Skocz do zawartości

Boeing 737-8 Ryanair 1/144 Revell


mydlo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 146
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Rozważ też tradycyjną metodę w postaci nawiercenia żaróweczki w przezroczystm kawałku ramki, następnie wklejenie takiego kawałka w przygotowane miejsce modelu, oszlifowanie do kształtu i polerowanie. W tej skali chyba powinno to być wystarczające. Ale oczywiście eksperymentowanie popieram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie wróciłem do domu, a tam czekał na mnie list z czech Nigdy wcześniej nie widziałem tego z bliska i byłem trochę zaskoczony wielkością (sam nie wiem czemu spodziewałem się, że blaszki są grube i duże)

Od razu zabrałem się do pracy i okleiłem komory podwozia:

 

całość

dscn1190v.jpg

 

komory przed

dscn1192jj.jpg

dscn1191w.jpg

 

i po

dscn1196f.jpg

dscn1200o.jpg

 

kabelki

dscn1202d.jpg

 

Mam pytanie odnoście washa. Mianowicie zawsze robiłem to po omacku, raz efekt był dobry, a innym razem do bani. Czym zrobić go najlepiej? Generalnie maluję emaliami i boję się że wash z rozcięczalnikiem rozpuści poprzednią warstwę. Natomiast wash z akrylu wydaje mi się że ma za duże napięcie powierzchniowe i nie zapływa tak jak bym chciał (używałem Pactry). Co robić? lakierować kolor podstawowy i washować emaliami? kupić oleje bo podobno się nadają do tego, a jeśli tak to czy terpentyna wpływa na emalie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie wygląda ta blaszka. Mam bardzo podobne, tyle, że do Benków rodziny 'Classic', pod Minicrafty. W Minicrafcie w miejscu komory podwozia głównego jest otchłań ;)

weź gotowego z Mig-a (różne odcienie)

Tylko pamiętaj, że washe MIGa jest olejny, więc trzeba zrobić na modelu 'warstwę izolacyjną'; po prostu pokryj go akrylowym bezbarwnym albo Sidoluxem czy Future. Pod olejny wash tylko akryl, i odwrotnie ;). Wtedy masz pewność, że nie zareaguje z powierzchnią. Wg. mnie najlepszy jest wash olejny. Albo samoróbka albo MIG. Washe MIGa i tak trzeba rozcieńczyć - są za mocne i za gęste (wiem z doświadczenia) ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod olejny wash tylko akryl, i odwrotnie ;). Wtedy masz pewność, że nie zareaguje z powierzchnią

No nie wiem do tej pory pod wash olejny (olejne dla plastyków) kładłem lakier nie akrylowy i nic mi nie reagowało. Może to kwestia czym się rozcieńcza olejne. Jak dla mnie to najlepszy do rozcieńczania farb olejnych dla plastyków jest Sansodor na bazie white spiryt dedykowany właśnie do olejnych dla plastyków. Może i drogi w przeliczeniu na jednostkę objętości, ale za to jest bardzo wydajny i bezpieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież nie napisałem, że na pewno 'pogryzie' się z podłożem ;). Zasugerowałem tylko, że pewność będzie wtedy, gdy olejny wash położy się na akrylową bazę. Ja też stosuję wash olejny, rozcieńczany white spiritem. A że maluję 'pasażery' farbami olejnymi (Xtracolor, Revell, Testors) to zawsze izoluję je dla pewności akrylem (Future lub Sido). Bo kiedyś na modelu pomalowanym bezbarwnym Revellem (błyszczącym) wash (w zasadzie to jedo nadmiar) tak się zadomowił, że postanowił już zostać na zawsze. Związał się z olejnym podłożem. Fakt - tylko raz coś takiego mnie spotkało, ale od tego czasu stosuję profilaktykę w postaci akrylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli posuwam się do przodu, ale mam mały problem. Mianowicie nie wiem co zrobić z fototrawionym wiatrakiem Wcześniej myślałem sobie, że każdą z łopatek wygnę pod odpowiednim kątem, za matrycę posłuży mi część z zestawu, potem wkleję kołpak i wszystko będzie pięknie, ale... No właśnie, blacha okazuje się nie podatna na wyginanie, to znaczy oczywiście że jest podatna, ale wydaje mi się ,ze nie została do tego zaprojektowana bo każda łopata jest w tej samej płaszczyźnie co koło łączące je wszystkie w środku. Kiedy wyginam ok 5 łopat to środek się tak deformuje, że wszystko wygląda beznadziejnie. Z bliska ta część wygląda jakby trzeba odciąć każdą z łopatek i osobno je wkleić... tylko gdzie? w kołpak? myślę że zrobienie tego dokładnie i trwale graniczy z cudem... w miejsce łopatek revella? Jedyne co mi przychodzi do głowy to maksymalnie zmniejszyć wymiar poprzeczny polistyrenowych łopatek, żeby pozostał kąt pod jakim wzajemnie są ustawione i w tak przygotowane łoża wklejać wszystkie pojedyncze blaszki, wydaje mi się że wtedy obędzie widoczna jakaś głębia, nie jak w przypadku plastikowego monolitu. Mam prośbę żeby wypowiedział się ktoś kto już to przerabiał

 

dsc1150f.jpg

dsc1151t.jpg

 

Udało mi się jeszcze pomalować komorę podwozia głównego, o takie coś wyszło

 

dsc1143j.jpg

dsc1142m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem z blaszką do 737-400. Też głowiłem się jak to ugryźć, aż ostatecznie doszedłem do wniosku, że po prostu blaszka w tym elemencie jest źle zaprojektowana. Skończyło się użyciem prymitywnej siły. Znaczy się delikatnie przykleiłem ten element do plastikowego podłoża, którym jest oryginalna część (ale naprawdę delikatnie, z minimalną ilością kleju jedynie w wewnętrznym obszarze koła) a następnie ponacinałem łączenia łopatek i pozagniatałem je pod kątem. Wyszło jak wyszło - wtedy wydawało mi się to jedynym rozwiązaniem. Teraz pewnie poodcinałbym te łopatki i poprzyklejał osobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj (http://s362974870.onlinehome.us/forums/air/index.php?showtopic=196334&st=0) masz warsztat z ładnie pokazaną mechanizacją.

 

Jakich kolorów planujesz użyć do pomalowania silnika? Nie chodzi mi o osłonę a raczej o elementy wylotowe, wlotowe, wirujące itp. Aktualnie bawię się z wersją -500 i mam dylemat

A może inni koledzy coś podpowiedzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie bawię się z wersją -500 i mam dylemat

A powiedz mi, jakiej produkcji jest ten 737-500? Bo jeśli to Eastern Express, to Twoje dylematy są nieistotne, bo i tak modelu nie da się skleić ;). A w każdym razie nie będzie przypominał 737-500 . Jeśli to Daco/Skyline, to w sumie dylematu też nie ma - polecam Alclady: Pale Burnt Metal, Jet Exhaust, Steel oraz 'cienie do powiek' Tamiyi - 'Tamiya Weathering Masters' zestaw D. Jest tam coś takiego jak 'burnt blue' - idealne na stożek wylotowy dyszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie bawię się z wersją -500 i mam dylemat

A powiedz mi, jakiej produkcji jest ten 737-500? Bo jeśli to Eastern Express, to Twoje dylematy są nieistotne, bo i tak modelu nie da się skleić ;). A w każdym razie nie będzie przypominał 737-500 . Jeśli to Daco/Skyline, to w sumie dylematu też nie ma - polecam Alclady: Pale Burnt Metal, Jet Exhaust, Steel oraz 'cienie do powiek' Tamiyi - 'Tamiya Weathering Masters' zestaw D. Jest tam coś takiego jak 'burnt blue' - idealne na stożek wylotowy dyszy.

Mój zestaw to Daco, ale wróćmy do silników bo to wszak warsztat mydlo i jego zestawu

Alcady, można kłaść zdaje się jedynie aerografem, te pudry to później też zabezpieczamy natryskowo, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam zamiar wziąć aluminoiwy metalizer humbrola i podbarwiać go innymi kolorami na wzór zdjęcia. Właśnie zbliżam się do tego etapu, więc na dniach pokażę efekty

Właśnie wróciłem z lotniska, stojąc przy zjeździe z pasa przyjrzałem się trochę tym silnikom, oprócz aluminium to tu dodatkowo chyba jeszcze rust'a trzeba będzie użyć - wieczorem może jakieś zdjęcie "dowodowe" wrzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Tamiye do cieniowania/brudzenia to nie tak do końca pudry. Są dokładnie takie jak cienie do powiek dla pań. Mają konsystencję tłustawą ale są wodorozpuszczalne. Trzymają się dobrze, ale dla pewności można zabezpieczyć.

Co do Humbrola - jeśli to 'metalizer' to ok, jest niezły. Czasem sam go używam. Wymaga polerowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie NG mają inne silniki, to schemat malowania podobny. Najbardziej wewnętrzną część mam zamiar pomalować metalizerem+szary, samą dyszę aluminiowym metalizerem i podrasować go rdzawym kolorem, a stożek antracytem i obsmarować go rudym pastelowym pyłem. Jak zrobię gdzieś próbę to od razu podzielę się wynikami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stożek kombinował bym z Tensocromem rdzawym z podkładem Aluminiowym albo Burn Metal plus na to mat bo ewidentnie jest matowy. A dysza Burn Metal ewentualnie rozjaśniona z domieszką Aluminium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.