Rodzina F-16 wczesnych wersji rozwojowych 1/72

[Cinekf1]

dzięki RAV, już coś widać. Jeśli możesz się podzielić swoimi zasobami to bardzo chętnie.

Mój meil: cinekf1@o2.pl

 

Pozdrawiam

Marcin

[Piotr Dmitruk]

[Cinekf1]

 

Wielkie dzięki dla Piotra i RAVa

Teraz mogę działać w tej materii . Właśnie siedzę i dłubię to ustroństwo.

 

Bardzo dziękuję za pomoc!!!

[Cinekf1]

witam

kolejna mała aktualizacja, niewspółmierna do nakładu pracy

popracowałem nad skrzydłami, wiem na pewno że kolejnych robił nie będę. Po prostu je odleję w żywicy bo robić to kolejny raz to masakra. Efekty oceńcie sami

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

 

Marcin

[jacek172]

Można liczyć na odlewy skrzydeł w większej ilości ?

[Cinekf1]

Owiewki na krawędzi spływu wyszły "ciężko" i mało opływowo, zwłaszcza w przedniej części.

 

ale to jeszcze nie jest skończone, prototypy rodzą się w trudzie i bólu niestety.

 

Spokojnie, będziesz Pan zadowolony

[fiedotow]

Oj RAV ma swoje poczucie humoru..

[Cinekf1]

owiewki po dopieszczeniu -"odciążeniu"

 

 

 

 

 

ten element pozostawiam w takiej postaci, w realu wyglądają naprawdę dobrze. Pozostaje oczywiście szpachlowanie i będzie ok.

 

Pozdrawiam

Marcin

[Cinekf1]

Witam po przerwie :-)

 

Kadłub XLa zamknięty, skrzydła przygotowane do Ctrl+C i powinno być z górki :-)

 

 

 

[Mikolaj75]

Świetnie to wygląda, a jednocześnie pokazuje, ile czasu zajmują tego rodzaju idywidualne modele. Miałbym chyba tremę przed pokryciem lakierem tej zróżnicowanej powierzchni. Życzę Ci, aby nie było żadnych niemiłych niespodzianek oraz kolejnej akualizacji nieco szybszej niż dzisiejsza

[Cinekf1]

W oczekiwaniu na żywicę i silikon do lania skrzydeł XLa popracowałm trochę nad kadłubem do wersji prototypowych YF-16. Jako baza wspomniany wcześniej model academy/hasegawa - jedyny na rynku jeśli chodzi o tą wersję. O ile bryła modelu jest do przyjęcia (pomijając np wnęki podwozia, których brak :-)), kiepski wlot czy dysza, to kabina jest nie do przyjęcia. Dlatego postanowiłem dokonać małego przeszczepu z modelu F-16 A/C hasegawy. Efekt o niebo lepszy od oryginału, zresztą oceńcie sami :-)

 

oryginał:

 

 

 

po przeszczepie:

 

 

 

i obydwa razem :-)

 

 

 

 

Pozdrawiam

[Cinekf1]

Świetnie to wygląda, a jednocześnie pokazuje, ile czasu zajmują tego rodzaju idywidualne modele. Miałbym chyba tremę przed pokryciem lakierem tej zróżnicowanej powierzchni. Życzę Ci, aby nie było żadnych niemiłych niespodzianek oraz kolejnej akualizacji nieco szybszej niż dzisiejsza

 

Mikołaj, skrzydła potraktowałem ostatecznie surfacerem i wyglądają naprawdę dobrze

 

 

 

 

Tak więc jutro zabieram się za formowanie w silikonie i lejemy ostro

[spiton]

Bardzo mi się takie modelarstwo podoba !!

[Cinekf1]

Witam

 

Pobawiłem się dzisiaj z przednią częścią kadłuba do YF-16. Zważywszy na fakt, iż w planach są 3 egzemplarze postanowiłem ją skopiować w żywicy. Element wymaga jeszcze drobnego dopracowania, przygotowania do formowania. Tak to wygląda:

 

 

 

 

Pozdrawiam

[Cinekf1]

Owoce kilku dni pracy :-)

 

z lewej oryginał, z prawej na razie dwie kopie :-)

 

 

 

 

 

Z odlewów jestem bardzo zadowolony, wyszły bardzo ładnie :-). Bardzo mi to ułatwi dalszą pracę przy prototypach. Jeszcze skrzydła do XLa, statecznik pionowy zapożyczony od modelu Revella i zabieram się za składanie wszystkiego do "kupy" :-)

 

Pozdrawiam

Edytowane 18 Sierpnia 2013 przez Gość

[Mikolaj75]

Niezmiennie mi się podoba. Widać doświadczenie w pracy z silikonem, jakoś do tej pory nie miałem okazji tego wypróbować.

Mam prośbę o szczegółowe obfotografowanie faz montażu modeli, jak się da, to porównawczo poszczególne egzemplarze.

Fajny ten Twój projekt, trzymam kciuki za powodzenie całości

[Cinekf1]

Cieszę się Mikołaj, że ci się podoba :-)

 

Jedziemy dalej. Dzisiaj zdecydowałem, że odpuszczę sobie jako bazę kadłub Academy do prototypów. Postanowiłem połączyć przednią część kadłuba z tyłem od Hasegawy. Myślę, że efekt końcowy będzie bardziej zadowalający niż męczenie tego gniota z academy. Tak to wszystko wygląda na obecną chwilę:

 

 

 

Dolna przednia część kadłuba podobnie jak góra zostanie skopiowana i odlana w żywicy.

 

 

 

Pozdrawiam

[Maks Benson]

Jeśli to nie problem to podrzuć proszę jakim silikonem i żywicą tworzysz takie cuda. Link do sklepu wystarczy... ;-)

[Cinekf1]

Materiały do odlewów zawsze kupuję na allegro z euromodelu, tu masz link do ich wszystkich aukcji: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=1751601

 

Biorę żywicę F32 i ten silikon: http://allegro.pl/najlepszy-silikon-do-form-1kg-promocja-i3509193510.html

 

Pozdrawiam

 

Marcin

[Cinekf1]

Witam

 

Kolejne elementy prototypowych F-16 skopiowane i odlane w żywicy.

 

 

cały zestaw "konwersyjny" do Hasegawy :-)

 

 

Pozdrawiam

[spiton]

Budując taka konwersje z "twojego zestawu" trzeba jeszcze pamiętać o wydłużeniu kadłuba ,-)). Ciekaw jestem efektu końcowego.

[Cinekf1]

ta konwersja jest do YF-16, a one w stosunku do wersji seryjnych a/b/c/d były krótsze o 66 cm (25,4 cm w środkowej części kadłuba - uwzględniłem to oczywiście - 3,5 mm w skali) oraz 40,6 cm w części przedniej za sprawą mniejszego czubka z racji braku radaru. Dlatego nie ma co tutaj wydłużać, jedynie w XLach jest to konieczne :-)

[Cinekf1]

Witam

XL powoli nabiera kształtów. Zanim skrzydła poszły do skopiowania sprawdziłem spasowanie z kadłubem. Bez szpachli się oczywiście nie obędzie - w końcu to prototyp ;-).

statecznik pionowy od wersji C, właściwy formuje się w silikonie :-)

 

 

Na pierwszy ogień poszło lewe skrzydło, górne pochodzi z pierwszego odlewu (w czubek do formy dostało się powietrze), drugie już wyszło ok.

 

 

A tak wygląda na obecną chwilę magazyn części zamiennych do projektu :-). Jeszcze kilka odlewów i będzie komplet.

 

 

Pozdrawiam

[jpl]

Niesamowite.

[karambolis8]

Może trochę opiszesz jak wykonujesz formy i jak zalewasz elementy? Jaki silikon, jaka żywica... Używasz pompy próżniowej? Podziel się doświadczeniem ;)