bazylms Posted August 21, 2013 Share Posted August 21, 2013 No a co to znowu za poddawanie się. Jak cię męczy to odłuż na parę dni. Poczekaj aż cię chęć najdzie. Nic na siłę. A co rozjasniania to napisz z czym masz problem to może coś jeszce pomożemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 21, 2013 Author Share Posted August 21, 2013 Chodzi mi o to, że nie mam czasu na modelarstwo a chcę go skończyć, ale idzie wszystko pod górę. A co do rozjaśniania to mam taki problem, że kolor rozjaśniony "wchodzi" w kolor bazowy i nie widać różnicy, albo jest za bardzo rozjaśniony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 22, 2013 Author Share Posted August 22, 2013 Moim zdaniem jest wiele razy lepiej. Niestety zdjęcia nie oddają takich kolorów jak w rzeczywistości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rhinoceros Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Idzie dobrze- Jakubie, zwróć uwagę: rozjaśniony kolor w wielu warsztatach nakładany jest niemal równomierną smugą na górną powierzchnię wszelkich brył (głównych modułów pojazdu)- niektórzy nawet mają tendencję do przesadzania i "rozjaśniony" kolor bliski jest białemu... Stąd na "produkcie końcowym" widoczne są silne kontrasty... Jest to podyktowane efekciarstwem- chęcią wyróżnienia modelu (prawdziwy pojazd nigdy tak nie wyglądał, a model przypomina bardziej "trójwymiarową grafikę"). Co do rozjaśnienia "góry" brył: wszelkie przedmioty oświetlane są najczęściej od góry przez światło słoneczne... Nie martw się, że zrobisz zbytnie kontrasty- tak trzeba, bo gdy potraktujesz model płukankami- "przyciemnisz" go, a jak jeszcze zechcesz zrobić zacieki i "błoto i kurz"- to całkiem zmieni ostateczny wygląd modelu... I jeszcze jedno- efektownie wyglądające modele to nie tylko sprawa "chemii" czy wprawy. W głównej mierze to efekt cierpliwego "znęcania się" nad "materią Pozdrawiam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 22, 2013 Author Share Posted August 22, 2013 Wielkie dzięki za wyjaśnienie. Mogę już kłaść sido? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 No cóż, kładę sido. A może ktoś zna dobry sposób na zmycie farby? Pytam się, bo odnawiam starego teciaka i nie wiem jak to zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrzesiekW Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 Zamocz go w zmywaczu do akryli wamodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 Wielkie dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 I tak prezentuje się po wash-u. PS. Moim zdaniem wyszedł trochę lepiej, jutro brudzing. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krisownia Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 B. dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 Uff, na szczęście widać trochę cieniowania. Sam teraz widzisz o co chodziło. Na razie jest całkiem dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sever Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 wygląda bardzo fajnie, aż sam nabieram ochoty na zmagania z jakimś ruskiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 To może wytłumaczę dlaczego tak bardzo lubię ruskie tanki. Mój pradziadek w 1940 roku trafił do armii pancernej zsrr. Od tamtej chwili był przerzucany z czołgu na czołg. Walczył w takich jak mi powiedział: T-26, KW-1, a T-34 76 do końca wojny. To przez niego się zaraziłem tymi ruskimi, ale niestety już nigdy z nim o tym nie porozmawiam, bo w 2011 roku 5 listopada odszedł w chwale i chorobie. Cześć i chwała Kazimierzowi Stirepkov [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 Bardzo dobrze sobie poradziłeś, fajnie wyszły rysy na pierwszej fotce. Czym je robiłeś? Działaj dalej, bo jak na razie jest bdb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 Rysy to mój stary dobry sposób tylko, że niektórych przeraża. Biorę kawałek papieru ściernego 320 i delikatnie trę. Czasami trzeba leciutko nożykiem przejechać (ale bardzo leciutko!), następnie papier w dłoń id pocieram aż wyjdzie mniej więcej mała rysa. No i dalej pewnie wszyscy wiedzą, malowanie i najważniejsze wash, który oddaje bardzo fajny efekt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Desaxe Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 To może wytłumaczę dlaczego tak bardzo lubię ruskie tanki. Mój pradziadek w 1940 roku trafił do armii pancernej zsrr. Od tamtej chwili był przerzucany z czołgu na czołg. Walczył w takich jak mi powiedział: T-26, KW-1, a T-34 76 do końca wojny. To przez niego się zaraziłem tymi ruskimi, ale niestety już nigdy z nim o tym nie porozmawiam, bo w 2011 roku 5 listopada odszedł w chwale i chorobie. Cześć i chwała Kazimierzowi Stirepkov [*] Dobrze łączyć pasję z takimi rodzinnymi historiami. Też mam podobną motywację, tyle że do robienia samolotów Polskich Sił Powietrznych na zachodzie, bo paru moich krewnych tam służyło A wash bardzo fajnie wyszedł, zgrał kolory modulacji ze zobą ciekaw jestem jak pójdzie dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 23, 2013 Author Share Posted August 23, 2013 Widzę, że znajduje się tu więcej osób z historiami. Mój drugi pradziadek budował łosie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 26, 2013 Author Share Posted August 26, 2013 Aktualizacja. Zbliżam się do końca swojej przygody ze stodołą. Zrobione brudzenie i kurz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rhinoceros Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Jak pomalujesz wnętrze reflektora silverem- przyklej do środka kuleczkę plasteliny i też pomaluj- przecież wewnątrz powinna być żaróweczka... Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 26, 2013 Author Share Posted August 26, 2013 Właśnie to zrobiłem. Jutro wstawię zdjęcia, bo już ciemno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hypnos82 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Podobają mi się gąski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krisownia Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Zróżnicuj ten pigment, robisz tak samo jak poprzedni model, wszystko w ciemnym brązie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 27, 2013 Author Share Posted August 27, 2013 Ok, spróbuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub97 Posted August 27, 2013 Author Share Posted August 27, 2013 Wyszło tak: PS. W rzeczywistości wygląda to lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Niezbyt widoczne zróżnicowanie, i takie trochę hm... Więcej kolorów,i przejść między nimi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.