Albatros D.V Roden 1/72

[bartek33365]

Witam i zapraszam do wizyt w warsztacie Albatrosa. Zamierzam wykonac go PZP. Jest to dla mnie drugi model z WWI. Największymi problemami jakie myślę że spotkam to linki, malowanie drewna i sklejenie skrzydeł.

In-box

 

Malowanie pudełkowe Manfreda von Richthofena Jasta 11 Francja Listopad 1917

 

Prace rozpoczęte od oczyszczenia wnętrza z śladów po wypychaczach, sklejenie skrzydła i silnika.

[kub]

Ładny samolot sobie wybrałeś więc będę zaglądał regularnie

[kamil zoszak]

Jeden z najładniejszych I wojennych. Jak nie najładniejszy

[Slawek_26869]

Bartku, możesz mi powiedzieć jak model wygląda z jakością wyprasek? Też bym sobie go sklecił i zastanawiam się czy kupić Rodena czy trochę droższego Eduarda.

[bartek33365]

Bartku, możesz mi powiedzieć jak model wygląda z jakością wyprasek? Też bym sobie go sklecił i zastanawiam się czy kupić Rodena czy trochę droższego Eduarda.

Jakością odbiega znacząco od Edka ale za to Roden ma znacznie więcej modeli i malowań. Tutaj często zdarzają się nadlewki i małe przesunięcia formy. Na razie nie mam większych zastrzeżeń do tego modelu.

[Slawek_26869]

Dzięki za odpowiedź.

Chyba też zakupię Rodena, bo w Edku nie ma kalek do "ptaszka" Czerwonego Barona; no chyba że uda mi się gdzieś "wylukać" kalki to raczej kupię Edka.

Powodzenia w klejeniu, przysiądę sobie cichutko i będę obserwował.

[Slash]

Proponowałbym jednak Edka z racji jakości zestawu. Kalek do Manfreda jakiś wyszukanych nie potrzeba raczej.

 

 

Jeden z najładniejszych I wojennych. Jak nie najładniejszy

 

najładniejszy

 

Cała seria D czy akurat D.V? Bo mi się chyba D.II i III bardziej podobają.

[kamil zoszak]

D.III czy D.V był najładniejszy... Kwestia gustu... fakt D.V był niewypałem w kwestii ogólnej późniejszej eksploatacji (przyrost formy nad treścią) A z kolei D.III był od niego nieco wolniejszy to o wiele bardziej wytrzymalszy w trakcie manewrów i w locie. Skrzydła w D.V potrafiły się w locie złożyć w pół lub też odlecieć od reszty kadłuba

[Slash]

Kwestia gustu...

A to niezależnie co byśmy porównywali.

 

Z tymi prędkościami to nie ma co się rozliczać bo po źródło to podaje co innego. Z resztą jak wtedy z tą mierzalnością było to wiadomo.. wystarczy popatrzeć np. na parametry samolotów niemieckich z "niemieckich" źródeł i to co pomierzyli ententy na zdobycznych samolotach. Oraz odwrotnie. Różnice na poziomie 5, 10 km/h nie mają tu i tak znaczenia.

 

W tej epoce odpadające skrzydła to raczej nie rzadkość. Problemem D.V było znaczne nie pokrywanie się środka parcia względem dźwigara przez co skrzydła lubiły się wykręcić. Ogólnie samolot i tak pozostał dość mułowaty na co uskarżali się jego kierowcy. Do tego osiągi przeciwników rosły znacząco.

[kjujik]

trochę droższego Eduarda.

Albo kupić przepak Smera (czyli Edka niewiele drożej niż Rodena).

[awiatik]

Albo kupić przepak Smera (czyli Edka niewiele drożej niż Rodena).

I ja tak zrobiłem.

[bartek33365]

Powoli do przodu.

[Slawek_26869]

Albo kupić przepak Smera (czyli Edka niewiele drożej niż Rodena).

I ja tak zrobiłem.

 

To wygląda na to, że i ja tak chyba zrobię, ufając Szanownym Kolegom

Pozdrawiam

[bartek33365]

I kolejny UP

Przygotowałem kadłub do dalszej zabawy ze strukturą drewna.

Pomalowałem także skrzydło górne, wymaga jeszcze parę poprawek.

[bartek33365]

Skrzydło poprawione, zacząłem również przygotowywać kadłub do dalszego malowania.

[bartek33365]

Kalki na górnym skrzydle położone, to była wielka męka podczas naklejania rozsypały mi się i musiałem w wielu miejscach domalować brakujący fragment.

 

Kadłub pomalowany oczywiście wymaga paru poprawek.

 

Pozdrawiam Bartek

[bartek33365]

Coraz bliżej końca.

Skrzydło górne przyklejone, czas na naciągi.

[jpl]

Ładnie Ci to idzie

[krosto]

Czołem,

 

Jednak praktyka jest najlepszym nauczycielem. Efekty Twoich prac są coraz lepsze

A jak tam z geometrią skrzydeł? nie zwichrowały się?

 

pozdrawiam,

 

K

[bartek33365]

Dzięki,

Ze skrzydłami wszystko w porządku tylko na początku przymiarki leżały na karabinach. Musiałem lekko podwyższyć wsporniki i jest dobrze.

[bartek33365]

Naciągi zrobione. Coraz bliżej końca.

[jpl]

Naciągi bardzo ładne, choć jeden, ten najbliżej aparatu, trochę nienaciągnięty... Ale to drobiazg.

 

Może w przyszłości spróbujesz metody zakładania naciągów jeszcze przed malowaniem, przez wywiercony otwór w skrzydle/zastrzale, który następnie zaszpachlujesz, albo zalejesz klejem i wyszlifujesz? Wtedy naciągi (przyklejane CA) są naprawdę naciągnięte. Ale i te teraz są OK.

 

Powodzenia

[bartek33365]

Podwozie zamontowane, czas na wash i resztę drobiazgów.

 

...

 

 

Albatros skończony

[bartek33365]

Zapraszam do galerii viewtopic.php?f=64&t=37233