Su-7BM/U 1:72 Modelsvit

[Mikele]

Wysypało warsztatami konstrukcji z Sowieckowo Sajuza, to i ja swój kamyk do tego ogródka dorzucę. Chyba pierwszy raz to na mnie padło prowadzić pierwszy warsztat z jakiegoś modelu, więc presję wyczuwam na wszelki wypadek Modele wykonane będą z zestawów Su-7U i Su-7BMK (bo Su-7BM przegapiłem, a w tym drugim są i części i kalki niezbędne do wykonania polskiej BeeMki. Malowania oczywiście oba będą polskie: BM 09 i U 331. Do pierwszego modelu wykorzystam kalkomanie zestawowe, choć wiem, że sam krój i wielkość cyfr specjalnie poprawne nie są, mówiąc dość łagodnie. Do malowania uczebnika wykorzystam kalki, które spreparował Pepsi Adam

 

Modele z założenia mają być prosto z pudła chyba, że najdzie mnie z czasem ochota na jakieś własne przeróbki, zadnych zestawów waloryzacyjnych nie przewiduję.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kalkomanie są dość twarde, z jednej strony ładnie i w jednym kawałku odchodzą od papierka, ale za to linie podziału między panelami nie powychodziły na wierzch pomimo obfitej kąpieli w płynach Mr. Mark. Zobaczymy, jak sprawa z kalkami na zewnątrz będzie się prezentować. Spasowanie pulpitów w kokpitach całkiem dobre, ale w kabinie instruktora w wersji U producent jak widać podszedł do tematu po macoszemu. Na szczęście i tak czeka mnie jeszcze malowanie drobnicy pędzelkiem, więc i panel się maźnie na czarno.

 

ps. Tempo prowadzenia warsztatu przesadnie szybkie nie będzie przynajmniej do czasu, aż nie skończę Hurricane'a.

[Grzes]

No i super!

Dajesz Michał

[Piotr_P]

rosyjska wegetacja przebiega na forum nadwyraz bujnie.Obrodziło w różnego rodzaju samolioty z gwiazdami.

 

czekam na relacje z wersji U.

[kowal76]

No to pięknie .Teraz to będę miał co podpatrywać. Kibicuję !

[Mikele]

rosyjska wegetacja przebiega na forum nadwyraz bujnie.Obrodziło w różnego rodzaju samolioty z gwiazdami.

 

czekam na relacje z wersji U.

W samoloty z biało-czerwoną szachownicą ;) Oba modele będę budował równocześnie, nie planuję żadnych obsów czasowych dla którejkolwiek z wersji.

 

Po retuszu:

 

 

 

 

 

 

Jakość zdjęć taka a nie inna bo już ciemno i mój aparat nie domaga ;)

 

Co do kalkomanii do wersji BM, nadadzą się:

 

 

Przejrzałem swoje zapasy i trafiłem stary nb z Iskry. Cyfry wyglądają lepiej niż te z Modelsvit i pi razy oko nawet przypominają te z oryginału.

[kowal76]

Fajnie wyglądają te boczne panele.

[jpl]

Wygląda to bardzo dobrze. Dosiadam się.

[xellus]

Ładna dłubaninka! Robi wrażenie!

Tak trzymaj!! aj!!

[Mikele]

Bez szaleństw, ledwo pięć części na krzyż pomalowałem ;)

 

Zabrałem się za komory dopalacza i dysze wylotowe silników (na górnym zdjęciu w kolorach bazowych, bez pudrowania). Tu polecam ostrożność przy obróbce zwieraczy dyszy, bo to bardzo delikatne elementy. Jeden z nich przy obróbce pilnikiem pękł mi na trzy części i chcąc nie chcąc musiałem go reanimować. Pęknięcie na zdjęciach z dużym powiększeniem widać, na szczęście element jest dość mały więc gołym okiem jest to niemal niewidoczne.

 

 

 

Całość malowana metalizerem Gunze 213 Stainless, wewnętrzne powierzchnie segmentów dyszy malowane C66 Bright Green. Tym samym kolorem malowałem też metodą suchego pędzla stabilizator płomienia na imitacji ostatniego stopnia turbiny. Wyszło to tak sobie (widać poniżej) i chyba dam na to wszystko jeszcze ciemny wash, żeby wyrównać przejścia kolorów na krawędziach. Całość dodatkowo pudrowana Tamiya Weathering Master.

 

 

 

edit:

 

Turbiny po washu. Użyłem Dark Dirt firmy Pro Modeller.

 

[Mikele]

Pomału działam dalej. Niestety w tygodniu nadmiarem czasu na hobby nie grzeszę.

 

 

Koła dzielone są w połowie, kleić trzeba bez żadnych ustalaczy, więc trzeba będzie użyć szpachli, ale nie ma na co narzekać.

 

 

Pierwszy przejaw inwencji twórczej

 

 

Podział technologiczny połówek skrzydeł to najlepszy pomysł świata nie jest, trzeba się będzie naprawdę zdrowo nagimnastykować, żeby wyprowadzić linie podziałowe od lotek i klap tak, żeby nie odbiegały od pozostałych. A te wyglądają znakomicie. Z resztą, zdetalowanie wnęk podwozia rzuca na kolana.

 

 

 

 

Do zmywania nadmiaru kleju i szpachlówki użyję debondera. NIe chcę obrabiać mechanicznie powierzchni modelu, żeby nie narobić szkód przed malowaniem metalizerami.

[karambolis8]

Ostatnio próbowałem na złomie metalizerów. Po papierze 1000 i położeniu metalizera widać jednak widoczne rysy. 2500 dopiero daje dobrą powierzchnię. Na twoim miejscu przepolerowałbym cały model papierem 1500 wzwyż. Jak masz możliwość, to do 5000, polecam. Taką gradacją detali nie popsujesz, a efekt będzie świetny. Nie chodzi nawet o wysoki połysk gotowego modelu, bo to nie byłoby realistyczne. Chodzi o usunięcie wszystkich niedoskonałości, kaszki, skórki pomarańczowej, niedoskonałości po szpachlowaniu i wymywaniu debonderem. Metalizery na goły plastik dają świetną powierzchnię, sprawdzałem, surfacer zawsze trochę popsuje efekt polerki plastiku. Ale nie wiem jakie masz farby i czy da się to u Ciebie zastosować, nie wiem jak z maskowaniem itp.

[Mikele]

Malować będę metalizerami Gunze, jako baza 218 Alumine (moim zdaniem do ruskich ołówków idealny) a do paneli mieszanką 218 i 213 Stainless w proporcji ok 5:1. Popróbowałem trochę takiego malowania na MiG-15bis Airfixa i uważam, że całkiem nieźle odwzorowuje to rzeczywistość.

 

 

Supermetalizerów Gunze czy Alcladów kupować do rusków raczej nie będę, bo niechciałbym uzyskać przesadnego połysku powłoki. Konia z rzędem temu, kto znajdzie zdjęcie wymuskanej suki czy miga z czasów służby

 

 

ps. jakieś sugestie odnośnie preshadingu do metalizerów Gunze? Jak robiłem czarny preshading do metalizerów Humbrola to efekt było odwrotny od zamierzonego.

 

pps. do polerowania kupiłem maty MR. Hobby, 6000 i 8000 (choć kto to wie, co chińczyki rozumieją pod tą numeracją). Po probach na starych modelach jest szansa na gładką powierzchnię pod malowanie.

[karambolis8]

Alclad ma odpowiedni odcień do takiego malowania i nie błyszczy się przesadanie

 

[Mikele]

No to zamówiłem Alclady, zobaczymy co to będzie.

 

Tymczasem kokpit do Su-7U niemal gotowy. I dobrze i niedobrze, że całość jest podzielona na milion części. Maluje się to świetnie, ale przy sklejaniu jest gimnastyka.

 

 

 

 

 

 

 

[Mikele]

Drągi i orczyki gotowe. Tych drugich już teraz nie widać, po przyklejeniu osłon kabin pozostaną tylko wspomnienia

 

 

 

 

Swoją drogą z przymiarek na sucho wynika, że nieco trzeba będzie spiłować ścianki boczne wnęki podwozia przedniego bo inaczej może być problem ze sklejeniem połówek kadłuba.

 

ps. Do Alcladów potrzebny jest jakiś rozpuszczalnik, czy lać prosto z butelki do aerografu?

[karambolis8]

Prosto z butli do aero. Tylko porządnie wymieszaj ;) Maluj na małym ciśnieniu, ok 12PSI kilka warstw. Tak jak tu:

[smialus]

Dokładnie jak Adam przytoczył, tylko się tak zastanawiam dlaczego szary podkład jest??

[Mikele]

To mi jeszcze powiedzcie, czy kłaść na alclad sidolux pod kalki i washa czy nie i już będę wiedział wszystko

 

 

 

 

Może jeszcze dziś zamknę oba kadłuby, a jak nie to dopiero w kolejym tygodniu, bo mnie znów wyjazdy służbowe czekają.

[Grzes]

[karambolis8]

Alclad White Aluminium na białym surfacerze. Kalki bez sido, bo niepotrzebne

viewtopic.php?f=64&t=33129

[smialus]

Do kalek sido zbyteczne, ale pod wash musowo, Alclad będzie się ścierał. Ale czy dawać sido?? Ja dawałem Gunze.

[Mikele]

Posklejałem kadłuby obu maszyn. Trochę siły trzeba włożyć w ściśnięcie wszystkiego razem do kupy, ale nie jest źle. Mimo wszystko na połączeniu połówek kadłuba szpachla będzie potrzebna niemal wszędzie. Będzie roboty z przygotowaniem powierzchni pod metalizery.

 

 

 

 

[smialus]

Szpary są spore, nie lepiej powklejać paski HIPS'u albo zalać CA?? Przy trasowaniu linii szpachla potrafi robić różne niemiłe niespodzianki.

[Mikele]

A da się CA wypolerować na gładko? Wolę dmuchać na zimne przed malowaniem metalizerami.

[smialus]

Wiesz z doświadczenia wiem, że na plastiku i na szpachli inaczej siada farba. I metalizer to ukazywał najczęściej. Mimo stosowanego podkładu i tak uwidaczniały się miejsca szpachlowania. Co do CA czy da się wypolerować?? Oczywiście, że się da. Całe szybki zalewałem SG i szlifowałem polerowałem i wyglądają jak oryginalne. Używam tego najzwyklejszego z gwiazdką. Jeśli chodzi o malowanie z nim nie ma problemów. Faktem jest, że jest cięższy w obróbce, ale daje jednolitą powierzchnię która jest jednolita.