Skocz do zawartości

Tamiya set 35215 - Panzerkampfwagen III Ausf. L - 1:35


Martinez

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 259
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Włazy boczne zostały poprawione, obicia - zrobiłem ich trochę za dużo i na poprzednich zdjęciach to widać, niemniej jednak postanowiłem być konsekwentny i w takiej ilości zostaną, tym bardziej że mi się podoba taka koncepcja. Co do koloru wiśniowego obic, farbę mieszałem ale za słabo - po ostrym wstrząsie zrobiła się... mocno brązowa, więc postanowiłem poprawić te obicia, ale w tych miejscach gdzie dawałem poprzednio i nigdzie więcej. Więcej zdjęć dam po kalkach, tymczasem 3 fotki po poprawkach:

 

1. Włazy - obie strony zostały poprawione bez strat w materiale:

poprawka_1.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

2. Przód czołgu przy ciemniejszych obiciach:

poprawka_2.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

3. Koła:

poprawka_3.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

Zanim położę kalki, będę jeszcze wprowadzał drobne korekty terpentyną, by zniwelować kilka nie podobających mi się plam, a także obiję koło napędowe i napinające gąbką - delikatnie by znalazło się tam po kilka drobnych kropek. Następnie kalki, prawdopodobnie jutro albo w sobotę - wrzucę wtedy kilka ujęć finalnych na forum i zacznę się zastanawiać co dalej...

 

Pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem spec ale przy obiciach trochę może większa różnorodność by była wskazana, niektóre miejsca bardziej a niektóre czyste zostawiaj, tu kreska tu kropka itp. Trochę to już się

zlewa wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję nawiercić... A kolor faktycznie lepszy, tylko dużo lepszy byłby efekt, jakbym taki dał za pierwszym razem. Niemniej jednak jestem naprawdę zadowolony z tej III, przynajmniej póki co. W IV postaram się ich dać trochę mniej obić. Mam nadzieję, że Trójeczka wyjdzie dobrze, chociaż i tak jest chyba o niebo lepiej wykonana od Tygrysa... gdyby jeszcze nie te dwa kiksy przy sklejaniu (poprawione) to byłoby cud, miód, malina. A tak to zobaczymy, jak to zwyklę na pewno powalczę o jak najlepszy efekt końcowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzyże na burtach mi siadły. Gorzej z numerami taktycznymi II01. Chyba dałem za dużo wamodu pod kalki - który roztopił olejne filtry i (sic!!) obicia, pozbierał ten syf pod kalki w formie grudek... i numery taktyczne to kaplica... Nierówności z jednej strony na jednej burcie, z kolei dziury na drugiej... Coś pomyślę ale wygląda na to, że się popitoliło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo te obicia poprawiałem (bodajże 3 razy), ale w następnym wyjdą lepiej. Póki co projekt stoi i się kurzy, ponieważ będę kładł jeszcze raz boczne kalki numerów (na zasobniku siadła fajnie). Wyczyściłem dziś boczne ścianki i czeka mnie jutro ich ponowne pomalowanie - tylko przestrzeń między drzwiczkami a jarzmem. Będzie trzeba zamaskować taśmą/maskolem by nie pochlapać reszty. Brr, odpalanie aerografu dla 1,5 cm kwadratowego x2 (obie burty). Ale cóż, kalki boczne zbyt dobrze przywarły po Microscale Solu i nie chciały zejść... A dziury w jednej, z kolei grudki w drugiej mi nie pasowały. Przy próbie ich zdjęcia, odmoczenie, ani posmarowanie microscalem ponownie, ani na papier ścierny nic nie dały... Tak więc malowanko, filtry i obicia gdzie je zmyłem - do ponownego wykonania. Dużo tej robótki nie będzie... Fotek nie daję, szkoda nerwów

 

Podziękowania dla Gorlocka, który poratował numerami i czekam na pocztowca z kalkami II01

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martinez, Twoje kłopoty wynikły z kiepskiej kolejności jaką wybrałeś na kładzenie kalek. Zabieg ten najlepiej jest przeprowadzać po etapie

nałożenia kamuflażu, wtedy odpada niebezpieczeństwo zmycia tych wszystkich rzeczy o których pisałeś, natomiast później naturalnie kalki poddawane są tym samym zabiegom upiększającym co reszta modelu i wtapiają się ładnie w bryłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem się za ponowne pomalowanie dwóch ścianek wieży. Efekt jeszcze nie finalny, ale wszystko wskazuje na to że udało się w miarę z sensem wyjść z impasu, zresztą nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Zostało za dnia wyrównać brudzenie na świeżo malowanych burtach, dać tam jakieś obicia, potem sido i kalki jak przyjadą. Wiem, że moja Trójeczka to nie pierwsza liga, bo wciąż się uczę (Nugget - obicia na kolejnym wyjdą lepiej), ale jestem dumny, że i tak nieźle wychodzi z rąk takiego Greenhorna jak ja

Jak już będą kalki boczne i i pobawię się trzonkami to dam kolejne fotki.

 

Wieża w trakcie poprawek:

Tower_bis.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

Kalki częściowo nałożone - brak numerów bocznych - oczekiwanie na pocztę:

1. Tylny krzyż:

Full_Kalki_2.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

2. Tylny numer na zasobniku:

Full_kalki_1.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

3. Boczny Krzyż numer 1:

Tower_11.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

4. Boczny Krzyż numer 2:

Tower_12.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

Pozdrawiam.

Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko Polko powiedz mi tylko zanim odpowiesz zastanów się dobrze... czy ty widzisz co robisz??

1. Obicia... czy je robił jakiś ork z olbrzymią maczugą?? no i swoją drogą to w niektórych miejscach kompletnie nie uzasadnione... wybacz ale wygląda to fatalnie.

2. Kalki... od kiedy brud/wash chowa się pod krzyżami... chyba nie chcesz mi powiedzieć że Niemcy na tak usyfionym czołgu wymalowali nowe krzyże??

Mam nadzieje że nie napiszesz że po dalszych zabiegach to wszystko się zniweluje że nie będzie się to tak rzucać w oczy...

Sam nie jestem wybitnym modelarzem ale kaszane potrafię rozpoznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko Polko powiedz mi tylko zanim odpowiesz zastanów się dobrze... czy ty widzisz co robisz??

1. Obicia... czy je robił jakiś ork z olbrzymią maczugą?? no i swoją drogą to w niektórych miejscach kompletnie nie uzasadnione... wybacz ale wygląda to fatalnie.

2. Kalki... od kiedy brud/wash chowa się pod krzyżami... chyba nie chcesz mi powiedzieć że Niemcy na tak usyfionym czołgu wymalowali nowe krzyże??

Mam nadzieje że nie napiszesz że po dalszych zabiegach to wszystko się zniweluje że nie będzie się to tak rzucać w oczy...

Sam nie jestem wybitnym modelarzem ale kaszane potrafię rozpoznać.

Pokaż swój 3ci model, to porównamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twich - obicia są na krawędziach ostrych, w miejscach gdzie farba miała prawo odpadać - z matematyki kąt 90 stopni i więcej. Empirycznie możesz to sprawdzić - pomaluj sobie kwadrat o krawędziach ostrych po czym poszuraj nim i go pokatuj - efekt gwarantowany, szczególnie na krawędziach. Na płaskich powierzchniach obicia nie występują praktycznie wcale. Zresztą pisałem, że w wyniku pewnych mankamentów robiłem je trzykrotnie w tych samych miejscach i niestety nigdy nie wychodzi to idealnie tak samo. Chciałbym zauważyć, że obicia nie są duże. Niektóre ujęcia robiłem w skali makro, ale pamiętam na forum obicia maczugą KV - tam miałeś olbrzymie połacie i coś takiego nie miało prawa występować, natomiast na krawędziach ostrych jak najbardziej, zależy od czasu w warunkach polowych. Maczugą byś ich nie zrobił, w życiu. Jedynie co to jest ich trochę za dużo, z czego zdaję sobie sprawę i to pisałem kilka stron wcześniej. Jednak pasuje mi koncepcja ostro wysłużonej Panzer III, i mówiąc dość oględnie mnie osobiście efekt ten na żywo podoba i to bardzo.

 

Co do kalek, nie wypowiadam się, ponieważ się nie znam i to raptem drugi model jaki robię więc nie do końca wiem jak to z tą kolejnością jest. Doradzano mi że najpierw przyciemnić, a dopiero kalki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo mój trzeci skończony model http://twitchmodels.blogspot.com/2012/03/warsztat-sdkfz-25121-ausfd-drilling_25.html kolega widzę że nie doczytał ważnej części mojej wypowiedzi "Sam nie jestem wybitnym modelarzem ale kaszane potrafię rozpoznać." mam propozycje następnym razem pokieruj kolegę Martinez w jego pracach a nie broń go po fakcie... albo zwracaj uwagę tym którzy mu biją brawa.

 

Ps. Kolego Martinez bardzo ładnie sobie to wytłumaczyłeś idziesz w dobrym kierunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Farba na krawędziach ostrych się zużywa i odpada, na skutek działania mechanicznego jak i warunków atmosferycznych. Powtórzę, jedyny mankament, że obić jest za dużo, ale efekt mnie osobiście się podoba i nie zamierzam niczego sobie tłumaczyć.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki - brakujące numery ładnie siadły, troszkę dziś podłubałem przy III, ale to jeszcze nie czas na fotki. Zacząłem działać przy trzonkach i drewnianym klocku, ale aby dokończyć trzeba mi jutrzejszego światła dnia... fotki dam w tygodniu, pewnie jak zapodam na całość lakier błyszczący. Może założę gąski, tylko na pozowanie do zdjęć, bo będzie je trzeba zdjąć przy pryskaniu matem. Ponadto, gąski pójdą jako ostatnie, po pigmentach, ponieważ będę formował zwisy na CA, tak więc ruchome teraz zawieszenie w finalnej wersji będzie nieruchome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzonki już wyglądają przyzwoicie, ale z klockiem wciąż walczę. Jeszcze powalcze z olejami pewnie jutro, a dopiero lakier błysk. Gąski założone tylko do zdjęć, nie są jeszcze w zupełności skończone.

 

Trojka_profil_2.JPG

oleje_tyl.JPG

Trojka_profil.JPG

Trojka_oleje.JPG

kalki%252520siad%2525C5%252582y_1.JPG

 

A tutaj porównanie z Tygrysem. Panzer III wychodzi mi zdecydowanie lepiej

 

z_tygrysem_2.JPG

z_tygrysem_1.JPG

z_tygrysem.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

A do skończenie III wciąż jeszcze trochę zostało. Jak uda mi się w końcu zadowalający efekt klocka, to będę próbował zacieki wodne zrobić na burtach, a na koniec pigmenty i pastele. Tak na marginesie, to byłem bardzo zadowolony z efektów na Tigerze, a teraz sam widzę, że można lepiej - na swojej III I liczę na to, że i na kolejnych będzie lepiej

 

Pozdrawiam.

Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie poza zaciekami wodnymi, które będę chciał dać na burty (wieża i kadłub) to zakończyłem pracę z olejami. Kolejne będzie położenie lakieru błyszczącego, zapewne kwestia tego tygodnia, może jutro. Zdjęcia w skali makro, klasycznie z lampą błyskową, co sprawia że wszystko jest dużo jaśniejsze niż w orginale.

 

1. Klocek.

klocek_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

2. Sczypce.

 

szczypce_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

3. Siekierka, łopata.

 

lopata_siekierka_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

4. Nawiercony KM przedni.

 

kaem_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

5. Tylna część pojazdu rzut lekko z góry.

 

tylnie_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

6. Frontalnie.

 

frontalnie_III.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

7. Wieża.

 

wieza_.JPG

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html.com

 

Używałem olejnych renesansu - brąz van dycka, sienna palona, ziemia umbra palona, umbra ziemna. Bez odpowiedniego oświetlenia nigdy nie uda mi się zrobić zdjęć kolorystycznie odpowiadających orginałowi i ten problem mam od dawna. Póki co tak zostanie, robiąc w pomieszczeniu trzeba mieć albo dobre oświetlenie (ja nie mam lampek ) lub wyjść na zewnątrz (ruchliwa ulica w centrum wrocławia więc betonowa dżungla ). I przez odbijanie światła i rozjaśnienie, liny które są czarnawe świecą jak psu jajca (co jednak jest niezgodne ze stanem faktycznym), a ciemno ubrudzony dunkelgelb momentalnie wygląda jak nowy z fabryki... Teraz pójdzie lakier błyszczący, pewnikiem jutro, a następnie spróbuję zrobić zacieki na burtach i brudzenie kalek (zupełne nowum, najpierw poćwiczę na bryłce testowej).

 

Pozdrawiam.

Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przetrę - efekt zapodam jutro w postaci jakiejś fotki. W założeniu chciałem go przykurzyć, ale tę rolę spełniły oleje - eksperymentalnie co prawda, ale efekt mi się dość mocno spodobał. Wygląda jak nie myty przez miesiąc samochód w deszczowej porze W Pz.Kpfw. VI Tiger I tego patentu nie użyłem, a tutaj eksperymentalnie tak. Od efektu zależy czy jeszcze kiedyś go użyję Jak będą sensowne warunki pogodowe to spróbuję jakąś fotografię zrobić na balkonie - tych narzędzi i lin. Bo te odbicia świateł to katastrofa widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.