle wdzięcznym materiałem, że da się wszystko jeszcze odkręcić i ładnie poodcinać klapy. Zacząłem od zapoznania się z anatomią Tak więc szerokość klapy jest niemal 100% większa od tego co jest widoczne po jej złożeniu, ponieważ chowa się ona do środka (narysowałem to na prymitywnym schemacie) Na modelu wygląda to mniej więcej tak. Czerwone linie oznaczają miejsca cięcia = koniec klapy który można zauważyć klinicznie. Niebieskie to wyimaginowana linia końca klapy znajdującej się w środku. Na profilu skrzydła przedstawia się to następująco A taki jest plan: 1.Cięcie przebiegające przez czerwone linie 2.wypreparowanie elementu oznaczonego czarnymi liniami 3.sklejenie obydwu części 4.klejenie, klejenie, szlifowanie, klejenie....szlifowanie aż uzyskam kształt klapy i coś co można by nazwać jej matrycą znajdującą się w skrzydle. Cała procedura 8x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dart Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Cześć! Fajnie, ze robisz Beosia włąśnie tak. Akurat robię Arbuza A320 też od Revella i co do takich elemantów mogę Ci dać pare rad. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LimaOscar Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Cześć Fajny projekt. Będę kibicował. Kiedyś też machnąłem tego Benka w barwach Ryanaira. Zaraz po tym jak się model w tej edycji ukazał na rynku. Mam w związku z tym pytanie - czy zamierzasz wykorzystać winglety z zestawu? Jeśli tak, to przypatrz się im proszę uważnie, a potem porównaj z tymi na fotkach oryginału )) Sugeruję ich wymianę. Można dokupić żywiczne, ale można też wziąć z zestawu 737-300/400/500 Skyline/Daco. Są tam prawidłowe (zarówno kształt jak i grubość). Albo w ostateczności dorobić je samemu (roboty w sumie nie tak wiele). pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Bardzo lubię tego rodzaju projekty. Trzeba tylko pamiętać o zachowaniu konsekwencji - czyli przy wychylonych klapach - cała armatura po stronie wewnętrznej (a widać na fotkach, że trochę tego jest ) + ewentualnie podniesione hamulce aero. Z uwagą kibicuję, pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted May 9, 2012 Author Share Posted May 9, 2012 Dart - super, pomoc się przyda bo w temacie jestem żółtodziobem LimaOscar - o wingletach pamiętam, przerabiałem już je kiedyś ( sposób w linku) viewtopic.php?f=145&t=16918&start=45 planuję też przerabiać silniki, ale o tym później Mikolaj75 - planuję sytuację podczas kołowania, więc wychylenie bardzo delikatne (stąd nie sądzę żeby było miejsce na jakiekolwiek elementy wewnątrz skrzydła widoczne na zdjęciach), tym bardziej że hamulce aero będą opuszczone. Klapy podczas lądowania następnym razem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dart Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Proponowałbym zakup polistyrenu HIPS arkusz 0,5mm na światmodeli.eu albo allegro. Zrobisz z niego klapy i wiele innych. Bardzo przydatny surowiec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 Trochę pogrzebałem przy piórach, po pierwsze lekko odseparowałem ster kierunku od kadłuba (linia producenta przebiegała za wysoko i delikatnie zaznaczyłem linie podziału na górze). Po drugie odciąłem klapy, zaakcentowałem linie między hamulcami aero i maksymalnie wycieniłem je od wewnętrznej strony. po przerobieniu skrzydełka prezentują się tak teraz wracam do szlifowania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Co do ostatniego zdjęcia - wyjaśnij proszę, czy te fragmenty są już docelowe czy będą jeszcze cięte? Klapa dwuszczelinowa nawet na niewielkim wychyleniu wymaga zaznaczenia tego w odpowiedniej proporcji. Pytam, bo w poprzednim poście zaznaczyłeś miejsca cięcia, do tego odcięte fragmenty powinny być uzupełnione o część klap niewidoczną od góry przy schowaniu. Może po prostu zdjęcie jest "nieprecyzyjne", a w rzeczywistości wszystko w porządku Dawaj te klapy na pełnym wychyleniu, będzie fajny model, a nie tam jakieś kołowanie Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 Jasne że będą jeszcze cięte! Najpierw chciałem poszerzyć je o tą szerokość, której nie widać od góry. Uważam że ta kolejność jest po prostu łatwiejsza Co do wychylenia to jeszcze się zastanowię, pełne wychylenie to koniecznie z uniesionymi hamulcami, a czy aż tak chcę cudować to jeszcze nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dart Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Hamulce robisz w ten sposób: dłutkiem lekko wydłubujesz powierzchnię pod nimi i wyciniasz je ze zwykłego lapieru do drukarki. Następnie nasączasz klejem CA i są sztywne i cieniutkie. Możesz je od razu malować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 No nareszcie jakiś projekt z przerabianiem klap itp. ! Ja w swoim 738 przerobiłem jedynie statecznik poziomy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dart Posted May 21, 2012 Share Posted May 21, 2012 Jak to nareszcie ??? Wiele osób tak robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 21, 2012 Share Posted May 21, 2012 Za granicą tak, u nas, nie bardzo. Chyba, że ja mało przeglądam polskie fora z modelami pasażerskimi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dart Posted May 21, 2012 Share Posted May 21, 2012 No to chyba to drugie. PS. Polska scena modelarska jest jedną z najbardziej rozwiniętych na świecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 21, 2012 Share Posted May 21, 2012 Nawet modeli pasażerskich ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 21, 2012 Share Posted May 21, 2012 DEL Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted May 30, 2012 Author Share Posted May 30, 2012 Mały update. Ukończyłem klapy, zastanawiam się tylko tak je mocować. Ma ktoś jakiś pomysł? Bezpośrednie klejenie ze sobą to słabo wyrafinowana moda... Myślałem o drucikach, wtedy można by precyzyjnie ustalić wychylenie... Tak czy owak mam na to jeszcze trochę czasu. Teraz zabieram się za winglety i kadłub, który niestety jest trochę zdeformowany fotki: a na koniec mała wizualizacja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 Wyglądają te klapki obiecująco . Sugeruję dobrze zaplanować ich wklejanie i malowanie, bo materia będzie delikatna. Bezpośrednie wklejanie raczej nie powinno wchodzić w grę, bo wychylone elementy w rzeczywistości nie stykały się ze sobą w tym położeniu, a poruszały się na wysięgnikach umieszczonych pod osłonami na dolnej stronie skrzydeł. Rzuć okiem na fotki i spróbuj może odtworzyć to w sposób zbliżony do prawdziwego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 Ja bym proponował najpierw pomalować, a zmontować na samym końcu, po kalkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 Rozpocząłem prace nad krawędziami natarcia. Pierwotnie chciałem odlać sobie gipsowy duplikat skrzydła i na na nim doginać HIPS 0,25, w celu utworzenia slotów. Po kilku próbach, zauważyłem nie nie uda się tego idealnie dogiąć, więc postanowiłem wyciąć sloty ze skrzydła i wycienić je od strony wewnętrznej, a właściwą już krawędź natarcia utworzyć samemu Przy okazji mam pytanie, czy ktoś z was zna tą substancję której gościu używa na filmiku (2:36). W światłach lądowania chciałbym spróbować zrobić coś na kształt żarówek i najchętniej całość zalałbym twardniejącą, dającą się obrabiać i przeźroczystą substancją. Czy Clearfix po związaniu nada się do tego, czy nie poddaje się obróbce? oto link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=xoe8rwghHDU&feature=relmfu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 Clearfix po wyschnięciu nie twardnieje, ma konsystencję gumy - na bank nie nadaje się do obróbki. Podejrzewam, że mógłbyś skorzystać z przezroczystej żywicy akrylowej do prac, które planujesz. Świetna robota z mechanizacją skrzydła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LimaOscar Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 Clearfix nie zachowuje się jak guma, staje się twardy i mało elastyczny (a przynajmniej taki był ten, który mi 'zsechł się'). Niemniej jednak Mikele ma rację - do obróbki się zdecydowanie nie nadaje, przede wszystkim ze względu na swoją dużą kruchość i małą odporność. Żywica jest najlepsza. Widziałem też coś na kształt Magic Sculpta, tyle, że przezroczyste. Nie pamiętam jednak jak się owo 'coś' nazywało. Wtedy mnie nie interesowało, teraz żałuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mydlo Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 A pomogliby mi Panowie znaleźć gdzieś w necie taką żywicę? Szukam, szukam i znaleźć nie mogę, jedynie epoksydowa ale to się raczej słabo nada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LimaOscar Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 Sprawdź proszę w Amodzie. Kiedyś u nich kupowałem ;) http://www.amod.com.pl/cgi-bin/axson/index.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.