dan-720 Napisano 13 Listopada 2012 Share Napisano 13 Listopada 2012 Nie ma sprawy, to są tylko sugestie, nie musisz tych przeróbek robić jeśli nie chcesz. Ja bym tez nie wiedział za co się wziąć jeśli bym robił motocykl. A tak poza tym to bardzo ładnie silnik zrobiony, naprawdę mi się podoba kolorystyka i wykonanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 14 Listopada 2012 Share Napisano 14 Listopada 2012 No super motorek. Pasek klinowy można zrobić inaczej, tylko jest przy tym sporo roboty--np. tak Teraz już przepadło bo motor leży na ramie. Ale na przyszłość... Mam nadzieję że poprowadzisz jeszcze przewody od pompy wtryskowej Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 15 Listopada 2012 Autor Share Napisano 15 Listopada 2012 Panowie, dziękuję za wszelkie pochwały. Mark666 - paski w Twoim wykonaniu faktycznie pięknie się prezentuję. Jeśli pomyśleć i zabrać się za ich wykonanie za w czasu, to i nawet nie jest to zbyt skomplikowane. Ja pocieszam się tym, że i tak będzie ich mało widać za chłodnicą..... Jednak warto o tym pamiętać przy okazji następnego modelu. Tymczasem ciąg dalszy.... ETAP 5 Przednie zawieszenie wraz ze skrętnymi kołami. Póki co wszystko pięknie do siebie pasuje i nie ma z niczym żadnych problemów. Prawie jak Tamiya . Tylko troszkę więcej "skrobania" i szlifowania. Na szczęście plastik jest w miarę miękki i łatwo się poddaje... Zrobiłem małe odstępstwo od instrukcji. Mianowicie Italeri proponuje aby ruchome mocowanie drążka kierowniczego robić poprzez "zgrzanie" końcówek. Wydaje mi się, że wyglądało by to co najmniej brzydko... Postanowiłem więc zrobić to po swojemu. Na końcówki drążków nałożyłem gumowy wężyk który pozyskałem z pozostałości po motorach (w modelach Tamiya występują dwa rodzaje przewodów gumowych w motorach - cienki i gruby - tu idealnie podpasował ten gruby). Wchodzi na wcisk i trzyma idealnie. To o czym mowa zaznaczyłem na poniższym zdjęciu. Na koniec tego etapu widok całości z gotowym i zamontowanym przednim zawieszeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 15 Listopada 2012 Share Napisano 15 Listopada 2012 No to teraz moje dzięki za pomysł z końcówkami--- zawsze męczyłem się z topieniem końcówki łebkiem gwożdzika rozgrzanego zapalniczką. Mała , prosta rzecz a cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dan-720 Napisano 15 Listopada 2012 Share Napisano 15 Listopada 2012 Ja w swoich scaniach po prostu odwracałem te część do góry dnem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diesel fan Napisano 16 Listopada 2012 Share Napisano 16 Listopada 2012 W większości ciężarówek, poprzeczny drążek jest montowany właśnie od dołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 16 Listopada 2012 Autor Share Napisano 16 Listopada 2012 ETAP 6 Dokończenie osprzętu silnika, a więc chłodnica i wszelkie przewody do i od niej oraz serwo układu kierowniczego. Przed zamontowaniem chłodnicy wkleiłem wentylator - szkoda, że potem i tak nie będzie go widać ... :( Obejmy na rurach zrobiłem a'la chromowane - okleiłem folia samoprzylepną. Przednie koła oczywiście skrętne. Całość przedziału silnikowego prezentuje się tak: Nie dawały mi też spokoju obejmy na zbiornikach. Była propozycja żeby je zeszlifować i dorobić. Na szlifowanie jest już za późno ale okleiłem je folią i z efektu jestem zadowolony. I na koniec rzut oka na całość... Przed chwila postawiłem podwozie na kołach - dla przymiarki... wygląda bardzo obiecująco. Tego jednak Wam nie pokażę... Wszystko w swoim czasie i po kolei... Po weekendzie malowanie felg i montaż kół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 20 Listopada 2012 Autor Share Napisano 20 Listopada 2012 No i przyszedł czas na koła.... ETAP 7 Pierwszą czynnością było pozbycie się oryginalnych chromów. Może nie były one bardzo złe... ale zbyt plastikowe. Błyszczały się jak salonowe a przeciez moja Scania jeździ... więc powinny być troszkę "przykurzone" - pozbawione blasku... troszkę. Następnie "goły" plastik został pokryty podkładem. Niestety z tych prac nie porobiłem zdjęć.... za bardzo się zaangażowałem i ... zapomniałem o zdjęciach - sorry.... Po podkładzie poszła czarna farba - spray i na to bezbarwny połysk.. Na tak przygotowane felgi nałożyłem chrom z aero - Alclad II. Środki piast - tył - malowane czerwonym transparentnym. W podobnym kolorze będą (już są tylko schną jeszcze i zapomniałem o nich jak robiłem zdjęcia) nakładki na przednie koła - te na śruby Gotowy komplet na tył. Środki piast będą miały jeszcze kalki z logo marki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 20 Listopada 2012 Share Napisano 20 Listopada 2012 Po mojemu to zwykły red by chyba lepiej wyglądał. Teraz wygląda jakby metalikiem było pociągnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 20 Listopada 2012 Share Napisano 20 Listopada 2012 Jak maskowałeś Alclad malując clear red? Nie maskowałem jeszcze Alclada i boję się go uszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grubyjg Napisano 20 Listopada 2012 Share Napisano 20 Listopada 2012 Pięknie, fajnie przegląda się twoje warsztaty są systematyczne i dokładne. Można wiele podpatrzeć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 20 Listopada 2012 Autor Share Napisano 20 Listopada 2012 Diobeu - odwrotnie, przygotowaną do chromowania felgę zamaskowałem w miejscu gdzie miał być czerwony. Po chromowaniu i zdjęciu maski pędzelkiem malowałem na aluminium a następnie czerwony transparęntny. Pędzelek Italeri 000. Alclad daje ładną powłokę jednak jest bardzo czuły na wszelki dotyk. Maskowanie odpada, na pewno zniszczy powłokę chromowaną. Podobnie wszelkie dotykanie palcami. Potrafi zmatowić w efekcie czego powstaje powierzchnia srebrna... Najgorsze jest to, że nie sposób pochromowanej powierzchni w żaden sposób zabezpieczyć - każdy lakier ją narusza - akryl rozpuszcza wręcz. Kiedyś udało mi się z cienką warstwą lakieru olejnego... jednak chrom tracił nieco na czystości. Po 2-3 dniach można bardzo lekko przetrzeć bibułką (NIE MIĘKKĄ SZMATKĄ - ona na 100% zmatowi) w celu usunięcia nalotu (jeśli powstał) i uzyskania jeszcze większej klarowności. Marak - być może i czysty czerwony dałby lepszy efekt - na pewno inny.Mnie jednak zależało właśnie na tym efekcie metalika, a właściwie bardziej szklistości... Niestety pojawił się inny problem. "Dekielki" przednich piast po lakierowaniu nie wiedzieć czemu zmieniły lekko odcień - z czerwieni w pomarańcz... no może bardziej pomarańczową czerwień. Też ładnie ale to już nie to co chciałem... Grubyjg - dziękuje bardzo. Jeśli cokolwiek z tego co pokazuję może się przydać i komuś coś pomoże to moja radość jest tym większa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 22 Listopada 2012 Autor Share Napisano 22 Listopada 2012 Witam Na początek mała ciekawostka. W tym tygodniu - od poniedziałku - można w sieci sklepów LIDL kupić taka to witrynkę kolekcjonerską. Skusiłem się na nią i tak prezentuje się już po zmontowaniu oraz uzupełnieniu moimi modelami. Muszę przyznać, że wykonanie bardzo dobre, całość pięknie zapakowana - prawie jak nasze modele - kolekcjonerskie . Zastanawiam się jeszcze nad likwidacją szpar między szybami przednich drzwiczek... Może jakaś uszczelka gumowa (okienna), żeby zabezpieczyć modele wewnątrz prze dostawaniem się kurzu.... Treaz ciąg dalszy warsztatu ETAP 8 To jeden z większych etapów, przybywa dużo drobnych (i nie tylko) elementów co mocno wzbogaca model i coraz bardziej przybliża go do efektu końcowego. W przedziale silnikowym przybył kolejny przewód - ten od turbiny oraz filtr powietrza wraz z rurą łaczącą Tylna oś ma już napęd - dzięki wałowi Jest też wydech Lewe tylne koła otrzymały swoje nadkole - błotnik... ... jak widać kompletnie uzbrojone - światła, tablica, chlapacz. Rama została zakończona zderzakiem. Przy okazji okazało się, że należało przerobić ten element. Zbiornik który był uprzednio na wsporniku łączącym ramę powędrował pod zderzak. Póki co brak prawego błotnika z powodu... braku farby. Farby zamówione - czekam na dostawę. Rejestrację wybrałem holenderską z powodu... najciekawszego wyglądu Tylnia oś otrzymała kalki z logo marki Podobnie na osi przedniej Wspornik z kołem zapasowym czeka na montaż do czasu zamontowania prawego błotnika. Mam nadzieję, że farby szybko dotrą i nie będzie zbyt długiego przestoju ani w budowie, ani w warsztacie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Ta Scania zaczyna mi sie coraz bardziej podobac, mam jednak zastrzezenie co do kola zapasowego - we wspolczesnych ciezarowkach bardzo rzadko sie je montuje. A nie pokusilbys sie na jakas skrzynke narzedziowa zamiast tego kola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 No ładnie, ładnie, powiedz proszę jak wygląda sprawa ze spasowaniem elementów i ew. defektów części? Nie widzę tu nigdzie żadnych śladów po wypychaczach, nadlewów, jam skurczowych, albo idealnie obrabiasz albo to idealny model ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maggot97 Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 (...) Nie widzę tu nigdzie (...) jam skurczowych (...) A ja jedną widzę i to sporą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Taa, na 3 zdjęciach silnika widać rów nie jamkę. Model niestosownie poprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Napisałeś, że rama została zakończona zderzakiem , a to jest skrzynka akumulatorowa(taka mała poprawka z mojej strony). Gablotka fajna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 23 Listopada 2012 Autor Share Napisano 23 Listopada 2012 Panowie, jeśli chodzi o jakość wyprasek. Śladów po wypychaczach nie widać bo są zeszlifowane. Oryginalnie nie są zbyt silne więc ich usunięcie nie sprawia trudności - w zasadzie nie trzeba szpachlować. Jeśli chodzi o jamki skurczowe to w zasadzie PRAWIE ich nie ma. Ta jedna największa - zauważona - to domyślam się, że chodzi o tą w oprzyrządowaniu silnika. Przyznam się szczerze, że nie wiedziałem do końca czy to jama czy może tak ma być . Jej pozbycie się jest bardzo proste jednak w swojej niewiedzy postanowiłem ją zostawić tak jak jest.... Samo spasowanie części natomiast jest uważam bardzo dobre. Wszystko do siebie pasuje idealnie, nic nie trzeba naciągać, naginać, dopasowywać. Przynajmniej na razie. Aż nie wierzę, że Italeri i taka jakość . tomeka6 - nie ma szans - koło zapasowe musi być. Dla mnie takie podwieszane koło to swoisty symbol ciągnika siodłowego. Pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak widziałem jakąś ciężarówkę (teraz wiem że to ciągnik siodłowy ) to rzucało się w oczy to podwieszane z boku koło.... Piotr - dziękuję za oświecenie. Dla mnie to był zderzak - niestety nie posiadam stosownej wiedzy na temat budowy takich pojazdów, więc każda uwaga i wyjaśnienie jest dla mnie mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maggot97 Napisano 23 Listopada 2012 Share Napisano 23 Listopada 2012 Taka sugestia - pociągnij suchym pędzlem aluminium, albo czymś podobnym, wnętrze intercoolera po wierzchu kratki. On oryginalnie i tak powinien mieć inny kolor (obramowanie też jest z jakiegoś stopu aluminiowego, ale to, co dało Italeri jest chłodnicą cieczy i intercoolerem - dwa w jednym i to w mocnym uproszczeniu), a tak przynajmniej wydobędziesz z niej jakąś przestrzenną głębię i będzie realistyczniej. Dostęp masz, więc problemów być nie powinno. Z tłumikiem też mógłbyś jeszcze trochę powalczyć kolorystycznie. Bo nawet show trucki nie mają ich chyba całych czarnych w macie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dan-720 Napisano 23 Listopada 2012 Share Napisano 23 Listopada 2012 Samo spasowanie części natomiast jest uważam bardzo dobre. Wszystko do siebie pasuje idealnie, nic nie trzeba naciągać, naginać, dopasowywać. Przynajmniej na razie. Aż nie wierzę, że Italeri i taka jakość . Jeśli tego nie poprawili w tym modelu, to będziesz musiał lekko przedni zderzak do przodu wygiąć. Bo inaczej kabina będzie pochylona do tylu. Jak będziesz wpasowywać części to pomyśl o tym ;) A poza tym bardzo ładnie, tylko te naklejki 'chromowane' z tylu mi się nie podobają, ale rozumiem ze po prostu chcesz zrobić model dokładnie jak to pokazuje na pudelku. Pozdrawiam, Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 24 Listopada 2012 Autor Share Napisano 24 Listopada 2012 Koledzy, mam dylemat i pytanie... Ponieważ wielkimi krokami zbliża się kabina to już zaczynam się zastanawiać jak postąpić ? Czy zewnętrzne elementy kabiny najpierw skleić (obklejając wnętrze) i dopiero potem malować, kłaść kalki i lakierować ? Czy też może wpierw malować poszczególne panele, obklejać i lakierować, a na koniec łączyć ze sobą ??? Po złożeniu wszystkiego w całość zastanawiam się nad stopniem trudności maskowania przed malowaniem. Przy drugiej opcji boję się, że w czasie łączenia elementów kabiny będą szpary czy po prostu będzie widać miejsca tych łączeń.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 Nie wiem jak Scania, ale Mercedesa Actrosa skleiłem kabinę przed malowaniem, potem wkleiłem pomalowany sufit i szyby, na końcu wsunąłem sklejone i pomalowane wnętrze. Co do maskowania wnętrza wystarczy, że poczekasz z szybami i zakleisz otwory na nie. Wg mnie lepiej skleić kabinę przed malowaniem, być może niektóre miejsca łączeń są do szpachlowania. A i te żółte klocki pod koła, one mają taką obejmę, która jest częścią ramy, a raczej ich mocowaniem do niej. Pomaluj ją na kolor ramy. To że Italeri zlało dwa osobne elementy w jedną całość, to nie oznacza, że to jedna część. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 Ja też stosuję metodę copycata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vwmen Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 Ja sklejam kabine bez tylnej ściany i maluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.