Skocz do zawartości

F/A 18E Super Hornet Italeri 1:72


Robert Ostrowski

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jest sens w takim razie pisać "samolot ładny, ale cośtam wygląda inaczej"? I tak za każdym razem?

 

Zastanawiam się nie tyle nad sensem co nad celowością i genezą takich komentarzy z "moralnym" podtekstem.

 

Te kilka zdań odnosi się zapewne również, a może przede wszystkim, do mojego postu. Myślę, że jednak jest sens. Nie wiem o jaki "moralny podtekst" Ci chodzi. Chyba się trochę zagalopowałeś Kolego.

I teraz, jeżeli np. Robert/ktoś jasno i wiele razy napisał jakie idee mu przyświecają

Śledziłem warsztat i szczerze mówiąc nie ma tam chyba nic o jakichkolwiek założeniach, a nie oglądam wszystkich tematów Roberta, bo po prostu nie mam na to czasu.

Skoro została stworzona galeria to jako użytkownik forum mam prawo się wypowiedzieć.

Każdy z Nas dąży do tego, aby ten kawałek plastiku upodobnić do danego samolotu. Oceniam więc w jakim stopniu się to udało.

Jak dla mnie może powstać fanklub tego modelu i nie przeszkadza mi to, ale nie odbieraj prawa do oceny innej niż Twoja tankmania innym użytkownikom forum.

Myślę jednak, że z samolotami służącymi na morzu można poszaleć

Zgadzam się z TobąMarcinej, ale jeszcze bardziej zgadzam sie z tą tezą

jeśli trzeba należy model ubrudzić ile wlezie, ale tak jak samolot
Musimy się pochwalić, że wiemy jak wyglądał? Jakaś misja która ma wyprowadzić autora na jedynie słuszną drogę? Czy może symptom koleżanki żony "ładna ta sukienka, ale Ty jesteś do niej za gruba"?

Kolego ja nikogo nie wyprowadzam na żadną drogę. Śledziłem warsztat Roberta i wolałbym tam powiedzieć mu swoje zdanie zamiast czytać teraz Twoje wątpliwe argumenty. Wówczas Autor sam by zdecydował czy iść za wskazówkami Kolegów czy nie. Najprawdopodobniej wytłumaczyłby mi jakie idee mu przyświecają i w galerii oceniłbym model pod innym kątem. Problem w tym, że relacja urwała się już po pomalowaniu spodu kadłuba.

Bardzo ładny i niech cię ręka Boska broni przed słuchaniem rad tych dla których jest za "ostro"

Autor jest dorosłą osobą i nie trzeba mu mówić kogo ma słuchać, a kogo nie. Uważam, że należy brać pod uwagę wszystkie opinie, ale nie z wszystkimi się godzić. Tutaj uważam Ciebie tankmania za wyjątkowo złego "doradcę" właśnie.

Po prostu olać to, robić ''swoje'' i nie przejmować się ''doradcami''.

Leszku nie znam Cię osobiście, ale znam niektóre Twoje modele. Właściwie nigdy bym nie pomyślał, że wypowiesz się w ten sposób. Nie zbierasz dokumentacji zdjęciowej przed przystąpieniem do budowy? Nie dążysz do jak najwierniejszego odwzorowania oryginału? Popatrz jeszcze raz na te zdjęcia ze str.1. Uważasz, że złym pomysłem byłoby zastąpienie bardzo kontrastującego czarnego washa czymś bardziej neutralnym i pryśnięcia delikatnej mgiełki na ten zbyt intensywny preshading?

Ja nie pragnę żeby ktoś stosował się tylko do mojej wizji i koncepcji. Swoimi przemyśleniami podzieliłbym się w warsztacie w warsztacie, ale jak wspomniałem wcześniej nie było takiej możliwości. Autor sam wybrałby czy się do nich stosować czy nie. Teraz tylko oceniam gotowy model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pragnę żeby ktoś stosował się tylko do mojej wizji i koncepcji. Swoimi przemyśleniami podzieliłbym się w warsztacie w warsztacie, ale jak wspomniałem wcześniej nie było takiej możliwości. Autor sam wybrałby czy się do nich stosować czy nie. Teraz tylko oceniam gotowy model.

Właśnie o to mi chodzi że każdy sam musi ustawić sobie harmonogram budowy i jak to ma finalnie wyglądać. Jakbyś miał słuchać wszystkich to byś zwariował, przykładowo kilka wariantów ''doradczych'':

- nie baw się w detale, sklej jak leci i skoncentruj się na malowaniu.

- za mało pobrudzony, daj mu trochę błota na skrzydła i chlapnij czarnym w kokpicie.

- malowanie mało plastyczne daj czarny łosz w linie i będzie git.

- za bardzo się świeci, daj mu matem

- jak zamykasz kokpit owiewką to daj sobie spokój z wnętrzem - i tak nie będzie tego widać

itd..

Ja sam zakładam sobie cele do osiągnięcia i jak uda się je wykonać jestem zadowolony ze poszło tak jak sobie założyłem. Z reguły nie wychodzi, więc biorę kolejny model i... kolejny...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszek ma racje, każdy ma inne podejście do modeli. Jeden będzie 2 lata robił model maksymalnie zdetalowany, z duża ilością scratchu, inny będzie kleił z pudła mając na uwagę efektowne malowanie, wraz z efektownymi śladami eksploatacji. Każde podejście jest dobre. Malowanie tego Horneta jest zrobione w dechę. To jak powinno byc to zrobione to już subiektywna ocena. To że oryginał powinien być czystszy to już inna para kaloszy, widać efektem nie miało być odwzorowanie maszyny a powalający na kolana efekt który się Robertowi udał.

 

Pamiętajmy jeszcze że Galeria nie jest od tego aby tylko piać z zachwytu, tu też jest miejsce aby wytknąć jakieś błędy merytoryczne, po pierwsze dla potomności po wtóre, aby w przyszłości nie popełnić podobnych błędów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie na wstrzymanie, dwie strony bicia piany i pier.... o niczym. Zauważyliście że jakoś tak drętwo na forum się zrobiło. Jak nie nowego zjedziecie to umilacie sobie czas czymś innym. Robert tak go pomalował bo takie było jego założenie i koniec. Juz sporo ludzi z forum uciekło na inne fora i jak się nic nie zmieni będzie ich więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sie rozkręciliscie

 

Ucinajac dyskusje model tak pomalowałem bo dla mnie tak odpowiada tak lubie i miało byc efektownie czy jest ,to juz każdy sobie na to pytanie odpowie.

 

Mikołaj obiecane fotki oswietlenia z jakiego korzystam

 

http://www.ceneo.pl/668593

 

dsc09727i.jpg

dsc09730k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sie rozkręciliscie

 

Nabijamy sobie posty...

 

Zwiększamy poziom doświadczenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie na wstrzymanie, dwie strony bicia piany i pier.... o niczym. Zauważyliście że jakoś tak drętwo na forum się zrobiło. Jak nie nowego zjedziecie to umilacie sobie czas czymś innym. Robert tak go pomalował bo takie było jego założenie i koniec. Juz sporo ludzi z forum uciekło na inne fora i jak się nic nie zmieni będzie ich więcej.

 

Fakt faktem masz trochę racji,ostatnio mało galerii, kretyńskie dyskusje ale to chyba brak budżetu u większości modelarzy. Ostatnio zwracałem uwagę na temat tego że więcej postów pojawia się w dziale sprzedaży.

A modelik Roberta supcio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj obiecane fotki oswietlenia z jakiego korzystam

http://www.ceneo.pl/668593

No tak, ale z czymś takim to Mikołaj może sobie foto-studio urządzać... wg. mnie jeśli już inwestować to w namiot bezcieniowy + lampka biurkowa x2 (są na pewno prostsze i tańsze niż te z linku + żarówki o odpowiedniej barwie cieplnej (tu Robert może pomoże jaka jest najlepsza).

No i dobrze byłoby mieć aparat w którym możesz sobie ustawić przysłonę (czyli powinien mieć ustawienia manualne lub tzw. preselekcję przysłony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykładowo kilka wariantów ''doradczych'':

- nie baw się w detale, sklej jak leci i skoncentruj się na malowaniu.

- za mało pobrudzony, daj mu trochę błota na skrzydła i chlapnij czarnym w kokpicie.

- malowanie mało plastyczne daj czarny łosz w linie i będzie git.

- za bardzo się świeci, daj mu matem

- jak zamykasz kokpit owiewką to daj sobie spokój z wnętrzem - i tak nie będzie tego widać

itd..

Leszku Twoja argumentacja jest według mnie bardzo wątła/wyimaginowana. Kilka warsztatów prowadziłem i nie spotkałem się z żadnym z powyższych przykładów. Pomoc najczęściej jest bardzo sensowna i dotyczy spraw merytorycznych. Nikt nikomu nie każe robić modelu pod własne dyktando i nie poucza jak ma trzymać pędzel. Za każdym razem zresztą kiedy wchodzisz na stronę forum czytasz, że tutaj wymieniamy się doświadczeniami. Jeżeli robię szybki projekcik i wiem że wskazówki innych mnie nie interesują to zazwyczaj nie zakładam warsztatu, bo i po co.

dwie strony bicia piany i pier.... o niczym

Nie Przemku, to akurat nie jest pier... o niczym

Jak nie nowego zjedziecie to umilacie sobie czas czymś innym.

Oskarżasz całą grupę ludzi, a ja nic nie wiem o żadnych "jazdach" na nowych członkach forum, a tym bardziej nie byłem uczestnikiem tego typu praktyk.

Słowo klucz jest tu "nie wiem". Nie wiesz, ale chyba się zagolopowałem. Mam nadzieję, że wiesz co oznacza cudzysłów.

Twoja wypowiedź jest bardzo agresywna. Podważasz moje predyspozycje intelektualne. Trudno mi się do tego odnosić, bo i ja musiałbym zacząć Cię obrażać, a wolałbym to zrobić patrząc Ci prosto w oczy.

Wygraliście zostawiam wątek w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwieram ten wątek któryś raz bo wciąż się rozrasta. No i ogólna refleksja jest taka, że ruszyłeś ostatnimi razy Robercie całkiem ostro z kopyta. A zestaw oświetlenia trochę przerósł moje oczekiwania, chyba nie kupowałeś tego specjalnie pod modele? Trochę słabszymi elementami modelu są koła, fotel i dysze. Dwa pierwsze ze względu na poziom finezji wykonania elementów, dysze bardziej z racji malowania. Tak ja uważam Pociskom przydałby się jakiś wash, albo nawet pomalowanie nie tyle czystym białym co lekko zabrudzonym. Dla tego, że w małym modelu taki kontrast bardziej wali po oczach. Same pociski niby jednorazowe, ale często zanim zostaną "zużyte" wiele razy są przekładane, zdejmowane, poddawane konserwacji.

 

Pawle, widzę, że przenosisz powolutku kółko filozoficzno etyczne na nowy front. Czasem się zastanawiam czy fanom disco polo też byś tłumaczył, że Figo Fagot to nie pochwałą ich nurtu, a paszkwil na ich osoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz wielkie dzieki dla wszystkich .

 

No i ogólna refleksja jest taka, że ruszyłeś ostatnimi razy Robercie całkiem ostro z kopyta. A zestaw oświetlenia trochę przerósł moje oczekiwania, chyba nie kupowałeś tego specjalnie pod modele?

 

Dzieki Bartek staram sie

 

Co do oświetlenia to niestety nie moje ,nie stac by mnie było to sprzet słuzbowy ,mam na stanie jeszcze podobne tylko z softboxami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.