Panther G No. 424 Pz.Rgt.26 DML 1/35

[Gregory]

Piękny wóz! Zasiadam na widowni.

Pozdrawiam 

Grzesiek

[produdi]

Kicia nabiera kształtu. Teraz najgorsza drobnica ...

[produdi]

Robię 424, będzie "jezdna" dopancerzenie na wieży mam na sucho żeby było łatwiej wymalować. Jest to późna G do finalnej brakuje jej wydechów i jarzma Kinn. 

[meser262]

Nie wszystkie późne i ostatnie Pantery miały montowaną osłonę "Kinn".

Fajnie się prezentuje z tymi blachami.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[produdi]

Godzinę temu, bulik58 napisał:

Na ktores ze stron znalazlem informacje iz obie powyzsze Panthery byly we wersji A, i zostaly zniszczone przez Shermana Firefly , w ten sposob mozna nie raz byc wprowadzonym w blad.

Dlatego ja buduję to co widzę na zdjęciach. W Panzer Wrecks jest więcej zdjęć 434, 424 jak i wcześniejszych G oraz A. Mało kto rzeczowo podchodzi do tematu, reszta tylko powiela błędy poprzedników. 

[produdi]

17 minut temu, bulik58 napisał:

Jaka wersja czolgu jest na powyzszym zdjeciu? Jedna rzecza ktora wskaze odmiane kota bedzie daszek , ale gdy by go nie bylo ?

Na tym zdjęciu z Polakami jest wczesna G. W porównaniu z A z samego tego zdjęcia ma inny kadłub jak kadłub to i listwy z wieszakami paneli bocznych, osłone blaszną jarzma działa, zupełnie inną płytę przedziału silnika, uchwyty na liny na płycie przedziału silnikowego, inaczej zawieszone tylne zasobniki i kilka dupereli. No i oczywiście to czego na zdjęciu już nie widać. 

O ile A można nazwać liftem D tak G to zupełnie co innego względem pierwszych Panter. 

[produdi]

Godzinę temu, bulik58 napisał:

Nie do kazdego pojazdu masz materialy  fotograficzne, czasem sa to tylko fragmenty , nie zawsze dobrej jakosci . Nie kazdy ma tez tony czasopism, ksiazek zeby dowiedziec sie ze taka odmiana np. Jagdpanthery miala jakies elementy zamocowane z przodu kadluba , inna z tylu na kadlubie, lub na tylnej plycie. 

Ja mając jedno zdjęcie w dodatku słabej jakości wgl nad nim nie siedzę i nie gdybam. Możesz mieć też jedno zdjęcie na którym widać charakterystyczny element pojazdu/wersji, a z pomocą wiedzy lub literatury dojdziesz reszty. 

Mnie na początku wystarczyło kilka pozycji w PDFie z Chomika reszta została w głowie. W dobie internetu nie trzeba wydawać milionów na literature chociaż pare lat wstecz można było wygooglować więcej informacji. W dodatku nie trzeba daleko szukać żeby spotkać ludzi którzy latami studiują dane zagadnienia i służą swoją wiedzą.

Akurat jeśli chodzi o Stugi, Pantery, JgPantery, Tygrysy, Pz IV to jest studnia bez dna jeśli chodzi o modernizacje, lifty i polowe zmiany. 

[JSJ]

Miałem ostatnio uwagę zajętą wątkiem Jagdpanther, więc w tym przede wszystkim odniosę się do pytań, jakie postawił autor, a zawisły one w powietrzu:

1. Kwestia ewentualnego wzmocnienia na osłonie jarzma - wątpliwa opcja, raczej przypadkowy układ plam/linii na konkretnym ujęciu (niezbyt wyraźny obraz jest dodatkowo mocno zakłócony przez porozwieszane siatki na kamuflaż).

2. Peryskop kierowcy z osłoną daszkową (?). Ewidentnie tak (miejsce, kształt i wielkość).

3. Właściwość wzoru kamuflażu. Nie bardzo kojarzę, jaka propozycja jest do weryfikacji, ale tak czy siak dobrze byłoby znać producenta danego pojazdu. Moja teza brzmi, że oba - #424 i #434 są od Daimlera-Benza (podpowiedź znajduję na tylnej płycie kadłuba). Celowym więc by było spojrzeć w wiarygodne dane nt. ogólnie „falkowych” układów plam na panterach stamtąd. Tu już się zawieszam, bo co dla kogo w tym aspekcie jest wiarygodne… 

Natomiast wypada dodać, że jako produkty D-B czołgi te powinny mieć klasyczne panterowe koła napinające, bo nowych tam po prostu nie montowano. A otóż na „424” właśnie widzę klasyczne koło (patrz szerokie i bliskie piasty obrzeże, także og. średnica jest do wyszacowania). Więc sugeruję powrót do kół poprzednich.

[produdi]

55 minut temu, JSJ napisał:

Miałem ostatnio uwagę zajętą wątkiem Jagdpanther, więc w tym przede wszystkim odniosę się do pytań, jakie postawił autor, a zawisły one w powietrzu:

1. Kwestia ewentualnego wzmocnienia na osłonie jarzma - wątpliwa opcja, raczej przypadkowy układ plam/linii na konkretnym ujęciu (niezbyt wyraźny obraz jest dodatkowo mocno zakłócony przez porozwieszane siatki na kamuflaż).

2. Peryskop kierowcy z osłoną daszkową (?). Ewidentnie tak (miejsce, kształt i wielkość).

3. Właściwość wzoru kamuflażu. Nie bardzo kojarzę, jaka propozycja jest do weryfikacji, ale tak czy siak dobrze byłoby znać producenta danego pojazdu. Moja teza brzmi, że oba - #424 i #434 są od Daimlera-Benza (podpowiedź znajduję na tylnej płycie kadłuba). Celowym więc by było spojrzeć w wiarygodne dane nt. ogólnie „falkowych” układów plam na panterach stamtąd. Tu już się zawieszam, bo co dla kogo w tym aspekcie jest wiarygodne… 

Natomiast wypada dodać, że jako produkty D-B czołgi te powinny mieć klasyczne panterowe koła napinające, bo nowych tam po prostu nie montowano. A otóż na „424” właśnie widzę klasyczne koło (patrz szerokie i bliskie piasty obrzeże, także og. średnica jest do wyszacowania). Więc sugeruję powrót do kół poprzednich.

Odnośnie kół racja - poprawione.

Odnośnie jarzma ciężko potwierdzić ale też ciężko zaprzeczyć. Zostanie wzmocnione

Co do malowania to zalecono mi kiedyś wyjść z zielonej bazy + piaskowe i brązowe plamy.  Jak masz jakieś zdjęcia D-B wrzucaj śmiało.

Który detal na płycie masz na myśli?

[JSJ]

Chodzi o ucho dla podnośnika. Jego pozycja jak na tych zdjęciach jest właściwa dla D-B przez całą produkcję Panther G.  U MAN-a tylko do ok. 8/9.44. - przesunięto ją później do samej krawędzi płyty, a w MNH zawsze była pośrednia (jakieś 50 mm wyżej niż  D-B). Na 3. zdjęciu jest jeszcze jedna „poszlaka”; to może (nie musi) być fragmencik krzyża tam, gdzie jest on spotykany w przypadku D-B.

Jeśli znajdę zdjęcie(a) przydatne tutaj à propos malowań D-B, to wrzucę. Na pewno dość reprezentatywne jest to z b. późną „122”, ale kłóci się z częstą opinią, że były to kamuflaże z plam ostrokrawędziowych. Owszem, takie się spotyka, ale nie musi iść za tym podtekst, że były „pędzlowane” - przy malowaniu natryskowym też można uzyskiwać dość ostre kontury, lecz jednak to nie to samo. Także z rezerwą podchodzę do pomysłu bazowej zieleni, zwłaszcza na panterach z 10. - 11.44, ale w ten śliski temat nie będę się wkręcał.     

 

Edytowane 13 Stycznia 2022 przez JSJ

[JSJ]

Wyłuskałem trochę przykładów malowań panter G z D-B. Prześlę Ci to na „priv” a tu, z oszczędności miejsca, tylko coś ciekawostkowego. Dwa zdjęcia eksponatu z Aberdeen, zanim go„zrobiono na szaro”. Podejrzewam, że te obrazki były koloryzowane - kamuflaż na bandażach kół (?), ale o układzie plam coś mówią. Czołg jest prawdopodobnie z 11.44.

[meser262]

W dniu 13.01.2022 o 21:21, produdi napisał:

Jak masz jakieś zdjęcia D-B wrzucaj śmiało.

Przepraszam że się "wcinam", ale może te fotki Ci pomogą.

 

FOTKI tylko w celach dyskusji.

W dniu 13.01.2022 o 21:21, produdi napisał:

Co do malowania to zalecono mi kiedyś wyjść z zielonej bazy + piaskowe i brązowe plamy. 

RAL 6003 Olivgrün staje się kolorem bazowym dopiero w styczniu 1945 roku. 
W książce "Duel in the mist" wydanie z 2007 roku na str.280/281 (4 rzuty) autorzy  przedstawiają Panterę ausf.G - D.B. - No.215 z SS-Pz.Rgt.1 z dominującym kolorem RAL 6003 Olivgrün.

Dodam że prawa autorskie do tego malowania ma Hilary Louis Doyle. Kolorowanki zrobił ktoś kto zna się na rzeczy.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

 

[produdi]

Powoli do przodu....

Straszna mordęga. 

[MayonesEXG7]

Konkretna Pantierka -szkoda malować

[Evildead]

Czadowo wygląda na tym etapie

[produdi]

18 minut temu, Evildead napisał:

Czadowo wygląda na tym etapie

Dla mnie Pantery G bez bocznych osłon wyglądają jak kartofel 

Z drugiej strony często na zdjęciach ich brak, a jak są to cały komplet. Nie wiem czy to kwestia montowni, deficytu stali czy odrazu gubili je na pierwszych krzakach. 

[Evildead]

3 minuty temu, produdi napisał:

Dla mnie Pantery G bez bocznych osłon wyglądają jak kartofel 

Z drugiej strony często na zdjęciach ich brak, a jak są to cały komplet. Nie wiem czy to kwestia montowni, deficytu stali czy odrazu gubili je na pierwszych krzakach. 

To ładny kartofel

[Dorotka]

Jest moc! Świetnie wygląda 

[Gregory]

Co tu dużo mówić, piękna po prostu.

[produdi]

Druga strona gotowa, teraz już tylko tylna płyta. Powoli wymiękam 

 

Edytowane 31 Sierpnia 2022 przez produdi

[TAW]

Ło ranyści, jak w zakładzie jubilerskim. Piękna robota ale ile to waży?

[MayonesEXG7]

48 minut temu, TAW napisał:

Ło ranyści, jak w zakładzie jubilerskim. Piękna robota ale ile to waży?

 

Miedź a nie mieć, oto jest pytanie  . Stawiam z 0,6-0.7 kg  

[produdi]

Godzinę temu, TAW napisał:

Ło ranyści, jak w zakładzie jubilerskim. Piękna robota ale ile to waży?

 

Tyle

[MayonesEXG7]

A no kurde, nie uwzględniłem gąsek przecież

[produdi]

Czołem Pany i Panewki

Można powiedzieć, że etap budowy mam wstępnie zakończony. 

Dojdą jeszcze liny Eureki, ale to w późniejszym etapie. Sprawę szekli muszę jeszcze przemyśleć przy koncepcji lin. 

Lewarek wsadzony na sucho (brak jednej podpory), blaszane osłony wydechów dojdą  podczas malowania. 

Strasznie byłem ciekaw jak siądą ekrany boczne i powiem szczerze, że myślę by zostawić to w takiej postaci jak teraz. Pomyślę sobie jeszcze nad tym na spokojnie. 

Do tylnego zasobnika mam zamiar napchać trochę szpeju. 

 

A tym czasem przeskakuje na Tygrysa