Jump to content

F/A 18E Super Hornet Italeri 1:72


Robert Ostrowski
 Share

Recommended Posts

Modelik jest faktycznie całkiem fajny.

Cieniowanie i weathering świetny !

Po obejrzeniu kilku zdjęć "superszerszenia" mogę stwierdzić, że zarówno wash jak i preshading powinny być nieco subtelniejsze.

Uważam, że jest trochę "przerysowany", ale oczywiście masz prawo się z tym nie zgodzić.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie najciemniejsze linie preshadingu za bardzo przebijają się na wierzch spod malowania.

Przez co mam wrażenie jakiejś takiej sztuczności. Niemniej jednak każdy maluje jak lubi i jeśli tobie się podoba to najważniejsze.

Po za tym całkiem przyjemnie się ogląda tego szerszenia

Link to comment
Share on other sites

Po obejrzeniu kilku zdjęć "superszerszenia" mogę stwierdzić, że zarówno wash jak i preshading powinny być nieco subtelniejsze.

Uważam, że jest trochę "przerysowany", ale oczywiście masz prawo się z tym nie zgodzić.

Owszem, niekiedy trzeba mieć na uwadze, że jeśli zbyt mocno "przerysujemy" samolot to nie będzie on ani zgodny z oryginałem, ani nie będzie się okazale prezentował. Myślę jednak, że z samolotami służącymi na morzu można poszaleć i chyba dlatego Robert tak go "upaskudził"

Link to comment
Share on other sites

No Robert, sam nie wiem... Lubię Twoje modele za staranne i czyste sklejenie, dbałość o detale na poziomie wystarczającym żeby nie było nadmiernych uproszczeń i dobre opanowanie malowania i kalkomanii. Ale zgadzam się z kolegami wskazującymi na przerysowanie "eksploatacji" - jakieś takie pręgi na kadłubie wyszły. Ciut delikatniejszy ten łosz, jaśniejszy preszajding, mniej cieniowania i będzie dobrze. Dokładnie ta sama robota na delikatniejszych tonach - rzuć okiem na HH-60 kolegi p_bladek. Niemniej ogólnie mi się podoba

A sporów "niemodelarskich" na poziomie mistrzowskim powinniśmy unikać, na debiutanckim też - bo ostatnio za dużo tych nieporozumień się nam na forum pojawiło...

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzieki Panowie

Co do przerysowania to jak zauwazyliscie tak lubie zreszta hornety są "przerysowane " zobaczcie na foto Younga i te które są poniżej.

 

Tanku wcale nie zamierzam nic w tym zmieniac

 

 

A sporów "niemodelarskich" na poziomie mistrzowskim powinniśmy unikać, na debiutanckim też - bo ostatnio za dużo tych nieporozumień się nam na forum pojawiło...

 

Mikołaj ja tego nie zacząłem :głupich zaczepek i nie będę na nie głuchy ,a w swoim wątku moge napisac co chce i nikt mnie nie wygoni ,ze niby licznik postów nabijam

 

Foty u..ch /ubrudzonych/ Szerszeni i wcale nie sa najbrudniejsze

 

hornetaus21080.jpg

 

hornetaus1080.jpg

 

superhornetjpg.jpg

Link to comment
Share on other sites

Fotki świetne - widzisz, że oryginały mają zdecydowanie delikatniejszy preszajding i łosz w niektórych tylko miejscach, jak również sporo syfku nieuzwględnionego w modelu? Co więcej dolny Amerykanin ma wręcz coś w rodzaju preszajdingu odwróconego.

Ważna uwaga - jeśli trzeba należy model ubrudzić ile wlezie, ale tak jak samolot. W tym tkwi moje - czasami trochę nielubiane - narzekanie na schematyczne stosowanie technik

A przecież Don Roberto drogi umiałbyś to zrobić...

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie za prawdziwymi szerszeniami nie przepadam i staram się nie wchodzić im w drogę, ale taki mógłby mi latać i by mi to obleciało Zajefajny model Roberto

Link to comment
Share on other sites

Co więcej dolny Amerykanin ma wręcz coś w rodzaju preszajdingu odwróconego.

To jest nic innego jak podmalowania zrobione przez techników obsługi, w żargonie touch up-s.

Model mi się bardzo podoba, a jak juz tak bardzo kłuje w oczy ten preshading, rzuć na niego mgiełkę.

Ja wyznaję zasadę nie zawsze idealnym wyjściem jest to co się innym podoba Modelujesz jak lubisz.

Całościowo

Link to comment
Share on other sites

Robercie bardzo ładny model, jak zawsze. Bardzo ładne ślady eksploatacyjne, tylko jak na mayszyne prototypową/demonstracyjną trochę za mocne.

Link to comment
Share on other sites

Przemek - wyrażona przez Ciebie zasada jest bardzo słuszna i w pełni się z nią zgadzam. Mam jednak nadzieję, że w Robertowych galeriach można wyrażać pewne zastrzeżenia, tym bardziej, iż w zasadzie nie zauważyłem, żeby moje uwagi były zakwestionowane merytorycznie (a z samym Robertem mam - jak sądzę - bardzo poprawne relacje forumowe ) . Powtarzam zatem, że Hornet mi się podoba, bo wizualnie jest bez wątpienia modelem przyciągającym oko. Powiedzcie mi natomiast, czy sam fakt podobania się oznacza, że uważacie, iż eksploatacja jest wykonana co do zasady (nie pytam o jakieś indywidulane plamki itp. konkretnego egzemplarza) zgodnie z oryginałem czy nie?

 

Robert - podaj mi proszę przy okazaji dane Twoich lampek i żarówek, bo w związku z powolnym urządzaniem pokoiku modelarskiego zamierzam w końcu kupić coś porządnego do pracy i do fotek

Link to comment
Share on other sites

Robert - podaj mi proszę przy okazaji dane Twoich lampek i żarówek, bo w związku z powolnym urządzaniem pokoiku modelarskiego zamierzam w końcu kupić coś porządnego do pracy i do fotek

 

Ale nie prvowow tylko publicznie

Link to comment
Share on other sites

Cześć tankmania, wydaje mi się, że konfrontacyjny wydźwięk postu i argumenty o sukienkach są raczej zbędne.

 

Rzeczywiście moja wizja idzie w kierunku "zgodności", jak zrozumiałem Twoja w kierunku "wolności". W porządku, nie będę przekonywał przekonanych. Czy jest przy tym tak, że wyrażasz poglądy autora, okaże się, kiedy się wypowie.

 

Ale jak miałaby wyglądać galeria autorów zepchniętych przez Ciebie do grupy "model mi się podoba i odpowiada w pełni mojej wizji modelarstwa"? Stosowne oznaczenie (np. BU - bez uwag) i chyba tylko jeden klik dla odwiedzających o treści "podoba się" i proporcja podobań do odwiedzin. Biedny autor nawet nie mógłby zapytać potencjalnego śmiałka piszącego "nie podoba mi się" - "dlaczego?", nie mówiąc już o całej gamie ocen pośrednich, bo popadłby w niekonsekwencję.

Nie zgadzam się także z poglądem, jakoby wyrażenie zastrzeń miało się równać "czepianiu". Jeżeli Robert poprosi mnie o niewyrażanie opinii o swoich pracach bądź wskaże zakres dopuszczalnych uwag - uszanuję to, ale póki co tego nie uczynił...

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.